"Bądź osobą dającą wsparcie. Świat ma już wielu krytyków." - Dave Willis ❤

sobota, 21 stycznia 2017

Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie!

Kochani,

W kolejnej odsłonie cyklu: Muzyczna Sobota - Dobre, bo polskie, proponuję piosenkę ,,Ostatnia nocka'' wykonaną przez Macieja Maleńczuka razem z innymi muzykami w ramach projektu Yugopolis 2, będąca adaptacją piosenki Verujem, ne verujem zespołu Bajaga i Instruktori. Oryginalna wersja piosenki wydana była w 1988 r. na albumie Prodavnica tajni.

Wideoklip wyprodukowało Smoła Studio, za zdjęcia i reżyserię odpowiada Filip Wendland, montażu dokonał - Piotr Frątczak. Fabuła teledysku została osadzona w szpitalu psychiatrycznym. Główny bohater filmiku, pacjent (w tej roli Marcin Bosak) w wieczór przed wypisem organizuje na oddziale imprezę pożegnalną.
Znacie? Lubicie?




/Oj, Krysiu - zobacz jak oni się bawią na zachodzie,
żeby u nas chociaż coś się wydarzyło,
a tak, nawet "ostry dyżur" nam zabrali
i nie ma już nieproszonych gości.

Jutro wychodzi ten z jedynki,
Wiesz... ja go nawet polubiłam./

Boli mnie głowa i nie mogę spać,
chociaż dokoła wszyscy już posnęli,
nie mogę leżeć a nie mogę wstać,
mija ostatnia nocka w mojej celi.

Tylko noc, noc, noc, płoną światła ramp,
nocny reflektor teren przeczesuje,
owo światło to jak ja dobrze znam,
nigdy nie gaśnie ktoś zawsze obserwuje.

Nie wiem czy wierzę jej czy nie wierzę,
wierzę jej czy nie wierzę.

Ostatnia doba jutro będę tam,
ale na razie ciągle jestem tutaj,
nie mogę leżeć a nie mogę spać,
"gad" po "betonce" kamaszami stuka.

Tylko noc, noc, noc, płoną światła ramp,
nocny reflektor teren przeczesuje,
owo światło to jak ja dobrze znam,
nigdy nie gaśnie ktoś zawsze obserwuje.

Nie wiem czy wierzę jej czy nie wierzę,
wierzę jej czy nie wierzę.

Boli mnie głowa i nie mogę spać,
chociaż dokoła wszyscy już posnęli,
nie mogę leżeć a nie mogę wstać,
parę lat życia darmo diabli wzięli

Tylko noc, noc, noc, płoną światła ramp,
nocny reflektor teren przeczesuje,
owo światło to jak ja dobrze znam,
nigdy nie gaśnie ktoś zawsze obserwuje.

Nie wiem czy wierzę jej czy nie wierzę,
wierzę jej czy nie wierzę.

Gdy przyjdzie ranek stanę u twych bram,
się pożegnałem bez do widzenia,

nie wiem czy będziesz tam,
nie ma znaczenia wychodzę z więzienia.

Tylko noc, noc, noc, płoną światła ramp,
nocny reflektor teren przeczesuje,
owo światło to jak ja dobrze znam,
nigdy nie gaśnie ktoś zawsze obserwuje.

Nie wiem czy wierzę jej czy nie wierzę,
wierzę jej czy nie wierzę.
//x5 
 

12 komentarzy:

  1. Lubię tę piosenkę, tylko jak raz usłyszę, to potem śpiewam ją w głowie przez tydzień;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wpada w ucho, to pewne. Bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam:))) mimo, ze nie jesem jakimś wielkim fanem Maleńczuka, to jednak ten kawałek jak dla mnie jest wbitny.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna piosenka :D uwielbiam ją słuchać rano, od razu lepiej się czuje i poprawia humor :D

    Zapraszam do mnie bookmaania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczerze pisząc, to ja bardzo, ale to bardzo nie przepadam za tym Panem, strasznie mnie irytuje jego osoba, jednakże muszę przyznać, że to piosenka jest po prostu kultowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piosenka wpada w ucho, bo to adaptacja HITU rockowego serbskiego zespołu Bajaga i Instruktori, który rozpoczął swoją wielką karierę w połowie lat 80. "Verujem, ne verujem" to kultowa piosenka byłej Jugosławii - musi wpadać w ucho i wpada! A Maleńczuk świetnie nadaje się do jej interpretacji, mimo że w polskiej wersji klimat treści inny.
    s-a

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślałam, że nie znam tej piosenki, ale jednak okazało się, że jest inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam i lubię, swego czasu był to prawdziwy hit.
    Dobrze się słucha, wpada w ucho, ma niezły tekst. Lubię Maleńczuka, natomiast Yugopolis kojarzę z zaledwie kilku utworów.

    OdpowiedzUsuń
  9. znam piosenke byla kiedys hitem :D slucham ja czasem nadal! pozdrawiam i zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piosenka znana i lubiana :) Lubię ją nucić :)

    Pozdrawiam,
    Czytaninka

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...