"Bądź osobą dającą wsparcie. Świat ma już wielu krytyków." - Dave Willis ❤

piątek, 18 sierpnia 2017

''Forget Me Always'' Sara Wolf [PATRONAT MEDIALNY]

Forget Me Always
Sara Wolf
Tłumaczenie: Julia Wolin
Cykl: Lovely Vicious (tom 2)
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 304
Data premiery: 10 sierpnia
Ocena: 7/10
Patronat medialny:
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
 
Ciąg dalszy bestsellera Love Me Never
Bestseller „New York Timesa” 


   Minęło czternaście tygodni, odkąd Isis Blake przeniosła się do nowej szkoły (i trzy lata, dwadzieścia pięć tygodni i pięć dni, odkąd nie była zakochana, i jeśli uda jej się zrealizować plan, ten licznik będzie bił w nieskończoność). Podczas tych czternastu tygodni poznała Jacka Huntera – wroga, który stał się być może kimś więcej – dzięki jego odwadze przeżyła brutalną napaść agresywnego byłego swojej matki, a zaraz potem całkiem o Jacku zapomniała.

   Jedynym jasnym punktem jest w jej życiu Sophia, tajemnicza dziewczyna, z którą Isis dzieli pobyt w szpitalu i zamgloną znajomość z Jackiem.
Gdy wspomnienia wracają, jest jej coraz trudniej oprzeć się uczuciom.
A Jack nie jest w stanie trzymać się z daleka od jedynej dziewczyny, która stopiła lód jego serca.

   Gdy wychodzą na jaw mroczne sekrety otaczające Sophię, Isis uświadamia sobie, że Jack nie jest tym, za kogo go miała. Zaczyna dostawać przerażające anonimowe maile, które paradoksalnie mogą ocalić ją przed czymś jeszcze gorszym: przed jej przeszłością.

  Sara Wolf ma dwadzieścia kilka lat. Fenomenalną popularność zdobyła serią rozpoczętą powieścią Love Me Never. Książka trafiła do Top 5 iBooków powieści młodzieżowej magazynu „Publishers Weekly”. Forget Me Always to bestseller „New York Timesa”.

  Literatura z gatunku New Adult (Młodzi Dorośli), szturmem zdobyła moje serce i mogłabym ją czytać na okrągło. Dlatego też, kiedy w moje ręce trafiła seria ,,Love Me Never'' – czym prędzej zabrałam się zabrałam się do lektury, licząc na sporą dawkę niezapomnianych wrażeń. I muszę przyznać, że jestem naprawdę mile zaskoczona. Nie spodziewałam się aż tak błyskotliwej, mrocznej i nieprzewidywanej historii. Wydaje się całkiem inna od tego, co dotychczas poznałam. Przypomina gorączkę, nieznośnie rozgrzaną i niemożliwą do zlekceważenia. Otumania, uzależnia i niszczy zdrowy rozsądek.

  Od razu zaznaczę, że fabularnie drugi tom jest ściśle powiązany z pierwszym, toteż, aby mieć lepsze rozeznanie w sytuacji - proponuję zacząć przygodę z tym cyklem od początku. A co w trawie piszczy? Upłynęło kilka dni od dramatycznych wydarzeń, w których Isis Blake doznała amnezji wysepkowej (nie pamięta jedynie Jacka – swojego nieprzyjaciela, z którym nieustannie toczyła zaciekłe walki słowne i posuwała się do podstępnych prowokacji). Wspomnienia jednak stopniowo powracają, choć jeszcze nie wszystko układa się w spójną, logiczną całość. Mimo to mogłoby się wydawać, że to już koniec wszystkich trosk. Nic bardziej mylnego! Dziewczyna nieoczekiwanie pada ofiarą tajemniczego anonima, który niepokoi ją złowieszczymi wiadomościami. O co w tym wszystkim chodzi? Im bliżej odkrycia prawdy, tym robi się bardziej niebezpiecznie…

  Dostałam w swoje ręce pełnokrwisty dramat romantyczny o trudnych relacjach międzyludzkich, pozorach, manipulacji, przerażających sekretach z przeszłości, sterujące ludzkim życiem, braku tolerancji i samotności w tłumie, a także o uczuciach, które budują i niszczą. To również poruszający obraz człowieka, przygniecionego ciężarem kompleksów, które mają większą siłę rażenia niż można by się spodziewać. Wciąga od pierwszych stron, szokuje trafnością spostrzeżeń oraz stymuluje do głębszych refleksji na temat problemów współczesnego świata. Bez wątpienia pozycja godna uwagi.

  Największą zaletą powieści są złożeni, charyzmatyczni bohaterowie i ich wzajemne relacje. Każdy z nich skrywa jakiś ponury sekret, jakąś mroczną stronę swojej natury. Pierwsze skrzypce gra oczywiście Isis. Nonszalancka, beztroska, ze skłonnościami do złośliwych intryg. Jednak pod tą twardą skorupą obcesowości kryje się ciepłe, wrażliwe i piękne wnętrze. Nie mniej interesującą osobowością jest Jack – Lodowy Książę, obiekt westchnień wszystkich kobiet, bez względu na wiek. Nie dopuszcza do siebie nikogo, z wyjątkiem Sophie, jedynej przyjaciółki, z którą łączy go wyjątkowa zażyłość oraz poczucie winy i nadmierna odpowiedzialność. Równie ciekawymi postaciami są także Kayla, Avery oraz Wren. Nie tylko rzucają nowe światło na czyny poszczególnych osób, ale także sporo wnoszą do rozwoju akcji.

  W książce pojawia się także wątek miłosny, rozgrywający się w myśl zasady "kto się czubi ten się lubi". Jednakże został bardzo subtelnie nakreślony, wręcz zepchnięto go na dalszy plan, by nie zakrywać tego, co najważniejsze, czyli odkrywania ukrytej przed laty prawdy, która zapoczątkowała łańcuszek nieszczęśliwych zdarzeń, odbijających się szerokim echem w obecnej rzeczywistości.

,, Trzęsą mi się ręce. Oddycham płytko. To tutaj. Tu się to stało. Stoję w miejscu, gdzie do tego doszło. Tu Jack zmienił się w lodowatą, pozbawioną ludzkich uczuć maszynę. Sophię spotkało coś złego. Wren nasiąknął poczuciem winy, a Avery stała się potworem.''

  Autorka umiejętnie buduje napięcie, nastrój grozy i dezorientacji. Stopniowo odkrywa przed czytelnikiem poszczególne karty, ujawnia okoliczności spisku okrutnego spisku, a także odsłania odpowiedzi na wiele pytań i zadaje kilka nowych. Przygotujcie się na nie lada niespodzianki.

  Osobny akapit poświęcę na problematykę otyłości, która przewija się przez karty tej lektury. Isis Blake schudła z dziewięćdziesięciu kilogramów do pięćdziesięciu czterech i pół w zaledwie sześć miesięcy. Jednak pomimo tego, jej kondycja psychiczna i poczucie wartości ciągle znajduje się poniżej linii zero. Ten aspekt wstrząsa i daje dużo do myślenia. Często oceniamy człowieka po wyglądzie, szydzimy z jego ułomności oraz fizycznych defektów, nie zdając sobie sprawy z tego, że nasz brak tolerancji i poszanowania dla indywidualizmu – może negatywnie wpłynąć na zdrowie emocjonalne danej jednostki.

  Całość napisana jest prostym, młodzieżowym językiem, pozbawionym zbędnych opisów i tandetnego sentymentalizmu. Narracja prowadzona jest dwutorowo - naprzemiennie śledzimy punkt widzenia Isis, a z drugiej strony obserwujemy poczynania Jacka. Dzięki temu mamy lepszy wgląd w ich myśli, pragnienia, obawy i lęki. Na nudę też nikt nie powinien narzekać, bo cały czas coś się dzieje. Chwile radości mieszają się ze smutkiem, a nadzieja i oczekiwanie przeplata się ze strachem i niepewnością. Lecz prawdziwą wisienką na torcie jest nieoczywiste zakończenie. Na usta aż cisną się słowa: tyle starań i poświęceń poszło na marne… Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy.

Podsumowując:

12 komentarzy:

  1. Nie przepadam za seriami. Jeżeli jednak tutaj jest to konieczne to chyba spróbuję;) Tak na marginesie... nie lubię takich okładek :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze pierwszego, a poza tym na razie nie mam ochoty na tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny post i mega interesująco opisana książka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta seria wydaje się być bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak zachęcasz, że nie wiem co zrobić, czeka na mnie tyle innych książek...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszej części nie czytałam i gdyby nie Twoja recenzja nawet gdyby ta książka gdzieś tam mi się przewinęła to chyba bym po nią nie sięgnęła. Jak to mówią - nie oceniaj książki po okładce ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam o tej serii, ale z tego co piszesz jest warta uwagi. Ale musiałabym zacząć od tomu pierwszego!

    OdpowiedzUsuń
  8. hmm może w końcu skusze na n książkę bo ostatnio tylko mangi ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. Skusiłabym się zarówno na pierwszą, jak i drugą czesć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję patronatu. Ja serii nie planuję przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...