Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

piątek, 27 kwietnia 2018

''Dotyk słońca'' Karolina Wilczyńska # PATRONAT MEDIALNY

Dotyk słońca
Karolina Wilczyńska
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 4 kwietnia 2018
Liczba stron: 312
 Ocena: 8/10 
Patronat medialny:
Pierwsze wiosenne i ciepłe promienie słońca to znak, że wszystko wokół budzi się do życia. Tak jak rozkwitają pąki kwiatów, tak rodzą się nowe uczucia i emocje…

  Róża przeżywa euforię ponownego zakochania. Gdy mężczyzna jej życia zjawia się po latach w progu mieszkania, Róża zupełnie traci głowę. Przyjaciółki radzą jej zachować ostrożność, lecz czy samotna dotąd kobieta będzie w stanie oprzeć się upojnej nocy w objęciach ukochanego?

  Gdy ten niespodziewanie znika, Róża zostaje… nie tak całkiem sama. W trudnych chwilach będzie mogła liczyć na pozostałe mieszkanki bloku przy ulicy Kwiatowej, mimo że każda z nich musi borykać się ze swoimi problemami. Ale od czego są przyjaciółki!

  „Rok na Kwiatowej” to pełne kobiecych emocji powieści, z którymi zechcesz się zaprzyjaźnić!

   Karolina Wilczyńska. Autorka najpiękniejszej literatury obyczajowej. Kobieta ze wszystkimi zaletami i wadami swojej płci: wrażliwa, emocjonalna i romantyczna, ale bywa też kapryśna, złośliwa i bezwzględna. Wierzy w przeznaczenie i miłość, a że jest uparta, to mimo różnych doświadczeń nadal ufa w ludzką szczerość i własną intuicję. Pisze o tym, co jej zdaniem ma największe znaczenie w życiu – o uczuciach – nie bojąc się nawet tych najskrytszych i najtrudniejszych. Bo najważniejszy jest dla niej człowiek i jego emocje. Prawie najważniejszy. Zaraz po miłości. Autorka powieści: Performens (2006), Ta druga (2011), Anielski kokon (2013), Jeszcze raz, Nataszo (2014), Ja, kochanka (2016), Dasz radę, Nataszo (2016) oraz bestsellerowego cyklu Stacja Jagodno. 

   ''Dotyk słońca'' to trzeci tom cyklu ''Rok na Kwiatowej'', który stanowi integralną część z ''Wędrownymi ptakami'' oraz ze ''Zmarzniętymi sercami'', dlatego sugeruję zacząć przygodę z tą serią od samego początku. Osobiście bardzo cenię sobie całą dotychczasową twórczość autorki, ponieważ z wyjątkowym wdziękiem, bez uciekania się do tanich fabularnych zagrywek – potrafi kreować wspaniałe życiowe historie, które nie tylko urzekają realizmem i budzą spore emocje, ale przede wszystkim przywracają wiarę w proste wartości takie jak przyjaźń, wzajemna życzliwość, zaufanie, szczerość bądź możliwość liczenia na kogoś w każdej sytuacji. Nie inaczej jest tym razem. ''Dotyk słońca'' wręcz rozgrzewa pozytywną energią i urzeka swoim naturalnym pięknem. Czego chcieć więcej?

  Tym razem najwięcej uwagi poświęcono Róży – młodej, nieśmiałej nauczycielce angielskiego, która najlepiej czuje się w zaciszu swoich czterech ścian. Mogłoby się wydawać, że jej życie jest zwyczajną kartką niewartą zainteresowania. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że dziewczyna ma za sobą bolesną przeszłość, naznaczoną bólem rozstania z narzeczonym. Niespodziewanie po kilku latach nieobecności, dawny ukochany wraca do kraju z Wysp Brytyjskich i ponownie stara się o jej względy. Złakniona miłości Róża postanawia dać mu drugą szansę. Tylko czy to aby dobra decyzja? Może jednak nie warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki? 

  Ta książka wręcz tętni wiosenną aurą skąpaną w promieniach słońca. Poprzednie tomy wspominam nadzwyczaj dobrze, jednakże to perypetie Róży wzbudziły we mnie największe kontrowersje: od złości, przez współczucie, po zrozumienie. Autorka bardzo wiarygodnie nakreśliła jej rys osobowościowy i psychologiczny. Łatwo ją sobie wyobrazić i poniekąd rozgryźć jej motywy postępowania. Na pierwszy rzut oka irytuje swoją nieśmiałością, naiwnością i bezmyślnością, jednak przy bliższym poznaniu ujmuje swoją szczerą dobrocią, pokorą i uczciwością. Niestety wpojone cechy powodują, iż dziewczyna nie potrafi właściwie ocenić kłamstw oraz prawdziwych intencji innych ludzi. Ale jak mówi znane powiedzenie: Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę i liczyć się, że w nią dostanie. Czy wobec tego Róża znajdzie w sobie siłę, żeby sprostać wszelkim problemom i wyzwaniom? Przekonajcie się sami.

  Dużo dzieje się także u pozostałych przyjaciółek z Klubu Kapciowego. Wioletta ma na swojej głowie troje dzieci, upierdliwą teściową, masę kompleksów oraz męża, który z każdym dniem coraz bardziej się od niej oddala. Malwina po śmierci ojca ciągle musi mierzyć się ze sprawami, w których nie ma prostych rozwiązań. Za to jej życie uczuciowe kwitnie niczym krokusy na wiosnę. Niestety wkrótce pojawiają się pewne nieporozumienia oraz rodzinne niesnaski. Z kolei Liliana próbuje jakoś odnaleźć się w roli opiekunki Agnieszki. Obie pomału wychodzą na prostą, ale czeka ich jeszcze jedna ważna sprawa – ostateczne rozliczenie się z przeszłością. Czy temu podołają? U każdej z tych osób można odnaleźć odzwierciedlenie własnych poglądów, wyobrażeń, myśli oraz lęków, zmartwień i pragnień. Niekiedy ma się wrażenie, jakbyśmy znały je od podszewki. 

  Powieść mimo lekkiego wydźwięku porusza znaczące tematy, które mogą spotkać każdego z nas, m.in. samotność, trudne relacje między rodzicami i dziećmi, gorzki smak odrzucenia, zdrada, fałszywie pojmowana lojalność, zamiatanie niemoralnych czynów pod dywan oraz wielka determinacja w walce o własne szczęście. Pisarka niczego nie ukrywa i nie ubarwia, lecz ukazuje rzeczywistość taką, jaka jest ona naprawdę, czyli pełną wzlotów i upadków, popełnionych błędów oraz osiągniętych sukcesów. Mądrze uzmysławia, że nie na wszystko mamy wpływ, dlatego trzeba docenić to, co się ma i zaakceptować to, co nowe i nieznane. 

<<Nie da się wszystkiego przewidzieć i nie można zaplanować każdego momentu. Trzeba być gotowym na niespodzianki, nauczyć się przyjmować nieoczekiwane wydarzenia spokojnie. Nie warto wyobrażać sobie wszystkiego w czarnych barwach. Oczywiście nie ominą nas w życiu złe chwile, ale po co zakładać od razu najgorsze? Lepiej oceniać wydarzenia dopiero wtedy, gdy miną, bo często nasze wyobrażenia mogą być mocno przesadzone.>>
  
  Dużą zaletą niniejszej publikacji jest również styl pisania pani Karoliny: prosty, przejrzysty i obrazowy, a co za tym idzie, całość pochłaniamy w mgnieniu oka. Nie sposób nie wspomnieć o nietypowej narracji, w której narratorki zwracają się do czytelnika per ,,Ty'', co daje poczucie przynależności do zaprzyjaźnionej grupy sąsiedzkiej, a zarazem mocniej podkreśla autentyczność wydarzeń. Z kolei zmienność akcji ani przez moment nie pozwala na nudę. Zwykła codzienność przeplata się z beztroską, przykrymi epizodami i podejmowaniem ważnych kwestii. Z utęsknieniem czekam na ciąg dalszy, który najprawdopodobniej ukaże się jeszcze w tym roku i będzie nosił tytuł ''Owoce miłości''.

  
  Podsumowując: ''Dotyk słońca'' to pogodna i klimatyczna opowieść o niełatwej sztuce tworzenia więzi międzyludzkich, pragnieniu szczęścia, mocy przyjaźni oraz dojrzewaniu do odpowiedzialności za własną przyszłość. Porusza, rozczula i błyskotliwie sygnalizuje, by przestać się ciągle zamartwiać i widzieć świat w czarnych barwach, bo najważniejsze, to… ,,Dotyk słońca, chwila, w której się robi ciepło na sercu i w której czujemy, że kochamy i jesteśmy kochani''. Serdecznie polecam fanom twórczości Karoliny Wilczyńskiej i wszystkim zainteresowanym. Myślę, że się nie zawiedziecie. 

PRZEJDŹ DO SKLEPU

11 komentarzy:

  1. Już od jakiegoś czasu ta okładka mnie po prostu słoecznie "razi", świetna jest, taka mega optymistyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią czytałam o Róży, bardzo mi się podoba ta seria.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy patronat, gratuluję. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę zapoznać się z tą serią :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciepła powieść. Idealna na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ogromną ochotę przeczytać wszytskie książki z serii :) Obym znalazła czas :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie pogodne i klimatyczne historie, koniecznie muszę poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja na razie czytam polską ksiązkęę Pokochałam wroga. Może przekonam się do takiej literatury. Ksiązka z recenzji brzmi ciekawie.
    pozdrawiam!
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nieco pomyliłam kolejność, bo rozpoczęłam od "Zamarzniętych serc", ale na pewno nadrobię zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka cudna okładka. Gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta seria bardzo mnie kusi i na pewno ją przeczytam!

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...