Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

poniedziałek, 9 kwietnia 2018

''Wieża z piasku'' Agata Marzec # PATRONAT MEDIALNY

Wieża z piasku
Agata Marzec
Data premiery: 13 marca 2018
Liczba stron: 384
Ocena: 7/10
Patronat medialny:
  Nina Ciesielska od wielu lat prowadzi nudne i przewidywalne życie, kontrolowane przez nadopiekuńczą matkę oraz wścibskie koleżanki z biura. Żyje samotnie, porzuciwszy dawne zainteresowania artystyczne. Jej codzienność wypełnia praca księgowej na dwóch etatach. Rutyna drażni ją i uspokaja jednocześnie. Pewnego dnia odbiera telefon od Jerzego. Ten ceniony lokalnie przedsiębiorca obiecuje jej rewolucyjną zmianę. Nina musi wybrać: albo przystanie na jego warunki i zrealizuje marzenia o lepszym życiu albo pozostanie wierna swojej bezpiecznej rutynie. Szybko odkrywa, że transfer do „Glinianej Oazy” to przekroczenie granic nie tylko jej świata.  Chcąc wywalczyć szczęście dla siebie, stanie się katem dla innych. Tymczasem Jerzy Dębski dzień po dniu będzie budował swój rzymski architektoniczny porządek, wyznając dawne ideały. I gdy Nina ucieszy się, że podbiła na arenie gladiatora, ten szybko wyprowadzi ją z błędu, doprowadzając do obłędu. Mimo to kobieta nie ustanie w trudzie leczenia go z choroby, na którą, nieświadomie, sama cierpi. Jerzy znajdzie nietypowego patrona dla swojej firmy, która stała się jego drugim domem. A Nina będzie ciągle zmagać się z szykanami „kobiety doskonałej”.

  Agata Marzec. Rodowita słupszczanka, absolwentka polonistyki w Akademii Pomorskiej. Zadebiutowała zbiorem opowiadań "Reminiscencje" w roku 2016, nominowanym do nagrody w konkursie "Książka na jesień 2016". W listopadzie 2017 ukazał się jej tom wierszy pt. "A w moim ogrodzie rosną", który odsłonił niezwykłą wrażliwość autorki na słowo oraz współczesną kulturę. Laureatka wielu literackich konkursów, takich jak: O Laur Sarbiewskiego, IV Konkursu Literackiego dla Nauczycieli, XIV Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Marii Komornickiej; V Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Anny German czy I Międzynarodowego Konkursu Literackiego im. Siegfrieda Lenza. Przez kilka sezonów prowadziła koszykarski blog "Babskie Gadanie, czyli kobiece spojrzenie na koszykówkę i koszykarzy". Na co dzień uczy języka polskiego, opiekuje się szkolną biblioteką i pracuje jako instruktor fitness. Uwielbia prozę Virginii Woolf i Fiodora Dostojewskiego. W swojej twórczości opisuje przede wszystkim zakamarki duszy człowieka, jak również jego wewnętrzne dylematy.

  Rzadko się zdarza, żeby jakaś książka wzbudziła we mnie naprawdę mocno skrajne emocje: od ekscytacji, przez irytację, na oszołomieniu skończywszy. A jednak ''Wieża z piasku'' zalała mnie lawiną sprzecznych odczuć. Jeszcze długi czas po skończeniu lektury nie mogłam dojść do siebie. Wciąż przeżywałam i analizowałam każdą scenę i każdy najdrobniejszy szczegół. Autorka swoim debiutem powieściowym udowodniła, że potrafi szokować i dawać do myślenia.  Z właściwą sobie przenikliwością i finezją serwuje nam mroczne oblicze techniki manipulacyjnej i wywierania wpływu na innych, aby ukazać portret człowieka, który dla własnych korzyści jest w stanie poświęcić wszystko, nawet zdradzić swoją hierarchię wartości. Coś niesamowitego, a zarazem przerażającego. 

  Poznajemy Ninę Ciesielską – młodą, zaradną księgową, która prowadzi ustabilizowane życie, można powiedzieć, wręcz monotonne, dzieląc czas między pracę, a samotną egzystencję w domowych pieleszach. Pewnego dnia dziewczyna odbiera telefon od Jerzego Dębskiego – ekscentrycznego przedsiębiorcy podsłupskiej firmy, który składa jej niezwykle intratną propozycję  dołączenia do jego zespołu. Mimo początkowych obaw Nina decyduje się porzucić swoją bezpieczną strefę komfortu i przekroczyć ustalone granice. Co z tego dalej wyniknie? Czy warto piąć się po szczeblach kariery, bez oglądania się na straty poboczne?

  Nie ukrywam, że jest to nieco specyficzna, acz jednocześnie wartościowa lektura. Pani Agata Marzec porusza wiele ważnych kwestii społecznych tj. pranie mózgu, kazuistyka, oszukiwanie drugiego człowieka, uwodzenie poprzez intelekt, przemoc rodzinna, sadyzm, homoerotyzm, osobowość borderline, bądź ciągła gonitwa za karierą, gdzie wzniosłe ideały rozbijają się o cynizm i wyrachowanie. Czyni to z profesjonalnym wyczuciem i znawstwem tematu, przedstawiając przy tym w bardzo obrazowy sposób złożoność ludzkiej natury oraz wizję współczesnego człowieka, zatraconego w materializmie i duchowo-cielesnych przyjemnościach. Myślę, że ma to na celu przestrzec nas przed zgubnymi konsekwencjami naruszania zasad etycznych i moralnych.

  Oryginalna kreacja głównych bohaterów stanowi niewątpliwy atut tejże pozycji. Są niejednoznaczni, kontrowersyjni, lecz przez to właśnie budzący sympatię lub antypatię czytelnika. Szczególnie intrygującą jednostką jest tajemniczy, wrażliwy i nieprzeciętnie inteligentny Jerzy. Zna się na literaturze, kinematografii afirmuje gotyk, a w biznesie nie ma sobie równych.

<<–W kogo próbujesz się zmienić?
–We współczesnego gladiatora. Chcę być dla siebie jednoosobowym wojskiem broniącym się przed przeciętnym życiem, bezbarwnymi kobietami i społeczną wizją męskich powinności.>>

  Szybko jednak okazuje się, że pod tą maską czarującego dżentelmena kryje się nieobliczalny szaleniec, który pragnie mieć u swoich stóp cały świat, podporządkowując sobie wszystko i wszystkich. Z kolei Nina to mądra, przyjazna, ale zdystansowana kobieta. Mężczyzn traktuje z rezerwą, kobiety z podejrzliwością, a pracę – z niezbędnym do przetrwania w niej zaangażowaniem. Lecz kiedy na jej drodze staje Dębski, wszystko ulega zmianie. Tylko czy będzie to transformacja ku lepszemu? Przekonajcie się sami.

  W powieści pojawia się także wątek miłosny, który umiejętnie komponuje się z całością, nadając jej uniwersalnego wymiaru. Jak można przypuszczać, między Niną a Jerzym zawiązuje się intymna relacja. 

<<Do rana odprawiali inicjacyjny akt, jaki powinien zaistnieć między Virginią a Leonardem w noc, kiedy zostali małżeństwem. Owijali swoje podniecone ciała błyszczącymi kartami pościelowej bieli, przywierali do siebie żarłocznie, pragnąc skleić się w jedną opowieść. Delikatnie gładził jej napiętą skórę, malował na niej palcem inicjały, które ona uzupełniała pełną napięcia treścią. Obracał ją w dłoniach niczym stronice legendarnego kodeksu. Drżącymi dłońmi obejmowała doskonałą skórzaną oprawę. Podnieceni, napisali pod hotelowym sufitem wiele rozdziałów, stworzyli wyszukane wątki i kilkakrotnie dotarli do punktu kulminacyjnego. Była zakurzoną księgą, której nadał drugie życie.>>

  Pojawia się jednak pytanie: czy po etapie zauroczenia zdecydują się na poważny związek? Autorka konfrontuje z sobą dwie interesujące osobowości, dwie różne postawy wobec damsko-męskiej zażyłości, gdzie na pozór rodzi się poczucie zrozumienia, akceptacji, uznania; gdzie pojawia się pewne zespolenie, dzielenie się głębszymi przemyśleniami. Tymczasem rzeczywistość przybiera zupełnie inne kształty, obnażając najczarniejsze sekrety duszy i pokazując przekrój egoistycznego wyrachowania i perfidnego zwodzenia. Przygotujcie się na nie lada zaskoczenie.

<<Fascynacja Jerzym odradzała się podczas takich właśnie rozmów, kiedy to uzyskiwał nad nią intelektualną oraz psychologiczną przewagę. Potrafił jednym zdaniem zburzyć z trudem budowaną latami piramidę wartości, wokół których zorganizowała swój świat. Sprowadzał do poziomu bruku jej świętości, podważał istotę wiary, wskazywał religijne paradoksy mnożące wewnętrzny niepokój poszukującej uniwersaliów duszy. Nie potrafiła skutecznie bronić się przed siłą jego argumentacji. W końcu przyznała sama przed sobą, że Jerzy ma nad nią całkowite panowanie. >>

  Muszę pochwalić panią Agatę za naprawdę dobrą warstwę językowo-stylistyczną oraz znajomość zasad gramatycznych. Poprawnie posługuje się bogatym słownictwem, z dużą swobodą prowadzi płynną narrację, sprawnie kreśli sugestywne opisy oraz umiejętnie stopniuje rozwój akcji, ubarwiając ją wieloma nieoczekiwanymi epizodami. W efekcie otrzymujemy literaturę wysokich lotów, która oprócz doskonałej rozrywki oferuje też  szeroki wachlarz różnego rodzaju wnikliwych obserwacji otaczającego świata  i  niesie ze sobą wiele ciekawych refleksji. Duży plus należy się również za nieoczywiste zakończenie, o nieco bulwersującym wydźwięku. Naprawdę nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Aż brak mi słów.


  Podsumowując: ''Wieża z piasku'' to niejednoznaczna i niebanalna opowieść o ambicji, pożądaniu, tęsknocie za bliskością drugiej osoby, przekraczaniu ustalonych norm moralnych, toksyczności ludzkiej natury oraz zemście w odwecie za doznane krzywdy. Wciąga już od pierwszych stron, hipnotyzuje wyjątkową formą przekazu  i poraża swoją autentycznością. Krótko mówiąc – polecam wszystkim zainteresowanym. 

15 komentarzy:

  1. Skoro wywołuje aż tak skrajne emocje to warto zainteresować się tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ogromną ochotę, by poznać historię opisaną na kartach tej powieści. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś mnie tą książką. Z ogromną przyjemnością po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że na nadchodzące ciepłe dni to idealna książka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tematyka bardzo mi się podoba. Można by było się nauczyć tego i owego...

    OdpowiedzUsuń
  6. Na chwilę obecną mam ochotę na inne lektury.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli na Tobie ta książka zrobiła wrażenie, to z pewnością nie należy przejść obok niej obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. A mnie ten opis intryguje i przeraża jednocześnie. Nie wiem, czy jestem gotowa na taką dawkę emocji :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję kolejnego patronatu:D
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie słyszałam, ale jeśli tak zachęcasz, to z przyjemnością ją przeczytam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niektóre wątki mnie ciekawią, szczególnie te techniki manipulacji, ale nie lubię erotyków.

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...