Szklane skrzydła
Gina Holmes
Tłumaczenie: Iwona Janiak,
Seria: Rodzinne sekrety
Ilość stron: 340
Wydawnictwo: Święty Wojciech
Ocena: 5+/6
Małżeństwo zawarte na fali rozpędzonych uczuć może stać się przyczyną wielu nieszczęść i cierpień. Przekonała się o tym główna bohaterka książki ''Szklane skrzydła'' Giny Holmes.
17-letnia Penny Carson jest pewna, że znalazła Tego Jedynego, wymarzonego mężczyznę. To Trent Taylor, przystojny, pewny siebie pracownik sezonowy na farmie jej ojca. Idylla nie trwa jednak zbyt długo, albowiem wkrótce okazuje się, że małżonek jest apodyktycznym, wybuchowym draniem, który stosuje przemoc psychiczną i fizyczną. Izolowana od świata dziewczyna biernie poddaje się bezlitosnym rządom ukochanego.
''Izolacja jest najlepszą bronią oprawcy. Jeśli kobieta nie ma w pobliżu żadnych przyjaciół czy rodziny, kto ma jej powiedzieć, że to, co znosi w domu, nie jest normalne? Gdzie pójdzie, jeśli w końcu poczuje, że ma dość?''
Mija dziesięć lat. Wskutek wypadku przy pracy Trent traci wzrok, przez co nie jest w stanie utrzymać rodziny. W zaistniałej sytuacji niechętnie zgadza się, aby jego żona sprzątała okoliczne domy. Dzięki temu Penny poznaje dwie kobiety z różnych światów, które szybko stają się jej przyjaciółkami. Dzień po dniu uczą ją, jak odnaleźć siebie na nowo i jak cieszyć się każdą chwilą. Trent, widząc metamorfozę małżonki zaczyna popadać w furię. Co z tego dalej wyniknie? Czy Penny kiedykolwiek wyzwoli się z pułapki domowej przemocy? A może los napisze dla niej zupełnie inny scenariusz?
Gina Holmes rozpoczęła swoją karierę w roku 1998, pisząc artykuły i krótkie opowiadania. W roku 2005 założyła wpływowy blog literacki Novel Journey. Ukończyła nauki ekonomiczne oraz pielęgniarstwo. Mieszka wraz z mężem i dziećmi w południowej Virginii i pracuje jako pielęgniarka. Autorka takich bestsellerowych powieści, jak Crossing Oceans (Pokonać ocean) oraz Dry as Rain. Można ją odwiedzić online na www.ginaholmes.com.
Nie sądziłam, że lektura ta wywrze na mnie tak mocne wrażenie. Fabuła nie jest zbyt oryginalna i skomplikowana, wszak temat agresji i przemocy domowej był już wielokrotnie podejmowany. Mimo to autorce udało się stworzyć dzieło, które porusza czytelnika, zmusza do przemyśleń oraz popycha do racjonalnych decyzji. Mamy młodą kobietę tkwiącą od lat w toksycznym związku, która codziennie potulnie siedzi w domu i czeka, aż mąż wróci z pracy. A potem może liczyć tylko na wyzwiska, przykrości, upokorzenia, które stopniowo przybierają na sile. Mimo to bez sprzeciwu, bez buntu, bez pretensji, bierze na swoje barki ten ''krzyż'', ponieważ w okresie między kolejnymi wybuchami złości, mężczyzna pokazuje swoje lepsze, czułe, troskliwe i ujmujące oblicze. Ciągle próbuje wybielić zachowane Trenta, naprawić coś, co nie jest do naprawienia.
foto: Shutterstock ... |
''tak właśnie postępuje żona doznająca przemocy-kryje sprawcę.(…) ukrywa to, że jest bita, i okłamuje rodzinę i przyjaciół nawet wtedy, kiedy jej kłamstwa są tak rzucające się w oczy jak jej siniaki''.
Pisarka nakreśliła wiarygodny wizerunek kobiety dręczonej przez bezdusznego męża. Niezwykle skrupulatnie przedstawia wszelkie moralne dylematy i rozterki ''ofiary''. Penny od najmłodszych lat wychowana była w wierze i bogobojności, tymczasem prawo chrześcijańskie potępia rozwody. Ale jak żyć z kimś, kto używa wobec ciebie przemocy? W takim przypadku Kościół Katolicki dopuszcza jedynie separację kościelną, a prawo polskie zapewnia wszelkie możliwości odcięcia się od przemocowca. To poniekąd dobre rozwiązanie, gdyby nie fakt, że wiele osób poszkodowanych pragnie całkowicie odseparować się od swojego oprawcy i ułożyć sobie życie na nowo, z kimś innym. Jak zatem znaleźć najlepsze wyjście z tej ciężkiej sytuacji? Podczas czytania wielokrotnie miałam ochotę mocno potrząsnąć bohaterką, uzależnioną od nieobliczalnego męża. Nie docierały do niej żadne argumenty innych ludzi. Aczkolwiek jak mówi mądre przysłowie ''Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy''. Nic jednak więcej nie zdradzę.
Całość napisana jasnym językiem, bardzo przejrzyście i zrozumiale. Nie ma niepotrzebnych dialogów, opisów czy dygresji. Akcja cały czas utrzymuje jednolite, miarowe tempo i nie nudzi ani przez chwilę. Sylwetki bohaterów są pieczołowicie zarysowane. Łatwo zapadają w pamięć, bez problemu można się poruszać w ich relacjach międzyludzkich - rodzinnych, przyjacielskich, zawodowych. Nie brak też kilku odniesień do Biblii i wiary, lecz nie przytłaczają swoją ideologią, są subtelne i wyważone. Osoby wrażliwe, nie muszą martwić się o nadmiar drastycznych scen. Autorka nie etapuje brutalnością. Czasami tylko pojawiają się mocne obelgi, policzkowanie, szarpanina oraz zarzuty i pretensje.
''Szklane skrzydła'' to poruszająca i przejmująca historia. Między wierszami pokazuje, jak można spróbować przeciwdziałać przemocy, jak wyzwolić się spod kurateli domowego tyrana i jak odbudować poczucie własnej wartości. Ja pewnością długo nie zapomnę o tej książce. Bardzo serdecznie polecam i zachęcam do przeczytania.
***
Wydawnictwo Święty Wojciech.
Lubię historie, które tak poruszają. Ale jest to tematyka na tyle drażniąca i wywołująca niewygodne wspomnienia, że raczej nie zdobyłabym się na lekturę. Kto wie, może kiedyś?
OdpowiedzUsuńnie dla mnie.. bym się za bardzo denerwowała podczas lektury..
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki, chociaż czytam je z przyśpieszonym biciem serca.
OdpowiedzUsuńWażny temat, książka która może wstrząsnąć, myślę, że wcześniej czy później sięgnę po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńKsiążka z pewnością daje do myślenia i uczy jak uciec z toksycznego związku. Dotychczas czytałam książkę, w którym został poruszony ten problem i całkiem mile wspominam tamtą pozycję wydawniczą, co trudno o niej powiedzieć, gdyż pewne momenty w istocie mroziły krew w żyłach.
OdpowiedzUsuńMoże niekoniecznie uczy jak uciec z toksycznego związku, ale pokazuje, że istnieje wyjście z tej koszmarnej sytuacji. Potrzeba tylko chęci i odwagi, aby wykonać tak radykalny krok.
UsuńW każdym razie książkę gorąco polecam.
Trudne są tego typu książki, ale bardzo potrzebne. Chciałabym kiedyś zapoznać się z tym tytułem.
OdpowiedzUsuńtrudne książki są dla ambitnych czytelników :D
UsuńMimo że temat jest "oklepany", to warto pisać o przemocy domowej i jej różnych odcieniach, bo przemoc wciąż istnieje. Tylko czytanie o tym będzie sprawiać ból...
OdpowiedzUsuńWarto czytać o przemocy domowej, aby zrozumieć istotę tego problemu i wiedzieć, jak temu zaradzić.
UsuńBardzo ważny temat. Zainteresowałaś mnie tą książką, na pewno sięgnę
OdpowiedzUsuńNa pewno trudna książka, ale chciałabym się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam książki, a już współczuję głównej bohaterce, przemoc domowa podobnie jak alkoholizm jednego z małżonków przypomina błędne koło z którego czasem trudno się wydostać. Chętnie przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńTutaj oprócz przemocy domowej, mamy również alkoholizm, więc główna bohaterka miała naprawdę nieciekawą życiową sytuację. Najgorsze jednak było to, że nie potrafiła odejść od męża. Wolała być bita i poniewierania niż sprzeciwić się Bogu, który jest przeciwny rozwodom. Na swój sposób to było chore myślenie.
Usuńtrudna tematyka - teraz raczej nie mam ochoty się z nią zapoznawać, ale może kiedyś.
OdpowiedzUsuńTo musi być wyjątkowo wartościowa pozycja.
OdpowiedzUsuńBardzo trudny temat i można go nazwać tematem tabu. Napewno przeczytam
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że ta książka wzbudziłaby we mnie mnóstwo emocji. Niewątpliwie jest to bardzo ciężki temat. Trzeba mówić głośno o przemocy w rodzinie, żeby osoby tym dotknięte wiedziały, że nie są z tym same i mogą liczyć na pomoc. Na pewno sięgnę :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że ofiary przemocy są ślepe i głuche na wszelkie argumenty i naprawdę trudno do nich dotrzeć. Dlatego wątpię, czy powyższa pozycja zmusiłaby ich do radykalnych czynów, ale mam nadzieję, że chociaż trochę skłoniłaby do myślenia.
UsuńCzytałam tę powieść i polecam ją innym, bo otwiera oczy na przemoc domową.
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam, ponieważ już od premiery mam ją w planach!
OdpowiedzUsuńTemat dość znany i powszechny ale i bardzo trudny, dlatego z ciekawości chętnie bliżej jej się przyjrzę!
OdpowiedzUsuńTrudny temat, z pewnością tytuł do zapamiętania :)
OdpowiedzUsuńTemat jest trudny, a książka na pewno poruszająca i historia na czasie... bo przecież nie raz takie zdarzenia dzieją się obok nas, a my nic nie wiemy. Koniecznie przeczytam!
OdpowiedzUsuńZapowiada się, że to naprawdę dobra książka:)
OdpowiedzUsuńBardzo mocno zaciekawiłaś mnie tą książką, z pewnością po nią sięgnę... już dodaje do swojej listy :)
OdpowiedzUsuńTak na marginesie, kolejna książka, której okładka w ogóle nie przekonuje mnie do jej przeczytania ;) dobrze, że trafiłam tutaj ;) pozdrawiam :)
A mnie akurat okładka się podoba. Ma w sobie coś magnetyzującego i pewnym stopniu nawiązuje do fabuły.
UsuńPolecam i pozdrawiam :)
Takie historie dręczonych kobiet zawsze wywołują we mnie wiele emocji. Będę miała tę książką na uwadze.
OdpowiedzUsuńIle jest takich kobiet, rodzin, gdzie występuję przemoc.... to smutne... na lekturę tego tytuły na razie nie mam jednak ochoty.
OdpowiedzUsuńLubię poruszające taką tematykę książki,na pewno kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o wydawnictwie, a szkoda bo widzę, że ciekawa pozycja:)
OdpowiedzUsuńWow! Szczerze, to nie pamiętam, czy czytałam kiedyś książkę o przemocy domowej jako takiej... a przynajmniej nic mi się nie przypomina.
OdpowiedzUsuńJa czytałam jakiś czas temu książkę ''Żona psychopaty'', która również nawiązuje do przemocy domowej. Polecam serdecznie. Oczywiście do powyższej lektury także zachęcam.
UsuńWspaniała recenzja :)
OdpowiedzUsuńMuszę,muszę,po prostu muszę przeczytać !
OdpowiedzUsuńwww.magicznerecenzje.blogspot.com
Nie wiem dlaczego, ale taka tematyka odstrasza mnie. Może dlatego że mało który autor zagłębia się w temat i tylko operuje schematami. Być może mylę się co do tego tytułu, ale niestety nie mam zacięcia do tego typu powieści.
OdpowiedzUsuńNie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy w przypadku ''Szklanych skrzydeł'' autorka operuje schematami. Wydaje mi się, że nie, ale zbyt mało przeczytałam książek o tej tematyce, bym mogła wydawać wyraźną opinię w tej kwestii.
Usuńza dużo tego typu książek ostatnio czytałam, na razie potrzebuję odskoczni, ale tematyka trudna choć często wykorzystywana.
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że to wydawnictwo wydaje naprawdę dobre i warte uwagi książki (kilka już mam za sobą). Skutecznie mnie zachęciłaś również do tego tytułu.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w zupełności. Ostatnio miałam okazje przeczytać kilka książek z twego wydawnictwa i byłam mile zaskoczona, bo to naprawdę interesujące i godne uwagi powieści.
UsuńBardzo lubię książki tego wydawnictwa. Ta szczególnie wpadła mi w oko.
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę emocjonująca książka. Chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńW trudnych lekturach się lubuję, co wiesz, więc to na pewno coś dla mnie. Faktycznie temat przemocy już był podejmowany wiele razy i cieszę się, że coraz więcej się o tym pisze i mówi. Im większa świadomość ludzi, tym bardziej można zapobiegać tragediom.
OdpowiedzUsuńTak wiem, że lubisz odkrywać tego typu kontrowersyjne historie. Dlatego jestem niemal pewna, że ''Szklane skrzydła'' poruszą twoje serce i skłonią do wielu refleksji. Polecam!
UsuńWiele z tych sytuacji znam, na szczęście uciekłam w porę, więc chyba dla mnie za wcześnie na tę książkę.
OdpowiedzUsuńMam za sobą lekturę dwóch tytułów wydawnictwa, które całkiem przypadły mi do gustu, dlatego będę mieć na uwadze tę powieść. Zaś sam temat przemocy domowej, według mnie nigdy nie straci na aktualności i niech powstaje więcej takich książek!
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej sięgam po książki z trudną tematyką, a nie jakieś romanse czy książki o wampirach. Na pewno w najbliższym czasie zapoznam się bliżej z tą książką :))
OdpowiedzUsuńTo pozycja godna uwagi, zwłaszcza teraz, gdy temat przemocy domowej stał się tak szeroko omawianym. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie ma w niej zbyt dużo drastycznych scen, ale mimo wszystko nie wiem czy to książka dla mnie. Nie lubię sięgać po książki podejmujące problematykę współczesnych czasów, bo strasznie mnie... dołują. Ale zastanowię się jeszcze. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Nie byłam jej pewna, ale teraz jestem przekonana iż muszę przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo interesująco
OdpowiedzUsuń