CARRIE PILBY (Nieznośnie genialna)
Caren Lissner
Caren Lissner
Wydawnictwo: HarperCollins
Premiera: 4.11.2015
Ocena: 4-/6
Czy bycie intelektualnym geniuszem ma swoje wady? Okazuje się, że tak.
Carrie Pilby ma dziewiętnaście lat i już zdążyła ukończyć Harvard. Jednak mimo błyskotliwego umysłu, jest zamknięta w sobie i nie potrafi nawiązywać kontaktów z otoczeniem. Zazwyczaj siedzi samotnie w domu, z nosem w książkach. Jej terapeuta widząc, co się dzieje, nakłania ją do wykonania kilka najprostszych czynności:
1. Zrobić 10 rzeczy sprawiających radość.
2. Zostać członkiem jakiejś organizacji lub klubu (aby SPOTYKAĆ SIĘ z ludźmi).
3. Iść na randkę (z naprawdę INTERESUJĄCYM chłopakiem).
4. Wyznać komuś (z WYJĄTKIEM własnego terapeuty), ile dla niej znaczy.
5. Bawić się w Sylwestra (w gronie znajomych)
Czy uda się nastolatce zrealizować powierzony plan? A może okaże się to ponad jej siły?
Mam mieszane uczucia wobec tej książki. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Jakiejś lekkiej, banalnej historyjki w stylu Kopciuszka. Tymczasem dostałam specyficzną, refleksyjną powieść o ogromnym ładunku intelektualnym. Niestety filozofia analityczna to dla mnie za wysokie progi. Wolę jasny, konkretny przekaz bez niepotrzebnych dygresji, niezrozumiałych wywodów i dywagacji. Dlatego też niniejsza lektura nie sprawiła mi przyjemności. Nie oznacza to jednak, że jest tworem słabym i niegodnym uwagi. Przeciwnie. To doskonała pozycja dla czytelników chcących spojrzeć na świat z nieco innej perspektywy, perspektywy przyczynowo- skutkowej, dzięki której można zrozumieć, dlaczego ktoś podejmuje takie, a nie inne decyzje.
Mam mieszane uczucia wobec tej książki. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Jakiejś lekkiej, banalnej historyjki w stylu Kopciuszka. Tymczasem dostałam specyficzną, refleksyjną powieść o ogromnym ładunku intelektualnym. Niestety filozofia analityczna to dla mnie za wysokie progi. Wolę jasny, konkretny przekaz bez niepotrzebnych dygresji, niezrozumiałych wywodów i dywagacji. Dlatego też niniejsza lektura nie sprawiła mi przyjemności. Nie oznacza to jednak, że jest tworem słabym i niegodnym uwagi. Przeciwnie. To doskonała pozycja dla czytelników chcących spojrzeć na świat z nieco innej perspektywy, perspektywy przyczynowo- skutkowej, dzięki której można zrozumieć, dlaczego ktoś podejmuje takie, a nie inne decyzje.
Pomysł na fabułę prezentuje się całkiem intrygująco. Mamy młodą, aspołeczną, nad wyraz mądrą dziewczynę, która żyje w jakimś zawieszeniu, nie potrafi odnaleźć się w dzisiejszym społeczeństwie. W zaistniałej sytuacji terapeuta próbuje nakłonić ją do zdobywania nowych doświadczeń, żeby mogła lepiej zrozumieć mechanizm ludzkich zachowań i nauczyć się budować przyjazne relacje z innymi ludźmi. Tylko czy to przyniesie zamierzony skutek? Autorka uświadamia, że dojrzewanie oraz wchodzenie w dorosłość to trudna sztuka, zwłaszcza, gdy jest się zamkniętym w sobie introwertykiem. Jednak dla każdego jest nadzieja. Wystarczy odrobina chęci i dobrej woli, by wyrwać się ze swojej skorupy. Tylko tyle i aż tyle. Jak ten proces będzie przebiegał w przypadku Carrie? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Caren Lissner stworzyła bardzo wnikliwy portret psychologiczny głównej bohaterki. Przybliża nam jej przeszłość, osobowość, a także objaśnia przyczynę niechęci, negatywnego nastawienia do podejmowania aktywności z innymi ludźmi. Niestety nie potrafiłam polubić Carrie, utożsamić się w jakikolwiek sposób z nią. Irytowało mnie jej lekceważenie, zarozumiałość i opryskliwość. Patrzyła na innych z dystansem, tak, jakby byli gorsi. Czy przyjdzie zatem taki moment, kiedy zrozumie, że nie należy oceniać wartości człowieka, siebie czy innych, w zależności od wyników testów czy renomy uczelni? Nic nie zdradzę.
Całość napisana jest przystępnym językiem, z filozoficznym zacięciem. Dużo tutaj refleksji, przemyśleń i poglądów na temat życia, wiary, stosunków międzyludzkich, naginania zasad moralnych i norm etycznych etc. To właśnie czyni tę publikację wyjątkową. Niemniej nadmiar powyższych zagadnień sprawia, że tempo akcji jest powolne i mniej cierpliwych może nużyć. W ogólnym rozrachunku - całkiem dobra książka, lecz nie dla każdego.
Podsumowując – niecodzienna, głęboka powieść psychologiczno-obyczajowa o dorastaniu, poszukiwaniu swojej drogi i tożsamości oraz pokonywaniu własnych ograniczeń i lęków Porusza i ożywia umysł. Skłania do stawiania trudnych pytań i szukania na nie odpowiedzi. Polecam zainteresowanym.
***
Wydawnictwo HarperCollinsPolska
To książka zdecydowanie dla mnie. Zaczynam polowanie na nią:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że i Tobie się spodobała. Mam ją w planach.
OdpowiedzUsuńOj to nie dla mnie. Przynajmniej nie w roku akademickim :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie też preferuję lekkie powieści, w których nie trzeba "męczyć" umysłu i nakłaniać do trudnych przemyśleń. Może innym razem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, czy się skusić na te pozycję...
OdpowiedzUsuńLubię czasami wytężyć umysł, więc może kiedyś sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńJak jest za dużo filozofii w książkach, to ja się zaczynam zastanawiać, co autor ma na myśli, a to już mi odbiera przyjemność z lektury.Tak więc to chyba nie jest pozycja dla mnie, tym bardziej że nie oceniłaś jej maksymalnie wysoko.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi filozoficznymi rozważaniami, zresztą fabularnie też mnie nie interesuje.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie - wieje nudą ☺ Beatka też nie była szczególnie zachwycona i ciesze się, że tego nie planuję czytać. Doskonale sprecyzowałaś cechy książki i każdy zainteresowany dowie się czy czytać, czy nie.
OdpowiedzUsuńMoże bym się nawet skusiła ;p
OdpowiedzUsuńWidzę podobnie ją oceniłaś :)
OdpowiedzUsuńZupełnie czegoś innego się po tej książce spodziewałam...
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie dla mnie, chociaż wydaje się być niebanalna.
OdpowiedzUsuńMi książka bardzo przypadła do gustu, choć zgadzam się z Twoją recenzją, jednak do mnie ta książka bardzo przemawia, podoba mi się ten zarys psychologiczny;)
OdpowiedzUsuńWydaje się być idealna dla mnie :) Dodaję do listy, głębokie, psychologiczne powieści są bardzo w moim guście :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO widzisz. Miałam do wyboru jednak po raz kolejny skusiłam się na coś mocniejszego. To chyba ta pora roku. Będę ją jednak miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńSpróbowałabym zmierzyć się z tą książką, chociaż opis fabuły nie jest jakiś bardzo zachęcający. Obawiam się, że też nie polubię głównej bohaterki, ale nie uprzedzam się jeszcze.
OdpowiedzUsuńWyglądała na lekką lekturę, ale skoro piszesz że to książka z dużym ładunkiem intelektualnym, to nie wiem czy teraz mam chęć czytać coś takiego. Nie lubię książek ze zbyt dużą ilością wywodów, więc raczej sobie odpuszczę ten tytuł. Choć trzeba przyznać że fabuła faktycznie przedstawia się intrygująco, szkoda że wykonanie jest słabe.
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za opowieściami o nastolatkach,dlatego też tym razem sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńMomentami po prostu się nudziłam i zastanawiałam po co sobie tak wszystko utrudniać:( Dobrze, że na koniec Carry jakoś się przełamała:)
OdpowiedzUsuńchyba nie mój przedział wiekowy;p
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem swoich odczuć, bo bardzo mam ochotę na tę książkę. Po opisie wydaje mi się dla mnie idealna, ale sama wiesz, ze co innego opis, a co innego własne oczekiwania :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w ogólnym rozrachunku cała historia była raczej nudnawa, tym bardziej, że pomysł na fabułę był całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy mi się spodobają te przemyślenia filozoficzne, ale mimo wszystko książka intryguje :)
OdpowiedzUsuńFilozoficzne zacięcie- do tego mam mieszane odczucia.
OdpowiedzUsuń