Nie zmienił się tylko blond
Agata Przybyłek
Ilość stron: 343
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ocena: 5/6
W życiu różnie bywa. Raz na wozie, raz pod wozem. Raz pod górkę, a raz z górki.
Trzydziestosiedmioletnia Iwonka jest szczęśliwą, spełnioną pisarką. Ma męża, czwórkę dzieci: dwoje nastolatków i czteroletnie bliźniaki oraz gromadkę kociąt i psów. Niestety sielanka zostaje zburzona przez niewiernego małżonka, który zakochał się w młodej, atrakcyjnej i biuściastej Adeli. Na dodatek najstarszy syn oznajmia zszokowanej mamusi, że wkrótce zostanie babcią. W zaistniałej sytuacji Iwonka porzuca zdradzieckiego bawidamka i przenosi się z całą brygadą na wieś, do swojego domu rodzinnego w Sosenakch. Ale czy to aby dobra decyzja? Jak nasza bohaterka poradzi sobie w nietypowych dla niej okolicznościach?
"Nie zmienił się tylko blond" to debiut literacki Agaty Przybyłek, autorki bloga: Informator czytelniczy, który znam i odwiedzam dosyć często. Dlatego byłam ogromnie ciekawa, jak Agata sprawdzi się w roli pisarki. Przyznam, że początkowo sceptycznie podchodziłam do tej lektury, albowiem mało która książka z elementami komedii, doprowadza mnie do śmiechu. Na szczęście moje obawy okazały się niesłuszne, bo już po kilku pierwszych stronach rżałam jak głupia. Humor pełną gębą. Co prawda, fabuła nie jest jakaś odkrywcza, ale zręcznie i z polotem poprowadzona. Mamy zdradzoną kobietę, która wraz z czwórką dzieci, przyszłą synową ''przy nadziei'', ciężarną kotką i dwoma psami przenosi się do domu rodziców, gdzie apodyktyczna mamusia rządzi twardą ręką. Jak się zapewne domyślacie – będzie się działo. Akcja pędzi jak szalona, cały czas coś się dzieje. Iwonka co rusz wpada w jakieś kłopoty, także jej dzieci nie grzeszą spokojem. Niekiedy brzuch mnie bolał ze śmiechu, kiedy czytałam sceny związane np. z przewlekłą biegunką kota, z prezentacją chłopaka Agatki (córki Iwonki) lub nagłą wyprowadzką seniorki rodu z domu. Takich żartobliwych momentów jest cała masa, zatem na nudę nie powinniście narzekać.
Przez karty powieści przewija się cała plejada ciekawych i barwnych postaci. Każdy z nich ma swoje własne unikalne cechy charakteru oraz własny światopogląd. Jedynie zabrało mi trochę męża Iwonki, był jakby na uboczu. Ale za to inni bohaterowie umiejętnie rekompensowali mój niedosyt. Nie brak też wątku miłosnego, jednak jest on tak subtelny, że nie przysłania pozostałych wydarzeń.
Autorka posiada prosty, zwiewny, obrazowy język, co stanowi niewątpliwy atut w odbiorze lektury. Pierwszoosobowa narracja Iwony pozwala nam wczuć się w jej położenie i lepiej zrozumieć jej gonitwę myśli, skrywane obawy i wewnętrzne rozterki. Z kolei błyskotliwe dialogi, uderzają trafnością i urzekają dowcipem. Znajdziemy też komizm słowny, jak i sytuacyjny. Również zakończenie ma w sobie wiele uroku i optymizmu. W skrócie – świetna, dobrze napisana powieść z pazurem i humorem.
Podsumowując. Idealna pozycja dla każdego, bez względu na wiek, płeć, preferencje czytelnicze czy kolor włosów. Napawa optymizmem, bawi i rozśmiesza. Efektownie pokazuje, że z każdej przykrej sytuacji można wyciągnąć siłę na start w coś nowego. Szczerze i gorąco polecam.
***
Wydawnictwo Czwarta Strona
Nie słyszałam o tej książce. Po wstępie trochę się przestraszyłam bo raczej nie przepadam za taką tematyką ale skoro książka jest z tak wieloma dowcipnymi elementami to myślę, że warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJa także początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tej książki, gdyż fabuła jakoś tak średnio mnie zainteresowała. Niemniej jednak moje obawy zostały rozwiane po przeczytaniu kilkunastu stron, bo okazało się, że to fajna, zakręcona powieść, pełna humoru. Polecam serdecznie.
UsuńCieszę się bardzo, że ją polecasz, bo miałam podobne obawy w kwestii humoru, a książkę wygrałam w konkursie i byłoby mi się przykro z nią rozstawać:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się przednia zabawa;)
Gratuluje wygranej w konkursie. A z książki na pewno będziesz zadowolona, bo jest naprawdę przezabawna.
UsuńMam wielką chęć na tę książkę. Na pewno wcześniej czy później po nią sięgnę, tym bardziej, że polecasz :)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu na nią poluję:)
OdpowiedzUsuńTo kolejna pozytywna recenzja tej książki, i kolejny raz żałuję, że się na nią nie zdecydowałam, gdy miałam okazję.
OdpowiedzUsuńOj żałuj, żałuj, bo jest czego :)))
UsuńDawno nie czytałam nic co by mnie rozśmieszyło ;) Więc mogłoby mi się spodobać ;)
OdpowiedzUsuńGenialny debiut!
OdpowiedzUsuńOby takich więcej!
Nic dodać, nic ująć :)
UsuńPowieść raczej nie dla mnie, ale najważniejsze, że tobie się podobała :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się przyjemną lekturą, więc na pewno dam jej szansę. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ją zamówiłam, w poniedziałek powinna być i powiem szczerze, że nie mogą sie jej doczekać :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Myślę, że się nie zawiedziesz.
UsuńOstatnio mnie ciągnie do zabawnych książek, więc BLOND jak najbardziej wpasuje się w mój gust czytelniczy.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, perełeczka ;) Musiałam czytać w innym pokoju, bo mój śmiech zaburzał bliskim sen ;)
OdpowiedzUsuńZe względu na humorystyczne akcenty, tej książki nie powinno czytać się nocą, chyba że nie ma nikogo w domu :)
UsuńZ jednej strony nie lubię banalnych książek i obawiam się, ze ta właśnie taka jest. A z drugiej rzadko śmieję przy książkach i może takiej właśnie potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcająca recenzja, chętnie przeczytam i coś czuję, że nie polubię ,,biuściastej Adeli" ;)
OdpowiedzUsuńA mi się wydaje, że nawet ''biuściasta Adela'' zyska Twoją sympatię :) Sama się o tym przekonaj :)
UsuńBardzo chętnie przeczytam :D
OdpowiedzUsuńMoże ta książka poprawi mi humor:)
OdpowiedzUsuńTa książka od dłuższego czasu zaprząta mi głowę. Tak naprawdę od swojej premiery ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę ją przeczytać! Uwielbiam takie zabawne historyjki w sam raz na wakacje ;)
http://czytelnicze-turbulencje.blogspot.com/2015
Przeczytaj koniecznie, bo to naprawdę świetna i zabawna lektura.
UsuńUwielbiam takie lekkie książki :)
OdpowiedzUsuńBędę sięgać za kilka dni, bo mam już na półce :) Liczę, że mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Super! Życzę miłej lektury i czekam na Twoją recenzję.
UsuńJak jest doza śmiechu to jak najbardziej mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńTo wydawnictwo ma wiele ciekawych książek :)
OdpowiedzUsuńTę mam już zapisaną :)
Moje-ukochane-czytadelka
Masz rację, wydawnictwo Czwarta Strona wydaje naprawdę rewelacyjne książki! Polecam je wszystkie bez wyjątku.
UsuńDawno nie uśmiałam się przy komedii, więc jestem zainteresowana.
OdpowiedzUsuńszukałam ostatnio tej książki! :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny debiut, uśmiałam się jak nigdy a Iwonkę wręcz pokochałam ;)
OdpowiedzUsuńJa tak samo polubiłam zwariowaną Iwonkę :)
UsuńTak właśnie zastanawiam się nad przeczytaniem tej książki:)
OdpowiedzUsuńChciałabym ją przeczytać jeszcze w te wakacje :)
OdpowiedzUsuńJeżeli tylko będę mogła sie pośmiać podczas czytania tej książki to musze ją dorwać!! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie Inna
happy1forever.blogspot.com
Zapewniam Cię, w trakcie tej lektury pośmiejesz się i to nie raz :) Polecam!!
UsuńKsiążka niesamowicie mnie kusi :) Chyba ulegnę :)
OdpowiedzUsuńJeżeli książka rozśmiesza biorę w ciemno :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest:))
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100%.
UsuńUwielbiam takie pozytywne książki, które wciągają od pierwszej strony. Chętnie więc ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńWydaję się być lekką książką, dlatego sięgnę po nią kiedy tylko będę miała taką okazję. :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, ale po Twojej recenzji mam niesamowitą ochotę przeczytać te książkę;)
OdpowiedzUsuńwww.ksiazkoholiczka94.blogspot.com
Gorąco polecam - satysfakcja gwarantowana :)
Usuńach humor taki jest dla mnie w powieściach:D chcę ją czytnąć:D
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji nie pozostaje mi nic innego, jak się z nią zapoznać. Poza tym jakoś tak wewnętrznie czuję, że powieść trafi w mój gust :)
OdpowiedzUsuńZwykle nie czytam podobnych książek, ale jest coś w Twojej recenzji, co mnie zachęciło :) Rozejrzę się :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSkoro nawet Ciebie książka rozśmieszyła, to co będzie ze mną :) A jeszcze fajniej, że wątek miłosny jest subtelny. Dobrze, że na arosie jest wyprzedasz, to z chęcią ten debiut kupię.
OdpowiedzUsuńŚmieszna to na pewno jest :) Będę rozglądać się za nią w bibliotece.
OdpowiedzUsuńMuszę Ci powiedzieć, że zaczęłam wczoraj czytać i już mi się podoba, zaczęła się fajnie ;)
OdpowiedzUsuńJestem za przeczytaniem tej książki. :) Twoja recenzja jest pierwszą o tej powieści, którą czytam i właściwie do tej pory, żyłam w przekonaniu, że to kolejna obyczajówka na miarę Sparksa, którego osobiście nie lubię. Uspokoiłaś mnie, jednak. :) Komedię bardzo chętnie przeczytam, zwłaszcza tak udaną. Tylko zastanawiam się, jak zdzierżę fakt, że imiona bohaterów są takie pieszczotliwe...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry