Mila Rudnik
Miłość przychodzi z deszczem
Data premiery: 02.07.2015
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 280
Ocena: 6-/6
''W życiu są wybory, których nigdy nie powinno się dokonywać, i decyzje, których nie powinno się podejmować''.
''Wróciła przeszłość. To było jak urzeczywistnienie koszmaru, który nieraz śnił jej się po nocach''.
Dawno nie czytałam tak dobrze napisanego debiutu. Rewelacja w każdym calu. Fabuła brzmi intrygująco i oryginalnie, przynajmniej w moim odczuciu. Mamy dwóch braci bliźniaków – wyglądają praktycznie tak samo, różnią się jedynie drobnymi szczegółami w cechach charakteru. Pewnego dnia jeden z nich: Marcin wpada na absurdalny pomysł. Marek nie popiera jego decyzji, lecz pod wpływem szantażu zgadza się mu pomóc. Zatem klamka zapadła, nie ma odwrotu.
''Wybór między większym i mniejszym złem zawsze jest zły. Zawsze. I prowadzi do konsekwencji, których nie udźwignie żadna rodzina. Dla tego, co się wydarzyło poprzedniej nocy, nie było usprawiedliwienia. Nie ma też dla niego wybaczenia. Dla żadnego z nich''.
Pierwsze, co rzuca się w oczy to znakomicie pokazana głębia psychologiczna bohaterów. Są wyraziści i różnorodni, doskonale poznajemy ich myśli, czyny, motywację postępowania, skrywane obawy i emocje, wewnętrzne rozterki oraz stosunek do innych. Najwięcej uwagi poświęcono Annie, Marcinowi i jego żonie Dorocie. Anna, mimo, iż minęło kilka lat od tragicznej śmierci Marka, ciągle nie jest gotowa zostawić przeszłości za sobą i rozpocząć normalne życie. Jedynie, czego pragnie, to zapomnieć - o bólu, tęsknocie i pogrzebanej nadziei. Z kolei Dorota czuje się odizolowana od świata swojego męża. Nie ma tam dostępu. Czy żałoba po bracie tak na niego wpłynęła? A może przyczyna leży gdzie indziej? Tymczasem Marcin, przytłoczony poczuciem winy i ciężarem ogromnej tajemnicy, za którą czuje się współodpowiedzialny, popada w swoisty marazm. Jest przygaszony, zamknięty w sobie, skoncentrowany na pracy, milczący. Dopiero po narodzeniu synka odzyskuje energię, lecz nie radość życia. Pisarka boleśnie uświadamia, że nie da się uciec przed samym sobą. To niemożliwe. Nawet jeśli wydaje ci się, że wszystko wróciło do względnej normalności.
Książka napisana jest zgrabnym, obrazowym i lekkim stylem, czyta się ją płynnie i z dużym zaangażowaniem emocjonalnym. Dialogi brzmią naturalnie i wiarygodnie, zaś opisy są bardzo realistyczne. Akcja mknie cały czas do przodu i wciąga w wir wydarzeń. W wydarzenia rozgrywające się w 2013 roku zgrabnie wpleciono retrospekcje, które wyjaśniają czytelnikowi okoliczności powstania niecnego planu uknutego przez braci Brzozowskich. Wspomnę jeszcze o przepięknej okładce książki, jedna z lepszych jakie widziałam. Jedynie zakończenie wywołało u mnie maleńki niedosyt. Jakby niedokończone, urwane w połowie. Dlatego mam nadzieję, że powstanie kontynuacja.
Podsumowując. Jestem pod wielkim wrażeniem. Mila Rudnik porusza, niepokoi i skłania do refleksji nad złożonością ludzkiej natury. Prowadzi do wniosku, że dokonywane przez nas wybory niosą za sobą wieczne skutki. W skrócie – pozycja godna polecenia. Przekonajcie się sami.
***
Wydawnictwo Prószyński i S-ka.
ps. Dziś jest premiera ''Dotyku ciemności'', ''Włoskiej symfonii'' oraz ''Grając w miłość''. Gorąco polecam wyżej wspomniane powieści!!!
Tytuł jest bardzo kuszący i treść wydaje się zaciekawiać, więc kiedyś się za nią zabiorę.
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie:) Muszę przeczytać .Koniecznie:)))))))
OdpowiedzUsuńHmm, zainteresowala mnie sama historia. Przyznam, że teraz roztrząsam, co mogli wymyślić bracia...
OdpowiedzUsuńWow! Jakoś nigdy nie było mi po drodze z Prószyńskim, ale tę pozycję z przyjemnością przeczytam. W dodatku urzekła mnie ta okładka ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się też to, jak enigmatycznie napisałaś o fabule, zachęcająco a i tak nic nie zdradziłaś. Brawo ;)
Mnie też urzekła okładka, podobnie jak i jej ''zawartość''. Cieszę się, że cię zachęciłam :)
Usuńjak dobrze psychologiczny aspekt jest ukazany to nic tylko brać:D
OdpowiedzUsuńPomysł na fabułę zapowiada się bardzo ciekawie. Jestem ciekawa, co też zrobili bohaterowie i jak później potoczyły się losy innych postaci. Na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBracie niestety namieszali i to bardzo. Przekonaj się o tym osobiście :)
UsuńCiekawy debiut, jestem książką zainteresowana:)
OdpowiedzUsuńja tak samo:)
UsuńMuszę przyznać, że okładka strasznie mi się podoba. Jest jak amerykański film, aczkolwiek historia książki, to chyba nie moje klimaty. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Okładka faktycznie zjawiskowa, jedna z lepszych jakie widziałam. Szkoda, że fabuła nie przykuła Twojej uwagi, gdyż jest naprawdę intrygująca.
UsuńNie znam tej autorki, ale Cyrysiu tak zachęcasz, że jestem skłonna sięgnąć po tę książkę.
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać :)
UsuńBardzo mi się podoba, podczas następnych zakupów na pewno będę ją miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńObłędnie spodobał mi się tytuł, więc chętnie poznałabym to, co skrywa:)
OdpowiedzUsuńMnie również tytuł książki ''uwiódł'' i cieszę się ogromnie, że sama fabuła także jest godna uwagi. Polecam gorąco!
UsuńJak na debiut zapowiada się bardzo interesująco. Jestem ciekawa, co bracia wymyślili.
OdpowiedzUsuńBracia bliźniacy to chyba mieszanka wybuchowa :) Może kiedyś sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawa, jednak chyba nie na tyle, abym dała radę ją zamienić za jakąś pozycję z listy "przeczytam w najbliższym czasie".
OdpowiedzUsuńZazwyczaj nie sięgam po polskie powieści (takie głupie uprzedzenie) ale naprawdę mnie zaintrygowałaś! Sama nie wiem czemu ale uwielbiam motyw bliźniąt w literaturze. Do tego te tajemnice i rozbudowana psychologia którą absolutnie uwielbiam! Na pewno przeczytam :-) to kolejna powieść o której dowiedziałam się dzięki Tobie ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo się cieszę, że mimo własnych uprzedzeń do naszej rodzimej literatury, jesteś skłonna dać tej książce szansę. Jestem przekonana, że się nie zawiedziesz.
UsuńRównież pozdrawiam!
Polskie książki biorę w ciemno :)
OdpowiedzUsuńPodejmowanie decyzji zawsze jest trudne, dlatego chętnie przeczytam ten debiut. Tylko tak gdybam nad autorką i jej połową psa ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o tej książce, ale już jestem zainteresowana.
OdpowiedzUsuńO, zapowiada się ciekawa lektura ;)
OdpowiedzUsuńLubię refleksyjne książki, więc zapamiętam ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńSkoro jest to bardzo udany debiut to musi on zagościć na mojej półce :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam udane debiuty, a skoro piszesz że książka jest oryginalna i intrygująca, to na pewno przeczytam :).
OdpowiedzUsuńJaki piękny tytuł :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, on strasznie intryguje i woła do mnie "przeczytaj mnie" :D
UsuńI znowu czytasz przedpremierową książkę <3
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wszystkie te powieści z Prószyńskiego na pewno i po tę sięgnę ;)
Tak się jakoś złożyło :)
UsuńJa także lubię książki z tego wydawnictwa, a w szczególności powyższą pozycję :)
Debiut, a widzę, że jednak bardzo udany :) Cieszę się, że mamy takich pisarzy :)
OdpowiedzUsuńStwierdzam, że masz dobrego nosa do książek :D
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej zauważyłam tę książkę i mam nadzieję, że szybko trafi w moje ręce.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA ja się właśnie zastanawiałam co z nowości tego wydawnictwa wybrać i już wiem;)
OdpowiedzUsuńTym razem coś w moim guście, chętnie przeczytam tę książkę :) Twoja recenzja bardzo mnie do tego zachęciła :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI tym razem podziękuję za tę książkę :)
OdpowiedzUsuńA tego lata (jak na razie) deszczu niewiele ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale ja lubię upały, więc się cieszę :)
UsuńZastanawiałam się nad nią, ale po takiej recenzji nie ma nad czym (-: Dodatkowo kusi mnie okładka (-;
OdpowiedzUsuńO! Chętnie bym ją przeczytał :) Zaintrygowałaś mnie. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńDebiut i do tego tak wychwalany, tylko pogratulować autorce. Książki z nienaturalnymi dialogi zawsze mnie odrzucają, dobrze, że wyszczególniłaś, że to tego nie znajdę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie wiem, czy inni czytelnicy wychwalają, ja w każdym razie jestem urzeczona tą książką.
UsuńAha! Własnie przeglądałam zapowiedzi tego Wydawnictwa i patrzyłam na tę powieść, ale wybrałam co innego bo nie przypadł mi do gustu męski świat. Chyba wolę ten kobiecy. Cieszę się natomiast, że to dobra książka! :)
OdpowiedzUsuńJa natomiast od razu wypatrzyłam tę pozycję i momentalnie jakby we mnie piorun strzelił :) Ale to chyba była jednak strzała Amora, bo zakochałam się w historii tej książki :)
UsuńTajemnice i psychologiczna głębia bohaterów- nie mogę ominąć tej lektury.
OdpowiedzUsuńJuż sam tytuł brzmi niesamowicie interesująco, aż człowiek ma ochotę się przekonać co się za nim kryje. :) A twoja recenzja tylko podsyca tę ciekawość. W tym momencie jestem pełna pomysłów i domysłów co też mogła wymyślić autorka w tej powieści i byłabym strasznie szczęśliwa, gdyby kiedyś ta pozycja wpadła mi w ręce i odpowiedziała na niezadane pytania. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Czuję się zainteresowana:) Lubię tajemnice i lubię ostatnio naszych autorów:)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że bardzo mnie zachęciłaś do tej książki! :) Wydaje się strasznie ciekawa.
OdpowiedzUsuńZaczęłam właśnie czytać tę książkę - wciąga i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! :))
Brzmi bardzo interesująco, będę mieć książkę na uwadze, bo widzę, że warto ją przeczytać! A to, że napisała ją polska autorka przekonuje mnie jeszcze bardziej !:)
OdpowiedzUsuńInteresująca recenzja interesującej książki. Sama nie wiem co myśleć. 1. Piękna okładka. 2. Intrygująca historia i aż chce się poznać motywy i skutki choć sam opis książki na Lubimyczytać.pl zdradza odrobinę fabułę. A może wcele nie zdradza? 3. Tytuł nie pasuje mi do opisu i recenzji... hmm ale myślę, że przeczytam, gdy wpadnie w moje ręce, bo recenzja zachęca i to mocno!
OdpowiedzUsuń