"Bądź osobą dającą wsparcie. Świat ma już wielu krytyków." - Dave Willis ❤

sobota, 9 marca 2019

Muzyczna sobota - Dobre, bo polskie 🎶

Kochani,

W kolejnej odsłonie cyklu: Muzyczna Sobota - Dobre, bo polskie, proponuję piosenkę ,,Miłość miłość'' w wykonaniu Krzysztofa Zalewskiego.

Krzysztof Zalewski to pochodzący z Lublina (rocznik 1984) muzyk, aktor, kompozytor, multiinstrumentalista i tekściarz. Zwycięzca drugiej edycji programu Idol, gdzie dał się poznać milionom Polaków jako długowłosy i niezwykle utalentowany wokalnie rockman. W 2004 roku nagrał debiutancką płytę „Pistolet”, jednak zaraz po jej wydaniu zniknął z pierwszego planu sceny muzycznej na 9 lat. W tym czasie szlifował swój warsztat i zdobywał doświadczenie współpracując m.in. z Katarzyną Nosowską, BRODKĄ, oraz zespołami HEY i Muchy. W 2013 roku powrócił z autorską, trudną do zakwalifikowania płytą „Zelig”, za którą zebrał bardzo dobre recenzje i zyskał liczne grono fanów. Za krążek „Złoto” (2016) otrzymał trzy nominacje do Fryderyka 2017. W 2016 roku zagrał główną rolę w filmie „Historia Roja” w reż. Jerzego Zalewskiego. 

Bez Ciebie wszystko mi jedno
I czuję jakby mnie było pół
Uparta chmura nade mną
A chmura nade mną pozbawia mnie tchu

Przy Tobie znika całe zło
Przez otwarte okna
Przy Tobie oddycham 
Zapominam się na chwilę

Ciebie więcej chcę
Musi mi to przejść
I minąć mi miłość
I inne słowa

Nie potrzebuję słów
Mówiłem Ci to już 
Dopłyną donikąd
To tylko słowa

Ciebie więcej chcę
Musi mi to przejść
I minąć mi miłość
Mijamy sobie

Czemu zatrzymać się nie da
Tego momentu, gdy jesteś tuż
Przy Tobie znów chcę wszystkiego
I jeszcze to wszystko mógłbym móc

Przy Tobie znika całe zło
Przez otwarte okna
Przy Tobie oddycham 
Zapominam się na chwilę

Ciebie więcej chcę
Musi mi to przejść
I minąć mi miłość
I inne słowa

Nie potrzebuję słów
Mówiłem Ci to już 
Dopłyną donikąd
To tylko słowa

Ciebie więcej chcę
Musi mi to przejść
I minąć mi miłość
Mijamy sobie

11 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słyszę tę piosenkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tę piosenkę i uwielbiam Zalefa. Pierwszy razem poszłam na jego koncert w wieku 16 lat, on miał chyba 19. Support przed Hey. Wszyscy zmierzali tłumnie na Nosowską , a ja na Zalefa. Potem długo śledziłam losy jego kariery.. byłam w międzyczasie na wielu jego koncertach, było kameralnie. To mi się podobało, bo nietłoczno.. Publika składała się z max 20 osób. Teraz ciężko o bilet, tak szybko się wyprzedają.. Robi zatem nawet podwójne koncerty eh.. Cieszę się z jego kariery, ma super głos, taka osobowość potrzebowała tylko czasu na dostrzeżenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię tę piosenkę. Jestem ciekawa czy Zalewski zaśpiewa ją dzisiaj na rozdaniu Fryderyków. Mam nadzieję, że tak i że dostanie jakąś nagrodę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy wcześniej jej nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zabieram się za słuchanie :);

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam tę piosenkę! I w ogóle bardzo lubię utwory Zalewskiego. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię, a przed chwilą właśnie otrzymał Fryderyka 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam wcześniej tej piosenki.

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...