Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

wtorek, 21 lutego 2017

Wywiad z Iwoną Czarkowską

Beata.gor
Jest Pani autorką książek dla dzieci, więc mam pytanie o Pani ukochane książki z dzieciństwa.

Moją ukochaną książką z dzieciństwa są „Dzieci z Bullerbyn”. Pewnie byłaby to zupełnie inna książką, ale właśnie tę dostałam jako nagrodę po zakończeniu I klasy.

Co jest w Pani życiu najważniejsze?

Odpowiem banalnie – rodzina i zdrowie.

Patrycja Trzcionkowska
Czy bohaterowie z książek mają odzwierciedlenie w rzeczywistości?


Częściowo. Jestem taki literacki doktor Frankenstein. Sklejam historie swoich bohaterów z własnych przeżyć, obserwacji innych ludzi i tego, co sama wymyślę.

Czy ma Pani jakąś inną pasję oprócz pisania? Na przykład taką o której nikt nie wie, taką dla siebie, którą pielęgnuje Pani w zaciszu domowym :)

Mam, ale o niej nie napiszę, bo wtedy przestanie być pasją „o której nikt nie wie”. Gdy nie muszę pisać, lubię czytać. Oczywiście nie to, co sama napiszę.

Z.P.
W jaki sposób zachęciłaby Pani dzieci/młodzież do tego by sięgali po książki?

Pozwalając im czytać to, co sami wybiorą. Również w zakresie lektur szkolnych. Nic tak nie zniechęca do czytania, jak niektóre obowiązkowe lektury.

Osobiście nie przepadam za kotami, a czy Pani je lubi? Jeśli tak, to proszę powiedzieć za co.

Szanuję je za niezależność. Nie wiem, czy je lubię. Nigdy nie miałam kota. Choć może lepiej byłoby powiedzieć, że nigdy żaden kot nie przejął nade mną władzy.

Nieidentyczna
Kto, według Pani, jest bardziej wymagającym czytelnikiem - dzieci czy dorośli? I dlaczego?


Dzieci. Nie udają, że książka je interesuje tylko dlatego, że cała piaskownica uznała ją za dobrą. Jednym słowem – są słabo podatne na sztuczki marketingowe.

Perus
Czy zgadza się Pani z opinią, że napisanie lekkiej, rozrywkowej powieści nie jest wcale łatwym zadaniem, ponieważ w sumie trudniej czytelnika doprowadzić do śmiechu niż do łez?


Ja akurat nie potrafię napisać powieści smutnej. Próbowałam raz i wyszła mi „Słomiana wdowa”. Przy pisaniu śmiałam się do łez.

Tytuł Pani książki skojarzył mi się ze słynnym obrazem "Dama z gronostajem" i stąd moje drugie pytanie: czy interesuje się Pani malarstwem?

Powinnam odpowiedzieć, że tak, bo wyszłabym na erudytkę-intelektualistkę. Ale nie, nie interesuję się malarstwem bardziej niż przeciętny zjadacz chleba.

Gosiaczek
Co skłoniło Panią do zmienienia tematyki swoich książek, że powstała "Słomiana Wdowa" oraz późniejsze książki dla dorosłych czytelników?


Chęć sprawdzenia, czy potrafię. Nie jestem tego jeszcze do końca pewna, więc piszę kolejne książki.

Skoro pisze Pani bajki dla dzieci, to również świetnie radzi sobie z opowiadaniem bajek dzieciom wymyślonych "na poczekaniu", kiedy kładą się spać?

O tak! Jestem w tym naprawdę dobra. Potrafię wymyślić historię na dowolny temat w dowolnym czasie i miejscu.

Agnesto
"Serce człowieka możemy ocenić po tym, jak traktuje on zwierzęta" ( I. Kant). Czy pani jest taką damą z kotem, czy psem, a może kameleonem, innymi słowy - jakie miejsce w Pani życiu zajmują zwierzęta?


Myszką. Czasami szarą i zwyczajną a czasami złośliwą i podstępna niczym Jerry, który w kreskówkach prześladował kota Toma.

Gdyby była Pani lekarzem i zapisywała książki na receptę, komu zaleciłaby "Damę z kotem"?


Tym, którzy zapomnieli jak się śmiać z samych siebie czyli ludziom, którzy zbyt poważnie traktują siebie i swoje życie.

Jola
Pisanie nie jest rzeczą prostą, a kto tak mówi to chyba nie wie co mówi! Jak pani uważa trudniej jest pisać dla dorosłych czy może dla dzieci i młodzieży?


Młodzież. Młodzi ludzie są bardzo krytyczni wobec innych. Wobec siebie nieco mniej.

Kuchnia to dla Pani odskocznia od rzeczywistości, poszukiwanie nowych doznań, czy może świątynia dumania", gdzie szuka Pani natchnienia?

Kuchnia to miejsce, gdzie przygotowuję posiłki dla rodziny i gdzie najczęściej muszę sprzątać. Kuchnia to również doskonałe miejsce, żeby pozbyć się negatywnych emocji. Już parę osób posiekałam, kilka innych zadźgałam noże, a jednej rozłupałam czaszkę tłuczkiem do kotletów.

Klasyka czy współczesność, polska czy zagraniczna, komedia czy może dramat - jaka literatura jest Pani bliższa?


Kryminały. We wszystkich językach, jakie znam (nie jest ich dużo).

Paulina Hołda
Z pewnością jest Pani osobą z dużym poczuciem humoru. Czy lubi Pani twórczość polskich kabareciarzy - jeśli tak - który Kabaret według Pani jest najlepszy oraz skecze o jakiej tematyce rozśmieszają Panią najbardziej?


Moje ulubione kabarety to Kabaret Starszych Panów oraz Kabaret Moralnego Niepokoju. Pierwszy za humor bardzo abstrakcyjny, a drugi za bardzo nieabstrakcyjny.

Która lektura szkolna według Pani jest najbardziej wartościowa a zarazem zaciekawia dzieci/młodzież?

Trudno powiedzieć, bo przecież dla każdego będzie to inna książka.

martucha180
Czym dla Pani jest SŁOWO?

Narzędziem pracy.

Dlaczego kot a nie pies?

Pies będzie w następnej książce. 
 
Izabela Jakubowska
Jeśli wiedziałaby Pani, że do końca życia może zostać tylko z jedną książką i już żadnej innej nie mogłaby Pani czytać to jaka byłaby to książka i dlaczego? (własne dzieła oczywiście nie wchodzą w grę;) )


Skończyłabym tę, którą w tej chwili czytam a potem zaczęłabym rozwiązywać krzyżówki. I może nauczyłabym się robić na drutach? Książki rzadko czytam kilkakrotnie.

Jakie uważa Pani zwierzę najbliższe człowiekowi i dlaczego?

Najbliższy współczesnemu człowiekowi moim zdaniem jest struś. Pędzi nie wiadomo gdzie, a w razie problemów często chowa głowę w piasek.

Anna Grygiel
Czy są jakieś czynności, zwyczaje które pomagają Pani w pisaniu? Np. absolutna cisza, herbata z głogu albo kocie mruczenie... :)

Cisza? Nie! Tylko nie cisza! Piszę i równocześnie mam włączony film. Gdy film się kończy, zaczynam go oglądać od początku.

Ile czasu zajmuje Pani napisanie jednej książki? I dlaczego tak krótko? :)

Około 4 miesięcy. Nie wiem, czy to krótko. Podobno niektórzy potrafią jeszcze szybciej.

Sabina
Skąd czerpie Pani pomysł/inspiracje do pisania książek?


Jak powiedział pewien filozof – z głowy czyli z niczego. I jeszcze trochę z życia.

Gab riela
Gdyby mogła się Pani stać jedną z postaci ze swoich książek, kim by Pani została? Skąd taki wybór?


Nie wiem. Chyba jeszcze nie wymyśliłam takiej postaci.

Edyta Chmura - NAGRODA
Ma Pani wspaniałe poczucie humoru, z przekąsem, ale pełne smaku…czyli dokładnie takie jakie lubię :) Nie zawsze jednak da się tryskać optymizmem. W jaki sposób odreagowuje Pani złość: rzuca Pani ciastem o stolnicę bezlitośnie je gniotąc, popada Pani w artystyczny szał, biega z psem po dzikich gajach, przelewa Pani emocje na - Bogu ducha winny – papier czy może siada cichutko w kącie i czeka, aż Pani przejdzie ;)?


Siadam cicho kąciku i myślę, co najchętniej zrobiłabym osobie, która doprowadziła mnie do pasji.

Zwierzęta podobno upodabniają się do swoich właścicieli. Jakie zatem cechy ma/miałoby Pani zwierzątko?

Byłoby bałaganiarzem i uwielbiałoby spać.

Marzena Strawa
Co skłoniło Panią do napisania i wydania pierwszej książki? To przypadek czy przemyślana decyzja?


Chęć sprawdzenia, czy potrafię.

Jagoda G
Co jest najprzyjemniejsze w pracy pisarza? Co jest najtrudniejsze?


Najprzyjemniej jest pisać ostatnie zdanie. Najtrudniej pierwsze.

Czym jest dla Pani szczęście? Ma Pani swoją uniwersalną receptę na szczęście? 
 
Szczęście jest wtedy, gdy człowiek nie jest może w 100% zadowolony ze swojego życia, ale wie, że jeśli tylko będzie chciał, to może to zmienić. A moją receptą na szczęście jest cieszyć się ze swojego nie do końca niedoskonałego życia. I snuć plany, jak mogłabym je zmienić, gdyby mi się chciało. Na razie nie chce mi się. 
 
Joanna Trociuk
Jaką książkę zabrałaby Pani ze sobą na bezludną wyspę?

Taką, która ma najwięcej tomów.

Czy muzyka inspiruje Panią w procesie twórczym? Jeśli tak, to przy jakiej muzyce lubi Pani pisać?

Muzyka mnie rozprasza. Natomiast nie rozpraszają mnie dialogi i ścieżka dźwiękowa w filmach.



W imieniu swoim oraz wszystkich Czytelników mojego bloga dziękuję Pani Iwonie Czarkowskiej za niezwykle interesujący wywiad. 
 
Nagrodę w postaci książki ,,Dama z kotem'' otrzymuje:
 
Edyta Chmura
     
Gratuluję i pozdrawiam,
Cyrysia

16 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy wywiad. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Do tej pory nawet nie znałam autorki. Być może najwyższy czas to zmienić ;)

    Pozdrawiam,
    http://myfantasticbooksworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Interesujący wywiad, gratuluję :)
    Jedną z moich pierwszych przeczytanych książek też była "Dzieci z Bullerbyn"

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję!
    Wywiad bardzo ciekawy i aż żałuję, że jeszcze nie miałam okazji przeczytać którejś z książek autorki. Koniecznie muszę to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy wywiad, przeczytałam go z przyjemnością. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zwykle świetny wywiad, który świetnie się czyta! :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie dlatego uwielbiam Twoje wywiady z autorami. Do tej pory nie słyszałam o tej pani, ale teraz widzę, że to osoba z ogromnym poczuciem humoru, czasem samokrytyczna ale niezwykle miła. Z miejsca p Iwonę polubiłam i na pewno bliżej zapoznam się z jej twórczością :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję bardzo! Z przyjemnością przeczytam "Damę z kotem" :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zwykle, świetny wywiad! A o tej Pani jeszcze nie słyszałam, jednak będę miała jej nazwisko na uwadze. A Edycie gratuluję serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Interesujący i szczery wywiad. Lubię takie, przybliżają nam autorów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne porównanie o tym doktorze Frankesteine:D

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...