Samotność ma twoje imię
Monika Oleksa
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Ilość stron: 424
Data premiery: 29.09.14r.
Ocena: 5/6
''Czasami nosimy w sobie taką miłość, która zdarza się tylko raz. (…) Wtedy to jedno imię przesłania nam wszystko inne i nic nie jest w stanie przynieść ukojenia. Żyjemy tęsknotą i nie dostrzegamy tego, że życie naprawdę potrafi być fantastyczne i pełne niespodzianek''.
Ewa jest samotną kobietą po czterdziestce. Od kilkunastu lat nieszczęśliwie zakochana w Mateuszu nie potrafi o nim zapomnieć. Nigdy nie ułożyła sobie życia osobistego, nigdy nie dała szansy żadnemu mężczyźnie. Jej cały świat to praca, kotka Tosia i babcia Hania. Pewnego dnia na jej drodze staje Andrzej, przystojny, pewny siebie współpracownik. Mimo początkowej, wzajemnej antypatii nawiązują ze sobą cieplejsze relacje. Tymczasem niespodziewanie pojawia się wielka miłość sprzed lat. Odżywają wspomnienia. W sercu i w głowie Ewy biją się różne myśli i uczucia. Niestety Mateusz ma rodzinę, którą bardzo kocha. Jak w takiej sytuacji zachowa się nasza bohaterka? Czy przestanie gonić za marzeniami i nauczy się cieszyć tym, co ma?
Monika A. Oleksa urodziła się w 1972 roku w Lublinie. Jej największą pasją jest pisanie. Inspiracją dla twórczości literackiej stały się ukochane przez nią Dąbki i urokliwy Nałęczów. Debiutowała 2002 roku zbiorem opowiadań ''Uśmiech Mima''. W 2011 roku, nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka , ukazała się jej pierwsza powieść ''Miłość w kasztanie zaklęta'', zaś rok później na światło dzienne wyszła ''Ciemna strona miłości''.
Brak mi słów, żeby wyrazić mój zachwyt nad tą książką. Niech was nie zmyli pozornie zwyczajna fabuła, która tak naprawdę kryje w sobie ogromne pokłady skrywanych emocji i wiele istotnych wartości.
Samotność to coraz bardziej popularne zjawisko, które dotyka nie tylko osoby starsze, owdowiałe czy porzucone, ale także ludzi młodych. ''Bywa jednak i tak, że to my same pielęgnujemy w sobie tęsknotę za niespełnieniem, nie dając zupełnie szansy temu, co czeka za drzwiami''. Podobnie było w przypadku Ewy. To zaradna, ambitna i mądra kobieta, wie czego chce od życia, i nie marnuje go na mało istotne drobiazgi. Jednakże wszelkie sukcesy i osiągnięcia przestają ją raptem cieszyć, bo nie ma ich z kim dzielić. Pustka w domu staje się nieznośna, a świat z każdym rokiem traci barwy i szarzeje. Autorka w mądry sposób uświadamia, że czasami warto przestać gonić za czymś, czego po prostu nie ma, by w końcu zacząć żyć, ze świadomością, że inny człowiek ma również coś nam do zaoferowania.
Monika Oleksa bardzo solidnie przyłożyła się do napisania wspaniałej historii, i dokładnie ją rozplanowała. Oprócz uczuciowych zawirowań Ewy, umiejscowiła też koleje losów wielu innych postaci m.in. Hanny, Andrzeja, Janiny, Rafała, Danusi, Róży etc. Wszyscy różnią się od siebie wiekiem, wyglądem, stylem bycia, statusem społecznym. Mimo to mają ze sobą coś wspólnego. Każdego z nich dotyka samotność. Losy tych bohaterów bardzo mnie poruszyły i skłoniły do wielu refleksji. W dzisiejszych czasach ludzie za dużą uwagę poświęcają swojej karierze, zarabianiu pieniędzy a za mało dbają o swoją rodzinę, szczególnie pobieżnie skupiają się na osobach starszych. A przecież oni nie oczekują zbyt wiele, jedynie naszej obecności i zwyczajnej rozmowy, która wypełni pustkę szarych dni. Trzeba pamiętać, że samotność jest pojęciem wieloznacznym. Równie dobrze może zamieszkać w relacji dwojga kochających się ludzi, którzy zmęczeni codziennością, rutyną, powtarzalnością zamiast wszechobecnej niegdyś czułości zaczynają gubić wzajemne zrozumienie i harmonię. Ten aspekt ewidentnie pokazuje, że związek jest jak ogród, należy go pielęgnować i odżywiać– sam o siebie nie zadba i uschnie.
Jestem oczarowana przecudownym stylem pisarki. Mimo trudnej tematyki cechuje ją lekkość pióra, znakomita elokwencja, refleksyjna głębia myśli, trafność ocen, porażająca precyzja wywodu, a zarazem niebywały kunszt przekazu. W sposób malowniczy i ciekawy potrafi pisać o zwykłych ludziach i ich skomplikowanych perypetiach. Akcja płynie spokojnie, leniwie niczym woda w wiosennym strumyku, ale w żaden sposób nie nuży. Bohaterowie tworzą prawdziwych ludzi z krwi i kości, można w nich znaleźć samego siebie, własne lęki, niepowodzenia, a także radości. Na końcu powieści znajdziemy przepisy na ciasta pieczone przez poszczególne bohaterki. Jakże wspaniały dodatek do całości.
To Niebanalna, Niezwykła, Niepowtarzalna powieść o wielowymiarowej samotności, tęsknotach, różnych rodzajach miłości, dokonywaniu trudnych wyborów i ich konsekwencjach. Nie sposób oddać całego jej bogactwa i wszystkich jej uroków. W piękny i mądry sposób uczy, jak wykorzystywać każdą chwilę i nie marnować okazji, którą podsuwa nam los oraz uświadamia, że nie warto iść przez życie w pojedynkę, bowiem nie ma nic wspanialszego niż otworzyć się na drugiego człowieka. Wierzcie lub nie, tej książki się nie czyta- ją się chłonie całą sobą. Gorąco polecam!
''Pamiętaj kochanie, jeśli życie podsuwa ci cytrynę, zawsze poproś o cukier''.
Wydawnictwo Zysk i S-ka.
Nie. Dalej się nie przekonałam do tej książki. :)
OdpowiedzUsuńA ja przekonałam się już do tej powieści bardzo dawno, poza tym chciałam w końcu poznać twórczość pani Oleksy i już dzisiaj wydawnictwo przesłało mi mój egzemplarz :)
OdpowiedzUsuńChyba przestanę czytać Twoje recenzje, przecież życia mi nie starczy na te wszystkie książki. Czytałam ostatnio, że ta książka jest wielowątkową opowieścią o samotności i fabuła raczej nuży niż zachwyca, ale widzę że wszystko jest inaczej. Myślę, że się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńEch, nawet tak nie myśl :) Zadałabyś mi cios w samo serce :) Niestety ja również nad tym boleje, że czasu tak mało, a książek do przeczytania tak dużo.
UsuńOdnośnie powyższej pozycji, polecam serdecznie, gdyż ma wyjątkowa fabułę i napisana jest niezwykłym stylem.
Cyrysiu, ja szczerze zazdroszczę Ci tempa, w jakim udaje Ci się czytać książki, dla mnie, przynajmniej na razie, jest ono nieosiągalne. Nie mam jednak zamiaru przestać czytać Twoich recenzji, za dużo bym straciła :)
UsuńCzasami sama się sobie dziwię, kiedy ja to wszystko ogarniam, ale z drugiej strony lubię tę czytelniczą presję, bo jakoś wtedy lepiej funkcjonuje :)
UsuńCzytałam sporo pozytywnych słów na temat twórczości tej autorki, a Twoja recenzja utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto się z nią zapoznać :)
OdpowiedzUsuńPiękna książka się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękna recenzja, ale po raz kolejny raczej książka nie jest dla mnie. Niestety...
OdpowiedzUsuńNiebanalna, Niezwykła, Niepowtarzalna - i jak mam teraz przejść obok niej obojętnie? No nie da się :)
OdpowiedzUsuńFabuła jakoś do mnie nie przemawia, raczej nie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
Zazwyczaj nie gustuję w tego rodzaju powieściach, ale Ty wyjątkowo mnie zachęciłaś do jej lektury. No i ten cytat... piękny!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że dzięki mojej recenzji masz ochotę przełamać swój opór i skusić się na tę lekturę. Myślę, że nie będziesz żałować tej decyzji.
UsuńMam na półce "Miłość w kasztanie zaklętą". Przeczytam najpierw tę, a potem sie okaże :)
OdpowiedzUsuńTeż mam na półce "Miłość w kasztanie zaklętą", ale jeszcze jej nie czytałam. Polecam natomiast ''Ciemną stronę miłości''-rewelacyjna powieść. Oczywiście do powyższej lektury również zachęcam :)
UsuńTakiej książce nie można odmówić, szczególnie że tematyka na czasie, a i stylowi autorki nic nie można zarzucić.
OdpowiedzUsuńTytuł bardzo mi się podoba :) Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńKsiążka może okazać się ciekawym oderwaniem od fantastyki, którą najczęściej czytuje :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie są takie książki. Na pewno nie jestem zainteresowana tą lekturą.
OdpowiedzUsuńWybacz, tym razem nie czytam recenzji. Sama będę ją recenzować i nie chcę się sugerować. Bardzo cieszy mnie Twoja ocena :) Wiem, ze będzie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Życzę zatem miłej lektury i czekam na twoje wrażenia.
UsuńSamotność może tak naprawdę dotknąć każdego z nas niezależnie od wieku. Przepisy na ciasta na pewno są wspaniałym dodatkiem.
OdpowiedzUsuńPrzepisy na cista są super, ponieważ są bardzo proste w wykonaniu i bardzo dobre w smaku :) Polecam!
UsuńNawet same cytaty, bez Twojej recenzji, sprawiają, że miałabym ochotę zasięgnąć po tą pozycję. Lecz zwracając uwagę na treść i kategorię w literaturze, niestety nie jest w moim kręgu zainteresować.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńOo! Jak tu teraz ci odmówić? :) Przedstawiłaś tą książkę w taki sposób, że nawet fakt, iż autorką jest nasza rodaczka mnie nie zniechęca. :) Pewnie prędko nie będę miała okazji, by zaznajomić się z tą pozycją, ale kiedy już nadejdzie moment, gdy w moim dłoniach wyląduje ten tytuł, porzucam wszystkie inne lektury i całą uwagę poświęcam się właśnie 'Samotność ma twoje imię'. :) Tak swoją drogą - piękny tytuł i jaka pozytywna okładka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Monika Oleksa pisze naprawdę dobrze, dlatego z całego serca polecam ci jej twórczość. Jestem przekonana, że się nie zawiedziesz.
UsuńTeż uważam, że okładka i tytuł idealnie pasują do treści.
Pozdrawiam!
Zapisuje sobie do zdobycia! :)
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz, że trafiasz na same fantastyczne, emocjonujące i mądre książki? Zazdroszczę, że możesz je poznać :)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia. Chyba to one same mnie znajdują :)
UsuńChyba sobie odpuszczę- przede mną 'Portret damy', która to ma 900 stron ;)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie.
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę cyrysiu tej książki. Przeczytałam dwie poprzednie powieści autorki, i muszę przeczytać i tę.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną powieść autorki i byłam nią urzeczona, szczególnie pięknem języka, jakim operuje. Tę też bardzo chciałabym poznać:)
OdpowiedzUsuńCoś czułam jak czytałam opis fabuły, że musi nieść ze sobą ta pozycja emocje, tak więc muszę nią przeczytać.
OdpowiedzUsuńTej autorki czytałam tylko ,,Ciemną stronę miłości" - książka mi się bardzo podobała, dlatego też dam szansę kolejnym lekturom. ,,Samotność ma twoje imię" przykuło moją uwagę, więc na pewno sięgnę po tę propozycję :)
OdpowiedzUsuńKochana, właśnie dotarł do mnie dziś egzemplarz tej książki i... chciałam Ci serdecznie pogratulować tej mini-recenzji na okładce! Szacun:D
OdpowiedzUsuńJuż masz egzemplarz 'Samotności..''? A ja ciągle czekam na swój, ale może na dniach w końcu dotrze.
UsuńDziękuję za słowa uznania :) Też ogromnie się cieszę, że autorka oraz wydawnictwo Zysk i S-ka obdarzyło mnie takim zaszczytnym wyróżnieniem.
Książka cudownie się zapowiada. Wręcz muszę ją przeczytać inaczej wyrwę sobie jelito, z którego następnie zrobię skakankę ;)
OdpowiedzUsuńOjej, nie wyrywaj sobie jelita, bo to może mieć katastrofalne skutki!
UsuńLepiej spróbuj szczęścia w konkursie. A nuż się uda :)
Wlasnie, a nuz sie uda. W kazdym badz razie nie bedzie zadnego uszczerbku na zdrowiu :)
UsuńOjej! Muszę ją poznać.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam dwie książki p. Moniki i obie należą do moich ulubionych - mam wielką nadzieję, że najnowsza Jej powieść wkrótce trafi w moje ręce. :)
OdpowiedzUsuńTrzymam w kciuki za realizacje twojego czytelniczego marzenia :)
Usuńinteresujący tytuł...
OdpowiedzUsuńchrobry.mielno.pl
Z chęcią bym przeczytała, lubię czytać życiowe i uniwersalne historie.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze świetnie się czytało Twoją recenzję! A po drugie czuję się zdecydowanie zachęcona, mimo że o autorce chyba wcześniej nie słyszałam (a jeśli to gdzieś w pamięci się zagubiła).
OdpowiedzUsuńSpojrzałam tylko na ocenę i podsumowanie, bo sama biorę się na dniach za nią. Cieszy mnie, że ci się podobała. ;)
OdpowiedzUsuń