Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2 czerwca
Ilość stron: 343
Ocena: 5/6
Patronat medialny:
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
Data wydania: 2 czerwca
Ilość stron: 343
Ocena: 5/6
Patronat medialny:
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
~~ * ~~
Opis:
Jak silna może być kobieca solidarność? Gdy los splata ze sobą losy czterech pozornie różnych kobiet, nikt nawet nie wyobraża sobie, co się wydarzy… Weronika, Ola, Kornelia i Anna mają za sobą trudną przeszłość i wciąż muszą zmagać się z przeciwnościami losu. Weronika, choć spełnia się zawodowo, nie odnajduje się w roli matki. Ola wpada we własną intrygę, która prawie rujnuje jej życie. Kornelię nawiedzają demony sprzed lat, a Anna usiłuje uwolnić się spod władzy męża tyrana. Niedomówienia, spiski i ciągłe przeczuwanie najgorszego niemal zmieniają świat czterech bohaterek w koszmar…
Biogram autorki.
Moja opinia.
Wielowątkowa fabuła urzeka wiernym odzwierciedleniem ówczesnej rzeczywistości. Poznajemy perypetie czterech kobiet. Każda z nich zmaga się z jakimiś problemami i wewnętrznymi rozterkami. Pewnego dnia, na skutek nieoczekiwanego splotu wydarzeń, przecinają się ścieżki wszystkich bohaterek, burząc długo skrywane tajemnice i kłamstwa. Autorka stworzyła powieść niezwykle wiarygodną i bogatą w szczegóły. Nic tu nie jest dziełem przypadku. Wszystko ma swoje miejsce i czas, a każda sytuacja dzieje się po coś.
Bardzo zżyłam się z Weroniką, Olą, Kornelią a przede wszystkim z Anią. Perfekcyjnie dopracowano ich charaktery oraz sposób bycia. Są niezwykle autentyczne, jak każdy z nas mają różne wady, bolączki, potrzeby i pragnienia. Przeżywają wzloty i upadki, chwile zwątpienia, radości i smutki. Dzięki temu historia poraża szczerością i nabiera niebywałej głębi.
Książka porusza wiele istotnych kwestii, takich jak przemoc domowa, zazdrość, nieumiejętność kochania własnego dziecka, brak zaufania do najbliższych, zdrada, szukanie własnego celu w życiu itp. Znajdziemy tu także psychologiczny akcent, który uświadamia, że przeszłość jest ważnym czynnikiem determinującym nasze obecne zachowanie. Jeśli coś raz wywarło silny wpływ na nasze życie, z pewnością już zawsze będzie mieć podobny skutek.
W narrację wpleciono zapiski blogowe Anny ukrywającej się pod pseudonimem Basia Nitka, z których dowiadujemy się, jaką gehenną przeżywa kobieta. Wiele osób wstydzi się przyznać, że utknęło w toksycznym związku. Wolą żyć obok siebie i udawać perfekcyjnie szczęśliwe małżeństwo, niż zaakceptować fakt, że są ofiarą psychopaty. Ten wątek bardzo mną wstrząsnął. Ciężko o tym czytać, a jeszcze trudniej zrozumieć, jak ktoś, kto publicznie zachowuje się nienagannie, może nieludzko traktować najbliższą osobę. Na siłę ją zmieniać i podporządkować wytyczonym wzorcom. Serce się kraje.
Podoba mi się styl autorki. Pisze lekko, płynnie i plastycznie. Również dialogi wydają się adekwatne do danej sytuacji. Odnośnie tempa wydarzeń, nie jest zbyt dynamiczne, choć nie brakuje nieoczekiwanych wydarzeń i zaskakujących splotów akcji. Warto też wspomnieć o zachwycającej okładce. Pani Izabella Marcinowska naprawdę się postarała. Na koniec dodam, że autorka zostawiła otwartą furtkę dla do napisania kolejnej części, co mnie ogromnie cieszy.
Podsumowując:
Fanpage Anety Rzepki: klik
Cieszę się, że książka Ci się podoba, bo czeka na mojej półce na swoją kolej ;) Coś czuję, że to będą bardzo recenzenckie wakacje ;)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nic tej autorki nie czytałam, znowu mam braki do nadrobienia. Tę chętnie przeczytam, a okładka jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńGratuluję:) Nie czytałam jeszcze książek Pani Rzepki. Wszystko przed mną:)
OdpowiedzUsuńMimo, że można czytać oddzielnie wolałabym się zapoznać najpierw z pierwszym tomem.
OdpowiedzUsuńNa dobrą obyczajówkę zawsze mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że poruszone są w tej książce bardzo życiowe tematy. Mam ochotę przeczytać taka obyczajowke;)
OdpowiedzUsuńprześliczna okładka!
OdpowiedzUsuńNie znam autorki, ale wiedza o tym, że jej powieść nie jest słodką, lekką opowiastką, zachęca mnie do zapoznania się z tą pozycją.
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się niezwykle interesująco. Wprawdzie nie przepadam za polską literaturą, ale koto wie... może się skuszę i trochę poeksperymentuję...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kasia
http://ebookowe-recenzje.blogspot.com/
Niedługo sama będę czytać, mam nadzieję że i mi przypadnie do gustu :)
OdpowiedzUsuńDla mnie twórczość autorki póki co stanowi wielką zagadkę. Niemniej jednak fakt, że książka porusza wiele istotnych tematów oraz dobry styl, o którym wspominasz, zachęcają do tego, by zakosztować tej historii.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :) I gratuluje kolejnego patronatu :D
OdpowiedzUsuńTwardo czekam na swój egzemplarz, ale coś go nie widać:(
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym :)
OdpowiedzUsuńMam chęć przeczytać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj musisz :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "Miseczkę szczęścia" i bardzo mi się podobała (-: Tę już mam, niestety nie wiedziałam, że to kontynuacja )-: Muszę poznać początek (-:
OdpowiedzUsuńChętnie bym po nią sięgnęła w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńha ile zwolenniczek:D
UsuńWidać, że jest to opowieść o wewnętrznej walce i przyznaję, że przeczytam ją z chęcią. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChętnie zapoznałabym się z tą książką :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu!:) Okładka książki cudowna!
OdpowiedzUsuńLubię takie historie. To książka zdecydowanie dla mnie.
OdpowiedzUsuńKsiążka mogłaby mi się spodobać. Gratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest jej pierwsza książka? Jestem w szoku ;) Być może za jakiś czas się za nią zabiorę, jak tylko trochę się odkopię.
OdpowiedzUsuńJak tylko sesja się skończy to muszę jak najszybciej nadrobić zaległości ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki,
modnaksiazka.blogspot.com
Jak spotkam to na pewno przeczytam:) Lubię takie życiowe fabuły.
OdpowiedzUsuńHihi książkę ostatnio wygrałam. Więc będę mogła ujrzeć Pani patronat. :)
OdpowiedzUsuńMiałam i mam wielką ochotę na tę książkę, ale coś mi się wydaje, że wypada przeczytać pierwszą część, bo ostatnio kontynuacje mnie rozczarowują ;-)
OdpowiedzUsuńkobieca solidarność... no. brzmi intrygująco, jeśli założyć, że w ogóle istnieje xD
OdpowiedzUsuń