Sprawy do zapomnienia
Courtney C. Stevens
Tytuł oryginalny: The Lies About Truth
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 272
Ocena: 4+/6
Dla tych, którzy noszą blizny na ciele lub na duszy;
dla tych, którzy żałują, że czegoś nie mogą zmienić;
dla tych stłamszonych, z ostatkiem sił;
dla tych, którzy robią to, co trzeba w niewłaściwy sposób;
wasze człowieczeństwo jest piękne.
Księga Izajasza 61:3
Niecały rok temu siedemnastoletnia Sadie przeżyła poważny wypadek samochodowy, w którym zginął jej przyjaciel Trent, zaś jego brat – Max nieomal stracił głos. Od tamtej pory dziewczyna unika ludzi. Nie bez znaczenia jest fakt, że prawie całe jej ciało pokrywają blizny. Jedynie z Maxem utrzymuje kontakt mailowy. Tymczasem zbliża się pierwsza rocznica śmierci Trenta. Najwyższy czas rozliczyć się z przeszłością. Nie jest to jednak proste, ponieważ Sadie skrywa pewną tajemnicę…
Courtney C. Stevens zadebiutowała jako pisarka w 2014 roku. Jej pierwsza powieść ''Faking Normal'' została obsypana nagrodami dla literatury młodzieżowej. Druga, ''Sprawy do zapomnienia'', wydana jesienią 2015, zbiera entuzjastyczne recenzje czytelniczek Goodreads. Wkrótce ukaże się trzecia powieść młodej autorki.
To dobra powieść, sensownie napisana, ale niestety mnie jakoś nie zachwyciła. Brakowało mi stopniowania emocji, trzymania czytelnika w napięciu i zaskoczeniu go jakimś zwrotem akcji. Na dodatek bywały momenty nużące, przegadane, które moim zdaniem można było pominąć bez szkody dla historii. Ale pomimo tych uwag, nie żałuję czasu spędzonego z tą lekturą.
Fabuła oscyluje wokół kilku wątków - na pierwszy plan wysuwa się postać Sadie, która próbuje uporać się z żałobą po stracie przyjaciela i zaakceptować swoje blizny zarówno na ciele, jak i na duszy. Jednocześnie ciekawym wątkiem jest sprawa dziwnych anonimów. Ktoś przesyła Sadie karteczki, które uprzednio zapisała i schowała w Bigu – swojej maskotce. Kto ma dostęp do jej rzeczy i czemu jej to przesyła? Nie mniej ważny jest również proces odbudowania wzajemnych relacji między Sadie a Greyem, byłym chłopakiem oraz Giną, jej najlepszą przyjaciółką. Każde z nich ma coś na sumieniu i teraz próbuje naprawić swój błąd.
Ten aspekt dobitnie pokazuje, że kłamstwo nie tylko zaburza więzi, ale niesie za sobą wiele krzywd i przykrych konsekwencji. Dlatego w wielu przypadkach lepiej powiedzieć prawdę niż zawieść czyjeś zaufanie.
Autorka dobrze wykreowała postać głównej bohaterki. Jak każdy człowiek ma swoje wady, słabości i gorsze dni. Wiarygodnie oddaje jej emocje związane z przeżytą traumą. Dziewczyna żyje niczym pustelniczka, biega po nocy, obrysowuje blizny mazakiem i notorycznie odwiedza złomowisko. To jest jej sposób radzenia sobie z napięciem i stresem. Czy skuteczny? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Całość utrzymana jest w dobrym stylu. Mimo trudnej tematyki czyta się lekko i szybko. Autorka nie odsłania przed nami od razu wszystkich kart, skrywających ważne fakty z życia Sadie. Przeciwnie. Podsyca ciekawość tego, co będzie dalej, kartka za kartką, rozdział za rozdziałem. Generalnie jest to książka godna uwagi, zwłaszcza dla młodzieży, ponieważ porusza wiele istotnych i aktualnych zagadnień.
Podsumowując: To nie tylko przejmująca historia o bólu, stracie, utraconym zaufaniu i braku akceptacji samego siebie, ale także piękna opowieść o przyjaźni, wsparciu, miłości, odwadze, wybaczaniu i nadziei na lepsze jutro. Subtelnie pokazuje, jak się podnieść spod ciężaru traumy i wyciągać wnioski z podjętych przez siebie decyzji. Polecam zainteresowanym.
dla tych stłamszonych, z ostatkiem sił;
dla tych, którzy robią to, co trzeba w niewłaściwy sposób;
wasze człowieczeństwo jest piękne.
Księga Izajasza 61:3
Niecały rok temu siedemnastoletnia Sadie przeżyła poważny wypadek samochodowy, w którym zginął jej przyjaciel Trent, zaś jego brat – Max nieomal stracił głos. Od tamtej pory dziewczyna unika ludzi. Nie bez znaczenia jest fakt, że prawie całe jej ciało pokrywają blizny. Jedynie z Maxem utrzymuje kontakt mailowy. Tymczasem zbliża się pierwsza rocznica śmierci Trenta. Najwyższy czas rozliczyć się z przeszłością. Nie jest to jednak proste, ponieważ Sadie skrywa pewną tajemnicę…
Courtney C. Stevens zadebiutowała jako pisarka w 2014 roku. Jej pierwsza powieść ''Faking Normal'' została obsypana nagrodami dla literatury młodzieżowej. Druga, ''Sprawy do zapomnienia'', wydana jesienią 2015, zbiera entuzjastyczne recenzje czytelniczek Goodreads. Wkrótce ukaże się trzecia powieść młodej autorki.
To dobra powieść, sensownie napisana, ale niestety mnie jakoś nie zachwyciła. Brakowało mi stopniowania emocji, trzymania czytelnika w napięciu i zaskoczeniu go jakimś zwrotem akcji. Na dodatek bywały momenty nużące, przegadane, które moim zdaniem można było pominąć bez szkody dla historii. Ale pomimo tych uwag, nie żałuję czasu spędzonego z tą lekturą.
Fabuła oscyluje wokół kilku wątków - na pierwszy plan wysuwa się postać Sadie, która próbuje uporać się z żałobą po stracie przyjaciela i zaakceptować swoje blizny zarówno na ciele, jak i na duszy. Jednocześnie ciekawym wątkiem jest sprawa dziwnych anonimów. Ktoś przesyła Sadie karteczki, które uprzednio zapisała i schowała w Bigu – swojej maskotce. Kto ma dostęp do jej rzeczy i czemu jej to przesyła? Nie mniej ważny jest również proces odbudowania wzajemnych relacji między Sadie a Greyem, byłym chłopakiem oraz Giną, jej najlepszą przyjaciółką. Każde z nich ma coś na sumieniu i teraz próbuje naprawić swój błąd.
,,Wszyscy kłamaliśmy. A kłamstwa, i w dobrej, i złej intencji, zawsze powodują nieodwracalne straty.’’
Ten aspekt dobitnie pokazuje, że kłamstwo nie tylko zaburza więzi, ale niesie za sobą wiele krzywd i przykrych konsekwencji. Dlatego w wielu przypadkach lepiej powiedzieć prawdę niż zawieść czyjeś zaufanie.
Autorka dobrze wykreowała postać głównej bohaterki. Jak każdy człowiek ma swoje wady, słabości i gorsze dni. Wiarygodnie oddaje jej emocje związane z przeżytą traumą. Dziewczyna żyje niczym pustelniczka, biega po nocy, obrysowuje blizny mazakiem i notorycznie odwiedza złomowisko. To jest jej sposób radzenia sobie z napięciem i stresem. Czy skuteczny? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Całość utrzymana jest w dobrym stylu. Mimo trudnej tematyki czyta się lekko i szybko. Autorka nie odsłania przed nami od razu wszystkich kart, skrywających ważne fakty z życia Sadie. Przeciwnie. Podsyca ciekawość tego, co będzie dalej, kartka za kartką, rozdział za rozdziałem. Generalnie jest to książka godna uwagi, zwłaszcza dla młodzieży, ponieważ porusza wiele istotnych i aktualnych zagadnień.
Podsumowując: To nie tylko przejmująca historia o bólu, stracie, utraconym zaufaniu i braku akceptacji samego siebie, ale także piękna opowieść o przyjaźni, wsparciu, miłości, odwadze, wybaczaniu i nadziei na lepsze jutro. Subtelnie pokazuje, jak się podnieść spod ciężaru traumy i wyciągać wnioski z podjętych przez siebie decyzji. Polecam zainteresowanym.
***
Wydawnictwo Amber
Szkoda, że zmienili tytuł "Kłamstwa o prawdzie" bardziej mi się podobało. No i polska okładka nie jest zbyt zachęcająca, chociaż amerykańska też nie była nadzwyczajna, ale przynajmniej bardziej zapadała w pamięć. Po powieść pewnie kiedyś sięgnę, ale raczej nie w najbliższej przyszłości :)
OdpowiedzUsuńhouseofreaders.blogspot.com
Mam mieszane uczucia co do tej książki. zapewne w chwili słabości przeczytam ale nie teraz :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDobrze, że autorka postarała się, aby przemycić trudny temat w prosty i lekki sposób. Z dużą chęcią przeczytam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłaby mi się spodobać. Ciekawi mnie ta tajemnica, którą skrywa główna bohaterka.
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam podobną książkę, jesli chodzi o wrażenia. Trudno mi je nazwać. Sensownie napisana, ale bez porwania mnie.
OdpowiedzUsuńKsiążka mnie zainteresowała, ale skoro nie porywa to nie wiem czy ją przeczytam
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma tego fajnego napięcia przy czytaniu, ale w sumie książka interesująca więc może kiedyś ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Subiektywne recenzje
Mam sprzeczne uczucia odnośnie tej książki, jeszcze się zastanowię.
OdpowiedzUsuńŻałuję, przede wszystkim, że wydawnictwo zmieniło okładkę, ponieważ ta wygląda jakby wyszła z rąk początkującego grafika amatora. Jednak historia z opisu wydaje się do mnie przemawiać. Gdy tylko nadejdzie możliwość, przeczytam ją :)
OdpowiedzUsuńhttp://zagoramiksiazek.blogspot.com/
Skoro powieści brakowało tego czegoś i nie odczułaś jakiegoś specjalnego zachwytu to raczej nie będę jej szukać. Poza tym mam wrażenie, że podobnych historii było już dużo, co w tym przypadku nie zachęca.
OdpowiedzUsuńhm klimat całkiem zapowiada się sympatyczny może może się skuszę
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że spodziewałam się więcej po tej książce... Ale nie mówię nie ;)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam ale za jakiś czas, teraz może być dla mnie zbyt ciężka.
OdpowiedzUsuńKsiążka zawiera wszystko, co lubię. Z chęcią więc zajrzę do niej.
OdpowiedzUsuńFabuła książki wydaje się być bardzo ciekawa i w moim guście. Zapisuje sobie tytuł by móc kiedyś po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~Nataliaaa
happy1forever.blogspot.com
Książka już czeka na mnie w Empiku i jutro biegnę ją odebrać. Jestem dobrej myśli. :)
OdpowiedzUsuńMusi być to rzeczywiście bardzo przejmująca książka. Tematyka bardzo w moim guscie, więc chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńW piątek w końcu odebrałam tę książkę i po pierwsze - jest bardzo cieniutka :( Po drugie - wciąż nie mogę przeżyć zmiany tytułu i okładki. Pierwotna wersja była dla mnie o wiele, wiele lepsza. Co do treści, jeszcze nie zaczęłam, ale recenzja jeszcze bardziej podsyca moją ciekawość, więc to tylko kwestia czasu, aż po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńCoś w sam raz dla mnie,na takie leniwe niedzielne popołudnie :)
OdpowiedzUsuńTajemnice i kłamstwa- książka mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńMyśle, ze by mi sie spodobała:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy widzę w sieci tę powieść, chyba mam straszne zaległości :(
OdpowiedzUsuńZapowiada się nieźle, choć raczej dla moje mamy :)
Mam troszkę mieszane uczuci względem tej książki, nie za bardzo mnie do siebie przekonuje, a skoro jej zabrakło 'tego czegoś' to chyba sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam, ale jeśli wielkiego szału nie ma to odłożę lekturę na później, bo mam jednak ciekawsze pozycje na oku ;)
OdpowiedzUsuńTrochę ostudziłaś mój zapał, ale i tak przeczytam. Ostatnio mnie ciągnie tylko do takich książek. ;)
OdpowiedzUsuń