Miło mi poinformować, iż mój blog: LITERACKI ŚWIAT CYRYSI objął patronatem medialnym książkę: ,,Przebudzenie Morfeusza'' K.N.Haner.
Miałam również przyjemność napisać rekomendację do powieści.
Po zniknięciu Adama Cassandra względnie uporządkowała swoje życie. Znów zamieszkała w Toronto, a iskierką nadziei jest dla niej synek — Tommy. Dziewczyna pragnie zapomnieć o przeszłości, ale nie potrafi. Jej serce, choć roztrzaskane na kawałki, nadal bije dla najbardziej nieodpowiedniego faceta na świecie.
Gdy Adam McKey nagle zjawia się w jej rodzinnym domu, Cassandra jest wściekła, choć jednocześnie szczęśliwa. Niestety, razem z ojcem jej dziecka powracają dawne demony. Wokół znów czają się wrogowie, a wśród nich najgroźniejszy — Eros. On również nie zapomniał o Cassandrze.
Walka trwa. Zemsta jest okrutna i bolesna, a w świecie mafii to sprawa honoru. Toczy się ostateczna rozgrywka — o miłość, zaufanie i prawdę. Prawdę, która może uleczyć, ale także zabić.
Jaką decyzję podejmie Cassandra? I co wybierze Adam w świecie, w którym nic nie jest tym, czym się wydaje?
Śniłam o mężczyźnie, który był dla mnie zgubą. Przeszliśmy razem przez koszmar, a teraz... Teraz czas na przebudzenie.
PREMIERA 5 LIPCA!
Recenzja niebawem. Będą też konkursy :)
Gratuluję patronatu:)
OdpowiedzUsuńGratuluje kolejnego patronatu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Avenity z bloga Myśli zapisane
Nie znam poprzednich części :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu! :)
Cieszę się, że do Twojej kolekcji dołączył kolejny patronat. Brawo! Tom pierwszy znam, na drugi poluję, więc i trzeci przede mną :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już recenzję tej powieści i czuję się skuszona :)
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje Kochana!
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu i napisania rekomendacji.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu. Czytałam pierwszą część i miałam dosyć mieszane odczucie. Z jednej strony czytało mi się dobrze, z drugiej całość wypadła niezbyt realnie, przynajmniej moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńGratulacje, Kochana:)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Ja dopiero pierwszą część mam za sobą i jestem bardzo ciekawa tej historii :)
OdpowiedzUsuńGratuluje patronatu :). Po książkę raczej nie sięgnę- to zdecydowanie nie mój gatunek.
OdpowiedzUsuńKsiążka akurat nie dla mnie, ale gratuluję patronatu! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu i rekomendacji.
OdpowiedzUsuń