Glow and shadow. Walka o marzenia
Ana Rose
Wydawnictwo WasPos
Liczba stron: 416
Data premiery: 20.05.2019
Ocena: 8/10
Wyrywające mnie z ciemności”
Ava przyjeżdża do LA z zamiarem spełnienia swoich marzeń. Dostaje się do drużyny cheerleaderskiej LA GALAXY, gdzie może rozwinąć swoją pasję. Tam właśnie – poznaje JEGO. Chłopaka, na widok którego miękną jej kolana, a serce przyspiesza, ale... wie, że za związek z nim – zostałaby wyrzucona z drużyny.
Aiden to wschodząca gwiazda piłki nożnej w LA GALAXY – zna swoją wartość i skutecznie robi karierę. Przekonany jest, że to, co złe, dawno zostawił za sobą. Czy to, co było, rzeczywiście odejdzie w niepamięć, czy wywróci jego życie do góry nogami?
Przekonaj się, jak zakończy się historia dziewczyny o szlachetnym sercu i chłopaka, którego powoli dogania mroczna przeszłość… [opis wydawcy]
Ana Rose znana również jako Patrycja Kuczyńska. Urodzona 08.04.1988 roku w Ostrowi Mazowieckiej. Ukończyła studia magisterskie w wyższej szkole Policji w Szczytnie. Obecnie mama dwójki dzieci i żona. Nie pracująca zawodowo, a zajmująca się na pełen etat wychowaniem dzieci. Uwielbia czytać, a od kilku lat sama pisze dla własnej przyjemności. Zadebiutowała w 2018 roku książką ''PŁONĄCY LÓD Nieczyste zagranie'' napisaną wspólnie z koleżanką.
Z twórczością autorki miałam okazję zetknąć się podczas lektury ''Płonący lód'', która w moich oczach okazała się niezwykle udanym debiutem. Dlatego kiedy Ana postanowiła spróbować swoich sił w literaturze solo – bez najmniejszego wahania zdecydowałam się sprawdzić, czy sprosta temu wyzwaniu. I muszę przyznać, że ani trochę się nie zawiodłam. Dostałam w swoje ręce kawał ekscytującej historii z gatunku New Adult, która wywołuje uśmiech na twarzy, wzrusza i przyprawia o mocne palpitacje serca. Krótko mówiąc: rozrywka na wysokim poziomie.
Poznajemy zadziorną, utalentowaną i niesamowicie atrakcyjną Avę. Dziewczyna przeprowadza się do Los Angeles, aby wziąć udział w naborze do grupy cheerleaderek LA GALAXY. Ma całkiem duże szanse na zrealizowanie swoich marzeń, dopóki nie poznaje charyzmatycznego Aidena – Pana Seksowne Ciasteczko. Chłopak jest kapitanem w drużynie piłkarskiej LA GALAXY i wedle zaleceń trenera, nie wolno mu utrzymywać zbyt zażyłych kontaktów z nowymi członkiniami zespołu. Niestety, łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić. Między Avą i Aidenem od samego początku tworzy się niesamowita chemia, a powietrze aż iskrzy od wzajemnego pożądania. Czy mimo wszystko będą w stanie utrzymać swoje pragnienia, potrzeby i impulsy na wodzy? A może polegną w walce z tym, co nieuchronne?
To porywający romans, który zaskakuje z każdą kolejną stroną, odkrywając przed nami uczuciowe rozterki nastolatków oraz mroczny obraz tajemnic, intryg i podejrzanych interesów. Autorka w idealnych proporcjach łączy elementy obyczajowe przyprawione nutką erotyzmu z dramatem i sensacją, poruszając takie tematy jak: problemy rodzinne, przyjaźń, miłość, oddanie, lojalność, zdrada, rywalizacja sportowa (i nie tylko), przekładanie czyjegoś dobra ponad swoje, walka z demonami przeszłości oraz trudne dążenie do szczęścia w świecie, w którym czyha wiele pułapek i ludzkiej zawiści. Tym samym uświadamia nam, że w życiu nie zawsze jest kolorowo i nie wszystko układa się tak, jakbyśmy tego oczekiwali. Czasami wybieramy złą drogę, pełną zasadzek i niewłaściwych osób. Najważniejsze, by umieć wyciągać wnioski z tego, co nas spotyka, nie poddawać się, nie zatrzymywać, ale iść dalej do przodu.
Bez wątpienia największą zaletą niniejszej lektury są doskonale wykreowani bohaterowie, zarówno pierwszoplanowi, jak i drugoplanowi oraz żywe interakcje zachodzące między nimi. Największą sympatią zapałałam do czarującego Aidena, który za fasadą pewności siebie i image'em „bad boya” skrywa wrażliwe wnętrze oraz bolesną przeszłość. Również Ava zyskała moją przychylność. ''Jest jak wielobarwna, lśniąca wieloma odcieniami kolorów tęcza.'' A oprócz tego ma cięty języczek, gołębie serce i olbrzymią odwagę nie tylko do marzeń, ale także do chronienia tych, których kocha. Generalnie każda z postaci wnosi coś od siebie i uzupełnia pozostałe. Jedyne, do czego się mogę przyczepić, to nieco przerysowana charakterystyka zarówno cheerleaderek, jak i piłkarzy. Są pięknymi/przystojnymi kobietami/mężczyznami, bez żadnych skaz. Ma to oczywiście swoje zalety, niemniej wolałabym, aby nie wszyscy wyglądali jak spełnienie mokrych snów nastolatków. Oczywiście, to kwestia gustu.
Kolejnym plusem tej publikacji jest świetnie poprowadzony wątek miłosny oparty na sarkastycznych docinkach, dwuznacznych żartach i wzajemnych przekomarzaniach, co dodaje fabule niesamowitej pikanterii i wywołuje uśmiech na twarzy. Wszystko zostało przedstawione w taki sposób, że nie przytłacza i nie wywołuje zniesmaczenia. Ciekawym posunięciem było wplecenie pierwiastka intrygi, co sprawiło, że powieść nabrała jeszcze większego kolorytu. Okazuje się, że Aiden ma za sobą mroczne doświadczenia, od których pragnie raz na zawsze się odciąć. Niestety nie ma co liczyć na spokój. Ciemny półświatek nieoczekiwanie upomina się o niego i chłopak staje przed wyborem: ocalić rodzinę czy ukochaną? Jaką podejmie decyzję? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Do gustu przypadł mi także styl pisania Ane Rose. Operuje bardzo lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem, buduje dynamiczne dialogi i tworzy wyjątkowo plastyczne opisy. Warto też docenić dwutorową narrację - rozdziały poprowadzone są naprzemiennie z punktu widzenia Aidena i Avy. Dzięki temu możemy w pełni zrozumieć ich myśli, uczucia i postępowanie. Mocną stroną tej prozy jest również wartka, wciągająca i odpowiednio wyważona akcja. Autorka kapitalnie przedstawia chwile namiętności, sceny z szalonych imprez, fragmenty nielegalnych walk w podziemiu oraz momenty grozy i niebezpieczeństwa. Również sympatycznie, choć nieco lekko przesłodzone zakończenie usatysfakcjonowało moją romantyczną duszę. Konkludując, wszystko jest przemyślane i takie jak powinno być, aby zaciekawić czytelnika.
Podsumowując: ,,Glow and Shadow. Walka o marzenia.'' to powieść prawdziwie zmysłowa, sensualna, romantyczna i wstrząsająca. Pełna intensywnych emocji, uczuć i doznań. Trzyma w napięciu od początku do końca, łamie serca i skleja je na nowo. Jestem absolutnie OCZAROWANA! Polecam wszystkim zainteresowanym.
Skusicie się?
Lubię takie intensywne emocje. Będę miała tę książkę na uwadze.
OdpowiedzUsuńCoś dla romantyków. Życzę więcej takich książek, które Cię oczarują. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnego udanego patronatu!
OdpowiedzUsuńZwrócę uwagę na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńChyba coś dla mnie, chociaż patrząc na samą okładkę pomyślałam dokładnie odwrotnie.
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiła mnie ta książka. 😊
OdpowiedzUsuńIntrygująco:)
OdpowiedzUsuńKiedy ja znajdę czas na te wszystkie książki? :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zupełnie nie dla mnie, w ogóle nie kręcą mnie tego typu powieści.
OdpowiedzUsuńZa każdym razem, jak tu jestem, to gratuluję Ci patronatu! Tym razem też to zrobię - gratuluję z całego serca ♥
OdpowiedzUsuńA książkę na pewno przeczytam, bo w ostatnim czasie potrzebuję czegoś takiego, więc już trafia na moją listę :)
taki patronat super sprawa:)
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie ten tytuł ciekawi i z pewnością się z nim zapoznam. ;)
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam na nią ochoty.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńKsiążka "Glow and shadow. Walka o marzenia" to potężna dawka emocji. Porywa jako romans, choć wszystkie wątki poboczne również zostały świetnie opracowane. Doskonała pozycja z gatunku YA, która powinna spodobać się nie tylko młodszym czytelnikom. :) Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńKiedy można spodziewać się ebooka?
OdpowiedzUsuń