"Widmo Grzechu"
Anna Szafrańska
wyd. Lucky
Premiera: 26.10.2016
Ocena: 5/6
Patronat medialny:
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
Anna Szafrańska
wyd. Lucky
Premiera: 26.10.2016
Ocena: 5/6
Patronat medialny:
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
~~* ~~
„Przeznaczenie rozdaje karty, a my tylko gramy.”— Arthur Schopenhauer
Nel to kochająca córka i siostra, czuła przyjaciółka, świetna uczennica, gwiazda szkolnego kółka teatralnego i przewodnicząca szkolnego samorządu, o której jej najlepsza przyjaciółka mówi: szlachetna i dobroduszna.
Wraz z początkiem nowego roku szkolnego w jej poukładane życie wkrada się chaos. Poznaje chłopaka, który wydaje się być jej przeciwieństwem. Są jak dzień i noc, a mimo to... zakochują się w sobie.
To dopiero początek, ponieważ rodzina zabrania dziewczynie kontaktów z ukochanym. Pojawiają się tajemnice, których nikt nie chce jej wyjaśnić. Nel nie wie, komu może zaufać, kto jaką rolę odgrywa w tym dramacie. Odkrywa, że pozornie czarny charakter ma też jasne strony osobowości.
Jaką podejmie decyzję?
''Widmo grzechu'' Anny Szafrańskiej to powieść z kategorii New Adult, jeden z hitów Internetu z 2011 roku znany pod tytułem ''Teatr życia''. Historia o młodym pokoleniu, które płaci własnym szczęściem za błędy rodziny.
Ogromnie się cieszę, że wydawnictwo Lucky zdecydowało się wydać tę pozycję, ponieważ ewidentnie dostrzegam w niej spory potencjał i głęboko wierzę, że zostanie doceniona przez znaczną większość czytelników. Mnie w każdym razie autorka definitywnie "kupiła" swoim debiutem.
Lubię historie, w których występuje motyw zakazanej miłości dwojga ludzi, dlatego z rosnącą ekscytacją i pełnym zaangażowaniem śledziłam zawiłe perypetie Neli i Kraszewskiego. Mimo diametralnie odmiennych charakterów ich serca zabiły w jednym rytmie. Jednakże wkrótce wychodzą na jaw pewne niepokojące fakty, które stawiają ten związek pod znakiem zapytania. Okazuje się, że obie rodziny nastolatków są do siebie wrogo usposobione. Co ich tak poróżniło?
''-
Żadne z nas nie chce cię w to mieszać. To nie jest łatwa sytuacja, ale
musisz nam uwierzyć. Niewiedza w twoim przypadku, to najlepsze, co
możemy zrobić. (…) Dlatego musisz odciąć się od bezpośredniego
zagrożenia. Musisz odciąć się od Kraszewskich.''
Przepiękna powieść. Wprost nie można się od niej oderwać. Pełno tu romantycznych uczuć, pasji, nadziei, bólu i pożądania. Co wyjdzie z takiej mieszanki? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Niewątpliwą zaletą publikacji jest gama barwnych, różnorodnych bohaterów i ich wzajemne relacje. Pierwsze skrzypce gra oczywiście Nela i Kraszewski. Ona – miła, o nieposzlakowanej opinii dziewczyna. On – piekielnie przystojny, niebezpieczny buntownik prowadzący szemrane interesy, koszmar i obawa każdego rodzica dorastającej córki. Są jak ogień i woda - ale tak naprawdę mają więcej wspólnych cech, niż mogłoby się wydawać.
Fabuła w dużej mierze oparta jest na wątku miłosnym, który rządzi się swoimi ustalonymi prawami. Z początku Augustyniak próbuje trzymać się na dystans. Wie, że Kraszewski oznacza tylko jedno: kłopoty. Dlatego tłumi głos swoich pragnień i uczuć, bo nie chce rozczarować swoich rodziców, dawać jakikolwiek powód, żeby przestali jej ufać. Tylko czy ta milcząca zgoda jest najlepszym rozwiązaniem? A może to najgorszy z możliwych wyborów? Nic nie zdradzę.
Podoba mi się komunikatywny styl pisania autorki oraz wnikliwe podejście do opisywanych sytuacji, w których łatwo odnaleźć siebie i własne rozterki. Dodatkowym atutem są cytaty znanych twórców zamieszczane na początku każdego rozdziału. Trafnie zapowiadają to, co za chwilę wydarzy się w tekście. Także akcja jest żwawa i dynamiczna, pozbawiona nużących i niepotrzebnych wtrąceń. Natomiast zakończenie wydaje się być utrzymane w optymistycznym tonie, lecz w gruncie rzeczy, to tylko cisza przed nadchodzącą burzą. Już nie mogę się doczekać kontynuacji. Coś czuję, że będzie się działo.
Podsumowując.
Niezwykle ekscytująca historia na miarę dramatu Szekspira. Na jednej szali położono rozbudzone uczucie pierwszej miłości, a na drugiej lojalność wobec rodziny i prawdę. Co zwycięży? Serce czy rozsądek? Gdy w grę wchodzą emocje, nie ma miejsca na przewidywalność. Gwarantuję, że przy tej książce zapomnisz o całym świecie.
Chętnie sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńna razie mam co czytac więc podziękuję;)
OdpowiedzUsuńo, nie znałam tej książki,taka recenzja kusi:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Zapowiada się interesująco.
OdpowiedzUsuńTak właśnie z Romeo i Julią mi się fabuła skojarzyła. Może kiedyś się skuszę
OdpowiedzUsuńWprawdzie young nie jestem, ale czuję się zainteresowana. I gratuluję patronatu!
OdpowiedzUsuńLubię literaturę polską, więc możliwe, że kiedyś sięgnę po tę książkę. Oczywiście gratuluję kolejnego patronatu :)
OdpowiedzUsuńAktualnie rzadko sięgam po książki New Adult, ale młodszej siostrze z pewnością polecę ;)
OdpowiedzUsuńNiedawno zmieniłam adres bloga z littledecoy7.blogspot.com na znalezionewsrodwielu.blogspot.com . Jeśli widnieję na twojej liście odwiedzanych blogów, bardzo proszę o zamianę.
Pozdrawiam!
Skojarzyło mi się z Romeo i Julią :D Na razie jednak nie jestem za bardzo tą książką zainteresowana, ale gratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńooo, książka dla mnie. Cały opis bardzo mnie zachęcił.
OdpowiedzUsuńOprócz tego, kolejne gratulacje!
Zapowiada się ciekawie, może kiedyś się skuszę. Gratuluję kolejnego patronatu.:)
OdpowiedzUsuńTak pięknie o niej piszesz... Może kupię ją na Targach? Zobaczymy. ;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię motyw zakazanej miłości. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńKsiążki raczej nie przeczytam, ale gratuluję patronatu:)
OdpowiedzUsuńNa razie mam co czytać, ale może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje patronatu i gratulacje dla debiutantki! Skoro jest potencjał, to trzymam kciuki, żeby książka znalazła szerokie grono czytelników :)
OdpowiedzUsuńs-a
Raczej nie dla mnie. Muszę jednak przyznać, że okładka na bardzo wysokim poziomie (patrząc na okładki innych polskich debiutantów).
OdpowiedzUsuńZnam autorkę z jednego ze spotkań autorskich z panią Lingas. Na książkę na razie nie mam wielkiej ochoty.
OdpowiedzUsuńZapowiada się emocjonująca opowieść, więc chętnie bym ją poznała. Gratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńWspółczesna historia Romea i Julii? Ja to kupuję ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ostatnio oglądałam kilka filmów, które były współczesnymi wariacjami Romea i Julii, więc na razie już mi przy dużo tej historii, ale może jak już trochę odpocznę od nich i znowu nabiorę na nie ochoty - dlaczego nie? ;)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie ciągnie do tej pozycji, więc raczej nie zdecyduję się by po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie- strefawyobrazni.blogspot.com
Lubię takie historie. Prędzej czy później po nią sięgnę:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się okładka, a i książka zapowiada się nieźle :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie Ty, nawet nie zwróciłabym uwagi na książkę...
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://justboooks.blogspot.com/
Okej, całkowicie przekonałam się do tej pozycji. Muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy to końca moje klimaty, ale poczułam się zaciekawiona tym, co poróżniło obie rodziny;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i polecam zwłaszcza młodzieży . Nie byłam fanką książek dopóki nie przeczytałam tej książki :D
OdpowiedzUsuńZaczęłam czytać i dotrwałam do trzeciego rozdziału nie za bardzo podobała mi się książka trochę za nudna.
OdpowiedzUsuńKsiążka pisana jakby przez dwóch autorów. Początek - nudy, nudy i styl "dla blondynek" - krok po kroku - dosłownie instrukcja otwierania słoika. To męczy. Mniej więcej w połowie książki - zmiana stylu pisania. Nie wiem czy to celowy zabieg, w każdym razie ryzykowny. Część czytelników może nie dojechać do stacji końcowej. Mimo wszystko polecam.
OdpowiedzUsuń