Uśpienie
Marta Zaborowska
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2013-07-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
Liczba stron: 480
Ocena: 6-/6
Marta Zaborowska, z wykształcenia politolog, zawodowo pracuje w jednej z międzynarodowych instytucji finansowych. W wolnych chwilach oddaje się swojej pasji, jaką jest pisanie, dzięki czemu obecnie możemy poznać debiutancką książkę autorki zatytułowaną „Uśpienie”.
W małym podwarszawskim miasteczku, nieopodal lasu, z kliniki psychiatrycznej ucieka Jan Lasota- groźny, niebezpieczny psychopata o wyjątkowo sadystycznych upodobaniach. Lokalna policja rozpoczyna bezowocne poszukiwania. W tym samym czasie doktor Anna Dudczak, lekarz prowadzący zbiegłego szaleńca zostaje brutalnie pokiereszowana, zaś dwa dni później w niewyjaśnionych okolicznościach ginie od strzału z pistoletu. Miejscowy komendant policji komisarz Stefaniak po raz pierwszy w swojej karierze zawodowej ma do czynienia z tak nietypowym przypadkiem, dlatego szuka pomocy z zewnątrz. Zatrudnia detektyw Julię Krawiec, która na swoim koncie posiada wiele znaczących sukcesów. Prywatnie, Julia jest po rozwodzie i samotnie wychowuje małoletnią córkę Sylwię. Kiedyś miała także nieprzyjemny epizod z alkoholem, lecz teraz chce zacząć wszystko od nowa, z czystą kartą, dlatego zaangażowaniem próbuje rozwikłać skomplikowane śledztwo. Okazuje się jednak, że nic tutaj nie jest takie oczywiste i proste, jakby się początkowo mogło wydawać. W sprawę zamieszanych jest wiele osób, za którymi ciągnie się szereg tajemnic i sekretów. Tymczasem ginie coraz więcej ludzi. Wkrótce zostaje również porwana córka oficer śledczej. Czy naprawdę Jan Lasota stoi za wszystkimi zabójstwami i porwaniem dziewczynki? A może winnego trzeba szukać gdzie indziej?
Tego mi właśnie było potrzeba, czyli dobrej kryminalnej prozy w polskim wydaniu. Marta Zaborowska totalnie mnie zaskoczyła swoją twórczością. Myślałam, że będę miała do czynienia z mało oryginalną, monotonną historią. Dostałam jednak pstryczek w nos, z czego jestem ogromnie zadowolona. ,,Uśpienie’’ to niezwykle intrygująca, zaskakująca, współczesna powieść, która ani na moment nie pozwala oderwać się od siebie. Wielowątkowa fabuła obfituje w szereg mylnych tropów i zagadek kryminalnych. To prawdziwa logiczna łamigłówka, dzięki której ciężko odgadnąć finalne zakończenie. Narracja urzeka prostotą przekazu, zaś minimalistyczne opisy i swobodne dialogi powodują, że książkę czyta się nadzwyczaj płynnie i z nieustannym zainteresowaniem. Wartka, dynamiczna akcja przykuwa uwagę czytelnika i pozwala na długi czas ,,pozostać’’ w literackim świecie głównych bohaterów. Na uznanie zasługuje przede wszystkim rzetelna kreacja psychologiczna postaci. Szczególnie Julia Krawiec zyskała w moich oczach niekłamaną sympatię, ponieważ nie była krystaliczną osobą pozbawioną wad, wręcz przeciwnie. Często topiła smutki w alkoholu i niekiedy zaniedbywała dobro swojego dziecka, ale właśnie dzięki temu wydała mi się bardziej wiarygodna. Nie wszyscy są przecież bez skazy. Każdy z nas ma coś za ,,uszami’’, dlatego cieszę się, że autorka przedstawiła poszczególne postacie zarówno z tej dobrej, jak i złej strony. Jedynie otwarte zakończenie postawiło we mnie lekkie uczucie niedosytu, ale z tego, co wiem, w planach szykuje się kolejny kryminał z Julią Krawiec w roli główniej, dlatego mam nadzieję, że usatysfakcjonuje mnie on jeszcze mocniej, niż jego pierwowzór.
Mam nadzieję, że na naszym rynku czytelniczym będzie więcej tak udanych debiutów literackich, jak ,,Uśpienie’’. Może są tutaj jakieś drobne niedociągnięcia, lecz ja osobiście ich nie znalazłam, ponieważ policyjne śledztwo prowadzone przez bystrą, inteligentną panią detektyw było tak absorbujące, że wszystko wokół przestało mieć jakiekolwiek znaczenie. Każdy zadeklarowany miłośnik kryminałów powinien mieć tę książkę w swojej domowej biblioteczce. To pasjonująca lektura obnażająca ludzkie słabości, które niejednokrotne prowadzą do obłędu, szaleństwa a nawet zbrodni. Zapraszam do czytania.
***
Wydawnictwo Czarna Owca.
Ta książka jest mi już dobrze znana. Nie czytałam, ale reklamuje się ją tak bardzo, że nie sposób przejść obok niej obojętnie. Być może kiedyś sama przeczytam, ale dopiero wtedy, kiedy wyciszy się ten szum medialny, bo ja nie lubię tak "płynąć na fali" ze wszystkimi ;-)
OdpowiedzUsuńA ja wyjątkowo nie zauważyłam reklamy tej książki. Mnie po prostu zaciekawiła jej fabuła oraz fakt, że to jest debiut polskiej autorki, dlatego postanowiłam poznać bliżej ,,Uśpienie'' i cieszę się, że to był cudowny strzał w dziesiątkę. Naprawdę warto poznać prozę Marty Zaborowskiej. Polecam koniecznie!
UsuńNie mogę się doczekać, kiedy przeczytam :)
OdpowiedzUsuńHm, a ja nie widziałam żadnych reklam tej powieści, tylko parę recenzji na blogach. Nieufnie podchodzę do debiutów, ale skoro mówisz, że ten jest udany, uwierzę ci na słowo. Ostatnio czytam same kryminały - wszystkie jednak zostały napisane przez zagranicznych autorów. Może teraz nadszedł czas na polską powieść kryminalną. ;)
OdpowiedzUsuńOsobiście polecam nasze współczesne kryminały. Niektóre w moim mniemaniu są nawet lepsze od zagranicznych, czego najlepszym dowodem jest choćby powyższa książka. Polecam gorąco!!!
UsuńBrzmi bardzo ciekawie. Będę ją miała na uwadze, szczególnie, że rodzima autorka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO książce słyszę pierwszy raz, jednak jak widzę w samych pozytywach. Jedyne co mnie odstrasza w polskiej prozie to nazwiska bohaterów i tu widać to dokładnie. Czasami mnie to rozprasza. Jednak widzę, że historia jest tego warta:)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam na pewno! Brzmi świetnie, super mnie zachęciłaś, brawo:)
OdpowiedzUsuńWysoka ocena, świetna zachęcająca recenzja. Czegóż chcieć więcej? Biegiem do księgarni :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej wcześniej. W takim razie nie zawaham się przeczytać, recenzja bardzo zachęcająca :D
OdpowiedzUsuńKusisz ciekawą recenzją :)
OdpowiedzUsuńKryminał polski? Z chęcią go przeczytam.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę się za nią rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ostatnio pasjami czytam polskie kryminały, są coraz lepsze i różnorodne. Tego nie znam, ale chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńCzarną Serię biorę w ciemno, Twoja recenzja jeszcze bardziej mnie zachęciła. Cieszę się, że nowe nazwisko na polskiej scenie kryminału jest tak obiecujące.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać:) Bardzo ciekawa książka:)Nie miałam do tej pory dużej styczności z polskimi kryminałami, ale ostatnio się to zmienia.
OdpowiedzUsuńKsiążka absolutnie w moim typie i na pewno ją przeczytam. A że polska autorka to tym lepiej:)
OdpowiedzUsuńOcena bardzo wysoka. Będę mieć na uwadze tę ksiązkę.
OdpowiedzUsuńCóż, moi poprzednicy już wszystko powiedzieli :D więc się powtórzę - sięgam po to :)
OdpowiedzUsuńPolska autorka + kryminał + udany debiut
OdpowiedzUsuńJak mogłabym nie przeczytać?
Polscy pisarze w "Czarnej serii" bardzo cieszą. Oby więcej ich było, zaskakując nas swoimi debiutami ;)
OdpowiedzUsuńDobra kryminalna proza polska? To ja muszę ją mieć!!!
OdpowiedzUsuńPowiem tylko: Bardzo chę przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńCenię sobie kryminały tego wydawnictwa. Skoro ten tak bardzo przypadł Ci do gustu, to ja nie potrzebuję większej zachęty!
OdpowiedzUsuńWidziałam w zapowiedziach, w księgarni internetowej tę pozycje. Nie myślałam jednak, że jest to tak interesujący, intrygujący kryminał. Z chęcią go przeczytam:)
OdpowiedzUsuńkryminalne serir nie dla mnie i książka raczej też nie będzie przeze mnie czytana - raczej bo czasem się przełamuje :)
OdpowiedzUsuńLubię polskie kryminały - to książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńCzarna seria po raz kolejny trzyma poziom. Nie ukrywam, że dobre, polskie kryminały to nie jest zbyt często spotykane zjawisko ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze, to jak tylko widzę, że książka jest z Czarnej serii, to wiem, że będzie świetna. Jak widać, w tym wypadku jest tak samo :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo wysoka ocena. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńKolejna interesująca książka na Twoim blogu, a recenzja szkoda gadać, tak dobra!:) Jak ty to robisz, ja się pytam. :) Książkę oczywiście z chęcią przeczytam - recenzja aż kusi. :)
OdpowiedzUsuńBo popadnę w samouwielbienie, jak będziesz mnie tak dalej wychwalał :-)) A tak na poważnie dziękuje za miłe słowa i oczywiście polecam koniecznie przeczytać ,,Uśpienie''.
UsuńChętnie poznam tak dobry debiut, z radością zauważam coraz częściej, że Polacy mają wiele ciekawego do zaprezentowania jeśli chodzi o powieści kryminalne, oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńKryminałów tak właściwie to nie czytam, ale zamierzam zacząć, a skoro „Uśpienie” jest tak dobre, to będę miała tę książkę na uwadze i postaram się przeczytać jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Polska autorka w czarnej serii ogromnie kusi:)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się byc ciekawa - jeszcze z podobną się nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie i to bardzo. Na pewno zapamiętam ten tytuł.
OdpowiedzUsuńPolecę siostrze, bo uwielbia Czarną Serię:)
OdpowiedzUsuńKusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuńNie ma debiutów idealnych - wiadomo. :) A Czarna Seria jest mi bardzo przyjazna. ;)
OdpowiedzUsuńooo, ale mnie zaciekawiłaś
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym zapoznać się z Czarną Serią. :)
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja zdecydowanie zachęca do przeczytania "Uśpienia", jedyne co troszkę mnie zniechęca to to otwarte zakończenie, o którym wspomniałaś...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWidzę, że książka przypadła Ci do gustu :) "Uśpienie to świetny debiut, aż trudno było mi uwierzyć, że to pierwsza powieść Marty Zaborowskiej. Mnie otwarte zakończenie nie przeszkadzało, jak wiadomo w życiu nie wszystko kończy się happy endem - tak samo jest z zakończeniem powieści Zaborowskiej.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, jak wypadnie kolejna książka o Julii Krawiec. Mam nadzieję, że powieść będzie równie udana, i że autorka nie każe czekać na nią zbyt długo.
Nie odmówię, jeżeli książka wpadnie mi w łapki:))
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że w Czarnej Serii są także polscy autorzy. Jak na nia trafię, to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze o tej książce nie słyszałam, ale skoro polecasz - why not ? :)
OdpowiedzUsuń