Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

niedziela, 3 grudnia 2023

Humbug - Wojciech Kulawski

Humbug
Wojciech Kulawski
Wydawnictwo: Oficyna CM
Data wydania: 2023-12-01
Patronat medialny:
   Mam kilku ulubionych polskich pisarzy, po których książki sięgam w ciemno, ponieważ jestem pewna, że nie rozczarują mnie swoją twórczością, jak również z dystansem przyjmą ewentualną krytykę. Do tego grona zdecydowanie zaliczam Wojciecha Kulawskiego. Od dawna uważam, że jego pisarska błyskotliwość i pracowitość idzie w parze z wysoką jakością literacką, czego najlepszym dowodem są m.in. ''Poza granicą szaleństwa'', ''Syryjska legenda'', ''Meksykańska hekatomba'', "Patostreamerzy" oraz ,,Między światami''. Każda z tych książek daje satysfakcję z dobrze wykorzystanego czasu wolnego. Nikogo więc pewnie nie zdziwi fakt, że z wielką chęcią sięgnęłam po kolejną powieść autora o jakże enigmatycznym tytule ''Humbug''. Jest to szósta część z serii „prokurator Marian Suski”, ale nie trzeba znać poprzednich części, ponieważ wszystkie historie są od siebie niezależne.

   Fabuła początkowo wydaje się mało skomplikowana, wręcz banalnie schematyczna, lecz z każdą kolejną stroną przypomina wielki labirynt różnych przeszkód i niespodzianek w aurze strachu, szaleństwa, poczucia niepewności i potrzasku. Policjantka stołecznej policji, Marzena Gibała, w towarzystwie swojej szkolnej koleżanki Jadwigi Zając, wyrusza na zasłużony urlop na Baleary. Na miejscu spotykają dawną przyjaciółkę Marzeny – Iwonę Strychalską oraz jej przystojnego narzeczonego Benito Carrillo. Wakacje wydają się idyllą aż do momentu, kiedy czwórka znajomych płynąc jachtem do najsłynniejszego klubu Minorki, gdzie odbywają się imprezy w pianie, wyławia z morza dwójkę podejrzanych rozbitków. Nazajutrz rano Marzena budzi się z ogromnym kacem. Znajduje się sama na dryfującym po morzu jachcie, a w ręku trzyma pistolet bez jednej kuli. 
''Zanim Marzena Gibała otworzyła oczy, poczuła piekielny ból głowy rozsadzający czaszkę. Z wielkim trudem usiadła i skonstatowała, że leży w kajucie jachtu, którym przypłynęła na Minorkę wraz z Jadwigą, Benitem i Iwoną. Przez szyby do wnętrza wpadały słoneczne promienie. Spojrzała na swoją prawą rękę i ze zgrozą stwierdziła, że trzyma w niej pistolet. Jakiekolwiek próby przypomnienia sobie wydarzeń z ubiegłej nocy i ranka spełzły na niczym.(...) Otworzyła magazynek i sprawdziła, że brakuje jednej kuli. Wpiła twarz w ręce, próbując nie zwariować. Gdzie byli wszyscy? Dlaczego tkwiła pośrodku pełnego morza z pistoletem w ręku, bez jednego naboju, a na pokładzie znajdowały się krwawe ślady?''
   O co w tym wszystkim chodzi? Dlaczego cały pokład łodzi zalany jest krwią? Czy to możliwe, że Gibała kogoś zabiła? Gdzie pozostali towarzysze podróży? Czy polskiej funkcjonariuszce uda się dociec prawdy? A może nie ma co liczyć na pozytywne rozwiązanie tej sprawy? 

   ''Humbug'' to bardzo filmowo skonstruowany pastisz romansu mafijnego z elementami horroru, thrillera psychologicznego i kryminału. Pod wielowymiarową strukturą rzeczywistości pokazuje ciemną stronę natury ludzkiej, tworzy rozległe pozory oraz skłania do refleksji nad tym, jak wielką rolę we współczesności odgrywa manipulacja. Każdy człowiek posiada w sobie obszary ciemności. Każdy ma swoje sekrety i pragnienia, lecz niektórzy nie cofną się przed niczym, by osiągnąć swój cel.  A stąd już prosta droga do zatarcia granicy między dobrem a złem, prawdą a fałszem, uczciwością a krzywdą. Przekonajcie się o tym sami.

   Nie jest  typowa zwyczajna historia z dreszczykiem, w której z jednej strony mamy przestępcę, a z drugiej depczącego mu po piętach wymiar sprawiedliwości. Powiedziałabym raczej, że to kryminalna matrioszka ukazująca wciąż nowe, bardziej interesujące oblicza naszego jestestwa. W życiu nie wszystko jest czarne albo białe. Istnieje wiele odcieni szarości. Autor dostarcza czytelnikowi myśli, nad którymi warto się pochylić. Uświadamia, że coraz częściej światem rządzi chciwość, pazerność, zakłamanie, zazdrość, a nade wszystko ambicja związana z zaspokojeniem własnej próżności i uzyskaniu poklasku w oczach innych ludzi. Jak znaleźć w tym wszystkim balans? Jak nie zgubić samego siebie? Czy w dzisiejszych czasach to w ogóle możliwe? Sięgnijcie po ''Humbug'', a być może się tego dowiecie. 

   Ta książka nie byłaby tak dobra, gdyby nie różnorodni, realistycznie wykreowani bohaterowie, wzbudzający wiele skrajnych emocji. Szczególną uwagę przykuwa tu płeć piękna. Daleko im do przysłowiowych szarych myszek. To silne, niezależne babki, które nie dają się wykorzystywać. Często biorą sprawy w swoje ręce, i gdy zachodzi taka potrzeba – nie wahają się, aby zabić z zimną krwią. Natomiast mężczyźni jawią się jako delikatni, spolegliwi esteci dbający bardziej o swoją urodę niż o mafijny biznes. Takie zestawienie kontrastowe ma swoje plusy i minusy. Sama jestem zwolenniczką męskiej dominacji w przestępczym półświatku, niemniej jednak z przyjemnością śledziłam poczynania głównej protagonistki oraz innych ''wojowniczek''. Generalnie  każda z postaci wnosi swój własny temperament i osobowość, nadając powieści charakterystycznego kolorytu.

   Bardzo lubię styl pisania Wojciecha Kulawskiego. Posiada niewątpliwy talent przelewania swoich myśli, uczuć i wizji (niejednokrotnie dziwnych i śmiałych) na papier. Każde zdanie ma w sobie pewną moc, zdaje się być starannie dobrane, a słowa układają się w wyjątkowe obrazy, które nie giną w próżni, lecz skutecznie oddziałują na wyobraźnię odbiorcy. Nie brak również wartkiej akcji, odpowiednio stopniowanego napięcia oraz szczypty wysublimowanego humoru. Krwawe rywalizacje o wpływy między gangami, zagadkowe przestępstwa, szaleńcza ucieczka przed wymiarem sprawiedliwości, erotyczne zabawy, podstępne intrygi, niespodziewane twisty fabularne – to wszystko i wiele więcej znajdziecie na kartach tej powieści w otoczeniu pięknej scenerii Hiszpanii. Jedyne, co mi przeszkadzało podczas lektury, to mnogość wątków, które sprawiały, że niekiedy musiałam się mocno skupić, aby nie pomieszać pewnych faktów. Pomijając ten drobny szczegół, książka jest świetna i jestem nią zachwycona. Szczególnie zakończenie wywołało delikatny uśmiech na mojej twarzy. Ciekawe, czy w Waszym przypadku będzie tak samo? 

   Szczerze polecam ''Humbug''. To niepowtarzalna, szalona i ekscytująca, a zarazem szokująca, brutalna i kontrowersyjna opowieść, pełna zależności, układów, kłamstw, matactw, brudnych interesów i mrocznych żądz. Powoduje znaczący skok adrenaliny, prowokuje do zastanowienia się nad zacieraniem granic i norm moralnych oraz zmusza do niewygodnych wniosków. ''To już nie (...) gra na dwie bramki a mecz czterema piłkami i do tego z przekupionym sędzią.'' Jesteście na to gotowi? 



Skusicie się?

40 komentarzy:

  1. O tej książce jest bardzo głośno, ja z zasady czytuję inne książki teraz Cyrysiu, ale nie mówię nie, pozdrawiam :-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że słyszałeś już o ,,Humbug'', bo to naprawdę świetna powieść warta uwagi. Mam nadzieję, że kiedyś się na nią skusisz.

      Usuń
  2. Myślę, że w odpowiednim dla mnie czasie ta książka trafi w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem ciekawa książka :D
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy bliższym poznaniu jeszcze bardziej zyskuje. Polecam przekonać się o tym osobiście.

      Usuń
  4. Chyba w końcu muszę się skusić na powieść tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że mi by się spodobała, moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już też polecam lekturę tej książki. Niebawem i ja zamieszczę jej recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Może by mi się spodobała. Dawno nie sięgałam po ten gatunek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto zatem sięgnąć po ,,Humbug'' i przekonać się osobiście, czy książka przypadnie Ci do gustu.

      Usuń
  8. ten fragment brzmi bardzo obiecujaco:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Poki co nie mam w planach lektury tej książki. Ale może kiedyś się to zmieni 😉

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapadła ostateczna decyzja - skuszę się ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi oryginalnie. Kusisz! Będę miała ten tytuł na oku. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czuję że spodoba mi się ta książka. Dawno nie czytałam kryminałów

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę poszukać książek tego autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda z książek autora jest godna uwagi, także zachęcam do zapoznania się z twórczością Wojciecha Kulawskiego.

      Usuń
  14. Super że portrety psychologiczne postaci są dobrze opisane

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postacie są genialnie nakreślone, dzięki temu z łatwością można wyobrazić sobie daną osobę, a to bez wątpienia najlepszy atut tej powieści.

      Usuń
  15. Nie słyszałam o tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam serdecznie ♡
    Widać, to bardzo dobra książka :) Gratuluję tak świetnego patronatu!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  17. moje klimaty:) tylko czasu brak na czytanie

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo zachęcająca recenzja, myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać 😊

    OdpowiedzUsuń
  19. Książka dla fanów dobrych kryminałów. Ka na pewno się na nią pisze

    OdpowiedzUsuń
  20. I to jest bardzo intrygująca i przekonująca zachęta.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak to dobrze mieć właśnie takich sprawdzonych autorów, po których książki można sięgnąć z pewnością, że nie będzie się zawiedzionym :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Twoja recenzja bardzo zachęca do sięgnięcia po książkę ''Humbug'' Wojciecha Kulawskiego! Fascynujące jest, jak z jednej strony autor łączy różne gatunki literackie, tworząc pastisz romansu mafijnego z elementami horroru, thrillera psychologicznego i kryminału

    OdpowiedzUsuń
  23. Widzę masz za sobą kilkamksiazek.tego.autora. Ja będę musiała nadrobić, jeszcze.noe.czytalam.jego książek

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ciekawie brzmi. Zavhęciłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Słyszałam już nazwisko tego autora. Muszę sięgnąć po jego książkę

    OdpowiedzUsuń
  26. Myślę, że może mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...