Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

sobota, 24 lutego 2018

Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie!

Moi Drodzy

W kolejnej odsłonie cyklu: Muzyczna Sobota - Dobre, bo polskie, proponuję piosenkę ,,Mówiłeś'' w wykonaniu Marty Bijan.

Marta Bijan to finalistka czwartej edycji ‚X Factor’

.
Mówiłeś ,,Będę tuż o krok, zaufaj mi”
Mówiłeś ,,Nie puszczę Twoich rąk, nie bój się”
Mówiłeś ,,Będę o was dbał bardziej niż On sam”
Ale wtedy On odwrócił wzrok

Ref. I nie wiesz jak tu jest bez Ciebie
I nigdy nie uwierzę, że tak musiało być
I nie wiesz jak ciężko się oddycha
Jak bardzo się potykam
I modlę, by nie upaść tak jak Ty

Mówiłeś ,,Miej dziś piękne sny” przy łóżku mym
Mówiłeś ,,Świat nie jest taki zły”, wierzyłam Ci
Mówiłeś ,,Nie zostawię was, będę światłem wam”
Wtedy nadszedł mrok, zapadła noc

Ref. I nie wiesz jak tu jest bez Ciebie
I nigdy nie uwierzę, że tak musiało być
I nie wiesz jak ciężko się oddycha
Jak bardzo się potykam
I modlę, by nie upaść tak jak Ty

12 komentarzy:

  1. Znam i bardzo lubię, choć dawno jej nie słuchałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładny ma głos, ale ja lubię trochę innych w stylu słuchać. Pozdrawiamy - ja i moja sobotnia grypa z piekła rodem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo zdrówka życzę! U nas też grypa szaleje na całego :(

      Usuń
  3. Ja również po raz pierwszy słucham tej piosenki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam tą piosenkę. Bardzo ją lubię. Marta ma bardzo ładny głos.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy wcześniej jej nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znałam wcześniej, podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam jeszcze tej piosenki;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie słyszałam, ale właśnie uruchamiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam wcześniej tej piosenki. Całkiem fajna :)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...