Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

piątek, 29 czerwca 2018

WYNIKI KONKURSU: JA TO CHYBA ZWARIUJĘ! 😎

MOI DRODZY,

Podaję wyniki konkursu, w którym można było wygrać 1 egzemplarz książki ''Ja chyba zwariuję!'' Agaty Przybyłek.

 Dziękuję wszystkim uczestnikom za udział w konkursie. Tym razem nie miałam zbyt dużego problemu z wyłonieniem zwycięzcy, gdyż wypowiedź Ani G. - od razu wywołała mój uśmiech 😊

 Gratuluję i proszę o kontakt na maila wraz z danymi do wysyłki nagrody.

źr.
A to ja jestem nadopiekuńcza ( podobno) względem taty. Mama często mi to wypomina, że przy nim skaczę, a jak ona o coś mnie prosi to nie mam czasu. A ja się po prostu martwię. I tak tata mówi ,,piecze mnie w dołku, chyba mam zgagę''. A ja na to ,,a może ty masz zawał? Dzwonić po karetkę?''. Albo siedzi przy stole i trzyma się za głowę a ja patrzę się na niego i pytam się ,,głowa cię boli? Chcesz proszka?''. Inna sytuacja mówi do mnie zrób mi kawę (sam już nie robi, bo twierdzi, że lepszą robię) a ja na to - a może soku? Nie? To idź do pokoju, włącz telewizor, ja ci zaraz przyniosę. Albo mówi jaki jestem zmęczony. A ja na to ,,idź chwilę odpocznij'' A tata na to ,,ale mam jeszcze robotę'' - a ja ,,zrobi się, idź się chwilę połóż''. Albo idzie na podwórko ,,zakładaj czapkę, słonce praży. Co udaru chcesz dostać?''. Albo ,,a dlaczego byłeś tak długo w pracy, myślała, że coś ci się stało'. Albo ,,rzuciłbyś to palenie... i tu wymieniam znane mi skutki palenia. Albo tata chce zapłacić rachunki a ja na to ,,sama pojadę, odpocznij''. Cóż, podobnych sytuacji jest wiele, skacze przy nim jak przy małym dziecku, ale i on często krzyczy ,,,Aniaaaa'' jak jestem u siebie w pokoju - a nie wiesz gdzie jest moja koszula/ poszła mama/ długopis/ latarka i inne :)

7 komentarzy:

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...