Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

sobota, 5 września 2015

Konkurs z Anną Kucharską

Anna Kucharska (ur. 1987) - pochodzi z Rzeszowa, a obecnie mieszka w Nisku. Jest absolwentką politologii na Uniwersytecie Rzeszowskim. W 2011 roku została jedną z laureatek konkursu ''Blogowe dbajki'', a rok później jej zwycięskie opowiadanie znalazło się w multimedialnym zbiorze ''Wyjątkowe święta Kiko'', ''Niko i Sokratesa''. W 2014 roku zadebiutowała powieścią  "Całkiem dobra książka o miłości", a obecnie na światło dzienne wyszła kolejna powieść autorki zatytułowana ''Numer telefonu'' - recenzja: klik.

 

   Dziś macie szansę na bliższe poznanie Anny Kucharskiej. Przez najbliższe kilka dni można zadawać autorce swoje pytania (1-maksymalnie 3). Następnie gotowy wywiad zostanie umieszczony w odpowiednim poście.

  Dwie osoby, które zdaniem pisarki wykażą się najciekawszym pomysłem na pytanie otrzymają nagrodę w postaci książki ''Numer telefonu''.

  Sponsorem nagrody jest wydawnictwa Videograf SA
  Fan Page wydawnictwa Na Facebookuklik

  Proszę nie powielać pytań ani nie stosować plagiatów. Jeśli coś takiego będzie miało miejsce, zdublowane/ukradzione pytanie zostanie zignorowane.

  Do dzieła kochani!!!

Regulamin:
1. Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga: LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
2. Sponsorem nagród jest wydawnictwo Videograf.
3. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest zadanie w komentarzu pytań (1-maks. 3) do Anny Kucharskiej na temat jej twórczości, zainteresowań itp.
4. Konkurs trwa od 5 września 2015 roku do 10 września 2015 roku do godz. 23.59
5. Wywiad oraz ogłoszenie zwycięzcy nastąpi 17 września 2015 roku.
6. Nagrodą są dwa egzemplarze ''Numeru telefonu''.
7. W konkursie mogą brać udział osoby posiadające blogi oraz anonimowy uczestnicy, którzy popiszą się imieniem/nickiem oraz podadzą adres mailowy.
8. Konkurs skierowany do osób posiadających adres zamieszkania w Polsce.
9. Ze zwycięzcą skontaktuję się drogą mailową. W przypadku, gdy zwycięzca w ciągu 7 dni nie odpowie na wiadomość, nastąpi wybór innego wygranego.
10. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
                                             banerek dla zainteresowanych

20 komentarzy:

  1. Witam Pani Anno oto moje pytania
    1. Chyba każdy pisarz ma momenty zwątpienia, chwile kiedy brakuje mu weny , jak Pani sobie wtedy radzi ?
    2. Czy gdyby otrzymała Pani np kamień wskrzeszenia dający możliwość spotkania się z kimś kto odszedł nawet jeśli to spotkanie miałaby trwać przysłowiowe pięć minut i nie mogłaby Pani zamienić z tym kimś ani słowa, a jedynie go zobaczyć skorzystałaby Pani z jego mocy ?
    3. Obserwuje Pani polską blogosferę książkową , jeśli tak to co z tych obserwacji wynika.
    Dziękuję serdecznie za odpowiedzi na moje pytania.
    E- mail ania. glod@amorki.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Książką mnie zainteresowałaś, a więc czekam także na wywiad :)

    OdpowiedzUsuń
  3. 1) Jakiś czas temu czytałam Pani debiut książkowy – niepozorną powieść „Całkiem dobra książka o miłości”. Po przeczytaniu czułam ogromny niedosyt! Zabrakło mi jakiejś głębi, no i za mało stron do czytania! Najnowsza powieść ma o około 100 stron więcej od debiutu. Czyżby bała się Pani więcej pisać?
    2) Skąd pomysł na stworzenie diabelskiego pomiotu? I bardziej ogólnie, kiedy przychodzą Pani do głowy najciekawsze pomysły i jaki jest ich „dalszy żywot”?
    3) Odniosłam wrażenie, że lubi Pani koty. To zapytam przewrotnie: a gdyby Pani została psem, to jakiej rasy i dlaczego?

    Pozdrawiam serdecznie
    Martucha
    martucha180@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam.
    1. Gdyby choć na chwilę mogła Pani przenieść się w świat przedstawiony w jakiejkolwiek powieści, jaka byłaby to powieść i dlaczego?
    2. Jaka była najbardziej szalona rzecz, jaką Pani zrobiła w życiu?
    3. Ma Pani swój ulubiony przepis kulinarny? A jeśli o przepisach mowa, załóżmy, że proces napisania i wydania książki to potrawa, jakie według Pani byłyby jej składniki?

    Pozdrawiam, Iza, po.zachodzie.slonca@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Dam szansę innym na wygranie książki, to nie moje klimaty. Powodzenia. ;)

    Pozdrawiam.
    PS. Zapraszam do siebie na konkurs z "Fangirl".

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkim uczestnikom życzę powodzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  7. 1. czy trudniej było pisać pierwszą powieść czy kolejną ?
    2. czy "numer telefonu" zawiera jakieś wątki, elementy biograficzne ?
    3. gdzie szuka Pani inspiracji, weny , czy również w książkach ? jeśli tak to jakich ?

    nikolsosna@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. O, to pani jest z moich terenów :) pomyślę nad pytaniami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. 1. Dla Zuzy matka była przyjaciółka i powierniczką, czy ze swoja mamą też ma Pani takie relacje?
    2. Jaki ma Pani najlepszy sposób na radzenie sobie z codziennymi demonami - zakupy, muzyka?
    3. Czy wierzy Pani w przesądy np. spotkanie czarnego kota, zakonnicy i podobne?

    OdpowiedzUsuń
  10. 1. Czy pisząc powieść wyobraża ją sobie Pani w postaci ekranizacji?
    2. Czy ma Pani jakieś pisarskie zwyczaje, np. czy pisze Pani coś codziennie czy tylko wówczas gdy przyjdzie na myśl jakiś pomysł?
    3. Pisarz to zawsze w pierwszej kolejności także i czytelnik. Na nowe książki których pisarzy wyczekuje Pani najbardziej?

    joanna19polska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  11. dziobasek3@wp.pl

    1. Gdyby mogla Pani zmienic siebie,wszak nikt nie jest idealny, co by Pani zmienila a co by pozostalo bez zmian?
    2. Co najbardziej Pani ceni w ludziach,czego im zazdrosci? (cechy charakteru oczywiscie)
    3. Gdyby mogla Pani zmienic swiat,jak by on wygladal,co by Pani zostawila a co zmienila?

    OdpowiedzUsuń
  12. Wolałaby Pani, żeby Pani powieść doczekała się ekranizacji czy była wystawiana na deskach teatru? ;)

    sandra.galka94@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Znalazła się Pani na bezludnej wyspie. Bateria w Pani komórce powoli umiera. Jednak jest szansa na wykonanie jednego połączenia. Służby ratunkowe są już w drodze. Nadajnik w samolocie nadał już sygnał sos. Do kogo by Pani zadzwoniła i dlaczego właśnie do tej osoby?

    eve_ew@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam Pani Aniu,
    1. Zuza Piątek, bohaterka "Numeru telefonu" traci matkę i codziennie dzwoni na numer telefonu wcześniej należący do niej. A czy Pani ma swoją własną osobistą receptę na to, aby poradzić sobie ze stratą kogoś bliskiego?
    2. Osobiście marzy mi się, aby do nieba była jakaś linia telefoniczna. Oczywiście z limitem minut, bo przecież zmarłym nie należy zawracać głowy byle czym. Tylko w ważnych sprawach by się dzwoniło. Na centrali mogłaby siedzieć jakaś święta Łucja. Co Pani na to? Czy to byłoby jakieś rozwiązanie dla osób, które nie mogą poradzić sobie ze stratą kogoś bliskiego?
    3. Czy znalazła się Pani w takiej sytuacji, że coś W Pani życiu zależało tylko od jednego telefonu?
    Pozdrawiam serdecznie :)

    iza.81@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. Pytania do pani Ani
    1. Czy uważa pani że czarny kot to nieszczęście?
    2. Jaki było pani największe marzenie w dzieciństwie?
    3. Czy wyobraża pani sobie życie bez telefonu i jak by wyglądało?
    Pozdrawia
    adhd9@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Powodzenia w konkursie życzę. :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  17. 1. Czym kieruje się Pani w swoim życiu? Sercem czy rozumem?

    2. Jak Pani myśli na jaki kolor barwi się Pani życie i co za tym idzie, że wpadł Pani do głowy właśnie ten odcień?

    3. Przypuśćmy, że znalazła się Pani w pokoju z kilkoma innymi osobami, które nie słyszą i nie potrafią czytać z ruchu warg. Pani zadaniem jest napisać kilka słów (niech będzie na przykład pięć zdań) na kartce papieru i w ten sposób przedstawić się im. A więc co by Pani napisała o sobie w tych pięciu zdaniach? Co uważa Pani za ważne by powiedzieć o sobie na pierwszym spotkaniu?

    e-mail: asiulka98@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. 1. Co najbardziej Pani lubi w zawodzie pisarki, a co stanowi największą trudność?
    2. Człowiek uczy się na błędach, tak już chyba musi być. Najdotkliwsze są błędy nieodwracalne, jak chociażby brak zgody między Zuzą a matką w momencie jej śmierci. Czy jest coś, co bardzo pragnęłaby Pani zmienić w swojej przeszłości? Czy raczej uważa Pani, że z każdego wydarzenia wypływa nauka i trzeba się czasami "sparzyć"?
    3. Jakim jest Pani żywiołem: pełnym optymizmu i energii Ogniem, praktyczną i ceniącą ustalony plan Ziemią, logicznym i zamyślonym Powietrzem czy kierującą się emocjami Wodą?

    Pozdrawiam!
    obliczarozy@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. 1. Lektury szkolne. Jedni uważają je za wytwór bardzo dobry, potrzebny i w pełni zgadzają się z tym, by dzieci czytały książki wcześniej ustalone przez nauczyciela. Inni mówią natomiast, że lektury są złe, ponieważ zniechęcają do czytania książek, gdyż są narzucane z góry, trzeba je przeczytać w danym terminie, a jeśli nie, to uczeń otrzymuje stosowną ocenę. Niektórzy sądzą, że właśnie przez to tak niewielu Polaków czyta książki, gdyż nie kojarzą ich z tymi dziełami, które są ciekawe i naprawdę dobre, tylko z tymi narzuconymi wcześniej książkami, przez co nie patrzą na czytanie jako na przyjemność, ale na przymus. Jakie jest Pani zdanie o lekturach szkolnych i co o nich sądzi? Potrzebne czy zbędne?

    2. Męstwo, bezinteresowność, otwartość na świat, dobroć, agresywność, stanowczość, nieśmiałość, chciwość... Są to przypadkowe cechy, którymi mogą odznaczać się bohaterowie książkowi. A jakie cechy musi według Pani posiadać postać, by stać się ulubieńcem? Czym kieruje się Pani podczas tworzenia postaci do swoich książek?

    3. Jeśli miałaby Pani możliwość otrzymania dowolnej książki, nawet takiej, która pochodzi z IX wieku, z dedykacja i autografem autora, jaka książka by to była i dlaczego?

    gabolek000@o2.pl

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...