Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

środa, 15 czerwca 2016

,,Gang różowych kapeluszy'' Anna Szczęsna - pod patronatem medialnym LŚC (recenzja premierowa)

Gang różowych kapeluszy
Anna Szczęsna
Wydawnictwo: Lucky
Premiera: 15 czerwca
Ilość stron: 304
Ocena: 5/6
Patronat medialny:
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
~~ * ~~


Jak odnaleźć sens życia po utracie kogoś bliskiego? Jak wrócić do normalności, kiedy serce tęskni i krwawi?

  Pogrążona w żałobie Maria z trudem uczestniczy w ceremonii pogrzebowej swojego męża - Gucia. Sytuację pogarsza pojawienie się byłej żony zmarłego i jego dzieci - bliźniaków z piekła rodem. Na szczęście kobieta może liczyć wsparcie swoich serdecznych przyjaciółek: Barbary, Serafiny i Olgi. Niestety wkrótce okazuje się, że to nie koniec przykrych niespodzianek. Czy świeżo upieczona wdowa poradzi sobie z wszelkimi przeszkodami, jakie napotka na swojej drodze?

  Anna Szczęsna, rodowita włocławianka, stała bywalczyni bibliotek, początkowo miłośniczka pisania długich listów, które stopniowo przeradzały się w opowiadania, owocem czego były publikacje, najpierw w art-zinie „Konstelacja Cienia”, potem w „Wegetariańskim świecie”. Dość nieporadne próby stały się pretekstem do szlifowania warsztatu na różnego rodzaju stronach internetowych dla początkujących autorów. Wyboista droga zaprowadziła ją do pierwszej poważnej publikacji. W 2007 ukazała się miniatura „Z miłości do ciała” (w antologii grozy „Trupojad”), następnie „Malarz koszmarów” (w zbiorze „Białe szepty”), oraz „Stacja na zawsze” (antologia polskich opowiadań grozy „City 1”). Z tęsknoty za Toruniem, w którym studiowała i spędziła pięć pięknych lat w doborowym towarzystwie, powstała mikropowieść o humorystycznym zabarwieniu „Pan wróż”, opublikowana w formie e-booka. Następnie ukazał się „Smutek Gabi” oraz ,,Jutro pachnie cynamonem’’.

  Niech Was nie zmyli pozornie smutny opis fabuły, albowiem ,,Gang różowych kapeluszy’’ to optymistyczna historia o dojrzałych kobietach, które mimo podeszłego wieku pragną żyć pełnią życia i czerpać z niego szczęście i zadowolenie. Początkowo skupiamy się na losach Marii, lecz w miarę rozwoju fabuły poznajemy też perypetie Barbary, Olgi, Serafiny oraz jej siostrzenicy – Bogny. Dzieje się sporo. Będziemy świadkami zarówno chwil trudnych, jak i pełnych radości, rozczarowań i nadziei, małych sukcesów i porażek.

  Czy starość musi oznaczać nudną egzystencję na emeryturze? Autorka obala ten stereotyp, z wdziękiem pokazując, że jesień życia może być pełna werwy i chęci do działania. Wszystko tak naprawdę zależy od nas samych.

,,To nasz czas! Już nie musimy niczym się przejmować. Nie grozi ci ciąża, dzieci nie płaczą, nie musisz się dobrze prowadzić, a jako zdziwaczała staruszka możesz mieć w głębokim poważaniu, co o tobie ludzie pomyślą, bo zawsze znajdzie się wytłumaczenie w postaci jakiegoś alzheimera. Zrozum. Możesz napaść na bank, nago przebiec się ulicami, nawet iść do sex shopu! Bo może jutro umrzesz! Jakie to teraz ma znaczenie?’’

  Powieść Anny Szczęsnej ma w sobie jakiś nieodparty urok. Być może to zasługa kobiecych bohaterek, które posiadają wyraziste charaktery i są bardzo naturalne w obyciu. Każda z nich boryka się z większymi lub mniejszymi problemami. Ale dzięki wzajemnemu wsparciu, dzielnie stawiają czoła napotkanym przeszkodom. Łącząca ich niezwykła więź przyjaźni jest najlepszym dowodem na to, że obecność najbliższych oraz poczucie bycia przez nich kochanym i potrzebnym stanowi najlepsze antidotum na wszystko, na wszelkie troski i smutki dnia codziennego.

,,Czasami wystarczy zrobić cokolwiek, by poprawić komuś nastrój. Porozmawiać, przytulić, zapytać, poświęcić chwilę uwagi. Bo dzisiaj wszystkim brakuje czasu i ludzie rzadko kiedy widzą, że obok dzieje się coś niedobrego, że w tej całej gonitwie ktoś właśnie przeżywa dramat.’’ 
 
  Świetna książka - nie tylko dla kobiet. Napisana przyjemnym i łatwym w odbiorze językiem. Akcja płynie gładko, wciąga i trzyma zainteresowanie czytelnika. Czeka nas kilka niemiłych incydentów, acz nie zabraknie też dobrej zabawy i wielu wesołych sytuacji. Warto również zwrócić uwagę na nietypowe zakończenie, które skłania do głębszego zastanowienia się nad sobą, swoim życiem i otaczającym nas światem. Dlatego jeśli szukacie jakiejś ciekawej, a zarazem mądrej i niebanalnej lektury dla mamy, babci, cioci lub dla siebie - to zapraszam serdecznie do lektury.

Podsumowując: 
Błyskotliwa opowieść nasączona intensywną dawką żywych emocji. W mądry sposób uświadamia, że nic nie jest trwałe i dane nam raz na zawsze. Zatem jedyne, co możemy zrobić, to nauczyć się dostrzegać jasne strony życia i cieszyć się z każdej dobrej chwili. Polecam zainteresowanym.



Fanpage Anny Szczęsnej: klik 
Konkurs, w którym można wygrać ,,Gang różowych kapeluszy'': klik 

28 komentarzy:

  1. Jestem bardzo na tak, wydaje mi się, że to coś idealnie w moim guście:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że powieść przypadnie Ci do gustu. Jest taka... autentyczna, bez zadęcia.

      Usuń
  2. Narobiłaś mi ochotę, na różowy kapelusz! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka w pierwszej kolejności dla mojej mamy ze względu na tematykę i przedział wiekowy, a potem ja bym przywdziała kapelusik ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ,,Gang...'' jest dla kobiet w różnym wieku, nie tylko dla staruszek :)

      Usuń
  4. Genialny tytuł xD Gratuluję kolejnego patronatu!

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację - tytuł jest świetny :)
      Dziękuję za nadesłane gratulacje.

      Usuń
  5. Dobrze, że wbrew pozorom nie jest to smutna powieść. Na razie mam większą ochotę na inne pozycje, ale w przyszłości nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Początkowo mylnie zakładałam, że będzie to nostalgiczna powieść o przemijaniu, ale na szczęście w miarę upływu stron dostrzegłam wiele optymistycznych akcentów. Polecam!

      Usuń
  6. Zdecydowanie jestem ciekawa tej książki! Bardzo lubię takie życiowe historie. Czuję, ze w najbliższym czasie po nią sięgnę.
    Pozdrawiam serdecznie,
    swiat-pelen-liter.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że się nie zawiedziesz, bo to ciekawa historia o sile kobiecej przyjaźni i nie tylko.
      Również serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  7. Myślałam, że to będzi bardziej książka o "solidarności jajników" :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ,,Solidarność jajników'' także się pojawia, toteż śmiało sięgaj po ,,Gang różowych kapeluszy'' :)

      Usuń
  8. Tytuł jak najbardziej zachęca do przeczytania! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka posiada przyciągający uwagę tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki był zamysł autorki, aby niebanalnym tytułem przyciągnąć uwagę czytelnika :)

      Usuń
  10. Książka może i fajna, ale nie na mój wiek... Ale z różowym kapeluszem sprawa ma się zupełnie inaczej :P

    Pozdrawiam.
    Kasia
    http://ebookowe-recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem jest to powieść dla każdego, bez względu na wiek, ale rozumiem Twoje obawy, dlatego nie będę nalegać.

      Również pozdrawiam!

      Usuń
  11. Zapowiada się świetnie ;)

    Gratuluję Kochana kolejnego patronatu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno jest bardzo interesująco :) Polecam
      I dziękuję ślicznie za nadesłane gratulacje.

      Usuń
  12. Podoba mi się ogólne przesłanie powieści, chętnie ją przeczytam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również urzeka przesłanie powieści, dlatego gorąco zachęcam do tej lektury.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  13. Zgadza się, świetne przesłanie - że nic nie jest trwałe. W końcu nic ze sobą nie zabierzemy do grobu, ale trzeba korzystać maksymalnie ze swojego ziemskiego życia! :) Świetna pozycja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to, dlatego trzeba doceniać jasne strony życia i cieszyć się tym, co się ma.

      Usuń
  14. Zabawny tytuł :) Gratuluję patronatu :)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...