"Bądź osobą dającą wsparcie. Świat ma już wielu krytyków." - Dave Willis ❤

niedziela, 10 stycznia 2016

Żar prawdy - Emilia Kubaszak (Czy prawda rzeczywiście wyzwala?)



Żar prawdy
Emilia Kubaszak 

 
Seria: Szpunt do Antałka 

Wydawnictwo: Oficynka
Liczba stron: 314
Ocena: 5+/6




,,Świat jest szambem, a ludzie toną w nim niczym niestrawiony pokarm. Ale da się pływać na powierzchni, a kluczem do tego jest poznanie prawdy. Prawda nas wyzwoli, bo prawda to ogień.’’

  Anita od dłuższego czasu nie potrafi odnaleźć się otaczającej ją rzeczywistości. Tkwi w ciągłym letargu bezsilna i samotna. Jedyną pociechę odnajduje w czytaniu książek. Pewnego dnia, kierowana impulsem sięga po „Żar prawdy” – powieść, w której bohaterka Basia, świeżo upieczona absolwentka Uniwersytetu Gdańskiego obsesyjnie szuka prawdy o swoim pochodzeniu. Wkrótce losy obu kobiet wiążą się w zaskakujący sposób wiodąc je ku swemu przeznaczeniu. 

  Emilia Kubaszak  to absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Kocha podróże, dobre jedzenie, beletrystykę, w tym powieści sensacyjne i kryminalne. "Żar prawdy" jest jej debiutem literackim.

  Dawno nie czytałam tak dobrej książki: przemyślanej, spójnej, prostej i złożonej jednocześnie. Fabuła toczy się równolegle w dwóch przestrzeniach – rzeczywistej i literackiej. Najpierw poznajemy całkowicie aspołeczną Anitę, która całe dnie spędza w domu wylewając swoje żale i frustracje z powodu braku pracy, miłości i chłodnych relacji z rodziną. Następnie obserwujemy losy Barbary, które z każdym dniem przybierają coraz bardziej przerażający obrót. Powieść niemal od razu porywa w wir wydarzeń. Z każdą kolejną stroną niepokój rośnie coraz bardziej, atmosfera się zagęszcza i pojawia się coraz więcej sekretów i znaków zapytania. Momentami aż włos jeży się na głowie.

  Czy prawda rzeczywiście wyzwala? A może lepiej trwać w niewiedzy? Perypetie bohaterek pokazują, że gorączkowe poszukiwanie własnej tożsamości i sensu własnej egzystencji może niespodziewanie wciągnąć człowieka w niebezpieczne szpony najmroczniejszych ludzkich instynktów. Nie od dziś wiadomo, że otaczający świat mami nas licznymi obietnicami równowagi, dobrobytu i zadowolenia. Dlatego trzeba bardzo uważać, by nie dać się zniewolić w imię wyimaginowanych przekonań, iluzorycznych wartości i pozornych więzi. W przeciwnym razie złudna wizja szczęścia skończy się autodestrukcją.

  Jestem pod ogromnym wrażeniem wyobraźni i fantazji pani Kubaszak. Stworzyła coś niesamowitego, coś, co wgryza się w umysł i pozostaje tam bardzo długo. Dwa odrębne wątki, pozornie niemające ze sobą nic wspólnego ładnie zazębiają się w kulminacyjnej scenie. Ciekawym zabiegiem jest podwójna narracja, prowadzona naprzemiennie. Z jednej strony mamy do czynienia z narracją 3-osobową, opisującą historię Anity, z drugiej zaś z narracją 1-osobową, będąca zapisem przeżyć Barbary. Dzięki temu nie grozi nam dekoncentracja i dezorientacja. Niewątpliwym plusem jest także wartka, dynamiczna akcja. Wciąga niczym gąbka wodę dostarczając czytelnikowi moc wrażeń i przemyśleń. Nie sposób też nie wspomnieć o świetnej kreacji bohaterów, zarówno tych pierwszo, jak i drugoplanowych. Są żywi, wyraziści, obdarzeni charakterystycznymi cechami, wręcz namacalni. Ich problemy odczuwamy jako swoje własne. Natomiast prawdziwą wisienką na torcie jest szokujące zakończenie, które dosłownie wbija w fotel. Przez długi czas nie mogłam dojść do siebie. Chapeau bas! 

  Podsumowując: Autorce udało się stworzyć powieść prawdziwie przejmującą, nieszablonową, pełną skrajnych emocji, tajemnic i skomplikowanych relacji rodzinnych. Niezwykle wiarygodnie prowadzi nas przez meandry ludzkiej psychiki obnażając bezlitośnie jej słabości, a jednocześnie pokazuje, że wystarczy tylko trochę wiary w siebie i odrobina odwagi, by wziąć sprawy w swoje ręce i stawić czoła problemom. Co tu dużo pisać czy przesadnie zachwalać - wystarczy samemu się przekonać, że ''Żar prawdy'' jest wart uwagi i Twojego czasu. Zdecydowanie polecam!


Wydawnictwo: Oficynka.

41 komentarzy:

  1. Okładka jest obłędna, aż jestem sama ciekawa jakie wrażenie zrobi na mnie fabuła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka jest genialna. Jutro moja opinia sie opublikuje, ale juz dziś Ci powiem, że jestem pełna podziwu. Takie debiuty to ja lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię takie dobre debiuty i oby było ich więcej :)
      Czekam na Twoją recenzję.

      Usuń
  3. Ta książka mówi do mnie "Przeczytaj mnie":)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro tak ''mówi'' to trzeba koniecznie ją posłuchać :)

      Usuń
  4. Opis mnie bardzo zaintrygował. Okładka faktycznie śliczna a dla mnie ma to ogromne znaczenie bo jestem z tych, którzy nie kupią nawet świetnej książki, jeśli ma brzydką okładkę. Czekam aż będzie znów wydana, mając nadzieję, że tym razem nie zawiedzie. Taka moja fobia.
    A teraz pozwólcie kochani lecę jej szukać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam już jedną pochlebną recenzję, teraz Twoja opinia dodatkowo utwierdziła mnie w przeświadczeniu, że to jest opowieść, która prawdopodobnie będzie mi się podobać. Już się nie mogę doczekać jak zabiorę się za czytanie i dowiem się, co też łączy te dwie bohaterki :) Swoją drogą autorka miała fajny pomysł na połączenie postaci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem niemal przekonana, że powieść przypadnie Ci do gustu. Gorąco polecam.

      Usuń
  6. Słyszałyśmy o niej i uważamy właśnie, że jest warta naszej uwagi :)

    Pozdrawiamy i zapraszamy gorąco do nas:
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam jeszcze o tej książce - o autorce też niezbyt mi wiadomo. Widzę jednak, że "Żar Prawdy" to powieść, którą chciałabym sobie przybliżyć. ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nawet nie wiesz, jak bardzo mnie zainteresowałaś, szczególnie tym zakończeniem. Z dużą przyjemnością przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi intrygująco... A co do prawdy, to Leopold Staff napisał coś takiego:

    O, pójdźcie, co mnie, prawdę, kochacie jedynie,
    Nie pragnący nic nadto, bym była wam panią!
    Wstąpcie w mą bezkorzystną, przeczystą świątynię!"

    I odeszła w mrok... Ale nikt nie poszedł za nią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam tego wiersza, ale przeczytałam całość i bardzo mi się podoba.

      Usuń
  10. Cieszę się z Twojej pozytywnej oceny. Książka już czeka na mojej półce.

    OdpowiedzUsuń
  11. Już w miniaturce zobaczyłam, że ma niezwykle zachęcającą okładkę. Po twojej recenzji widzę, że nie tylko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo się cieszę, że tak Ci się podobało :) Mam nadzieję, że autorka rozwinie skrzydła i jeszcze nie raz zaskoczy czytelników. Aż mam ochotę poznać tę ksiażkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością zaskoczy czytelnika i to niejeden raz. Musisz koniecznie przeczytać tę książkę. Będziesz nią zachwycona.

      Usuń
  13. Płomienna okładka, ognisty tekst, nic tylko spłonąć literacko.

    OdpowiedzUsuń
  14. Niesamowita okładka! Bardzo rzucająca się w oczy!!! :D
    To nic tylko czytać :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurczę, faktycznie fabuła brzmi genialne. Pierwszy raz widzę, żeby fabuła z książki przeplatała się ze światem rzeczywistym w...książce:) Zapisuję, będę koniecznie szukać tytułu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak oryginalną fabuła i na dodatek tak znakomicie poprowadzoną. Polecam gorąco!

      Usuń
  16. Zapowiada się całkiem interesująco. Na pewno to jeden z ciekawszych debiutów ostatnich czasów.

    OdpowiedzUsuń
  17. Widzę, że książka przypadła Ci do gustu, lubię taką przemyślaną literaturę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. okładka zacna :D tematyka do poznania myślę dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  19. Ta książka przyciąga już samą okładką, Twoja wysoka ocena także kusi;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie mogę się już doczekać, kiedy po nią sięgnę, a jeszcze Twoja recenzja jeszcze bardziej podsyciła moje zainteresowanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Brzmi bardzo ciekawie, a sama okładka mnie do siebie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Trafiam na kolejną recenzję tej książki dzisiaj i wszystkie jakie przeczytałam były pozytywne. Uwielbiam lektury pełne emocji, więc na pewno sięgnę po "Żar prawdy" :).

    OdpowiedzUsuń
  23. Ewidentnie książka ma przesłanie " weź się w garść" okładka jak okładka robi wrażenie ale to treść książki ma być najważniejsza jak dla mnie :) Bardzo fajna i czytelna recenzja .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafnie odbierałaś przesłanie książki. Jestem pełna podziwu :)
      Dziękuję pięknie za słowa uznania pod adresem mojej opinii.

      Usuń
  24. Ja bardzo chciałabym przeczytać tę książkę i mam nadzieję,że uda mi się ją zdobyć jak najszybciej :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. O, szukałam książki, która byłaby napisana zarówno pierwszo- jak i trzecioosobową narracją! Ponadto widzę, że fabuła jest ciekawa, lubię taki motyw poszukiwania swoich korzeni, przeszłości, więc tym bardziej chętnie sięgnę po książkę.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawa okładka i równie przyciągająca fabuła :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Książka w książce? Dawno nie czytałam nic takiego, może poszukam w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kusiła mnie już tą książką Aga z "Nie teraz - właśnie czytam...". A teraz Ty dołożyłaś swoje "pięć groszy" i już wiem, że po prostu muszę przeczytać "Żar prawdy". :-) Bardzo przekonuje mnie fabuła dotycząca poszukiwania sensu życia i bohaterka czytająca książki. To coś dla mnie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Podzielam Twoją opinię Krysiu :) Na mnie książka zrobiła ogromne wrażenie, taki debiut? Również chylę czoła i niecierpliwie czekam na kontynuację! Uwielbiam takie powieści - niezwykle niepokojące, wciągające i wyzwalające całą paletę emocji :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...