Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

poniedziałek, 26 października 2015

To przez ciebie


To przez ciebie!
Mhairi McFarlane


Liczba stron: 464
Premiera: 2015-10-07
Wydawnictwo: HarperCollins
Ocena: 4/6









    Czy jeden sms może zniszczyć wszystko? Okazuje się, że tak. 

   Z okazji dziesiątej rocznicy związku trzydziestokilkuletnia Delia Moss oświadcza się swojemu chłopakowi. Zaskoczony mężczyzna niezbyt entuzjastycznie przystaję na tę niecodzienną propozycję, następnie ukradkiem wysyła sms do swojej młodszej kochanki relacjonując zaistniałą sytuację. Pech chce, że wiadomość przez pomyłkę trafia do narzeczonej. Zszokowana Delia zostawia niewiernego kłamcę i wyprowadza się do swojej przyjaciółki. Tymczasem Paul błaga o wybaczenie i kolejną szansę. Tylko czy ją otrzyma? A może nie warto ponownie ryzykować?

  Mhairi urodziła się w szkockim Falkirk w 1976 roku. Studiowała literaturę na Uniwersytecie w Manchesterze. Po zakończeniu nauki przeniosła się do Nottingham, gdzie pracowała jako dziennikarka. W wieku 31 lat postanowiła napisać poświęcić się karierze pisarskiej.  Jej debiutancka powieść, opublikowana w grudniu 2012 roku - „Nie mów nic, kocham cię”, natychmiast stała się hitem. Została przetłumaczona na 16 języków i obecnie trwają pracę nad jej filmową adaptacją. Wydana rok później „Uwaga! To może być miłość”, druga powieść McFarlane, natychmiast znalazła się na liście bestsellerów Sunday Times'a.

  Miałam przyjemność poznać poprzednie powieści autorki, które wspominam nadzwyczaj pozytywnie. Dlatego bez wahania sięgnęłam po jej najnowszą powieść. Czy i tym razem jestem zadowolona? Z wielkim żalem to piszę, ale czuję ogromny niedosyt i zawód.  Rekomendacje na okładce książki ewidentnie sugerowały błyskotliwą, czarującą komedię romantyczną, przy której ''wybuchnę głośnym śmiechem!''. Niestety nic takiego się nie stało. Owszem, były jakieś subtelne humorystyczne akcenty, lecz nie wywołały we mnie jakiejś nadmiernej wesołości. Niemniej, pomijając ten aspekt fabuła jest całkiem ciekawa. Mamy zdradzoną trzydziestokilkulatkę, która odchodzi od dwulicowego chłopaka i przeprowadza się do dużej metropolii, aby zastanowić się, co dalej? Do jakich konkluzji dojdzie? Decyzja nie jest łatwa, zwłaszcza, gdy marzy się o założeniu rodziny, a czas płynie nieubłaganie. Czy zatem przymknąć oko na wszystko, ignorować ''grzeszki'' ukochanej osoby? A może warto znać swoją wartość, umieć racjonalnie rozważyć za i przeciw? Jak postąpi Delia? Tego musicie dowiedzieć się sami.

  Akcja w dużej mierze rozgrywa się w Londynie. Bohaterka zamieszkuje u swojej przyjaciółki, znajduje pracę w agencji PR i zostaje wciągnięta w pewną aferę, a co za tym idzie - popada w kłopoty. Czeka nas sporo pozytywnego zamieszania i nieoczekiwanych sytuacji. Innymi słowy przygotujcie się na słodko-gorzkie niespodzianki. 

 Spory plus należy się autorce za kreacje bohaterów. Są barwni, wyraziści, charakterystyczni i zapadający w pamięć. Na dodatek pełni sprzeczności, nigdy do końca nie wiadomo, co w nich siedzi. W szczególności mam na myśli Paula, Kurta – nowego szefa Delii oraz Adama, dziennikarza śledczego. Każdy z nich jest nieprzewidywalny, dzięki temu historia zyskuje dużo na swojej wartości. 

   Całość napisana jest prostym językiem, bez przesadnej szczegółowości. Tempo wydarzeń jest raczej spokojne, choć miejscami potrafi przyspieszyć. W tle pojawia się także wątek miłosny. Delia poznaje pewnego dziennikarza, który za pomocą gróźb i szantażu zmuszą ją do współpracy. Wszystko się jednak komplikuje. Interesującym dodatkiem są przepiękne rysunki przedstawione w formie komiksu; super bohaterka Lisica -  alter ego Delii, mieszka w tajnej kryjówce, podróżuje na superszybkim rowerze i ma gadającego lisa i walczy z przestępcami. Co prawda nie przepadam za historyjkami obrazkowymi tego typu, mimo to tym razem byłam zachwycona. Jedynie okładka kompletnie mi się nie podoba. Jak dla mnie mało efektowna.

  Podsumowując. To lekka, przyjemna, pokrzepiająca serca opowieść o przyjaźni, miłości, przewrotnej ludzkiej naturze i otwieraniu się na drugiego człowieka. Rezolutnie pokazuje, że nigdy nie jest za późno na to, żeby zmienić coś w swoim życiu. Polecam zainteresowanym.

***
Wydawnictwo HarperCollinsPolska
  

38 komentarzy:

  1. Czasem trzeba mi takiej lekkiej lektury. Będę mieć ją na oku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, po pierwsze nie mój gatunek, a po drugie, jak przeczytałam fabułę, wiedziałam, że mi się nie spodoba. Szkoda, że się zawiodłaś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Również znam poprzednie powieści autorki i wspaniale je wspominam. Wielka szkoda, że tym razem nie jest tak dobrze, bo postawiłam tej pani poprzeczkę dość wysoko.

    Niemniej, i tak spróbuję, sam pomysł na fabułę całkiem mnie rozbroił ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprzednie powieści autorki wspominam nadzwyczaj pozytywnie, dlatego tak boli rozczarowanie niniejszą pozycją. Ale może Tobie przypadnie do gustu? Polecam zaryzykować.

      Usuń
  4. Jakoś mnie nie przekonuje ta pozycja, a wcześniejszych powieści autorki nie znam/

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro autorka ma na koncie lepsze książki to może poszukam ich, a tę sobie odpuszczę. Zwłaszcza, że tematyka nie do końca moja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem poprzednie książki autorki są o niebo lepsze, dlatego proponuje zacząć swoją przygodę z autorką od tamtych pozycji np. ''Nie mów nic, kocham cię''.

      Usuń
    2. Dzięki! Rozejrzę się za tą powieścią :)

      Usuń
  6. Moje zdanie już znasz, książka podobała mi się odrobinę bardziej niż Tobie, ale rewelacji nie było ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Autorki nie znam, ale okładka jest bardzo, bardzo! :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie akurat okładka w ogóle nie przypadła do gustu. :(

      Usuń
  8. Jeszcze nie czytałam żadnej książki tej autorki, jednak na pewno jak będę miała okazję, to sięgnę po którąś z nich. Czasami lubię sięgać po lekkie pozycje, ale ostatnio mam ochotę na bardziej wstrząsające książki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem dlaczego, ale ta okładka do mnie przemawia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro okładka do Ciebie przemawia, to czym prędzej zapoznaj się z zawartością książki. A nuż Ci się spodoba?

      Usuń
  10. To ja sobie odpuszczę, gdybyś gorąco zachęcała, to mogłabym się zdecydować;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Może nie humorystyczna, ale lekka. To mi odpowiada na tę chwilę. Choć sam motyw zdrady lekkie nie jest, no i ciekawa jestem jak temat ugryzła autorka. Nie znam wcześniejszych pozycji autorki, ale lubię lekką fabułę. Chętnie bym przeczytała. To już druga recenzja, która mnie przekonała. Oczekuję mile spędzonych chwil :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motyw zdrady jest jakby tłem, większość akcji skupia się na ''nowym życiu'' głównej bohaterki, które obfituje w niecodzienne sytuacje. Dlatego jeśli zainteresowała Cię ta książka, to polecam.

      Usuń
  12. Czytałam już o tej książce i jestem na tak. Jeśli będę miała okazję, to na pewno do niej zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zupełnie nie znam twórczości tej pisarki. Dziwne, ale nigdy nie zetknęłam się też z jej nazwiskiem. Widzę, że pora to nadrobić. Na te przygnębiające, jesienne wieczory, przyda mi się coś lekkiego i przyjemnego :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Książka wydaje się bardzo ciekawa. Jak będę miała okazję, chętnie ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie do końca mnie przekonuje ta książka. Lubię czasem sięgnąć po coś lżejszego, ale ten tytuł chyba nie jest dla mnie. Obecnie mam inne plany czytelnicze.

    OdpowiedzUsuń
  16. Aktualnie chętnie sięgam po lekkie i niezobowiązujące lektury, dlatego "To przez Ciebie!" byłoby strzałem w dziesiątkę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zakręcona fabuła :)
    Może dlatego warto się skusić ? :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skuś się skuś, myślę, że będzie Ci się podobać :)

      Usuń
  18. Mam tę książkę na oku, więc pewnie w końcu uda mi się ją przeczytać;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapowiada się ciekawa i lekka książka, ciekawa jestem jak się cała sytuacja rozwinie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Na wielki humor nie będę się nastawiać, w takim wypadku, ale może jak mi kiedyś wpadnie w ręce to czemu nie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Rzeczywiście okładka wskazuje na promyk dość zabawnej komedii romantycznej, ale widzę, że nie ma co sądzić po przysłowiowej okładce, a raczej warto uwierzyć w Twoją ocenę. Jeśli kiedyś mi się sama podsunie ta książka, to przeczytam, chociażby ze względu na opisane kreacje bohaterów ale przyznam, że nie będę się z tym śpieszyć... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta książka posiada tzw. brytyjski humor, który nie każdy jest w stanie dostrzec. Ja niestety go nie znalazłam, ale może w Twoim przypadku będzie inaczej?
      Również pozdrawiam!

      Usuń
  22. Ponieważ w ostatnim czasie na mojej półce zalegają książki, a czas zupełnie mnie nie rozpieszcza, mam ciągły deficyt, jak większość zresztą, na chwilę odpuszczę sobie tę powieść :) Ale kto wie, może kiedyś uda mi się po nią sięgnąć, czas pokarze :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Też ją właśnie zrecenzowałam. Byłam naprawdę mile zaskoczona, bo choć często czytam chick lit, ta na tle innych naprawdę się wybija :)
    @Waniliowe Czytadła

    OdpowiedzUsuń
  24. Przy moim braku czasu w ostatnim okresie skoncentruję się chyba jednak na książkach najlepszych, a ta zgodnie z Twoją opinią raczej do takich nie należy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestem bardzo ciekawa tych wyrazistych i zapadających w pamięć bohaterów, a przy tym realizacja tematu niezwykle mnie interesuje :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakoś nie jestem przekonana do tej lektury ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Skoro czujesz zawód, to nie będę szukać tej książki. Ufam Ci :)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...