Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

niedziela, 17 listopada 2013

Wyniki włoskiego konkursu

 ***

Nadszedł decydujący moment- ogłoszenie wyników włoskiego konkursu, w którym nagrodą jest książka ,,Spokojny chaos''.

Na wstępie pragnę wszystkim uczestnikom zabawy bardzo serdecznie podziękować. Nie spodziewałam się tak wielkiego zaangażowania z waszej strony. Dziękuję!!!

Wybór zwycięzcy był naprawdę szalenie trudny i wielokrotnie zmieniałam swoje typowania. Moim zdaniem wszyscy zasługujecie na nagrodę. Niestety reguły gry są jasne.

Tylko dwie osoby mogą otrzymać nagrodę i są to:


montagne

Włochy kojarzą mi się z pewną małą dziewczynką, która pewnego razu letnich wakacji postanowiła wybrać się na trip po Rzymie. Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu… a dalej – rób co chcesz…

Forum Romanum i Palatyn – serca klasycznego Rzymu. Krążyła z mapami, próbując w upalnym słońcu nazwać fragmenty budowli i kolumn które mijała – Via Sakra – droga zwycięzców, Kuria – miejsce obrad pierwszego senatu, Rostra – mównica, kolumny świątyni Saturna czy Dioskurów, bazylika Juliana, Łuk Konstantyna i Sewera…


Biegała od jednego zabytku do drugiego w samym środku upalnego słońca.

Pizza Navonna – piękne kościoły, bajeczne fontanny, uliczni malarze, kawiarnie… Rzym to dziesiątki fontann – małych i dużych, ozdobionych w bajkowe postacie, zwierzęta, pszczoły, żółwie, delfiny – każdy większy plac ozdobiony jest fontanną lub obeliskiem. Wrzuciła do jednej z nich monetę, wg znanej legendy oznaczało to, że jeszcze kiedyś tam wróci.

Postanowiła kończyć podróż, zamknęła „Przewodnik po Rzymie”, odłożyła na półkę i poszła spać. Następnej nocy znowu czytała go przed snem. Legenda nie kłamała, wracała do Rzymu co wieczór, a z czasem nawet zaczęła o nim śnić. Aż pewnego dnia wyjechała do serca Włoch na dłużej… Tą dziewczynką byłam ja...

***

bassia5

Włochy kojarzą mi się z gorącym słońcem, winem, śpiewem. Z wielopokoleniowymi rodzinami, które zasiadają przy suto zastawionym stole i prowadzą ożywione dyskusje. Państwo to, jawi mi się także jako kolebka kultury. Zachwycają, pokazujące wielkość i artyzm człowieka starożytne budowle i działa sztuki. Koloseum, Kaplica Sykstyńską to budowle, które chciałabym zobaczyć, zwiedzić, poczuć panujący w nich klimat i atmosferę
Ojciec chrzestny

Włochy mają dla mnie jednak także drugie oblicze. Sycylijska mafia, handel narkotykami, porachunki gangsterów, bezwzględni ludzie, którzy nie przebierają w środkach i bez wahania pociągają za spust. Włochy mają dwa oblicza i należy o tym pamiętać.





***


Gratuluje! 

Dziękuję również pozostałym uczestnikom zabawy.

Pozdrawiam.

Cyrysia

14 komentarzy:

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...