Szczęśliwy dom
Krystyna Mirek
Cykl: Jabłoniowy Sad (tom 1)
Wydawnictwo: Filia
Ocena: 6/6
Dom to bezpieczna przystań, oaza szczęści i spokoju. Mocne źródło z którego czerpie się siłę, gdy nadchodzi kryzys. Taki jest właśnie dom Heleny i Jana Zagórskich, położony na przedmieściach Krakowa, otoczony jabłoniowym sadem.
Maryla, Aniela, Gabrysia i Julia już dawno wyfrunęły z rodzinnego gniazda i ułożyły sobie życie po swojemu. Tymczasem zbliża się czterdziesta rocznica ślubu ich rodziców. Ale im bliżej radosnego wydarzenia, tym więcej nieoczekiwanych rozterek i problemów. Czy mimo nadchodzących ciemnych chmur rodzina Zagórskich wyjdzie na prostą?
"Szczęśliwy dom" Krystyny Mirek jest pierwszym tomem współczesnej sagi rodziny Zagórskich - "Jabłoniowy Sad". W przygotowaniu już druga część zatytułowana "Rodzinne sekrety".
Mam za sobą kilka powieści, które wyszły z pod pióra Mirek i z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że to jedna z najbardziej obiecujących polskich pisarek tworzących kobiecą literaturę obyczajową. Ja co prawda nie lubię wielowątkowości postaci, która pojawia się praktycznie za każdym razem w książkach autorki. Niemniej jednak jakaś tajemnicza siła ciągnie mnie do jej twórczości. Tak było i tym razem. I nie żałuję.
Fabuła urzeka prostotą, ciepłem i pogodnym klimatem. Mamy cztery siostry. Czterdziestoletnia Maryla samotnie wychowuje dwóch chłopców, przydałoby się męskie wsparcie. Gabrysia od dłuższego czasu bezskutecznie stara się o dziecko. Z kolei Julia jest właścicielką przychodni weterynaryjnej. Ma cudownego narzeczonego, a rodzina wprost nie może się doczekać ich ślubu. Jest jeszcze Aniela samotnie wychowująca córeczkę. Nikt nie wie, kto jest ojcem jej dziecka. Każda z dziewczyn przeżywa trudne chwile. Bo tak to już jest, że los bywa wyjątkowo przewrotny i kieruje się swoimi własnymi ścieżkami, nie zawsze zgodnymi z naszym wyobrażeniem. Na szczęście w każdej trudnej sytuacji kobiety mogą liczyć na ukochanych rodziców, którzy mają dla nich zawsze dobre słowo, cenną poradę, wsparcie, pomoc i pocieszenie. Śledząc historię rodziny Zagórskich moje myśli szły w kierunku serialu ''M jak miłość''. Widzę pewne podobieństwa. Każdy z bohaterów nosi w sobie utajone sekrety, obawy i lęki. I pomimo różnych przeszkód dzielnie walczą o miłość, rodzinę i marzenia.
Autorka operuje żywym, bogatym i plastycznym językiem, z niezwykłą starannością dbając o każdy szczegół. Akcja płynie jak rzeka: czasem spokojnie i leniwie, czasem zakole goni zakole, a innym razem przybiera górski charakter. Nie sposób nie wspomnieć też o doskonałej kreacji psychologicznej bohaterów. Wiarygodnie przedstawiono ich osobowość, sposób bycia, myślenia, motywy postępowania oraz wszelkie dylematy, tęsknoty, rozterki i pragnienia. A zakończenie – niezwykle enigmatyczne i intrygujące. Czekam z niecierpliwością na kontynuację.
Jestem urzeczona tą książką. Jest niczym ciepły pled idealny na jesienno - zimowe dni. Otula szalem miłości, rozgrzewa nalewką z emocji i upaja wonią optymizmu. Czego chcieć więcej? Nic, tylko czytać, czytać, czytać!
***
Wydawnictwo FILIA.
Bardzo lubię książki pani Mirek :) Nie pozostaje mi więc nic innego jak zaopatrzyć się w Szczęśliwy dom :D
OdpowiedzUsuńCzytałam jedynie "Podarunek", który mnie nie zachwycił, ale wiem doskonale, że to nie oznacza, że ta książka mi się nie spodoba.
OdpowiedzUsuńNie czytałam ''Podarunku'' zatem nie mam porównania, ale gorąco polecam powyższą pozycję. Jest po prostu wyjątkowa.
UsuńMoże kiedyś przeczyta, ostatnimi czasy coraz bardziej kuszą mnie takie historie :)
OdpowiedzUsuńLubię takie cieplutkie książki na chłodne, jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńNiedawno czytałam i jestem tą książką całkowicie zauroczona! :)
OdpowiedzUsuńSpotykałam się do tej pory z samymi pozytywnymi opiniami na temat twórczości autorki. Sama na półce mam jedną jej pozycję, ale wciąż jakoś brakowało mi na nią czasu. Ale z chęcią przeczytałabym tę sagę. Poczekam, aż zostaną wydane wszystkie części i przeczytam za jednym razem ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam wszystkie książki pisarki. Niedługo u mnie pojawi się o niej wpis. Jedna z lepszych, które czytałam.
OdpowiedzUsuńO tej autorce czytałam już wiele dobrego. Może w czasie zimowych wieczorów sięgnę po jej prozę. Wydaje mi się idealna na posiedzenia z kubkiem herbaty i ciepłym kocem. W sumie nie wiem dlaczego. :D
OdpowiedzUsuńTwoja intuicja dobrze Ci podpowiada. To idealna lektura na jesienno - zimowe wieczory + ciepły kocyk i kubek herbaty.
UsuńW takim razie koniecznie muszę przeczytać tą książkę. Na pewno się za nią rozejrzę :D
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic Krystyny Mirek, może zacznę od tej pozycji skoro polecasz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna z książkomiłościmoja.blogspot
Od razu skojarzyła mi się ta książka z powieściami Katarzyny Michalak, którą uwielbiam. To chyba znak, że muszę tę książkę poznać :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię twórczość Kasi Michalak, aczkolwiek uważam, że Mirek pisze znacznie lepiej pod względem warsztatowym.
UsuńNajgorsze jest czekanie, aż na rynku wydawniczym pojawi się kolejny tom. Gdy będą już wszystkie, to się zaszyję gdzieś w ciszy i pochłonę 3 jednocześnie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że z tą książką warto by było rozpocząć przygodę z twórczością tej autorki ;)
OdpowiedzUsuńNie mam na koncie żadnej powieści autorki, lecz jak czytam o bogatym i plastycznym języku, to mam ochotę już po nią sięgnąć. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! Myślę ostatnio nad przeczytaniem czegoś typowo kobiecego. Rozważałem właśnie prozę pani Mirek, więc może skusze się na tę książkę? A może coś z klasyku? Muszę pomyśleć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa uznania. I zachęcam serdecznie do sięgnięcia po ''Szczęśliwy dom''. Myślę, że znajdziesz w niej coś dla siebie.
UsuńKolejna książka, jaką dopisuję do swojej czytelniczej listy.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji czytać żadnej książki tej pisarki, ale sporo dobrego o jej twórczości słyszałam, więc możliwe, że się skuszę. Zwłaszcza, że lubię wielowątkowe historie :)
OdpowiedzUsuńNiebawem się za nią zabieram. Po Twojej recenzji juz nie mogę się doczekać tej chwili.
OdpowiedzUsuńDużo pozytywnych opinii czytałam o twórczości tej autorki, myślę, że przyjdzie czas, aby sięgnąć po jej książki :)
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tej autorce, często widziałam jej książki na półkach w księgarni czy bibliotece, ale jakoś nie sięgnęłam jeszcze po jej powieści. Może czas to nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńPiękna recenzja.
OdpowiedzUsuńWszystkie słowa zasłużone.
Ślicznie dziękuję :)
UsuńNa jesienną porę jak znalazł:). Notuję tytuł, bo nie słyszałam o tej książce, a uwielbiam sagi rodzinne, takie ciepłe opowieści...
OdpowiedzUsuńKolejna książka z Filii, którą muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
To chyba idealna lektura na zimę albo jesienną chandrę ;) Z chęcią się z nią zapoznam, aczkolwiek najpierw muszę się uporać ze stosem zalegającym na parapecie, a czasu wciąż za mało... Tak czy siak, opisujesz tę powieść tak ładnie, że już teraz z ochotą bym ją przeczytała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Wprawdzie serialu m jak miłość nie oglądam, ale tematyka tej powieści jest bardzo zyciowa, co mnie zachęca do jej przeczytania.
OdpowiedzUsuńKsiążka niekoniecznie dla mnie, ale moja mama jest fanką ,,M jak miłość" i takich postaci, więc na pewno wspomnę jej o powieści :)
OdpowiedzUsuńJestem na bank pewna, że Twoja mama zachwyci się tą książką :)
UsuńCzytałam już dwie ksiązki tej autorki. Bardzo lubię jej styl pisania :)
OdpowiedzUsuńMiło wiedzieć, że razem czekamy na drugi tom:)
OdpowiedzUsuńOd dawna chcę ją przeczytać :) Twoja recenzja tylko "podsyciła" moje zainteresowanie tym tytułem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Przy gorącej herbacie
Nie mogło być inaczej w przypadku książki p. Mirek ;)
OdpowiedzUsuńDo tej pory przeczytałam jedną książkę autorki "podarunek" bardzo mi się podobała, i wiem że chcę przeczytać inne jej książki. Może ta będzie następna.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na taką ,,jesienną" książkę!:) Wielowątkowosc bardzo lubię i sama tworzę, gdy juz coś piszę :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam. Słyszałam wiele pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, zostaw ślad po sobie.
Dopiero zaczynam, więc każda opinia jest dla mnie bardzo ważna.
http://modnaksiazka.blogspot.com/
Polecam gorąco. Na pewno się nie zawiedziesz.
UsuńDziękuję za zaproszenie.Chętnie skorzystam :)
Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej polskiej autorki, mam sporo do nadrobienia :)
OdpowiedzUsuńLiteratura obyczajowa to kompletnie nie moja bajka. Każda kolejna powieść z tego gatunku, tylko mnie zawodzi i męczy. Nie wiem, być może to kwestia wieku, albo faktu, że nigdy do niczego "zwyczajnego" mnie ciągnęło. :) Ale zainteresowanym życzę miłego czytania. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry