Dom na jeziorze
Sarah Jio
Liczba stron: 304
Data premiery: 16 luty
Wydawca: Między słowami
Ocena: 5/6
Jak zaakceptować śmierć kogoś bliskiego? Jak przeżyć ból, pustkę, poczucie winy, uporać się z nową rzeczywistością i znowu zacząć cieszyć się życiem? A może w takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest ucieczka od bolesnej przeszłości, od własnych przeżyć, od siebie samego?
Ada Santorini pracuje jako zastępca redaktora naczelnego w magazynie "Sunrise" w Nowym Jorku. Ale od dwóch lat, kiedy to jej mąż James i córeczka Ella zginęli w tragicznym wypadku, praca przestała dawać jej satysfakcję i zadowolenie. Terapia u psychiatry nie przynosi żadnych efektów. Wszystko wokół przypomina najbliższych zmarłych. Dlatego w końcu Ada wyjeżdża z miasta i wynajmuje mieszkalną barkę przy Boat Street w Seattle, gdzie zamierza dojść do wewnętrznej równowagi. Pewnego dnia, w swojej barce odnajduje skrzynię z pamiątkami po niejakiej Penny, która niegdyś była żoną słynnego artysty-malarza. Jej małżeństwo nie było zbyt udane, co poskutkowało uczuciem do kogoś innego. A potem niespodziewanie dziewczyna zniknęła bez śladu. Zaintrygowana tą historią dziennikarka próbuje dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat. Jednak okoliczni mieszkańcy pirsu uparcie milczą. Jedyną osobą, która pomaga Santorini w rozwiązaniu zagadki jest Alex, przystojny, sympatyczny fotograf mieszający w pobliżu. Czy uda im się ustalić, co stało się z zaginioną pięćdziesiąt lat wcześniej Penny? Została zamordowana, a może uciekła z kochankiem? I czy Ada pogodzi się wreszcie z żałobą i wejdzie na nową ścieżkę życia?
''Dom na jeziorze'' to najnowsza powieść Sarah Jio, amerykańskiej pisarki, dziennikarki oraz blogerki. Obecnie mieszka w Seattle z mężem oraz trzema synkami. Pisze artykuły dla magazynów o tematyce zdrowotnej. Jest autorką setek tekstów dotyczących zdrowego żywienia, diet czy odchudzania. Zadebiutowała powieścią "Marcowe fiołki", która szybko stała się światowym bestsellerem. W swoim dorobku literackim posiada między innymi: ''Dom na plaży'', ''Jeżynowa zima'', ''Kameliowy ogród''.
Pływający dom: "Bezsenność w Seattle" |
Powieść utrzymana jest na równym, wysokim poziomie. Jej mocną stroną są bohaterowie: ciekawi, wyraziście zarysowani, spontaniczni i różnorodni. Najbardziej polubiłam Adę i kibicowałam w jej zmaganiu z bólem i poczuciem winy. Na szczęście autorka szczędzi swojej bohaterce cierpień. Daje promyk nadziei na lepsze jutro oraz szczyptę uzdrowicielskiej miłości. Natomiast tajemnica zaginięcia Penny mocno zaskakuje swoim alternatywnym rozwiązaniem. Nie myślałam, że może przybrać tak nietypową formę. Jestem kompletnie zbita z pantałyku. Rewelacja!
Sarah Jio posiada niesamowicie lekkie pióro, wielką wyobraźnię oraz doskonały zmysł obserwacji i analizy ludzkich zachowań. Każde słowo ma tu swoje miejsce i znaczenie. Akcja płynie spokojnym nurtem, z lekkimi przyspieszeniami. Mimo to wciąga, ma w sobie spory ładunek emocjonalny oraz niepowtarzalny klimat. Jest tu jakiś niewymowny smutek i melancholia, a jednocześnie optymizm i pogoda ducha. Krótko mówiąc: czuję się zachwycona i oczarowana.
To piękna, urzekająca opowieść pełna miłości i tajemnic. Czyta się ją ze wzruszeniem w sercu, drżeniem i niepokojem. Zapada w pamięć i skłania do refleksji nad przemijalnością człowieka i świata. A także uświadamia, by nie bać się ruszyć z miejsca, pójść na spotkanie swoich marzeń. Polecam zwłaszcza fanom autorki oraz miłośnikom gatunku.
***
Wydawnictwo Znak / Między słowami
Mam w planach! Mam nadzieję, że jak najszybciej uda mi się przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMam w planach, liczę, że szybko wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki, ale po opiniach wydaje się dobra :) Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńNie zachwyciły mnie "Marcowe fiołki", ne doczytałam "Domu na plaży", więc chyba z tą autorką mi nie po drodze. Domek na wodzie z filmu "Bezsenność..." cudo !
OdpowiedzUsuńA mnie akurat ''Marcowe fiołki'' bardzo się podobały, tak samo byłam zauroczona 'Domem na plaży'. Ale skoro Tobie żadna z tych książek nie przypadła do gustu, to w takim razie odradzam ''Dom na jeziorze', gdyż jest utrzymany w podobnym schemacie jak poprzednie pozycje.
UsuńMam w planach poznanie twórczości autorki :D
OdpowiedzUsuńJuż czuję, że mnie też wciągnie:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji zapoznać się z twórczością autorki... Ale Twoja recenzja bardzo mnie przekonała do sięgnięcia po tę książkę... Kto wie, może już niebawem... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji zapoznać się z twórczością autorki... Ale Twoja recenzja bardzo mnie przekonała do sięgnięcia po tę książkę... Kto wie, może już niebawem... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo zazdroszczę, że masz już tą lekturę za sobą.
OdpowiedzUsuń"Jeżynowa zima" Jio bardzo mi się podobała, więc chętnie przeczytałabym też "Dom na jeziorze", tym bardziej, że zaintrygowałaś mnie tym alternatywnym rozwiązaniem :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zakończenie ''Domu na jeziorze'' przypadnie ci do gustu. Jest dość nietypowe :)
UsuńPrzyznam, że jestem ciekawa co kryje w sobie ta książka. Na ogół nie i sięgam, po tego typu książki, ale czemu by nie zatopić się w tej historii?
OdpowiedzUsuńMamy trzy książki tej autorki, chyba tej nie mamy, ale nie jestem pewna. Myślę, że także ją zakupimy.
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawa lektura. Musze poznać tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o autorce i chce poznać jej twórczość :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie udało mi się znaleźć z gazetą w fajnej cenie:(
OdpowiedzUsuńNarracja dwutorowa, skupiająca się na dwóch różnych bohaterkach nie jest dla mnie niczym nowym, bo w jedynej przeze mnie przeczytanej książce tej autorki - "Jeżynowej Zimie" też taki zabieg miał miejsce. Generalnie, bardzo, bardzo miło wspominam tamto spotkanie z Sarą i z pewnością będę dążyć do tego by poznawać kolejne jej tytuły. :) Także "Dom na jeziorze" skoro tak zachwalasz. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Uwielbiam wszystkie książki Sarah Jio, więc jestem pewna, że ta książka mnie nie zawiedzie ;)
OdpowiedzUsuńTa książka, z jakimś dziwnym uporem nie może do mnie dotrzeć. Mam jednak nadzieję, że w końcu uda mi się ją przeczytać:)
OdpowiedzUsuńChętnie sprawdzę czy trafi w mój gust. Dawno temu czytałam jedną powieść tej pani i byłam średnio zachwycona, mam nadzieję, że teraz będzie inaczej.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńMiłość i tajemnice, koniecznie muszę przeczytać :) "Jeżynowa zima" tej autorki mnie zachwyciła.
OdpowiedzUsuńMam w planach ''Jeżynową zimę'' i wiele sobie po niej obiecuje.
UsuńAle Ci zazdroszczę tej książki. Muszę ją mieć, gdyż kocham Sarah Jio.
OdpowiedzUsuńZnam "Dom na plaży", który był bardzo przyjemną lekturą, ale do innych powieści tej autorki na razie mnie nie ciągnie :).
OdpowiedzUsuńNiebawem zabieram się za czytanie. Ps Nie wiem czy tak chciałaś, ale dwa razy masz to samo słowo o tutaj : Jej mocną stroną są jej bohaterowie:
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcająca recenzja.
Jestem ciekawa Twoich wrażeń z tej lektury.
Usuńps. dzięki za zwrócenie uwagi, faktycznie się pomyliłam :)
Właśnie skończyłam czytać jestem pod wrażeniem . Ps Znalazłam jeszcze jedno podwójne słowo o tu : ''Dom na jeziorze'' to najnowsza powieść Sarah Jio, amerykańskiej pisarki oraz dziennikarki oraz blogerki.
UsuńKsiążkę mam w najbliższych planach, a znając Sarah Jio zapowiada wspaniała lektura :)
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na tę książkę, wiesz że dotąd nie czytałam nic tej autorki? Co za wielkie niedopatrzenie ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam ,,Marcowe fiołki" i wspominam je bardzo ciepło, więc jak książka pojawi się w bibliotece na pewno ją wyporzyczę.
OdpowiedzUsuńPrzez z z kropką:)
UsuńNie mój gust kompletnie, ale widzę, że spotkania z autorką w jej twórczości Ci się tak podoba:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę poznać twórczość Jio. Nie mogę się tylko zdecydować czy zacząć przygodę z jej powieściami od tej książki, czy sięgnąć po wcześniejsze historie. Może doradzisz? :)
OdpowiedzUsuńNa pierwsze spotkanie z autorką polecam ''Marcowe fiołki''. Moje wrażenia z tej lektury w linku: http://cyrysia.blogspot.com/2014/03/sekret-pamietnika-sprzed-lat.html
UsuńDzięki, tak zrobię i zapoznam się z "Marcowymi fiołkami" najpierw :)
UsuńŻyczę zatem, aby przypadła ci do gustu :)
UsuńA miałam sobie odpuścić tę książkę! :D No nic, skoro Ci się spodobała, to nie pozostaje mi nic innego, jak samej przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńSarah Jio oczarowała mnie książką "Marcowe fiołki". Jestem pewna że i po tą książkę kiedyś sięgnę :)
OdpowiedzUsuńMnie również ''Marcowe fiołki'' urzekły- cudna powieść. Powyższa także jest świetna, więc gorąco ją polecam.
UsuńMnie też się przypomniał ów film, gdy czytałam zarys fabuły. Trzeba będzie się zauroczyć tą historią.
OdpowiedzUsuńTrudno mi sobie wyobrazić jak można żyć po stracie najbliższej rodziny, bo wydaje mi się, że taka dalsza egzystencja nie ma najmniejszego sensu.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak autorka poradziła sobie z tym tematem, i czy losy Ady brzmią wiarygodnie. Ponadto jestem ciekawa pióra autorki, bo o jej książkach jest ostatnio głośno. Sama mam aż cztery jej tytuły, a jakoś do tej pory żadnego nie przeczytałam...
Mówią że czas leczy rany, i ja osobiście zgadzam się z tym stwierdzeniem, gdyż mniej więcej po dwóch latach od utraty najbliższej mi osoby, pomału wróciłam do normalności, choć nie było łatwo.
UsuńA ''Dom na jeziorze'' serdecznie polecam. Nie dość, że piękne napisana, to jeszcze bardzo wciągająca historia.
Już od dłuższego czasu mam w planach twórczość Jio.
OdpowiedzUsuńSuper, że tak powieść wzbudziła Twój entuzjazm:)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu "Marcowych fiołków" (książka mnie oczarowała) planuję się zapoznać z wszystkimi książkami autorki :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze "Marcowych fiołków" ale twórczość Jio koniecznie musze poznać. Czuję, że jej proza wpisze się w moje gusta.
OdpowiedzUsuńCzytałam już inne książki autorki i byłam nimi zauroczona, te na pewno tez przeczytam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam twórczość tej autorki, więc na pewno przeczytam i tę książkę :)
OdpowiedzUsuńMam 3 książki autorki tylko czasu mi brakuje by je poznać.
OdpowiedzUsuńCzytałam "Marcowe fiołki" tej autorki i do dziś je miło wspominam, dlatego z chęcią zajrzałabym do jej innych książek.
OdpowiedzUsuńLubię książki tej autorki. Tej jeszcze nie czytałam. Muszę nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńDotychczas nie miałam przyjemności zapoznać się z żadną książką autorki, ale z tego co czytam, naprawdę wiele mnie ominęło. Z ogromną chęcią chcę zapoznać się z jej twórczością i kto wie, może właśnie zapoznam się z powyższą pozycją wydawniczą, bo fabuła naprawdę ujmuje :)
OdpowiedzUsuńMogę sobie pożyczyć fotkę domku do recenzji ?
OdpowiedzUsuńOczywiście, jak najbardziej :)
UsuńDziękuję.
Usuń