Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

piątek, 31 października 2014

To dopiero magia!


Dynamo. Niemożliwe nie istnieje
Steven Frayne


Wydawca: Pascal
Rok wydania: wrzesień 2014
Ilość stron: 336
Ocena: brak









    Czy magia rzeczywiście istnieje? Czy można ją znaleźć w naszym codziennym życiu? Do niedawna sceptycznie podchodziłam do całej ezoteryki, ale po lekturze ''Dynamo. Niemożliwe nie istnieje'' Steven Frayne otworzyłam się na nowe możliwości.

Dynamo, właściwie Steven Frayne (ur. 17 grudnia 1982 w Bradford) to słynny brytyjski iluzjonista. W Polsce znany jest głównie z programów ''Więcej niż magia'' i ''The best of'' emitowanych na Discovery Channel. Dorastał na cieszącym się złą sławą osiedlu Delph Hill w mieście Bradford w Anglii Północnej. Wychowywany był jedynie przez matkę, gdyż ojciec odsiadywał długie wyroki w więzieniu. W międzyczasie zdiagnozowano u niego chorobę Leśniowskiego-Crohna, która należy do grupy schorzeń określanej nieswoistymi zapaleniami jelit. Z powodu swoich dolegliwości fizycznych odstawał nieco od innych dzieci, przez co był dla nich łatwą ofiarą. Miłość do sztuki magicznej zaczepił w nim ukochany pradziadek. W wieku 19 lat postanowił, że zajmie się tym profesjonalnie. W swoich pokazach łączy iluzję z kulturą hip-hopową, co wyróżnia go spośród innych iluzjonistów.  Podczas jednego z jego występów ktoś krzyknął: ''To dynamo!'' i takie przezwisko już do niego przylgnęło. 4 grudnia 2013 roku otrzymał tytuł Doctor honoris causa od Bradford University.

''Wziąłem głęboki oddech i niepewnie podniosłem prawą nogę. Kiedy tylko dotknąłem stopą coraz bardziej wzburzonej wody, usłyszałam głośnie okrzyki zdziwienia. Nade mną, na brzegu rzeki oraz na moście Westminsterskim, zebrał się tłum.(…) To się działo naprawdę. Stałem na wodzie. Nie było już odwrotu''.{fot. źr.}

Jestem pod wielkim wrażeniem tej książki, a w zasadzie jej autora. Nie przepadam za czytaniem biografii i rzadko po nie sięgam, ale dla tej pozycji zrobiłam wyjątek, choć sama nie wiem dlaczego. To był zwyczajny impuls, który okazał się celnym strzałem w dziesiątkę. Publikacja Frayne’a jest jednym słowem- FASCYNUJĄCA! Autor ujawnia kulisy swojego życia, począwszy od niełatwych czasów dzieciństwa, gdzie na każdym kroku był poniżany i wyśmiewany (wsadzali do kosza na śmieci bądź podstępem zapraszali nad zalew po to, by wepchnąć go do wody), aż do czasów wczesnej młodości, kiedy zaczyna odnosić pierwsze znaczące sukcesy w świeci iluzji. Ten niepozorny chłopak zadziwił, przeraził i zelektryzował mnie swoimi magicznymi sztuczkami. Wprost nie mogę uwierzyć, że np. chodził po wodzie, zszedł po ścianie dwudziestopięciometrowego budynku, przenikał przez ściany, rozpływał się w powietrzu lub zamieniał śnieg w diamenty. Jednak istnieją namacalne dowody (zdjęcia, filmiki) jego niebywałych dokonań. Myślę, że też będziecie zbierać szczękę z podłogi, jak zobaczycie te wszystkie cuda niewidy, a to tylko nieliczne ze sztuczek, jakie główny bohater ma w zanadrzu. Szczególnie przejście po Tamizie zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Ciągle jestem w szoku.

Niektórzy uważają, że magicy/iluzjoniści to są zwykli kłamcy, którzy oszukują ludzi. Dynamo ma zgoła odmienne zdanie na ten temat.

''Dla mnie sztuka iluzji nie polega na 'oszukiwaniu' ludzi-raczej na wprawianiu ich w podziw, ekscytację, niedowierzanie. Celem magii jest wytworzenie atmosfery zdumienia, w której przychodzi taki moment, że wszystko wydaje się możliwe''.

Czarowanie opinii publicznej nie musi działać w celu osiągnięcia korzyści materialnych. Poprzez serię niesamowitych i spektakularnych magicznych trików, Frayne pragnie uświadomić, że dzięki determinacji i ciężkiej pracy da się odmienić swój los. Pokazuje, że nie ma rzeczy niemożliwych. Można wszystko osiągnąć, o czym się tylko marzy.

 ''Chcę kontynuować to co robię. Chcę udowodnić światu, że mam wiele talentów. Chcę rozwijać sztukę iluzji i zostawić po sobie jakąś spuściznę. To stanowi cel mojej pracy''. {fot. źr.}

Steven oczarował mnie swoją osobowością i rozkochał w sobie bezkarnie. Podziwiam jego umiejętności, wyczyny, mistrzowską determinację i ambicję w dążeniu do celu oraz cenię jego skromność, wrażliwość i inteligencję. Mam nadzieję, że i Was zachwyci ten niezwykle intrygujący magik XXI wieku. Zapraszam do lektury- satysfakcja gwarantowana!


***
Polecam obejrzeć na YouTube niezwykłe umiejętności Dynamo: KLIK
Wydawnictwo Pascal.

54 komentarze:

  1. Mimo wszystko ten magik mnie nie przekonuje, biografie rzadko czytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tego pana i rzadko czytam biografie, ale nie wykluczam, że z tą się zapoznam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do mojej licealnej klasy chodził chłopak, który już wtedy był bardzo dobrym iluzjonistą :). Ciekawy temat. Chętnie bym przeczytała krążącą wokół tego biografię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam takich ludzi. Trzeba naprawdę dużo pracy i zdolności, aby nauczyć się tak niezwykłej sztuki iluzji.

      Usuń
  4. Oglądałam programy telewizyjne,czas na książkę też znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kojarzę Dynamo, chociaż przyznam się, że wolę Crissa Angela <3 Wiem jednak, że nie jestem obiektywna - Criss po prostu mi się podoba wizualnie :D Ale z chęcią przyjrzałabym się bliżej programom tego pana. Może wtedy przyjdzie czas i na książkę.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie słyszałam nigdy o Crissie, ale właśnie obejrzałam kilka filmików z jego magicznymi sztuczkami i ... zaniemówiłam z wrażenia!!!

      Usuń
  6. Koniecznie!!!

    PS. Czekam z niecierpliwością na wywiad z Niną Reichter!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety Nina ma tak dużo obowiązków, iż wywiad ukaże się najprawdopodobniej gdzieś w okolicach 10 listopada. Jak tylko będę znała dokładny termin-od razu dam znać.

      Usuń
    2. Dobrze wiedzieć. Czekamy na wieści :)

      Usuń
  7. Widziałam kilka urywków jego programów. Myślę, że ta biografia mogłaby mnie zaciekawić.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oglądamy go z mężem w tv! Niesamowity jest :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię biografie, ale tą nie jestem zainteresowana...

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie lubię biografii, ostatnio jedną odesłałam do wydawnictwa, bo otrzymałam ją przez pomyłkę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Iluzje lubię oglądać, ale czy o tym czytać, to już nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo, bardzo nie lubię biografii. Zawsze okropnie mnie nudzą i moje czytanie kończy się tak, że po kilkudziesięciu stronach odkładam książkę.

    www.im-bookworm.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Interesujące. Też rzadko sięgam po biografie, ale tym razem zrobię wyjątek.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jako, że czasami oglądam go w TV i uważam, że jego "magia" jest nieodgadniona i jej po prostu nie ogarniam - z chęcią zagłębię się w lekturze tejże książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie ogarniam całej tej magii. To coś tak niezwykłego, że aż dech zapiera.

      Usuń
  15. Sama biografia raczej nie jest dla mnie. Kojarzę jednak Dynamo, oglądałam trochę programów z nim i rzeczywiście robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Również rzadko sięgam po biografie, ale na te chętnie się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ostatnio wszędzie się na niego natykam :) Znam z youtube'a, na biografię mimo że wygląda zachęcająco nie mam ochoty, ale mój Karol jest nim bardzo zafascynowany, więc może sprawię mu prezent i kupię tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja dopiero od niedawna odkryłam tego magika i jestem nim zachwycona. Nie dość, że bardzo skromny to jeszcze szalenie uzdolniony. Sprezentuj tę książkę Karolowi. Jestem pewna, że to będzie trafiony zakup.

      Usuń
  18. Jako książka może mnie nie zainteresowała, ale czasem natknę się na program z nim, ciekawy człowiek i magiczne sztuczki, ale nigdy staram się nie wierzyć w to co zobaczę w telewizji, gdybym zobaczyła to na żywo to może:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też sceptycznie podchodzę do programów, które dzieję się na ''sztucznej'' scenie. Ale większość magicznych sztuczek Dynama rozgrywa się na ulicy, przez co całość ma o wiele bardziej spektakularny efekt. Chociaż i tak chciałabym kiedyś zobaczyć to wszystko na własne oczy w realu.

      Usuń
  19. To rzeczywiście zaskakująca u Ciebie pozycja z różnych względów:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziwne, ale nie słyszałam o tym panu a jak widzę jest nieprzeciętny i to bardzo. Nie jestem fanką biografii, ale ciekawi mnie jakim cudem Dynamo robi te wszystkie swoje sztuczki, więc może się pokuszę o przeczytanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie jestem fanką biografii i zazwyczaj omijam je z daleka, ale na ''Dynamo...'' jakoś tak pod wpływem impulsu się skusiłam i nie żałuję, bo jest fenomenalny.

      Usuń
  21. Iluzja czy magia tego typu nigdy mnie zbytnio nie interesowała, ale przypadkiem wpadłam na wywiad ze Stevenem i kupiła mnie jego osobowość. Bardzo miły, normalny facet. Chętnie przeczytałabym tę książkę, choć absolutnie nie jest w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Oglądałam nie raz jego sztuczki, chętnie poczytam o nim samym :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja jestem zafascynowana zawsze jak oglądam iluzjonistów i zawsze po wielkim "ooo!" zastanawiam się, jak to możliwe... Ale oczywiście jak iluzjonista jest dobry, to nikt tego nie zgadnie :). Zainteresowałaś mnie tą książką, może się skuszę :)

    http://pasion-libros.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym chciała się dowiedzieć, jak iluzjoniści wykonują swoje sztuczki. Może kiedyś zdobędę w tym temacie wiedzę, a na razie nie pozostaje mi nic innego, jak się nimi zachwycać :)
      A książkę polecam bardzo gorąco!

      Usuń
  24. Czuję się zaintrygowana, chętnie przeczytam, jeśli książka wpadnie mi w ręce. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Lubię biografie i iluzjonistów także, ale mnie fenomen Dynamo kompletnie nie przekonuje. Powiedziałabym nawet, że w pewnym momencie stało się to dla mnie nudne, dlatego z lektury tej książki zrezygnuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że fenomen Dynamo kompletnie ciebie nie przekonuje. W takim razie nie będę na siłę namawiać do czytania jego biografii.

      Usuń
  26. Książka wydaje mi się ciekawa. Zawsze zastanawiałam się jak iluzjoniści wykonuję te wszystkie sztuczki i próbowałam odgadnąć te sposoby. :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo interesujący temat :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię biografie, a takiej jeszcze nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ach, uwielbiam iluzje, magię i sztuczki, choć niestety rzadko mam możliwość ich podziwiania. :( A już na pewno nie na żywo. Dynamo oczywiście znam, kojarzę, choć jako tako styczności z nim jeszcze nie miałam. Za to lubię biografie, lubię życie różnych osób mieć na półce i wgłębiać się w ich wspomnienia razem z nimi. Dlatego tę książkę, zdecydowanie chętnie bym przeczytała. ;)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także uwielbiam iluzje, magię i sztuczki, dlatego mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zobaczyć na żywo te wszystkie cuda niewidy. Tobie natomiast serdecznie polecam biografię Dynamo. Myślę, że nie będziesz rozczarowana.

      Usuń
  30. Nie słyszała,m nigdy o tej postaci. Może w wolnej chwili przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Książka jest na pewno bardzo ciekawa...jak sama postać zresztą. Chciałabym zobaczyć występ tego pana....jest gdzieś dostępny w internecie?

    OdpowiedzUsuń
  32. Dynamo to człowiek, którego cenię za "magię", ale wydaje mi się kompletnie antypatyczny jako osoba i ciężko mi oglądać jego programy, bo po prostu go nie lubię - na tyle na ile można nie lubić osoby znanej, z którą się nigdy nie widziało i rozmawiało. Nie przypadł mi kompletnie do gustu. Stąd moje wątpliwości co do książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Mi już opadła szczęka na podłogę. No i chyba nie będę jej zbierać, bo po lekturze znów zostanę jej pozbawiona... :)
    Jestem chętna aby poznać jego magie, jego pasję, jego życie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Lubię oglądać programy iluzjonistów, ale pierwsze słyszę o Dynamie. Zanim przeczytam jego biografię, muszę obejrzeć przynajmniej kilka jego występów.

    OdpowiedzUsuń
  35. Oglądałam kilka odcinków z tym iluzjonistą i muszę przyznać, że miałam niezłą radochę. Dlatego sadzę, że ta książka też by mi dała sporo radości :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam tego gościa, nie widziałam, że napisał książkę. Z przyjemnością po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. A powiedz mi. Biografia jest urozmaicona o jakieś zdjęcia itd.? Bo jestem jej ciekawa, ale interesuje mnie jej wydanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapominałam wspomnieć o tym, jakże istotnym szczególe. Oczywiście książka jest urozmaicona przeróżnymi zdjęciami Dynamo z rodziną, przyjaciółmi, znanymi osobistościami oraz są fotografie upamiętniające niektóre jego sztuczki np. chodzenie po Tamizie.

      Usuń
    2. O właśnie o to mi chodziło, super. Zazwyczaj biografii nie czytuję, ale ta mnie szalenie zainteresowała i chyba się skuszę, tym bardziej, że ma dodatki.

      Usuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...