Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Konkurs z Arletą Tylewicz

Arleta Tylewicz jest kobietą dojrzałą i pogodną. Jest mistrzem pozłotniczym z uprawnieniami konserwatorskimi, malarką, byłym wykładowcą Akademii Sztuk Wizualnych w Poznaniu i kierownikiem Pracowni Konserwacji Ram i Pozłotnictwa w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Całe życie poświęciła na konserwację zabytków architektury polskiej i zagranicznej. Do tej pory znana była jako autorka podręcznika dla młodych adeptów tego wymierającego zawodu pt. "Sztuka pozłotnictwa i inne techniki zdobienia". Teksty fabularne pisała "do szuflady". Jest niepoprawną romantyczką, uwielbia teatr, literaturę, pisarstwo, malarstwo i jazdę konną. Ma dom z ogródkiem, gdzie pragnie w ciszy i spokoju całkowicie oddać się swoim pasjom twórczym. I wciąż wierzy, że marzenia się spełniają. 
25 sierpnia ukaże się jej debiut powieściowy: ''Szczęście do poprawki'' - recenzja: klik

Dziś macie szansę na bliższe poznanie Arlety Tylewicz. Przez najbliższe kilka dni można zadawać autorce swoje pytania (1-maksymalnie 3). Następnie gotowy wywiad zostanie umieszczony w odpowiednim poście.

  Dwie osoby, która według pisarki zadadzą najciekawsze pytanie otrzymają nagrodę w postaci książki ''Szczęście do poprawki''.

 Sponsorem nagród jest wydawnictwo Prószyński i S-ka..
 Fan Page wydawnictwa na Facebookuklik
 
  Proszę nie powielać pytań ani nie stosować plagiatów. Jeśli coś takiego będzie miało miejsce, zdublowane/ukradzione pytanie zostanie zignorowane.


  Do dzieła kochani!!!

 Regulamin:
1. Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga: LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
2. Sponsorem nagród jest wydawnictwo Prószyński i S-ka.
3. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest zadanie w komentarzu pytań (1-maks. 3) do Arlety Tylewicz na temat jej twórczości, zainteresowań itp.
4. Konkurs trwa od 17 sierpnia 2015 roku do 21 sierpnia 2015 roku do godz. 23.59
5. Wywiad oraz ogłoszenie zwycięzcy nastąpi 31 sierpnia 2015 roku, przy czym zastrzegam, że ta data może ulec zmianie.
6. Nagrodą są dwa egzemplarze ''Szczęście do poprawki'' Arlety Tylewicz.
7. W konkursie mogą brać udział osoby posiadające blogi oraz anonimowy uczestnicy, którzy popiszą się imieniem/nickiem oraz podadzą adres mailowy.
8. Konkurs skierowany do osób posiadających adres zamieszkania w Polsce.
9. Ze zwycięzcą skontaktuję się drogą mailową. W przypadku, gdy zwycięzca w ciągu 7 dni nie odpowie na wiadomość, nastąpi wybór innego wygranego.
10. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
                                                   banerek dla zainteresowanych

27 komentarzy:

  1. Świetny pomysł z tego typu konkursami. Na innych blogach dla wielbicieli książek wcześniej na podobny się nie natknąłem;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam Pani Arleto mam dwa pytania
    1. Jakiego gatunku książki / na jaki temat nigdy nie chciałaby Pani stworzyć i dlaczego ?
    2. Istnieje wrażliwość muzyczna artystyczna, emocjonalna, życiowa itp. Jak zdefiniowałaby Pani wrażliwość literacką?
    Dziękuję za odpowiedzi na moje pytania Anne 18.
    E- mail ania, glod@ amorki.pl
    Banner pojawi się jutro w odpowiedniej zakładce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam
    1. Co spowodowało, że powieść jednak opuściła szufladę ? :)
    2. Gdyby czas się cofnął czy poprawiłaby Pani coś w swoim życiu ?
    3. Jakie jeszcze teksty fabularne ukrywa Pani przed mami ? :))
    Pozdrawiam serdecznie
    Bogusia
    bm101@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na wywiad, bo książka mnie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobry wieczór!
    1.Jak wspomina Pani pracę jako wykładowca na Akademii Sztuk Wizualnych w Poznaniu?
    2. Czy bohaterowie (Jagoda i Leszek w "Szczęście do poprawki") byli wzorowani na kimś dla Pani bliskim lub znajomym?
    3.Czy gospodarstwo agroturystyczne, wspomniane w Pani książce wiąże się z Pani pasją do jazdy konnej?
    Pozdrawiam serdecznie!
    kasiulka1213@buziaczek.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzę wszystkim powodzenia i czekam na wywiad :) Chociaż tym razem książka jeszcze nie dla mnie, to i tak chętnie dowiem się czegoś o autorce.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam,
    1. Co jest Pani większą pasją konserwatorstwo, malarstwo, czy pisanie? Co sprawia Pani największą przyjemność.
    2. O Pani można przeczytać, że powieści fabularne chowała Pani do szuflady. Czy poza tą powieścią skrywa Pani jeszcze więcej książek z tego gatunku? A może piszę Pani też powieści odmienne, może fantastyczne?

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani Arleto,
    1. Akcja promocyjna "Szczęście do poprawki" wydawnictwa Prószyński i S-ka wydała mi się bardzo trafiona. Recenzenci otrzymali tajemniczą przesyłkę. Zawierała ona wydruk, kartkę oraz kopertę. Na kartce wydrukowano list, w którym bohaterka zwracała się bezpośrednio do nich. Była tam też koperta z napisem "Otworzyć dopiero po lekturze załączonego tekstu !!!". Przecież wiadomo, że jeśli się komuś zabroni się czegoś zrobić to tylko wzbudza ciekawość. Ja nie wiem, czy potrafiłabym się powstrzymać. A czy Pani byłaby w stanie, gdyby otrzymała taką przesyłkę i co Pani osobiście myśli o takiej promocji?
    2. "(…) największą przyjemnością w życiu jest pokonywanie własnych słabości. Często wydaje nam się, że nie możemy czegoś zrobić, że coś jest dla nas nieosiągalne, a tymczasem wystarczy spróbować. Przezwyciężenie własnych lęków wzmacnia i dodaje pewności siebie, a zdobywanie szczytów pozbawia nas demonów, które sami sobie stworzyliśmy. Uświadamiamy sobie wtedy, że możemy osiągnąć dużo więcej, niż myśleliśmy." A jak było w Pani przypadku - czy miała Pani w swoim życiu taki moment, kiedy musiała stanąć do walki z własnymi słabościami?
    3. Co jest dla Pani największym szczęściem?
    Pozdrawiam serdecznie :)

    iza.81@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. 1. Czy przed przystąpieniem do pisania książki miała Pani już stricte określoną fabułę; czy bohaterowie, ich losy, zwroty akcji powstały dopiero z chwilą tworzenia powieści?
    2. Proszę nam zdradzić przepis na napisanie dobrej powieści. Co w trakcie pisania było dla Pani najłatwiejsze, a co najtrudniejsze? Czy pojawi się brak weny twórczej; problemy ze znalezieniem wydawcy? I czy miała Pani wpływ na wybór okładki do książki?
    3. Czym jest dla Pani pasja i czy wyobraża sobie Pani życie bez niej?

    Pozdrawiam serdecznie,
    kwiatusia1@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam za literówkę, miało być :
      *Czy pojawił się brak weny twórczej;

      Usuń
  10. 1) Co w Pani powieści i wcześniejszych książkach było do poprawki? Do czego zastrzeżenia miał redaktor? Z czym się biedził korektor?
    2) Z którego zabytku, który Pani konserwowała, jest Pani najbardziej dumna i dlaczego?
    3) W mojej wsi niszczeje zamek krzyżacki, bo prywatny właściciel nic nie robi, zaczął remont ponad 10 lat temu i przestał. W okolicznych wsiach podobnie jest z pałacami – mają prywatnych właścicieli, ale opuszczone budowle stoją i niszczeją. Aż mnie serce boli, bo z zamkiem i jednym pałacem mam cudowne wspomnienia z dzieciństwa. Jaki ma Pani pomysł na to, by piękne polskie zabytki w końcu zostały „postawione na nogi”, by w końcu ktoś się nimi poważnie zainteresował i przywrócił ich do świetności? Co robić z leniwymi właścicielami zabytków?

    Pozdrawiam serdecznie
    martucha180@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaki według Pani był najciekawszy zabytek, który zdarzyło się pani restaurować?
    Magdalena
    magdalena.marciniak@onet.eu

    OdpowiedzUsuń
  12. 1. Jak Pani myśli, ile stron miałaby książka poświęcona o Pani życiu?

    2. Podobno pisała Pani do tej pory "do szuflady". Co się stało, że postanowiła Pani wydać jeden ze swoich tekstów? Czy to wyszło tak po prostu, czy jednak jakiś moment w Pani życiu na tym zaważył?

    3. Widzę, że mam z Panią wiele wspólnego. Dużo czytam, lubię też bardzo pisać. Od zawsze jestem romantyczką (i to chyba za bardzo), a ostatnimi czasy zrobiłam się wrażliwa na sztukę. Myślę nawet, że dogadałabym się z Panią bez problemu - przynajmniej na pewno nie zabrakłoby nam tematów do rozmów ;). Jestem też marzycielką i ciekawi mnie przedostatnie zdanie, iż wciąż wierzy Pani w marzenia. Czy zatem Pani marzenia dotąd się nie spełniły? A może spełniły się te mniej chciane? Jeśli jednak nie, to czy zechciałaby się Pani ze mną podzielić na jakie marzenia dalej Pani czeka?

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam.
    1. Do świata której z powieści chciałaby się Pani udać jeśli istniałaby taka możliwość? Dlaczego właśnie ta powieść?
    2. Jaka była najbardziej szalona rzecz jaką Pani zrobiła w życiu?
    3. Jaka jest Pani recepta na szczęście?

    Pozdrawiam, Iza.
    po.zachodzie.slonca@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. 1. Każdy z nas ma gorsze i lepsze dni, każdy z nas ma też chwile kiedy coś nie wychodzi i ma się ochotę rzucić wszystko w kąt. Miewa Pani takie dni bez weny, natchnienia do pisania? Jak sobie Pani z nimi radzi? Walczy Pani czy pozwala by przeminęły swobodnie czekając na te lepsze?
    2. Gdyby spotkała Pani w życiu osobę, która powiedziałaby, że jest w stanie spełnić Pani jedno marzenie (nawet takie mało realne do spełnienia) w zamian tylko za egzemplarz Pani najnowszej książki, co by to było?
    3. Czy pisząc ‘Szczęście do poprawki’, pozwalała Pani zerknąć na zarys tekstu komuś bliskiemu, by wysłuchać sugestii, czy trzymała Pani go w tajemnicy, aż do postawienia ostatniej kropki?
    k.mac-dolek@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. „Szczęście do poprawki” to historia, której napisania nie powstydziłoby się samo życie. Dlaczego postanowiła Pani napisać powieść inspirowaną codziennością, a nie np.: horroru czy kryminału?

    Napisanie powieści obyczajowej wbrew pozorom nie łatwe. Czy ma Pani własny przepis na dobrą książkę i jakie są jej fundamentalne składniki?

    Arleta Tylewicz niewątpliwie ma artystyczną duszę, a mnie ciekawi po jakie książki najchętniej sięga kobieta na co dzień obcująca ze sztuką i kto jest jej ukochanym bohaterem literackim?

    Agnieszka nie.czytam@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Życzę wszystkim powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. 1. Czy pamięta Pani dzień, w którym coś podpowiedziało, że mogłyby Pani zacząć pisać? Jak dawno temu to było i co dokładnie się stało, że aktualnie wydaje Pani swoja pierwszą książkę? Czy wiążą się z tym dniem jakieś szczególne wspomnienia?

    2. Życie wielu książkowych bohaterów wcale nie jest łatwe. Bardzo często postacie postawione są w sytuacji bez wyjścia, gdy ktoś przypiera ich do muru. Nie wiedzą jak sobie poradzić, ale mimo to się nie poddają. Co Pani robi w takiej sytuacji? Poddaje się, czy może walczy? Jeśli tak, to jaki sposób?

    3. Zapewne nie wszystkim spodobała się Pani twórczość, bo nawet przy najlepszej książce zawsze znajdą się takie osoby, którym ona nie przypadnie do gustu. Jak często spotyka się Pani z negatywnymi opiniami i w jaki sposób je Pani odbiera? Czy dają do myślenia i bierze je Pani do serca, a może je Pani zbywa i zbytnio się nimi nie przejmuje?

    gabolek000@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. 1. W powieści poruszyła Pani temat zdrady. Gdyby Pani została zdradzona czy chciałaby o tym wiedzieć czy lepiej nie cierpieć i żyć w nieświadomości (dla uściślenie - jest to czyn jednorazowy albo bardzo krótki romans, z którego nie powstają skutki inne niż wyrzuty sumienia)?
    2. „Prawie całe zło świata wywodzi się z faktu, że ktoś się czegoś boi.” – tak mówiła Valancy w „Błękitnym zamku” Lucy Maud Montgomery. Zgadza się Pani z tą opinią? Czego Pani boi się najbardziej?
    3. Czy jako mała dziewczynka przejawiała Pani miłość do zajęć artystycznych? Jak w czasach bez internetu, telefonów komórkowych i otwartych granic najchętniej spędzała Pani czas?
    Pozdrawiam!
    edyta.cha@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. 1. Książki sprawiają czasem, że człowiek zapomina o otaczającym świecie i potrafi się w nich całkiem zatracić. Parę razy z ich powodu zdarzyło mi się przejechać przystanek autobusowy, na którym miałam wysiąść. Czy Pani zdarzyła się kiedyś taka sytuacja? Jeśli tak to czy pamięta Pani przy jakiej książce?

    3. Jednym z moich licznych marzeń jest domek z ogródkiem,a w nim hamak gdzie wieczorami w ciszy mogłabym czytać książki. Jakie kwiaty królują bądź będą w Pani ogrodzie? Czy jest w nim hamak, a jeśli tak to czy lubi Pani w nim czytać książki?

    4. Uwielbia Pani teatr. Teraz rzadziej do niego zaglądam, lecz pamiętam jeszcze spektakl, który wywarł na mnie duże wrażenie i oglądałam go kilka razy w różnych obsadach. Był to Musical Metro. Czy jest sztuka, która w szczególny sposób na Panią wpłynęła i mogłaby Pani ją polecić?


    Pozdrawiam,

    Meggie
    prace.meggie@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  20. 1. Uwielbiam czytać, ale gdy porównuję siebie z moją żoną, to wychodzi na to, że moja żona czyta i więcej, i szybciej ;) Co Pani na to, aby wprowadzono w Polsce Dzień Kobiet Czytających? Oczywiście taki dzień byłby ustawowo dniem wolnym od pracy dla Pań, a mężowie zamiast kwiatka kupują swoim Paniom solidne zestawy książkowych nowości :)
    2. Teraz mamy wakacje, uwielbiam urlop, można pojechać nad morze lub w góry. Pisarze nie mają wakacji. Potrafią wszędzie szukać inspiracji do kolejnej książki :) Gdzie w tym roku będzie Pani szukała swojego uroczyska? Ja kocham Polskę i planujemy z rodziną urlop w Bieszczadach. Życzę Pani udanych wakacji <3
    3. Napisała już Pani dwie książki. Czy pisząc książki myśli Pani już o blogerach i krytykach literackich? Zdarzyło się Pani zmienić coś w książce specjalnie, ponieważ uznała Pani, że to się nie spodoba?
    bogdan061177@gmail.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. 1. Bardzo często czytam, że ulubionym zwierzęciem domowym dla Pisarzy jest kot. "Podobno mruczenie kotów może sprawić, że zrosną się nawet pogruchotane na miazgę kości albo czyjaś dusza ozdrowieje. Jednak kiedy tak się stanie, koty odchodzą, nie oglądając się nawet za siebie. Miłość kota pozbawiona jest nieśmiałości. Nie stawia warunków, ale też nie składa obietnic" (Nina George - "Lawendowy pokój"). Ja również kocham koty i uważam, że to właśnie koty wybierają swoich właścicieli. Co Pani o tym sądzi? Czy również posiada Pani kota?
    2. Wspominając dzieciństwo nasuwa mi się obraz moich dziadków, którzy siedzą przed kominkiem, dziadek pali fajkę, w całym domu unosi się zapach wanilii, a babcia robi na drutach ciepły sweter dla kolejnego wnuka. W kominku pali się ogień, w domu jest ciepło i przyjemnie, a dziadek zaczyna gawędzić o czasach wojennych (mój dziadek przeżył I i II Wojną Światową). Czasem babcia coś dopowie i tak za każdym razem moja wiedza o tych czasach się pogłębia. Na lekcjach historii w szkole bardzo często wykorzystywałam te wiadomości, co bardzo podobało się moim nauczycielom. Oczywiście również dużo czytam książek o tematyce historycznej, wojennej. Czy i Pani czerpała też wiadomości od dziadków, a potem wykorzystała w swoich powieściach? Czy może dzięki rozmowom z dziadkami czy też innymi członkami rodziny naszły Panią konkretne pomysły do wykorzystania w książce? Jak bardzo Pani życie czy też życie kogoś z rodziny wpisuje się na karty Pani książek? Czy wydarzenia, jakie Panią dotąd spotkały stają się inspiracją dla losów bohaterów? A jeśli tak, to jakie?
    3. Pisanie na pewno wciąga i uzależnia. Spróbowało się raz i chce się jeszcze, więcej. Jakie są więc Pani dalsze plany pisarskie? Czy myślała Pani o pisaniu książek dla dzieci i młodzieży? Czy pozostanie Pani w kręgu powieści dla dorosłych?
    Dziękuję za odpowiedzi.
    Pozdrawiam
    szczesliwamama95@gmail.com

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...