Układ
Elle Kennedy
Cykl: Off-Campus (tom 1)
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data premiery: 29 lutego
Ocena: 6/6
Czasami lepiej nie wchodzić z nikim w żadne konszachty, bo nigdy nie wiadomo, jak to się obróci przeciwko nam. Niestety gdy w grę wchodzą uczucia, logiczne argumenty tracą moc.
Hannah Wells jest studentką wokalistyki. Jako jedna z nielicznych zalicza test z etyki filozoficznej. Niestety nie miał tyle szczęścia Garrett Graham – kapitan mistrzowskiej drużyny hokejowej. Spadek średniej ocen może przekreślić jego szansę na zawodową karierę. Dlatego desperacko prosi Hannah o pomoc w nauce, lecz bezskutecznie. Ale w końcu znajduje na nią sposób. Wie, że dziewczyna zauroczona jest pewnym futbolistą, toteż w zamian na korepetycje pomoże jej go zdobyć. Czy Hannah przystanie na taki układ?
,,Nie pozbędzie się mnie tak łatwo. Najwyraźniej Hannah Wells nie miała do czynienia ze sportowcami. Jesteśmy bardzo uparci. Co jeszcze łączy nas wszystkich? Otóż nigdy, przenigdy się nie poddajemy.''
''Układ'' jest pierwszą powieścią Elle Kennedy wydaną w Polsce, i zarazem pierwszym tomem cyklu: Off-Campus. Autorka od najmłodszych lat wiedziała, że chce być pisarzem, i aktywnie zaczęła realizację tego marzenia, gdy była nastolatką.
Absolutnie
fenomenalna książka. Pochłonęłam ją w mgnieniu oka i ciągle mi mało.
Jest w niej wszystko co lubię: przemyślna i wciągająca fabuła, komizm
sytuacyjny i słowny, charakterne postacie, uczuciowe rozterki, gorące
sceny erotyczne oraz zmagania z wciąż żywymi demonami przeszłości. To
wszystko sprawia, że z pozornie schematycznej historii o miłości,
otrzymujemy bardzo oryginalną mieszankę, jedyną w swoim rodzaju
Największym atutem powieści są główni bohaterowie. Autorka w sposób wyrazisty i przekonujący nakreśliła ich charaktery, cele, pragnienia, motywy działania i bolesną przeszłość. Hannah to sympatyczna dziewczyna z pazurem i ciętym językiem. Nie tak łatwo ją zmanipulować. Lecz jak to mówi stare przysłowie: "swój na swojego trafić musi". Na jej drodze pojawia się bezczelny, pewny siebie bawidamek – gwiazda hokeja z ego większym niż Himalaje.
Nie obędzie się bez dowcipnych przekomarzanek, sarkastycznych przytyków i rozzłoszczonego gderania. Jednak wiadomo - kto się czubi, ten się lubi.
Oprócz wątku miłosnego nie zabraknie też bardziej poważnych spraw. Zarówno Hannah jak i Garrett zmagają się z bolesnymi wspomnieniami, które wyryły piętno na ich psychice. Ale mimo swoich problemów nie poddają się, a wręcz przeciwnie. Wspólnie próbują stawić czoła własnym lękom, słabościom i zwątpieniu. Bardzo poruszyła mnie ich historia. Szczególnie dramat Hannah daje dużo do myślenia. Wystarczyła jedna osoba, jeden moment i całe jej dotychczasowe życie legło w gruzach. A potem został już tylko strach, niepewność, poczucie winy oraz brak zdolności do odczuwania pewnych bodźców. Przeżycia sportowca są równie przejmujące i, co gorsza w pewnym stopniu gehenna trwa nadal.
To świetna, spójna i dopracowana pozycja. Autorka zadbała o każdy szczegół w fabule i wyszło jej to znakomicie. Całość napisana jest żywym, dosadnym językiem, tu i ówdzie podkreślonym delikatną ironią i sarkazmem. Także akcja utrzymuje odpowiednie tempo; pojawia się wiele zabawnych, pikantnych, ale i też wzruszających momentów i scen. Z kolei dzięki narracji prowadzonej naprzemiennie przez parę głównych bohaterów mamy możliwość spojrzenia na tę samą sytuację z różnych punktów widzenia. W sumie nie mam się do czego przyczepić. Może poza tym, że liczyłam na jakąś konfrontację Hannah ze sprawcą jej nieszczęść. Ale to mało istotny szczegół. Ogólnie jestem zachwycona i wprost nie mogę się doczekać kolejnego tomu.
Co tu więcej pisać? Świetna, nieprzewidywalna, napisana z pazurem książka. Potrafi rozśmieszyć, rozczulić, wkurzyć i rozpalić zmysły. Od pierwszych stron scala nas z głównymi bohaterami, wciągając w świat ich lęków, frustracji i skrywanych pragnień. Aż nie chce się wracać do szarej rzeczywistości. A Ty, jesteś na tyle odważny, aby pójść na ,,Układ’’ z Elle Kennedy? (moja rekomendacja, która znalazła się na okładce - klik)
Największym atutem powieści są główni bohaterowie. Autorka w sposób wyrazisty i przekonujący nakreśliła ich charaktery, cele, pragnienia, motywy działania i bolesną przeszłość. Hannah to sympatyczna dziewczyna z pazurem i ciętym językiem. Nie tak łatwo ją zmanipulować. Lecz jak to mówi stare przysłowie: "swój na swojego trafić musi". Na jej drodze pojawia się bezczelny, pewny siebie bawidamek – gwiazda hokeja z ego większym niż Himalaje.
,,— Tak z czystej ciekawości — mówi — rano, po przebudzeniu podziwiasz siebie w lustrze przez godzinę czy dwie?
— Dwie — odpowiadam wesoło.
— Przybijasz ze sobą piątki?
— Oczywiście, że nie — uśmiecham się ironicznie. — Całuję oba bicepsy, a potem wznoszę wzrok ku sufitowi i dziękuję temu na górze za stworzenie tak idealnego męskiego osobnika.
— Uhm. No to bardzo mi przykro, Panie Perfekt, że przebijam pana balonik, ale nie jestem zainteresowana umawianiem się z panem na randki.''
— Dwie — odpowiadam wesoło.
— Przybijasz ze sobą piątki?
— Oczywiście, że nie — uśmiecham się ironicznie. — Całuję oba bicepsy, a potem wznoszę wzrok ku sufitowi i dziękuję temu na górze za stworzenie tak idealnego męskiego osobnika.
— Uhm. No to bardzo mi przykro, Panie Perfekt, że przebijam pana balonik, ale nie jestem zainteresowana umawianiem się z panem na randki.''
Nie obędzie się bez dowcipnych przekomarzanek, sarkastycznych przytyków i rozzłoszczonego gderania. Jednak wiadomo - kto się czubi, ten się lubi.
Oprócz wątku miłosnego nie zabraknie też bardziej poważnych spraw. Zarówno Hannah jak i Garrett zmagają się z bolesnymi wspomnieniami, które wyryły piętno na ich psychice. Ale mimo swoich problemów nie poddają się, a wręcz przeciwnie. Wspólnie próbują stawić czoła własnym lękom, słabościom i zwątpieniu. Bardzo poruszyła mnie ich historia. Szczególnie dramat Hannah daje dużo do myślenia. Wystarczyła jedna osoba, jeden moment i całe jej dotychczasowe życie legło w gruzach. A potem został już tylko strach, niepewność, poczucie winy oraz brak zdolności do odczuwania pewnych bodźców. Przeżycia sportowca są równie przejmujące i, co gorsza w pewnym stopniu gehenna trwa nadal.
To świetna, spójna i dopracowana pozycja. Autorka zadbała o każdy szczegół w fabule i wyszło jej to znakomicie. Całość napisana jest żywym, dosadnym językiem, tu i ówdzie podkreślonym delikatną ironią i sarkazmem. Także akcja utrzymuje odpowiednie tempo; pojawia się wiele zabawnych, pikantnych, ale i też wzruszających momentów i scen. Z kolei dzięki narracji prowadzonej naprzemiennie przez parę głównych bohaterów mamy możliwość spojrzenia na tę samą sytuację z różnych punktów widzenia. W sumie nie mam się do czego przyczepić. Może poza tym, że liczyłam na jakąś konfrontację Hannah ze sprawcą jej nieszczęść. Ale to mało istotny szczegół. Ogólnie jestem zachwycona i wprost nie mogę się doczekać kolejnego tomu.
Co tu więcej pisać? Świetna, nieprzewidywalna, napisana z pazurem książka. Potrafi rozśmieszyć, rozczulić, wkurzyć i rozpalić zmysły. Od pierwszych stron scala nas z głównymi bohaterami, wciągając w świat ich lęków, frustracji i skrywanych pragnień. Aż nie chce się wracać do szarej rzeczywistości. A Ty, jesteś na tyle odważny, aby pójść na ,,Układ’’ z Elle Kennedy? (moja rekomendacja, która znalazła się na okładce - klik)
Po Twojej recenzji mam ochotę tylko na jedno - na lekturę tej książki :) Więc na pewno będę miała ją na uwadze przy okazji najbliższych zakupów :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOch, ha również zakochałam się w tej historii, a Garett jest moją książkową miłością życia ;)
OdpowiedzUsuńNajlepsza książka, jaką czytałam w tym roku i jedno z najlepszych New Adult, jakie czytałam.
Pazur i słowne utarczki - już mi się podoba!
OdpowiedzUsuńLubię, gdy książka jest tak dopracowana. Będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książki. Po Twojej recenzji nie mam wyboru - muszę sięgnąć po tę powieść. Niesamowicie lubię jak relacja między bohaterami jest sarkastyczna i jak żyją ze sobą jak pies z kotem ;) Dlatego to z pewnością coś dla mnie :D Już się nie mogę doczekać kiedy wpadnie w moje ręce :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
houseofreaders.blogspot.com
Lubię kiedy jest śmiesznie i żywo:) Mam ochotę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńPo tak pozytywnej recenzji muszę przeczytać tą ksiażkę :)
OdpowiedzUsuńJa już nie mogę doczekać się premiery tek książki i w poniedziałek lecę ja kupić;)
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja! :) Muszę po nią sięgnąć jak tylko się pojawi.
OdpowiedzUsuńmodnaksiazka.blogspot.com
hmm świetni bohaterowie? :D no to musze zlapac gdzies :D
OdpowiedzUsuńKsiążka jak najbardziej dla mnie, zwłaszcza ze względu na te przekomarzania bohaterów. Będę się za nią rozglądać. ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki. :**
Muszę, muszę, muszę przeczytać! <3
OdpowiedzUsuńdziś doszła, więc i ja niebawem będę się równie dobrze co Ty :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę kojarzę. Może uda mi się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńKsiążka gdzieś już tam jest i powoli kieruje się w stronę mojego domu :) Mam nadzieję, że będę równie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńKsiążka ma wszystko to co lubię więc nie pozostaje mi nic innego niż ją zakupić :)
OdpowiedzUsuńSkutecznie zachęcasz, chętnie przeczytam bo lubię jak bohaterowie się ze sobą przekomarzają :D
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie przekonuje ta książka :)
OdpowiedzUsuńAle kusisz, ty niedobra :) Chyba nie pozostaje mi nic innego, jak wejść do układu :)
OdpowiedzUsuńTen układ przypomina mi układ z komedii "The Duff". :D
OdpowiedzUsuńMam ostatnio wrażenie, że E.L. James swoim Greyem zapoczątkowała serię romansów o BDSM. Jakoś coraz więcej tych erotyków :P
Pozdrawiam i zapraszam do siebie na nową recenzję,
Przerwa na książkę
Snapchat: przerwa_ksiazke
Ale ja chcę to przeczytać straaasznie :D
OdpowiedzUsuńTeż na nią czekam z niecierpliwością. Uwielbiam powieści z tego typu fabułami ;)
OdpowiedzUsuńAle mnie zachęciłaś! Jestem ciekawa tego pazura i nieprzewidywalności, przeczytam z dużą przyjemnością. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKto wie? Może przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMartyna kusi, ty kusisz, wszyscy kuszą... No dziewczyny, nie róbcie mi tego! Nie mogę się jej doczekać.
OdpowiedzUsuńPo ostatnim czasie bym się pośmiałą trochę :)
OdpowiedzUsuńChętnie poznam książkę, gdym już wcześniej nie miała na nią ochoty, to zachęciłby mnie wpis w książce, podoba mi się jak ją rekomendujesz ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przekonałaś mnie, że to może być ciekawa powieść, więc tytuł już dodałam do listy. Zastanawia mnie tylko czy gdzieś nie było już bardzo podobnej fabuły, ten motyw z korepetycjami i obietnica zdobycia wymarzonego faceta brzmią dość znajomo.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny cytat:D
OdpowiedzUsuńHm, chyba faktycznie książka zrobiła na Tobie ogromne wrażenie, bo chyba jakiś czas już nie widziałam u Ciebie oceny 6/6, tak mi się wydaje przynajmniej;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująca lektura, na pewno się nią zainteresuje :)
OdpowiedzUsuńJakby to nie był cykl to może bym się skusiła...
OdpowiedzUsuńCyrysia Ty mnie wykończysz naprawdę!!! Tyle ostatnio polecasz fajnych książek, że ja już się pogubiłam co i jak! :) Wszyskie kuszą, wszystkie w moim typie:)
OdpowiedzUsuńW sumie zaciekawiłaś mnie, dam szansę tej książce ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka zdecydowanie w moim guście :) Już wcześniej wpadła mi w oko, a teraz już jestem pewna, że muszę ją mieć w swojej biblioteczce. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiedawno widziałam recenzje tej książki na innym/innych[?] blogach i zbiera całkiem niezłe recenzje, więc może jednak się skuszę i jeśli mi się uda to ją też gdzieś dorwę ;)
OdpowiedzUsuń