Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

niedziela, 24 stycznia 2016

,,I że ci nie odpuszczę'' Joanna Szarańska - patronat medialny LŚC


I że ci nie odpuszczę
Joanna Szarańska

Cykl: Kalina w malinach (tom 1)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ocena: 5/6
Data premiery: 3 lutego
Patronat medialny:
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI


  



  Ślub to jedno z najpiękniejszych wydarzeń w życiu kobiety, ale niekiedy może okazać się najgorszym koszmarem.

  Kalina i Patryk właśnie biorą ślub, lecz ceremonia niespodziewanie zostaje przerwana przez Jolę, najlepszą przyjaciółkę panny młodej, która oznajmia, że pan młody niebawem zostanie ojcem jej dziecka. Zszokowana i rozżalona Kalina postanawia wykorzystać prezent ślubny – voucher do spa w zabytkowym dworku, żeby odpocząć od tych wszystkich rewelacji. Wkrótce okazuje się, że to dopiero początek niespodzianek, jakie szykuje dla niej los.

  Joanna Szarańska to copywriterka o stu specjalnościach. Zakochana w piłce nożnej, języku hiszpańskim i książkach. Miłośniczka powieści Stephena Kinga. Blogerka z zamiłowania, pisarka dotychczas szufladowa i nałogowa marzycielka. Współpracuje z fundacją Miasto Słów i Klubem z Kawą nad Książką. Na co dzień mama, żona i opiekunka najpiękniejszego pod słońcem schroniskowca rasy mieszanej. Znam bloga autorki: Babskie czytanie - bardzo sobie cenię rzetelność jej recenzji, toteż niezmiernie cieszę mnie jej sukces. Gratuluję.

   ''I że ci nie odpuszczę'' jest debiutem literackim i zarazem pierwszym tomem cyklu ''Kalina w malinach''. Już sam tytuł intryguje i budzi nie lada ciekawość. Treść książki także zaskakuje i wciąga od pierwszych stron. Pomimo niezbyt optymistycznego początku jest zabawnie, przewrotnie i z pazurem. Poznajemy niedoszłą pannę młodą, która trafia do wiejskiego kurortu, gdzie zamierza zakosztować wszelkich wygód i wyleczyć złamane serce. Tymczasem rzeczywistość znacznie odbiega od jej wyobrażeń. Kalina zamiast wypoczywać podejmuje się różnych zajęć, między innymi odgrywa rolę samozwańczego detektywa.

  Autorka stworzyła intrygujący utwór komediowo-kryminalny, przy którym nie sposób się nudzić. Będziemy świadkami włamania, napadu, niepokojących zachowań, jak również z lekkim uśmiechem na twarzy przypatrzymy się funkcjonowaniu ośrodka wypoczynkowego, które tak naprawdę nie istnieje. Dlatego zamiast ekskluzywnej odnowy biologicznej niczego nieświadomych gości czeka kozi twarożek, kąpiel w rozcieńczonym mleku z marketu lub przejażdżka wozem drabiniastym. Z pewnością nikt nie będzie narzekna brak wrażeń i atrakcji.

  W powieści znajdziemy też intrygi i nieodzowny wątek miłosny, subtelnie nakreślony. Wszystko wskazuje na to, że ktoś czegoś szuka w starym dworku, a co za tym idzie – dociekliwa Kalina jest w niebezpieczeństwie. Na szczęście zawsze w pobliżu kręci się nadgorliwy komisarz Karol Broszko, z sumiastym wąsem oraz Marek, przystojny artysta o lazurowym spojrzeniu. Oj, będzie się działo. Momentami jest wesoło, kiedy indziej daje się odczuć pełen napięcia nastój.

,,Niezły numer! Przyjeżdżając do Kamionek, nie spodziewałam się, że na drodze mojego życia staną policjant - uwodziciel, koń Romeo i niebieskooki malarz...’’

  Niewątpliwym atutem tej książki jest znakomity komizm sytuacyjny i dowcipne dialogi. Szczególnie burzliwe relacje Kaliny z malarzem dodają całości kolorytu. Ich ciągłe przekomarzanki słowne, kłótnie i obrzucanie inwektywami tworzą niezwykle ekscytującą atmosferę. Zadbano również o bardzo dobrą, niezwykle wyrazistą kreację bohaterów. Każdy z nich posiada konkretne cechy charakteru i wyglądu, dzięki temu bez trudu można ich sobie wyobrazić.

  Całość napisana jest prostym, acz obrazowym językiem, adekwatnym do danej sytuacji komunikacyjnej i do odbiorcy. Także tempo akcji prawidłowe i bez zarzutów. W sumie wszystko mi się podobało, bynajmniej niektóre wątki i opisy można było rozwinąć i jeszcze bardziej wzbogacić. Ale i tak uważam, że debiut Joanny ma spory potencjał i oryginalny wydźwięk, toteż powinien przypaść do gustu wielu czytelnikom.

   Jeśli szukacie zakręconej i błyskotliwej komedii z nutką kryminału i szczyptą romansu, to właśnie ją znaleźliście. ''I że ci nie odpuszczę'' jest czystą rozrywką w najlepszej możliwej formie. Nie ma co zwlekać, trzeba czytać!



***
Wydawnictwo Czwarta Strona
Fan-page autorki na Facebooku: klik
TU można kupić książkę: klik

43 komentarze:

  1. Czekam już niecierpliwie na tę książkę :) Już niedługo, coraz bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bloga Asi czytam. Książka też zapowiada się interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wieeelki apetyt, na tę książkę! Muszę ją mieć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ochotę na taką rozrywkową książkę :). Już nie mogę doczekać się lektury.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na nią z niecierpliwością! Właśnie czegoś takiego teraz potrzebuję:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niedoszła panna młoda i komizm sytuacyjny- czuję, że będę się dobrze bawić przy tej książce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest kilka zabawnych momentów,które powinny Cię rozbawić :)

      Usuń
  7. Brzmi ciekawie, polecę mamusi na wakacje :D albo cioci, to są jej klimaty!

    Zapraszam do siebie na nowy post - unboxing!
    Przerwa na książkę

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak wiesz dość sceptycznie podchodzę do powieściowych komedii, ale czasami mam ochotę na coś lżejszego i zabawnego właśnie, więc może dam się namówić na ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem, dlatego nie namawiam. Sama musisz zdecydować, czy masz akurat chęć na coś zabawnego.

      Usuń
  9. Uwielbiam takie historie. Nie mogę się doczekać kiedy będę mogła tę książkę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Z chęcią sięgnę po tę książkę - uwielbiam takie opowieści tchnące nadzieją i optymizmem:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książkę mam już w planach :)
    Uwielbiam zabawne oraz zakręcone historie, dlatego mam wrażenie, że książka bardzo przypadnie mi do gustu :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Znowu książka dla mnie, moje klimaty - będę chciała przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Takiej książki szukam. Juz sam tytuł (zabawa słowami) daje znać, że będzie... będzie się działo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mnie zachęciłaś dzisiejszą recenzją, czułam, że ta opowieść będzie lekka i obrazowa. Z chęcią przeczytam! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję kolejnego sukcesu! :) Jeśli chodzi o powieść to mam już tyle planów czytelniczych na najbliższy czas, że chyba kolejnego tytułu nie upchnę. Jednak o tym komizmie będę pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za nadesłane gratulacje.
      Rozumiem Cię doskonale, bo sama mam tyle planów czytelniczych, że nie wiem, kiedy je wszystkie ogarnę :)
      Mimo to jak znajdziesz chwilę, to polecam debiut Asi.

      Usuń
  16. Świetnie się zapowiada ;) Już mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Już nie mogę doczekać się premiery tej książki. Już od samego początku mnie zainteresowała. Bardzo lubię książki z humorem, są taką odskocznią. Oczywiście w pozytywnym sensie. Twoja recenzja jeszcze bardziej mnie do niej przekonała :)
    Pozdrawiam
    czas-dla-ksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Premiera tuż, tuż, więc cierpliwości :)
      A wcześniej będą też konkursy, na które już teraz serdecznie zapraszam.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  18. No to szykuje się fajna lektura. Właśnie czekam na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam ją w planach:) Fajnie, że to znowu książka przez Ciebie polecana:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Już nie mogę się doczekać swojego egzemplarza :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nowa seria, ale nie wiem czy się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  22. Na pewno przeczytam :) Bardzo mnie ta książka zaciekawiła, lubię takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  23. Z przyjemnością zabiorę się za taką lekturę! Właśnie potrzeba mi takiej odskoczni. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubie, kiedy książki obyczajowe okazują sie jak piszesz być z pazurem :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Z Twojego opisu wynika, że autorka jest osobą niebywale do mnie podobną, jak miło :)

    Może fabuła nie wydaje się jakoś szczególnie odkrywcza, ale po Twojej recenzji widzę tu bardzo intrygującą książkę, którą chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niebawem będzie okazja bliżej poznać autorkę :)
      Co do książki, masz rację - fabuła nie jest jakoś szczególnie oryginalna, ale za to ciekawie i żartobliwie poprowadzona. Polecam.

      Usuń
  26. Brzmi całkiem ciekawie. Może kiedyś przeczytam . Gratuluję kolejnego patronatu . Masz ich już chyba z trzydzieści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fabuła faktycznie jest bardzo interesująca :) Zachęcam gorąco do lektury.
      Dziękuję też za nadesłane gratulacje.

      Usuń
  27. Nie ma to jak dobra przyjaciółka i całkiem wierny prawie mąż:) szczerze zachęciłaś swoim opisem ale mam wewnętrzne obawy co do połączenia komedii i kryminału sama nie wiem. Pomyślę i jak przeczytam dam znać co sądzę:) oraz gratulacje .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, na ''przyjaciółkę'' zawsze można liczyć :)
      Nie musisz się obawiać połączenia komedii z kryminałem, ponieważ autorka bardzo wdzięcznie połączyła te oba gatunki. Nie ma żadnych trupów, tylko trochę niepokojących zachowań i kilka złowieszczych incydentów, a to wszystko okraszone fajnym humorem :)Polecam!
      I dziękuję za nadesłane gratulacje.

      Usuń
  28. Monika Stanislawska
    1.Piłka nożna to dyscyplina sportu malo popularna wśrod kobiet a Pani przyznaje,że jest w tej dyscyplinie zakochana.Stad moje pytanie:kto zaszczepił w Pani miłość do pilki nożnej oraz czy jest Pani biernym czy aktywnym kibicem?
    2."I,że ci nie odpuszczę" to utwór komediowo - kryminalny.Nie bała się Pani takiego połączenia gatunków i nie zastanawiala się czy będa one,że sobą współgrać?
    3.Pani książka jest z gatunku łatwych,llekich i przyjemnych takie opinie słyszałam.Niektórzy twierdzą,że napisanie takiej ksiażki to nic trudnego i wymagajacego.A jak Pani uważa czy taką lekką książkę naprawdę piszę się łatwiej czy wcale tak nie jest?I czy przy pisaniu "I,że ci nie odpuszczę" miała Pani momenty trudne i takie,że chciala się Pani poddać i zrezygnować z daldzego pisania książki?
    Monika Stanisławska

    OdpowiedzUsuń
  29. Fabuła zapowiada się bardzo interesująco, znam bloga Asi, z przyjemnością przeczytam jej książkę! Szczerze mówiąc nie mogę się doczekać lektury :) Również cieszy mnie sukces Asiu, mocno trzymam za nią kciuki i ogromnie gratuluję!
    Tobie Cyrysiu gratuluję kolejnego patronatu i dziękuję za inspirującą recenzję :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  30. kto wie jakie są dalsze tomy serii z Kaliną?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drugi tom jeszcze nie został wydany, ale dam znać, jak coś się będzie wiadomo na ten temat:)

      Usuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...