Dziś jest premiera książki ''Kochając pana Danielsa'' Brittainy C. Cherry.
Recenzja: klik
Z tej okazji mam dla Was konkurs, w którym do wygrania będą 2 egzemplarze tejże książki.
A co należy zrobić?
W komentarzu napisać krótką fraszkę (utwór rymowany) z wykorzystaniem słów: KOCHAJĄC / PANA / DANIELSA.
Regulamin:
1. Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga: LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
2. Sponsorem nagród jest wydawnictwo Filia.
3. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest napisanie krótkiej fraszki z wykorzystaniem słów: KOCHAJĄC / PANA / DANIELSA.
4. Konkurs trwa od 17 czerwca 2015 roku do 22 czerwca 2015 roku do godz. 23.59
5. Ogłoszenie zwycięzcy nastąpi 26 czerwca 2015 roku.
6. Nagrodą są dwa egzemplarze ''Kochając ana Danielsa'' Brittainy C. Cherry.
7. W konkursie mogą brać udział osoby posiadające blogi oraz anonimowy
uczestnicy, którzy popiszą się imieniem/nickiem oraz podadzą adres
mailowy.
8. Konkurs skierowany do osób posiadających adres zamieszkania w Polsce.
9. Zwycięzcę wyłonię według własnej subiektywnej oceny i skontaktuję się z nim drogą mailową. W przypadku, gdy zwycięzca w ciągu 7 dni nie odpowie na wiadomość, nastąpi wybór innego wygranego.
10. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
8. Konkurs skierowany do osób posiadających adres zamieszkania w Polsce.
9. Zwycięzcę wyłonię według własnej subiektywnej oceny i skontaktuję się z nim drogą mailową. W przypadku, gdy zwycięzca w ciągu 7 dni nie odpowie na wiadomość, nastąpi wybór innego wygranego.
10. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
banerek dla zainteresowanych
Kochając pewnego pana
OdpowiedzUsuńPatrzyłam przez okno z rana
A że był to późny poranek
To miałam kawy dzbanek
Gdy kawa mi się skończyła
matka po flaszkę Danielsa skoczyła
stawska19@gmail.com
UsuńZgłaszam się. ;)
OdpowiedzUsuńwierszyk:
przez Filię książka wydana
kusi mnie od samego rana
zawarta w niej niezwykła historia miłosna
sprawia, że każda czytelniczka robi się zazdrosna
w panu Danielsie łatwo można się zakochać,
by potem ze złamanym sercem szlochać
lektura udana będzie z pewnością
a zachwyt przyjdzie z łatwością
:D
mój mail: tuskaroz@vp.pl
banerek wstawiony :)
Czy to rankiem, czy wieczorem,
OdpowiedzUsuńzawsze przychodzi nie w porę.
albo sprzątam, albo piorę,
pielę, czyszczę jak niebożę.
A on patrzy, nie pomoże!
Swe błękitne oczy wlepia,
jak pot cieknie mi plecach.
Czasem schyli się, by sprawdzić ,
czy można się mocniej zgarbić.
Pana Danielsa kochając
na kolanach sprzątam sama.
ale miłość swą wyznając,
Mord planuję z samego rana…
:)
lustro.rzeczywistosci@gmail.com
Padłam! Jesteś genialna! :D
UsuńMiłość do pewnego Pana,
OdpowiedzUsuńnajbardziej dopada mnie z rana.
Tak się w nim zakochałam,
że książke maltretowałam.
A,że Daniels jest do wygrania,
podchodzę porządnie do zadania.
Nie ma ściemy,lamentowania,
Żadnego oczu mydlenia,błagania!
Liczę na szczęścia los,
ale pewnie nie uda mi się o włos.
Takie to moje szczęście kulawe,
na innych tle bladawe.
Ale kochając Pana Danielsa mego,
liczę że dostanę Go bezzwrotnego.
Za siebie kciuki trzymać będę,
a jeśli nie ja Go zdobędę,
to gratuluję przeciwnikom ponieważ
nigdy przeciwnika nie lekceważ!
mój mail m25alinka@gmail.com
UsuńKiedy, to poznam Pana Danielsa
OdpowiedzUsuńBędę się czuła, coraz to lepsza.
Kochając Pana Danielsa
Uniosę się, aż pod niebiosa.
Pozdrawiam
dana1403@interia.pl
Wieczory Pana Danielsa
OdpowiedzUsuńbywają bardzo ciekawe,
bowiem zazwyczaj zaprasza
swoje sąsiadki na kawę.
Zabawia się z nimi okrutnie -
uwodzi, adoruje i podszczypuje,
wciąż wywołując kolejne kłótnie.
Sąsiadki są zwykle niepocieszone,
bo przecież Pan Daniels ma jeszcze żonę!
Jednak codziennie przychodzą na kawę,
kochając go i licząc
na dobrą zabawę. ;)
pozdrawiam
kasiaj1-86@wp.pl
KOCHAJĄC się skrycie,
OdpowiedzUsuńw książkach nad życie.
Pod wpływem impulsu,
zachciało mi się konkursu.
Wpadając na bloga Cyrysi,
mogę spełnić swój mały kaprysik.
Jeśli jednak mi się nie uda,
a nagroda w postaci cuda,
jakim jest książka Brittainy C. Cherry,
trafi gdzieś indziej, to do cholery,
zaleję się smutkiem i żalem,
PANA DANIELSA wypiję z Tadziem:
Kotem, który na mnie czeka
i jak ja nie lubię przegrywać, tak on nie lubi mleka.
poetka ze mnie marna ;p
pozdrawiam ;)
gaska-89@o2.pl
Bardzo ciekawy konkurs,muszę pomyśleć nad wierszykiem ;)
OdpowiedzUsuńPewnej niedzieli z rana,
OdpowiedzUsuńDostałam propozycję spotkania.
Tajemniczy nieznajomy,
Przysłał mi listownie amory.
Widząc mężczyznę ze zdjęcia,
Byłam niezwykle pewna,
że kochając już pana Danielsa,
znalazłam dawcę na męża.
Przychodząc na miejsce spotkania
Doznałam szoku i jąkania:
Nos krzywy, ząb brudny,
Widok okrutny!
To nie Twój kochanek wariatko!
Uciekaj żwawo kobietko.
Morał z historii jest taki,
Że mężczyźni to straszne dziwaki.
I nie zawsze to co fikcyjne,
W rzeczywistości jest atrakcyjne!
:)
morus1@vp.pl
Ojej, ale u Ciebie konkursowo! Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńCóż, spróbuję, nie zaszkodzi. Chociaż o ile poezję lubię, to we fraszkach nie byłam dobra.
OdpowiedzUsuńMail: nathalie.pych[at]gmail.com
Mężczyznę kocha się skrycie,
Lecz pana Danielsa kocham nad życie.
Gdy stawia mą radość na szczycie,
Trudno jest utrzymać ukrycie.
Kobiety to trudna sprawa,
Jednak Ashlyn o absurd zakrawa!
Jej uczucie to moja obława.
Gdy dzieli nas drewniana ława.
Dla miłości jutru ufamy,
Uczuciem swym oddychamy,
Kochając się, ukrywamy
Poezją nocami rozmawiamy.
Fraszka na miłość do marmuru
OdpowiedzUsuńPewna dziewczyna, piękna i młoda
Kochając Pana Danielsa płakała nieboga.
Że Pan ten nieczuły na jej wzdychania
Przed uczuciem gorliwie się wzbrania.
Więc zamówiła u kamieniarza zdolnego
Posąg Pana Danielsa, tak jej miłego
Z marmuru rzeźbę w domu ustawiła
Co noc czułe słówka do ucha jej mówiła.
I oczy i usta pocałunkami złociła.
Lecz zimne było serce rzeźby marmurowe
Bo prawda jest mili taka prastara
Że miłość choć nadobna
Nieodwzajemniona zwiędniętym kwiatkom podobna.
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńrecenzjekiti@gmail.com
Pewnego dnia gdy ujrzałam Pana Danielsa
pokochałam go zrazu z całego mego serca.
Jego wygląd, usposobienie, morały
Błąkały się po mej głowie przez dzień cały.
Czym prędzej więc zaczęłam plan obmyślać
By jak najszybciej się z nim wyściskać.
Raz dwa ułożyłam na spotkanie plan cały
Mam nadzieję, że Daniels będzie niebywały.
Z koleżankami nie będę się z nim dzielić, bowiem
Kochając Pana Danielsa będę przez wiek cały.
Mój kochany książę drogi.
OdpowiedzUsuńChoć milutki i wesoły, mówisz szeptem także w ciszy.
Raz zahaczasz o karnisze, gdyż jesteś wysoki mój drogi.
Kochając Pana, Panie Danielsu, czuję się dobrze o każdej porze.
Choć moje rymy są dosyć proste,
podziwiam siebie za tą chłostę.
Więc chcę ja wygrać, do bobra !
Jestem dosyć samolubna, choć to pozór, dla mego dobra.
Pozdrawiam :*
klaudia.winkler99@gmail.com
No i oczywiście zgłaszam się !
UsuńPan Daniels, ciekawy Pan co kocha tylko raz
OdpowiedzUsuńPan Daniels me ciche westchnienie, małe zapomnienie.
Lampka wina i Pan Daniels miły wieczór nieslychanie.
Puls przyśpiesza,serce biję w myślach tylko jedno imię. Co ja biedna poczne,gdy w mych rękach pusty smak ? Napiszę kilka słów od serca kochając Pana Danielsa
mandaryna58@op.pl
powiadają ludzie - miłość to nagroda
OdpowiedzUsuńże kara szekspira gdy stoi jej przeszkoda
powiadają że ten kto raz pokocha szczerze
gotów jest złożyć swą miłość w ofierze
danielu, czemuż ty jesteś danielem
niezwykłym mężczyzną i nauczycielem
romea i julię zabiły dwa rody
nas dzieli etyka i moralne kłody
drewna kawałek i ostatki kredy
złamane jak my bylibyśmy wtedy
dla spokoju wszystkich po cichu kochając
i do pana Danielsa za drzwiami wzdychając
szarak.d@wp.pl
Zgłaszam się jako Szarak. Chciałbym wygrać książkę dla dziewczyny.
Kurcze, fajnie byłoby zawalczyć o tę nagrodę, ale nie mam pomysłu na fraszkę. Może jeszcze będę miała wenę :D
OdpowiedzUsuńA żebym ja umiała fraszki pisać... :)
OdpowiedzUsuńJa już mam swój egzemplarz, więc życzę powodzenia innym! :)
OdpowiedzUsuńPan Daniels, ciekawy Pan co kocha tylko raz
OdpowiedzUsuńPan Daniels me ciche westchnienie,małe zapomnienie.
Lampka wina i Pan Daniels,miły wieczór niesłychanie.
Puls przyśpiesza, serce bije w myślach tylko jedno imię
Co ja biedna pocznę? Gdy w mych dłoniach pusty smak
Napiszę kilka słów od serca Kochając Pana Danielsa
Zgłaszam się!
mandaryna58@op.pl
Życzę wszystkim powodzenia :)
OdpowiedzUsuńhm muszę podumać czy natchnienie na mnie spłynie:D
OdpowiedzUsuńRymować to ja niestety nie potrafię ;D ale widzę,że zdolnych nie brakuje!:)
OdpowiedzUsuńO życie kochane -
OdpowiedzUsuńTy możesz być udane,
trudne,bolesne lub zagmatwane....
Kochając pana Danielsa,
gdy kocha z wzajemnością-
życie może być prawdziwą cudownością...
O życie- cudu mój i zachwycie,
miłości odkrycie-
tylko kochając pana Danielsa,
bo miłość taka byłaby wspaniała
i każdego z osobna by zadziwiała :-P
e-mail aabstynentka17@Interia.pl
Pozdrawiam
O życie kochane -
OdpowiedzUsuńTy możesz być udane,
trudne,bolesne lub zagmatwane....
Kochając pana Danielsa,
gdy kocha z wzajemnością-
życie może być prawdziwą cudownością...
O życie- cudu mój i zachwycie,
miłości odkrycie-
tylko kochając pana Danielsa,
bo miłość taka byłaby wspaniała
i każdego z osobna by zadziwiała :-P
e-mail aabstynentka17@Interia.pl
Pozdrawiam
O życie kochane -
OdpowiedzUsuńTy możesz być udane,
trudne,bolesne lub zagmatwane....
Kochając pana Danielsa,
gdy kocha z wzajemnością-
życie może być prawdziwą cudownością...
O życie- cudu mój i zachwycie,
miłości odkrycie-
tylko kochając pana Danielsa,
bo miłość taka byłaby wspaniała
i każdego z osobna by zadziwiała :-P
e-mail aabstynentka17@Interia.pl
Pozdrawiam
Wiele o nim słyszałam,
OdpowiedzUsuńChyba w sidła złapać się dałam,
wdziękom Pana Danielsa opierać się nie będę,
tylko dozgonną miłość jego zdobędę.
Kochając go mocno i szczerze,
Będę zmywać po nim talerze.
Rarytasy będę chętnie gotować
i portrety jego malować.
Pan Daniels mnie oczarował
Na dnie mego serca się schował!
dagadam19@o2.pl
Nie ma co, trudne zadanie :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się!
OdpowiedzUsuńPoznałam pewnego miłego pana,
było to zaraz na świętego Jana.
Omówiliśmy się na spotkanie
w "Kochając", na parzonej kawie.
Poznałam go bliżej, polubiłam,
jedząc z nim ciastka, kawę piłam.
On rozmowny, uprzejmy, kochany
zaraz poprosił byśmy ruszyli w tany.
Tańcząc Danielsem zwać się kazał,
a na ręce swój numer dla mnie mazał.
Uśmiechnęłam się ciepło i szepnęłam
do ucha: dziękuję. Dar jego przyjęłam.
Zabawiał mnie żartami, do łez rozśmieszał,
myśli rozpraszał, wszelkie żale uśmierzał.
Nasza historia to nie ta jedna noc,
ona wciąż nas otula, niczym ciepły koc.
Od wtedy liczymy trzydzieści lat razem,
są dla nas, dla dzieci, przepięknym obrazem.
patrycja.dorotka@gmail.com
Pozdrawiam.
Nagroda cudna, ale pomysłu na odpowiedź brak - ale jeszcze pomyślę ;)
OdpowiedzUsuńKochając Pana Danielsa,
OdpowiedzUsuńNie wpuściłam innego do serca,
Czyszczę, sprzątam i gotuję,
On się tylko przypatruje,
Mecz ogląda, kawkę pije,
Chyba kiedyś go zabiję,
Wraca z pracy, jęczy, jakby cierpiał tam katusze,
Chyba kiedyś o uduszę,
Do piętnastej śpi w niedzielę,
Chyba kiedyś go zastrzelę,
Z kolegami w piątek wychodzi ku swej uciesze,
Chyba kiedyś go powieszę,
Od restauracji stroni, obiadu sam nie ugotuje,
Chyba kiedyś go otruję,
Lecz w rocznicę naszą miłą,
Daje kwiaty, czekoladki, wino.
Całuje, w swoje ręce dłoń mą bierze,
Chyba kocha mnie szczerze.
agatajedynamla@gmail.com
Gratuluję :-) kolejny sukces :-) brawo.
OdpowiedzUsuńKochając pana Danielsa
OdpowiedzUsuńtrzeba pamiętać, że miłość to trudna;
on to tylko postać literacka,
nieprawdziwa,
ale i takie uczucie warto przeżyć.
email: wybranyswiathistorii@gmail.com
No Cyrysiu, ciężkie zadanie przed Tobą przy wyborze zwycięzców, bo odpowiedzi rewelacyjne ;)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się!
OdpowiedzUsuńE-mail: gabolek00@o2.pl
To dla Pana jest to wszystko,
Zawsze jesteś przy mnie blisko,
Zawsze chętnie dopomorzesz,
W każdym dniu, o każdej porze.
I godziny te mijają,
A my trwamy się kochając,
A za oknem znowu zmierzcha,
Zaraz wpadnie tu koleżka.
I na siłę uszczęśliwiać,
Mnie – kobietę smutną będzie,
Lecz zatrzyma się na chwilę,
Po tym strasznym ludzkim pędzie.
A ja jestem już weselsza,
Kiedy mam przy sobie Ciebie,
Bo przy Tobie zawsze będę,
czuć się jak w najskrytszym niebie.
Prośba jedna pozostanie,
Więc Danielsie,
Czy zostaniesz na śniadanie?
Baner: http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/p/konkursy.html
Zakochać każdy się w nim potrafi, uczy nas życia nie ortografii. Jego nauki wszystkie panienki poznać chcą prężąc przed nim swe wdzięki. Jedna wygrała i go poznała wszystkie rywalki w mig pokonała. Ale czy finał ich wielkiej miłość pozwoli szczęściu w sercach ich gościć? Czy może życie rozdzielić tę dwójkę raczy nie pozostawiając w nich nic prócz rozpaczy? Strata bliźniaczki i życie w mroku zmienić się może i to u boku mężczyzny który jest pełen uroku .To właśnie Kochając Pana Danielsa Ashlyn poznała smak szczęścia i za to właśnie mu chwała.
OdpowiedzUsuńMail to: julitagoralska@gmail.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że moja odpowiedź się nie zapisała, więc jeszcze raz zamieszczę, mam nadzieję, że się nie zdubluję. Konkurs bardzo ciekawy, więc i ja postanowiłam spróbować swoich sił we "fraszkowaniu". :)
OdpowiedzUsuńO Nieśmiałej
Kochając mocno pewnego pana,
chciała zaproponować mu z samego rana,
by szaleńczo pobaraszkowali w pościeli,
jednak nie była pewna czy się ośmieli...
Zatem na odwagę Danielsa łyknęła,
po czym twardym jak susła snem zasnęła.
Pozdrawiam serdecznie
Magda (m.tesna@wp.pl)
Jak wspaniale z rana,
OdpowiedzUsuńPani Cyrysia nas powala.
Jeden konkurs, drugi...
A Pan Daniels już się budzi.
Choć go nie widać i nie słychać,
serce zaczyna się bardziej trudzić.
Kochając, sypiając, rozpalając...
grzecznym dziewczynkom w głowie motając.
Czy to rano czy to w nocy kochający Pan Daniels intrygi swe toczy.
Zamykam oczy...
Już jest! Już widzę!
Pan Daniels kochany na mojej półce chce być widziany.
Czy się spełnią jego marzenia?
To sprawa do rozkminienia.
A teraz skończę swoje ględzenia i
życzę wszystkim powodzenia!
Pomocniczo podaje swój e-mail ( madzia1800@gmail.com )
Zgłaszam się
OdpowiedzUsuńe-mail malinowaqvc@gmail.com
Kochając pana Danielsa
od wieczora,aż do rana ciągle
chodzę nie wyspana,
serce skacze,
dusza śpiewa,a mnie płacz tutaj zalewa...
Ja go kocham,
kocham szczerze-
On nie kocha i w to wierzę,
lecz gdyby tylko jakiś znak mi dał-
uwierzyłabym,że mnie pokocha.
Kochając pana Danielsa skrycie,
wierzę,
że lepsze stanie się moje życie....
zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy na goodread'sie cię ujrzałam
I okładkę pokochałam
Więc zerknęłam w tył na blurb
Myślę sobie "będziesz mój" !
Wtem mój zapał nagle zmalał
Bo u nas w Polsce nikt nie zaszalał
Pana Danielsa nie przetłumaczył
I w moich oczach wiele stracił
Nie wiadomo na kogo się złościć
I o tłumaczenie kogo tu prosić
Bo to przecież niczyja wina
Że w naszym kraju nieznany chłopina
Kiedy nadzieję już straciłam
I wiele łez z oczu wypuściłam
Szczęście się do mnie uśmiechnęło
W postaci posta na Facebooku przyfrunęło
Wydawnictwo Filia informuje
Że jeszcze w tym roku upragnioną książkę wypromuje
Radość wielka i ogromna
Choć to tylko książka skromna
I okładka niezmieniona
Tylko w troszkę innych kolorach
Premiera na czerwiec zapowiedziana
Chyba ją kupię z samego rana!
Ale Cyrysia zaskakuje
I o konkursie czytelników informuje
Kochając książki na życie
O tę wymarzoną walczę niesamowicie :)
dominika.justyna@poczta.onet.pl
Zgłaszam się na ostatnią chwilę :D
OdpowiedzUsuńola291998@wp.pl
Myślę o tobie każdej nocy,
Choć nie ma we wszechświecie żadnej mocy.
Kochając cię bez końca,
Od wschodów po zachody słońca,
Stałes się mym pragnieniem,
Mojej duszy spełnieniem.
Kiedy cię zabrakło,
Moje serce powoli wyblakło.
Bo wszyscy są tylko pana Danielsa cieniem,
zaledwie jego uchybieniem.
Wspierały się dotąd obie dusze przeznaczenia
Wśród drogi kłamstw do ocalenia.
Lecz to wszystko jest teraz tylko marzeniem nierealnym,
A było wyborem ze skutkiem fatalnym.
O miłości – trzeba przyznać - pięknie on mówił
OdpowiedzUsuńTak czule, żarliwie…nawet, gdy mu się język gubił.
Wpatrzona w mego PANA byłam jak w obrazek,
Nieświadoma i głupia, jaki z niego zarazek.
Pięknymi słówkami omamił mnie ściśle,
Kopnąć go było trzeba…dziś na pewno w diabły go wyślę!
KOCHAJĄC bowiem tak mocno i romantycznie,
Nie mnie miał na myśli! Do Jacka DANIELSA ciągnęło go magnetycznie!
I choć brzydka jestem jak bagienny stwór,
Żaden pijak nie będzie mi tu życia truł! ;)
Pozdrawiam!
Kasia
obliczarozy@wp.pl
Oczywiście ja też :)
OdpowiedzUsuńnick: HatoM
hatoche@wp.pl
trochę długie, ale co tam, starałam się :D
Pewnego razu z rana,
Dostałam list od bociana.
A kochając go skrycie,
Podarowałam go młodemu emerycie.
Pan szczerze zdziwiony
pobiegł szybko do swojej żony.
W duchu jego przerażenie,
Na policzkach zaczerwienienie,
Patrzę, coś tam gadał, coś tam ględził
Kobiecinie strachu napędził.
Wraca do mnie rozzłoszczony,
Krzyczy, warczy, niczym lew wzburzony.
Ja zgłupiała nic nie robię,
bo żem przecież po chorobie.
Tak więc stoję zawstydzona,
Niczym krowa przepasiona,
Chłonę każde słowo gorzkie
Ale w końcu, zachowując wszystkie tradycje polskie,
Jak wodny balon prądem rażony
Staję do swojej obrony.
Mówię, tłumaczę, przeklinam w duchu,
Odczep się w końcu ode mnie staruchu!
Zaskoczony odwraca się do mnie tyłem
Obrzucając mnie kurzem i pyłem.
Podaje mi jeszcze kopertę wypchaną
Z dopiskiem; „Danielsa ukochaną”.
Ech, Wena nie przyszła, pakt z literkami uległ zawieszeniu.
OdpowiedzUsuń