Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

poniedziałek, 8 lipca 2013

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie.


Gdzie jesteś, Leno
Joanna Opiat-Bojarska


wydawnictwo: Replika
data wydania: czerwiec 2013
Liczba stron: 324
Ocena: 5/6









     W Polsce każdego roku policja odnotowuje około 17 tysięcy zaginięć różnych osób bez względu na wiek, płeć i status społeczny. Dlaczego człowiek znika bez wieści? Często powodem jest choroba psychiczna, fizyczna, wypadki, uprowadzenia, trudne codzienne problemy, pedofilia, morderstwo lub czasem zwyczajna ucieczka, zanik pamięci, albo dobrowolne, świadome odejście z domu. Przyczyny mogą być różne, jednak najgorsza w tym wszystkim jest niewiedza i bezsilność najbliższych. Joanna Opiat-Bojarska w swojej kolejnej, czwartej już powieści ,,Gdzie jesteś Leno’’ próbuje spojrzeć na ten problem z każdej możliwej strony. Czy jej się to udało? Zaraz do tego dojdziemy.

Poznań. Dziewiętnastoletnia Lena Pietrzak, zwyczajna, spokojna studentka anglistyki, pewnej czerwcowej nocy wybiera się z przyjaciółmi do popularnego poznańskiego klubu ,,Utopia’’. Mimo sztywnego początku dziewczyna powoli się rozkręca. Jest alkohol, ecstasy, taniec i głośna muzyka. Po jakimś czasie Lena czuje na sobie wzrok podejrzanie wyglądającego mężczyzny. W końcu ma dosyć imprezowania i nie zważając na to, że jest środek nocy, jak najszybciej sama opuszcza lokal. Na drugi dzień okazuje się, że studentki nigdzie nie ma. Nikt nie potrafi racjonalnie wyjaśnić, co się z nią stało. Przemysław Burzyński i Michał Majewski, policjanci z lokalnego komisariatu przejmują dochodzenie w tej sprawie. Niestety każda poszlaka prowadzi donikąd. Co z tego dalej wyniknie? Gdzie obecnie przebywa Lena? Czy w ogóle żyje?

 Joanna Opiat-Bojarska zadebiutowała powieścią obyczajową "Kto wyłączy mój mózg?" (2011 rok). Jakiś czas później pojawił się „Blogostan”, a po nim „Klub Wrednych Matek". Teraz autorka stworzyła powieść kryminalną, w której porusza tematykę zaginięć. Nieraz sama zastanawiałam się, jak to jest w ogóle możliwe, że człowiek rozpływa się niczym kamfora? Ktoś tak po prostu pewnego dnia wychodzi z domu i już nie wraca. Co się z taką osobą dalej dzieje? Pani Joanna na przykładzie dramatycznych losów głównej bohaterki analizuje różne warianty tej tragedii. Z jakim to wyszło rezultatem? Myślę, że bardzo dobrym. Fabuła już od pierwszych scen wzbudza zainteresowanie. Jasna, płynna narracja sprawia, że książkę czyta się nadzwyczaj swobodnie i bez żadnych utrudnień. Wartka akcja obfituje w nieoczekiwane wydarzenia. Żarliwie prowadzone śledztwo pełne jest mylnych tropów, wskazówek i tajemnic. Bohaterowie są wyraziści i autentyczni w swoim zachowaniu. Niezwykle namacalnie zaangażowałam się w ich uczucia i emocje. Szczególnie byłam pełna podziwu dla profesjonalizmu podkomisarza Przemka Burzy Burzyńskiego, który kosztem życia osobistego z pasją poświęcał się pracy. Zaniedbywał rodzinę dając z siebie wszystko, aby odnaleźć zaginioną osobę, przez co sam tracił to, co miał najważniejsze. Nie wiem, jakbym się zachowała na jego miejscu. Czy w tej sytuacji ważniejsza jest praca, czy może czas spędzony w gronie najbliższych? Wybór wydaje się być jednoznaczny, ale z drugiej strony, jak można spać spokojnie, kiedy gdzieś tam ważą się losy niewinnej dziewczyny.

W przypadku zniknięcia danej osoby najważniejszy jest czas, czyli natychmiastowe podejmowanie konkretnych działań poszukiwawczych. Każdy rozdział tej książki boleśnie uświadamia, że w tej sytuacji liczy się każda minuta. Na przestrzeni siedmiu dni odkrywamy liczne sekrety, które stawiają całą sprawę w zupełnie innym świetle, niż nam się wydaje.

Serdecznie polecam przeczytać ,,Gdzie jesteś Leno’’. To niezwykle intrygująca historia pełna emocji i niewyjaśnionych zagadek. W takcie odkrywania tragicznych losów główniej bohaterki poczujecie smutek, bezsilność, niepokój, nadzieje i zaskoczenie. Joanna Opiat-Bojarska uświadomiła mi, jak przewrotne bywa życie i że nigdy nie możemy być pewni tego, co nam przyniesie nieznane jutro. Rozpocznij wyścig z czasem i zobacz, co tak naprawdę wydarzyło się owego feralnego wieczoru, w którym Pietrzak przepadła bez śladu. Zapraszam do lektury.

***

Wydawnictwo Replika.


Blog autorki : KLIK.

50 komentarzy:

  1. Jak trafię na książkę to zapewne przeczytam. Czytałam kiedyś książkę o podobnej tematyce - zniknięcia dziewczyny - "Środek lata" Małgorzaty Wardy - polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam ,,Środku lata'' o którym wspominam, ale jeśli ma podobną tematykę do powyższej powieści, to się za nią rozejrzę.

      Usuń
  2. To jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie nowości:)Nie mogę doczekać się, aż ją przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam pani Joanny "Klub wrednych Matek", czytało się przyjemnie ale bez szału, ale ta recenzją zaciekawiłaś mnie i chętnie sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się ciekawie. Nie czytałam jeszcze książek tej Autorki. Może zacznę właśnie od tej. Lubię taką tematykę. Podobnie, jak "kwiatusi" skojarzyła mi się z twórczością Pani Wardy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Poznań, studentka anglistyki - tylko wiek inny XD Aż się na dworcu będę częściej rozglądać XD
    Tak na poważnie to lubię czasem przeczytać książkę z takiej bardziej poważnej tematyki. O tej słyszałam, ale nie zainteresowała mnie jakoś bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię taką tematykę. Książka skojarzyła mi się z "Nikt nie widział, nikt nie słyszał" M. Wardy, która mi się podobała, dlatego i tę z chęcią przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Coraz bardziej kryminały przemawiają do mnie, Twoje recenzje zresztą też, więc bardzo chętnie to przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam tę książkę. Mam też za sobą "Blogostan" oraz "Klub Wrednych Matek" tej autorki. Osobiście uważam, że "Gdzie jesteś, Leno?" jest jej najlepszą książką :)
    pozdrawiam
    Miłośniczka Książek
    magicznyswiatksiazki.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam jedynie "Blogostan", który całkiem dobrze wspominam (jedynie zakończenie mi się nie podobało), ale zgadzam się z tobą, że najnowsza powieść pani Joasi jest niezwykle ciekawa i godna uwagi.

      Usuń
  9. Moja droga, ty to masz zdrowie i nerwy do takich lektur! Nawet nie mogę sobie wyobrazić, jak ja bym się zachowała, gdyby ktoś mi bliski zaginął, a zwykle biorę fabułę do siebie :-/
    To musi być świetna książka, choć akurat ja nie czuję się na siłach, ny się za nią zabrać, wyjątkowo.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dałam radę przebrnąć przez tę trudną tematykę, gdyż podeszłam do niej bardziej z dystansem. Może sprawa przedstawiałby się całkiem inaczej, gdyby chodziłoby o dziecko, bo wtedy człowiek jakoś bardziej to przeżywa, ale ogólnie polecam gorąco ,,Gdzie jesteś, Leno?''

      Usuń
  10. Ostatnio dużo tej książki na blogach, ale każda kolejna recenzja tylko podsyca moją ciekawość. Nie potrafię wyobrazić sobie jaki ból odczuwają najbliżsi zaginionych i w ogóle jak to możliwe, że po człowieku nie zostaje nawet ślad. Na pewno przeczytam tę powieść. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To bardzo trudny temat, temat który mi bardzo leży na sercu, więc chętnie bym przeczytała, pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedy zobaczyłam tytuł Twojego posta byłam pewna, że piszesz o książce Małgosi Wardy, bo jeśli o nią chodzi, to będę niedługo czytać dwie jej książki i obydwie o zaginięciach :D Natomiast co do p. Joasi, to czytałam tylko "Blogostan", ale chcę więcej i być może mi się to uda. Z kolei w sierpniu będę mieć niespodziankę dla wszystkich fanów tej Autorki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam akurat książek Małgosi Wardy za wyjątkiem ,,Dziewczynki, która widziała zbyt wiele'', ale może kiedyś w wolnej chwili postaram się poznać pozostałe jej dzieła, zaś tobie oczywiście polecam najnowszą prozę pani Joasi.
      Jestem bardzo ciekawa, co za niespodziankę nam szykujesz:-) Nie mogę się już doczekać sierpnia:-))

      Usuń
    2. Ta niespodzianka ma poniekąd związek z Twoim konkursem. ;-) Książkę bardzo bym chciała przeczytać, ale w konkursie raczej udziału wziąć nie mogę, bo musiałabym powielić to, co u mnie za kilka tygodni :-))) Może uda mi się jakoś zdobyć tę powieść w inny sposób :-)

      Usuń
  13. Bardzo ciekawie się zapowiada, poszukam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ach... ale mi apetytu narobiłaś! Byłam na spotkaniu z Panią Joanną i to niesamowicie miła i ciepła osoba. Podobno jaki pisarz, tak dobre książki ;) "Blogostan" czeka na półce, a kolejne przede mną ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie powiem, że Ci nie zazdroszczę możliwości przeczytania tej książki. Zresztą na wszystkie książki pani Joanny miałabym ochotę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam "Blogostan" i szczerze mówiąc nie wiem czy mam ochotę czytać nadal ksiązki tej autorki :) ale spróbuję :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Książka wydaje sie byc godna uwagi. Tematyka, niestety, bardzo mi bliska.

    OdpowiedzUsuń
  18. Człowiek nie zdaje sobie sprawy ile osób dziennie ginie i nie wiadomo co się z nimi dzieje. To ciekawy temat i z chęcią zajrzę do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawie się zapowiada. Z chęcią ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czekałam na tę recenzję z niecierpliwością. Cieszę się, że książka przypadłą Ci do gustu :) Uwielbiam Joannę Opiat- Bojarską :))))))

    OdpowiedzUsuń
  21. Spodobała mi się ta książka. Z chęcią po nią sięgnę, jak również po inne utwory tej autorki. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Od dawna obserwuję tego bloga i bardzo mnie inspirujesz, dlatego zostałaś nominowana do Liebster Blog Award (sama miałam z tym mnóstwo kłopotu i nie wiedziałam jak rozwiązać ten problem, ale ty dasz sobie na pewno radę)

    http://zaczytanakasia.blogspot.com/2013/07/liebster-blog-award-nominacja-i-ii-i-iii.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za nominacje. Odpowiem u ciebie na blogu.

      Usuń
  23. O, coś w polskich realiach. Ostatnio sięgam tylko po zagranicę i mam od pewnego czasu chętkę na coś naszego. A i tematyka ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  24. Słyszałam o książkach o podobnej tematyce, na pewno są one bardzo dobre, bo zwiększają świadomość czytelników, zwracają uwagę na problem społeczny. Dobry wybór z tą książką. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy nie słyszałam o tej książce, nie wpadła mi w łapki. Muszę poszukać w księgarniach ; ) Dzięki za recenzję, zachęcająca! Chociaż temat smutny... i trudny.

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo chcę przeczytać po tak zachęcającej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Emocje, zagadki - dla mnie bomba. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jak tylko będzie okazja to na pewno przeczytam, więcej takich lektur powinno być na rynku! Temat bardzo na czasie!

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam na liście do pilnego przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Książkę od dawna mam w planach, mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Niezwykle trudny temat, ale nie wątpię, że warto się z tą książką zapoznać. Poza tym staram się doceniać dobrą, polską literaturę, no i oprócz Jeżycjady Musierowicz, nie czytałam jeszcze żadnej książki, której akcja toczyłaby się w Poznaniu. Wychodzi zatem, że powodów do lektury mam, aż nad to :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  32. Problem znikania osób jest faktycznie bardzo skomplikowany, chyba każdy przypadek jest indywidualny. Zwykle oglądałam filmy i reportaże dotyczące tego tematu, nie miałam okazji sięgnąć po książkę. Tym bardziej muszę przeczytać "Gdzie jesteś, Leno".

    OdpowiedzUsuń
  33. Lubię książki o takiej tematyce, jak i ją samą w codziennym życiu. Też często zastanawiam się, jak to możliwe, iż ktoś wychodzi z domu i znika. Ale jak wiadomo, świat jest nieprzewidywalny...

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo interesujący temat, jestem ciekawa tej książki. W szczególności tego, jak cała historia się kończy. Na pewno przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Temat jak najbardziej na czasie. Wiele jest osób, które zniknęły bezpowrotnie i nie sposób ich odnaleźć. A że okres wakacyjny sprzyja takim tragediom, to warto przeczytać taką książkę.

    OdpowiedzUsuń
  36. ach ten Poznań, zapowiada się wybornie :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Na myśl przychodzi mi od razu książka "Gdzie jesteś Amando?" Dennisa Lehane również poruszająca tematykę zaginięcia. Po kryminały nie sięgam wprawdzie zbyt często, ale czasami mi się zdarza, szczególnie jeżeli odkryć mogę nowe polskie nazwisko.

    OdpowiedzUsuń
  38. Książka świetnie się zapowiada, postaram się kiedyś przeczytać. : )

    OdpowiedzUsuń
  39. Zapowiada się ciekawa powieść:) Kiedyś czytałam jedną o podobnej tematyce, ale była strasznie nudna. Mam nadzieję, że z tą tak nie jest:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Słyszałam o niej dużo, wszyscy zachęcają. Książka wydaje się być w moim guście, więc być może przeczytam za jakiś czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Życiowa tematyka. To lubię. Do tego u mnie w mieście ostatnio bardzo dużo słyszy się o zaginięciach różnych osób, więc ta książka podpasowałaby mi czasowo.

    OdpowiedzUsuń
  42. W takim razie muszę przeczytać.. Trudna tematyka, warto się zaznajomić..

    OdpowiedzUsuń
  43. Z chęcią bym przeczytała. :)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...