Zemsta i przebaczenie. Tom I. Narodziny gniewu
Joanna Jax
Wydawnictwo: Videograf SA
Ilość stron: 376
Premiera: 22 listopada
Ocena: 6/6
~~ * ~~
Julian Chełmicki i Emil Lewin są przyrodnimi braćmi, ale oprócz wspólnego ojca dzieli ich wszystko – pozycja społeczna, stopień zamożności, wyznawane wartości. Dzień, w którym dwaj młodzi chłopcy dowiadują się o swoim istnieniu, diametralnie zmienia ich życie, kładzie się cieniem na ich losie i wpływa na przyszłe pokolenia. Bracia muszą zmierzyć się z rzeczywistością, wzajemną niechęcią i trudną historią swojego kraju. Na drodze Juliana i Emila stanie także miłość i namiętność. Czy uczucie pozwoli zapomnieć o zadrze w sercu i zemście, czy wyzwoli kolejne demony?
Joanna Jax (wł. Joanna Jakubczak) jest młodą pisarką pochodzącą z Olsztyna. Pracuje jako manager w dużej firmie z branży ogrodniczej. Jest absolwentką Uniwersytetu Warmińsko - Mazurskiego. Zawodowo przez wiele lat związana była z dużymi korporacjami finansowymi. Prowadzi bloga, na którym publikuje opowiadania. Zadebiutowała w 2014 roku powieścią: "Dziedzictwo von Becków", będącą początkiem sagi o rodzinie von Becków.
,,Zemsta i przebaczenie. Narodziny gniewu’’ to pierwsza część nowego cyklu powieściowego autorki. Zaintrygowana okładkowym blurbem postanowiłam czym prędzej zapoznać się z niniejszą lekturą. I muszę przyznać, że była to jedna z lepszych decyzji podjętych przeze mnie w ostatnim czasie, ponieważ dostałam w swoje ręce wyjątkową historię o miłości, stracie, niespełnionych ambicjach, popełnianiu błędów, poświęceniu i życiu, które nie zawsze układa się tak, jak byśmy chcieli. Z całą pewnością jeszcze długo będę pod jej urokiem.
Podobnie jak w swych poprzednich książkach pisarka osadziła fabułę w kilku krajach, pokazując losy dwóch spokrewnionych z sobą mężczyzn i ich potomków na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Jestem oczarowana tą podróżą, albowiem było mi dane poznać prawdziwe ludzkie dramaty na tle wojennej zawieruchy oraz przeżyć mieszankę różnorodnych emocji, takich jak ślepą nienawiść, raniącą zazdrość, poczucie niesprawiedliwości, nieufność wnoszącą niepokój, chęć zemsty, demoralizację, zagubienie i tlącą się iskierkę nadziei na lepsze jutro. Tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć samemu.
Przez karty powieści przewija się cała plejada autentycznych bohaterów, a każdy w pewien sposób wybija się na tle innych. Najwięcej uwagi poświęcono czterem postaciom: Julianowi Chełmickiemu, Emilowi Lewinowi, Hance Lewinównie oraz Alicji Rosińskiej. Wiarygodnie dopracowano siatkę powiązań między nimi. Animozje, przyjaźnie, niezabliźnione rany, tajne układy, złe wspomnienia, rywalizacja, wewnętrzne napięcia czy pragnienia - wszystko to przeplata się ze sobą tworząc niezwykle emocjonującą otoczkę towarzyszącą całej akcji. W szczególności dominuje zazdrość braterska, która jest głównym motorem napędzającym całą machinę. Pewnego dnia nastoletni Emil dowiaduje się, że jego ojciec nie jest prawdziwym ojcem:
Autorka nie szczędzi nam też opisu samej wojny. Wiele fragmentów czytałam ze ściśniętym sercem. Codzienne obcowanie ze śmiercią, nieustanny strach, bezlitosna walka o byt – trudno reagować obojętnością na takie okrucieństwo. Obserwować, jak wróg okupuje nasz kraj, niszczy domy, grabi cudzą własność, obdziera ludzi z godności i morduje ich w bestialski sposób. Niewyobrażalna jest ludzka podłość. Trzeba jednak pamiętać, że nie należy mierzyć wszystkich jedną miarą, gdyż nie każdy nazista czy bolszewik to wyzbyty uczuć barbarzyńca. Tak samo jak nie każdy Polak jest patriotą godnym naśladowania. Wszędzie zdarzają się wyjątki.
Jestem pod wielkim wrażeniem stylu Joanny Jax. Lekko i sugestywnie maluje słowami, że niekiedy ma się wrażenie, jakby dana scena rozgrywała się przed oczami czytelnika. Na każdym kroku udowadnia, że jest wnikliwą obserwatorką - z dużą dozą realizmu podkreśla ludzkie słabości, wiarygodnie odmalowuje uczucia i bez upiększania przedstawia wojenną rzeczywistość od najmniej oczywistych stron. Według mnie majstersztyk w swoim gatunku. Już nie mogę doczekać się kontynuacji, która ukaże się w lutym w 2017 roku.
Podsumowując:
Znakomite połączenie fikcji literackiej z prawdą historyczną. Na tle intryg, zdrad, namiętności, nienawiści, krwawych zbrodni i niezłomnej walki o wolność ujawnia się cała złożoność ludzkiej natury - od słabości ciała i ducha po ogromną determinację i heroizm. Uwielbiam tę sagę!
Joanna Jax (wł. Joanna Jakubczak) jest młodą pisarką pochodzącą z Olsztyna. Pracuje jako manager w dużej firmie z branży ogrodniczej. Jest absolwentką Uniwersytetu Warmińsko - Mazurskiego. Zawodowo przez wiele lat związana była z dużymi korporacjami finansowymi. Prowadzi bloga, na którym publikuje opowiadania. Zadebiutowała w 2014 roku powieścią: "Dziedzictwo von Becków", będącą początkiem sagi o rodzinie von Becków.
,,Zemsta i przebaczenie. Narodziny gniewu’’ to pierwsza część nowego cyklu powieściowego autorki. Zaintrygowana okładkowym blurbem postanowiłam czym prędzej zapoznać się z niniejszą lekturą. I muszę przyznać, że była to jedna z lepszych decyzji podjętych przeze mnie w ostatnim czasie, ponieważ dostałam w swoje ręce wyjątkową historię o miłości, stracie, niespełnionych ambicjach, popełnianiu błędów, poświęceniu i życiu, które nie zawsze układa się tak, jak byśmy chcieli. Z całą pewnością jeszcze długo będę pod jej urokiem.
Podobnie jak w swych poprzednich książkach pisarka osadziła fabułę w kilku krajach, pokazując losy dwóch spokrewnionych z sobą mężczyzn i ich potomków na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Jestem oczarowana tą podróżą, albowiem było mi dane poznać prawdziwe ludzkie dramaty na tle wojennej zawieruchy oraz przeżyć mieszankę różnorodnych emocji, takich jak ślepą nienawiść, raniącą zazdrość, poczucie niesprawiedliwości, nieufność wnoszącą niepokój, chęć zemsty, demoralizację, zagubienie i tlącą się iskierkę nadziei na lepsze jutro. Tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć samemu.
Przez karty powieści przewija się cała plejada autentycznych bohaterów, a każdy w pewien sposób wybija się na tle innych. Najwięcej uwagi poświęcono czterem postaciom: Julianowi Chełmickiemu, Emilowi Lewinowi, Hance Lewinównie oraz Alicji Rosińskiej. Wiarygodnie dopracowano siatkę powiązań między nimi. Animozje, przyjaźnie, niezabliźnione rany, tajne układy, złe wspomnienia, rywalizacja, wewnętrzne napięcia czy pragnienia - wszystko to przeplata się ze sobą tworząc niezwykle emocjonującą otoczkę towarzyszącą całej akcji. W szczególności dominuje zazdrość braterska, która jest głównym motorem napędzającym całą machinę. Pewnego dnia nastoletni Emil dowiaduje się, że jego ojciec nie jest prawdziwym ojcem:
,,Emilowi odpłynęła krew z twarzy, gdy usłyszał, że nie jest Lewinowym synem, ale bogacza i szlachcica, Antoniego Chełmickiego. On był jego synem i Julian również. Ale to ten drugi się kształcił w Warszawie, na koniach arabach wierzchem jeździł i spotykał się z jego miłością, Adrianną Daleszyńską. (…) zrozumiał, skąd u niego tęsknota za lepszym życiem, niż to, które dotychczas było jego udziałem. Czuł przecież przez skórę, że stworzony jest do innego świata.’’
Wściekły i rozgoryczony poprzysięga zemstę, która sukcesywnie prowadzi do wielu nieoczekiwanych wydarzeń.
,,Wciągnę ciebie i twojego synalka na dno. Na samiutkie dno. I wiedz, że kiedyś ten dzień nadejdzie. Dzień zapłaty, tato…’’
W książce pojawia się również wątek miłosny, nakreślony nienachalnie i z wyczuciem. Próżno tu szukać ckliwych frazesów czy cnotliwych westchnień. Znajdziemy za to liczne rozczarowania, zdrady, szantaże, wstyd, poczucie winy, rozpacz, determinację i ból spowodowany niespełnionymi oczekiwaniami i marzeniami. Całość układała się w finezyjną mozaikę pełną barw i znaczeń, która przyciąga, fascynuje i skłania do refleksji.Autorka nie szczędzi nam też opisu samej wojny. Wiele fragmentów czytałam ze ściśniętym sercem. Codzienne obcowanie ze śmiercią, nieustanny strach, bezlitosna walka o byt – trudno reagować obojętnością na takie okrucieństwo. Obserwować, jak wróg okupuje nasz kraj, niszczy domy, grabi cudzą własność, obdziera ludzi z godności i morduje ich w bestialski sposób. Niewyobrażalna jest ludzka podłość. Trzeba jednak pamiętać, że nie należy mierzyć wszystkich jedną miarą, gdyż nie każdy nazista czy bolszewik to wyzbyty uczuć barbarzyńca. Tak samo jak nie każdy Polak jest patriotą godnym naśladowania. Wszędzie zdarzają się wyjątki.
Jestem pod wielkim wrażeniem stylu Joanny Jax. Lekko i sugestywnie maluje słowami, że niekiedy ma się wrażenie, jakby dana scena rozgrywała się przed oczami czytelnika. Na każdym kroku udowadnia, że jest wnikliwą obserwatorką - z dużą dozą realizmu podkreśla ludzkie słabości, wiarygodnie odmalowuje uczucia i bez upiększania przedstawia wojenną rzeczywistość od najmniej oczywistych stron. Według mnie majstersztyk w swoim gatunku. Już nie mogę doczekać się kontynuacji, która ukaże się w lutym w 2017 roku.
Podsumowując:
Znakomite połączenie fikcji literackiej z prawdą historyczną. Na tle intryg, zdrad, namiętności, nienawiści, krwawych zbrodni i niezłomnej walki o wolność ujawnia się cała złożoność ludzkiej natury - od słabości ciała i ducha po ogromną determinację i heroizm. Uwielbiam tę sagę!
Rewelacyjny pierwszy tom. Nie mogę się doczekać kolejnego.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie zapoznam się, jak wyszło autorce połączenie fikcji z prawdą historyczną. Piękna recenzja :)
OdpowiedzUsuńs-a
wow ale wysoka ocena;D
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco. :)
OdpowiedzUsuńNienachalny wątek miłosny i już jestem zainteresowana ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że planowana jest naprawdę długa seria. Z chęcią się z nią zapoznam, ale może wtedy, gdy ukaże się już w całości.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jestem na tak. Na pewno zaopatrzę się w tę pozycję i już jestem nią zauroczona :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki! ♥
Zapraszam do nas ��
Świat oczami dwóch pokoleń
Wiem, że ta historia zagości w mojej bibliotece domowej!
OdpowiedzUsuńPopieram! Świetna książka, jedna z lepszych, jakie miałam okazję czytać w tym roku :) Czekam na kontynuację :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona polska pisarka, więc nie ma opcji, żebym nie przeczytała:)
OdpowiedzUsuńJa jestem już po lekturze, książka szalenie mi się podobała.
OdpowiedzUsuńNa razie odpuszczę, jakoś nie czuję tej historii ;)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się tak dobrej oceny tej książki ;)
OdpowiedzUsuńChyba sobie odpuszczę
OdpowiedzUsuńZachwyciłaś mnie swoją recenzją. Muszę koniecznie zdobyć swój egzemplarz :)
OdpowiedzUsuńBędę się rozglądać za tą sagą, połączenie fikcji i historii oraz ukazanie złożoności ludzkiej natury mnie przyciąga :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, szalenie wysoka ocena. Miałam ten tytuł już zapisany, ale teraz to ja po prostu muszę przeczytać tę książkę, i nie że kiedyś tam :) Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja. Szalenie intryguje mnie ten wątek historyczny, a Twoja wysoka ocena i pochwała stylu autorki dodają jeszcze więcej pozytywów :)
OdpowiedzUsuńBędę miała wysokie oczekiwania ;)
Pozdrawiam
Na planecie Małego Księcia
Historia chyba nie dla mnie, więc odpuszczę.
OdpowiedzUsuńPóki co jestem na nie, ale ta nienachalna miłość o której piszesz i wiele ludzkich, autentycznych uczuć trochę mnie przekonują :)
OdpowiedzUsuńMnie również urzekło barwne pióro autorki. Moja recenzja ukaże się już jutro :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj, 6 tomów to jednak dla mnie za dużo, nie lubię tak długich serii. No i fabuła trochę nie w moich klimatach. ;/
OdpowiedzUsuńOstatnio nie mam chęci na powieści historyczne albo te z rozbudowanym wątkiem historycznym, więc na razie wstrzymam się z lekturą.
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się II tomu :)
OdpowiedzUsuńAleż bym chciała przeczytać.
OdpowiedzUsuńWow, myślę że mogłabym się z chęcią zapoznać z tą pozycją :)
OdpowiedzUsuńSkuszę się :)
OdpowiedzUsuńPoczątek tego cyklu zapowiada się rewelacyjnie, pięknie napisałaś o tej książce Krysiu, w pełni popieram Twoje zdanie,nie mogę się doczekać kolejnych tomów! Moja recenzja już jutro ;) Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem nieźle, tylko jak ja mam znaleźć na to wszystko czas? :)
OdpowiedzUsuń