"Bądź osobą dającą wsparcie. Świat ma już wielu krytyków." - Dave Willis ❤

piątek, 4 listopada 2016

''W labiryncie obłędu'' Jolanta Kosowska [PATRONAT]


W labiryncie obłędu
Jolanta Kosowska
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 308
Data wydania: 2016-10-26
Ocena: 5/6
Patronat medialny:
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
 
~~ * ~~

  Wojciech Krzewiński jest wziętym psychoterapeutą. Stosuje niekonwencjonalne metody, które przysparzają mu zarówno zachwyconych pacjentów, jak i zagorzałych wrogów. 
 
 Pewnego dnia tajemniczy przybysz z Włoch przekazuje mu wiadomość, że Karolina, dawna dziewczyna Wojtka, potrzebuje jego pomocy. Młoda, ale odnosząca już sukcesy malarka pracuje obecnie w Toskanii, na jesieni planuje dużą wystawę we Florencji i wydaje się ostatnią osobą, która mogłaby wymagać psychoterapii. Cała sprawa pachnie szytą grubymi nićmi mistyfikacją, mimo to Wojtek postanawia pojechać do hotelu, w którym miała zatrzymać się Karolina. Niedługo potem zaczynają mnożyć się pytania bez odpowiedzi.

  Jolanta Kosowska – urodzona na Opolszczyźnie, całe życie związana z Wrocławiem, absolwentka wrocławskiej Akademii Medycznej i studiów podyplomowych Akademii Wychowania Fizycznego. Z zawodu lekarka, specjalistka w trzech dziedzinach medycyny, szukająca nieustannie nowych wyzwań i swojego miejsca na ziemi. Od paru lat mieszka i pracuje w Dreźnie. Związana jest z Polonią drezdeńską. Na co dzień przyjmuje pacjentów w praktyce lekarskiej przyjaznej dla cudzoziemców. Swój czas dzieli pomiędzy pracę zawodową, podróże i pisanie powieści. Zadebiutowała powieścią obyczajową „Niepamięć” (2012, Wydawnictwo Bukowy Las). W 2013 roku nakładem Wydawnictwa Novae Res ukazał się thriller „Déjà vu” , w 2014 powieść obyczajowa „Niemoralna gra”, 2015 roku powieść obyczajowa „ Nie ma nieba”.

  Znam całą twórczość autorki, dlatego mniej więcej wiem, czego mogę się spodziewać. A jednak mam wrażenie, że ,,W labiryncie obłędu’’ nieco różni się od swoich poprzedniczek. Wydaje się bardziej enigmatyczny, nieprzewidywalny i jakby mocniejszy w przekazie. Po prostu ma w sobie to coś - jakąś niewidzialną siłę przyciągania, od której ciężko się od niej oderwać.

  Poznajemy dwoje młodych ludzi. On - niekonwencjonalny psychoterapeuta. Ona – żywiołowa i ekspresyjna malarka. Kiedyś byli parą, ale niestety im nie wyszło. Niespodziewanie, po rocznej rozłące ich drogi ponownie się krzyżują. Okazuje się, że kobieta potrzebuje specjalistycznej pomocy. Co się takiego stało? Czy łączące ich niegdyś uczucie odżyje dawnym płomieniem?

  Dostałam w swoje ręce sprawnie napisany, trzymający w napięciu thriller psychologiczno-obyczajowy. Im bardziej zagłębiamy się w fabułę, tym bardziej okazuje się zawiła i niezbadana. O co w tym wszystkim chodzi? Odpowiedź znajdziemy w malowniczej Toskanii, gdzie nasza bohaterka z niewyjaśnionych przyczyn staje na skraju szaleństwa.

,,- Od paru dni mam wrażenie, że wokół mnie toczy się jakaś inscenizacja, której sensu nie potrafię zrozumieć. Stoję na scenie, wokół mnie rozgrywa się akcja, aktorzy odgrywają swoje role zgodnie z jakimś nieznanym mi scenariuszem. Próbuje włączyć się do tej akcji. Zrozumie coś, czego pewnie nie da się zrozumieć.''

  Misternie spleciona intryga zdumiewa swoją złożonością i hipnotyzuje gęstą jak pajęcza sieć atmosferą. Już dawno nie miałam do czynienia z tak spektakularną grą pozorów. Prawda miesza się z kłamstwem, wydarzenia prawdziwe przeplatają się z aranżowanymi, a świat iluzji i mistyfikacji splata się z rzeczywistością. Całe rozwiązanie sprawy następuje dopiero na samym końcu i wtedy można dopasować wszystkie elementy układanki.

  Nie sposób nie docenić oryginalnego budowania rysu psychologicznego postaci oraz kreowania ich losów. Doskonale ukazano ich słabości, wady, chwile załamania. Zwłaszcza kreacja Karoliny budzi wiele kontrowersji. Początkowo wydaje się zwyczajną, inteligentną i sympatyczną dziewczyną, ale kiedy przenosi się do Włoch, przeistacza się w szaloną, nieobliczalną artystkę. Czyżby to zwiastun choroby psychicznej? Tego musicie dowiedzieć się sami.

  W książce znajdziemy także wątek miłosny zabarwiony subtelną nutką erotyki. Karolina wdaje się w ognisty romans z pewnym obcokrajowcem, a jednocześnie, niby na gruncie czysto zawodowym odnawia znajomość ze swoim byłym chłopakiem.

,,Klientka i psychoterapeuta, który zdecydował się jej pomóc. Czysto zawodowy układ, bez żadnych osobistych półcieni i bez niedomówień, bez płonnych nadziei i bez sentymentalnych wspomnień.’’

  Próżno tu szukać taniej ckliwości i schematycznych banałów. Dostajemy za to prawdziwy labirynt uczuć i emocji. Radość i smutek, złość i ból, zazdrość i pożądanie, obłęd i rozsądek. Wszystko podane w sposób przemyślany, tam gdzie trzeba – wyważony.

  Niecodziennym zabiegiem jest wplecenie w narrację prowadzoną z perspektywy Wojciecha, obszernych fragmentów pamiętnika młodej malarki. Dzięki temu możemy dokładniej zagłębić się w psychikę obu osób i lepiej poznać ich myśli, zamiary i ukryte pragnienia. Na uznanie zasługuje też żywy i plastyczny język - obrazy same się układają w wyobraźni. I bez wątpienia nie można narzekać na tempo akcji. Potworne szkice, koszmarne sny, twarze malowane na ścianie, przygodny seks, niepokojące ostrzeżenie - to tylko przedsmak czekających atrakcji. Jedynie zakończenie wywołuje lekki niedosyt. Moim zdaniem jest odrobinę za mało rozbudowane. Nie zmienia to jednak faktu, że całość prezentuje wysoki poziom i wzmaga apetyt na więcej.

Podsumowując:
  Zagadkowa powieść o miłości, pożądaniu i umysłowej aberracji zaprawionej cynicznym spiskiem. Na każdym kroku intryguje, niepokoi, zdumiewa, a także skłania do zadawania pytań i samodzielnego odkrywania przerażającej prawdy. Zdecydowanie pozycja warta przeczytania i godna polecenia.

23 komentarze:

  1. O taki thriller to bym przeczytała:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dla mnie niestety :(
    http://justboooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś w te wakacje przeczytałam parę thrillerów Cobena i chyba polubiłam ten gatunek literacki :) Jestem ciekawa tej powiesci - opis jest intrygujący, te zawirowania psychiczne tym bardziej, a recenzja zdecydowanie zachęca. Pewnie mnie dużo czasu, ale postaram się zapamiętać ten tytuł i kiedyś się z nim zapoznać :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Psychoterapie teraz w modzie :). Wnikliwa, dokładna analiza!
    s-a

    OdpowiedzUsuń
  5. Wplecenie w treść pamiętnika na pewno urozmaica fabułę.

    OdpowiedzUsuń
  6. W tej książce znalazłabym dużo dla siebie: elementy thrillera, wątki miłosne, malowniczą Toskanię i ciekawie zarysowanych bohaterów. Przeczytam z przyjemnością. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak polecasz to się skuszę, a co tam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kusisz, kusisz :)

    Buziaczki! ♥
    Zapraszam do nas :)
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Sądzę, że ta książka mnie zachwyci.
    Gratuluję patronatu:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam już na uwadze tę książkę, gdyż jej fabuła wydaje się bardzo ciekawa :)
    A skoro Ty również oceniasz ją pozytywnie to tym bardziej chętnie po nią sięgnę ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Może się skuszę, tylko jak uporam się z obecnymi zaległościami. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję patronatu.
    Nie jestem za takimi typu książkami. Wolę romanse. Ale nie wydaje się być taka zła.
    Pozdrawiam
    zapraszam
    [Podsumowanie Października]http://polecam-goodbook.blogspot.com/2016/11/podsumowanie-pazdziernika.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Dalej nie znam tej autorki, a tyle razy już mówiłam, że muszę to zmienić...

    OdpowiedzUsuń
  14. Zakończenie zawsze powinno być przysłowiową wisienką na torcie, takie moje zdanie. I nie ukrywam, że lubię kontrowersyjne postacie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam dylemat. Z jednej strony mogłabym spróbować, bo sam motyw psychologiczny mnie kusi, z drugiej zaś... wydaje mi się być nieco nudna.

    OdpowiedzUsuń
  16. Intryga i gęsta atmosfera to zdecydowanie elementy, które w literaturze lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O kurcze, czuję się przekonana, muszę ją zdobyć!

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj, obawiam się, że nie moje klimaty. ;/

    OdpowiedzUsuń
  19. Kupiłam ją na Targach, mam nadzieję, że nie pożałuję. ;)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...