Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

sobota, 1 lipca 2017

''Rogue'' Katy Evans [PATRONAT MEDIALNY]

Rogue
Katy Evans
Cykl: Real (tom 4)
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
data wydania: 28 czerwca 2017
Ilość stron; 400
Ocena: 7/10
Patronat medialny:
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI

On twierdzi, że nie oznacza dla niej niczego dobrego.

Ona nienawidzi myśli, że on może mieć rację.

  Brooke Dumas odnalazła swojego Remingtona Tate’a w historii pod tytułem REAL. Teraz nadeszła kolej, by jej najlepsza przyjaciółka, Melanie, spotkała mężczyznę, dzięki któremu zaśpiewa jej serce.

  Po latach poszukiwań, pewnej nocy w deszczu, silny i tajemniczy Greyson King przychodzi jej na pomoc. Śmiały, może być takim kochankiem, przyjacielem i obrońcą, jakiego szukała. Kiedy się kochają, wymawia jej imię tak, jakby to coś znaczyło. Jakby ona coś znaczyła – a to wszystko, o czym w życiu marzyła.

  Jednak Greyson znika na całe dni, bez jednego słowa wyjaśnienia, a kiedy się pojawia, mówi, że jedynie ją skrzywdzi. Lecz gdy go przy niej nie ma, jej serce cierpi jeszcze bardziej.

  Wtedy Melanie odkrywa mroczny świat, który Greyson tak bardzo starał się przed nią ukryć, i zaczyna podejrzewać, że ich nieoczekiwane spotkanie wcale nie musiało być dziełem przypadku.

  Wplątana w wir uczuć, Melanie nie ma nikogo, kto mógłby uchronić ją przed upadkiem… prócz mężczyzny, od którego powinna uciekać.

 Katy Evans zadebiutowała swoją powieścią erotyczną ''Real'', natychmiast wskakując na listy najlepiej sprzedających się książek na całym świecie. Jest jedną z bestsellerowych autorek New York Timesa, USA Today i Wall Street Journal. Jej książki sprzedały się już w niemal milionowym nakładzie, zostały przetłumaczone na 12 języków. Każda jej kolejna powieść podbija serca czytelników i z miejsca staje się bestsellerem. Prywatnie Katy jest szczęśliwą mężatką. Lubi biegać i interesuje się astrologią. Chciała zostać pisarką już od 12 roku życia. Pisała początkowo do szuflady, później chciała publikować swoje powieści korzystając z tradycyjnej, wydawniczej drogi. Jednak za każdym razem słyszała, że coś musi zmienić i się poddała. Postanowiła, że napisze książki takie jak chce, tak jak czuje, nie oglądając się na nikogo. Zaczęła publikować swoje tytuły w formie self­publishing i szybko osiągnęła międzynarodowy sukces.

 Trzy pierwsze części serii wspominam bardzo entuzjastycznie, choć nie obyło się bez drobnych zgrzytów. A konkretnie, irytowały mnie niepotrzebne lawiny zachwytów Brooke na temat wyglądu Remingtona Tate, boksera Podziemnej Ligi. Pomijając jednak ten aspekt, cała reszta była bez zarzutu. Dobrze napisana, emocjonująca i angażująca. Dlatego też, kiedy nadarzyła się okazja sięgnięcia po czwarty tom cyklu – nie wahałam się ani przez moment. Czy warto było? Zdecydowanie tak. Autorka ewidentnie nie osiadła na laurach. Oddała w nasze dłonie książkę, która już od pierwszych stron wciąga w fascynująco-mroczny świat, gdzie cnota, szlachetność czy braterstwo przegrywa batalię z pierwotnym instynktem, a przeznaczenie zdaje się igrać samo ze sobą. Jestem oszołomiona i oczarowana. 


  Sama fabuła nie wydaje się specjalnie odkrywcza, wręcz trąci banalnością, lecz sporo zyskuje przy bliższym poznaniu. Poznajemy Melanie – najbliższą przyjaciółkę Brooke Dumas, która mimo upodobania do rozrywkowego trybu życia marzy o księciu z bajki i wielkiej miłości aż po grób. Niestety, rzeczywistość nijak ma się do jej wyobrażeń. Zamiast stałego związku kolejna namiastka na jedną noc. Ale do czasu… Nieoczekiwanie los stawia na jej drodze charyzmatycznego Greysona Kinga, który zdaje się być tym Jedynym. Nie wie jednak, że jego obecność nie jest dziełem przypadku. Prawda jest o wiele bardziej złożona, niż mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać.

  To mocna, zmysłowa powieść z elementami romansu, erotyki i dramatu. Wstrząsa i szokuje, ale także rozpala wyobraźnię i porywa bez reszty. Początkowo jest całkiem zwyczajnie, można by rzec, niewinnie. Dwoje ludzi owładniętych niespokojnym pożądaniem – dają upust nagromadzonym uczuciom. Lecz w miarę rozwoju wydarzeń odsłaniają się kolejne elementy mrocznej układanki. Na jaw wychodzą przerażające informacje. Nie przypuszczałam, że Melanie wpakuje się w taką kabałę, jak również nie spodziewałam się, iż Greyson okaże się tak unikalną kombinacją osobowości. Przygotujcie się na ekstremalne wrażenia.

  Najmocniejszym punktem powieści jest bardzo dobra kreacja psychologiczna kluczowych postaci. W wiarygodny sposób oddano ich myśli, potrzeby, życiowe priorytety i motywy postępowania. Tak jak każdy z nas cierpią, kochają i popełniają błędy. Oboje zyskali moją niekłamaną sympatię. Ona na pierwszy rzut oka jawi się jako wesoła, spontaniczna i rozrywkowa kusicielka, zaś w gruncie rzeczy jest niepoprawną romantyczką ceniącą ciepło domowego ogniska i bliskość ukochanej osoby. On - wychowany w surowym środowisku z dnia na dzień przeistaczał się w bezdusznego potwora, pałającego żądzą mordu i zaślepionego nienawiścią. Jednak dzięki Melanie, która zdobywa stopniowo jego zaufanie i kruszy solidnie wymurowane mury, pokazuje także swoje drugie, wrażliwe oblicze.

 
,,Nigdy nie sądziłem, że będę do tego zdolny. Zbyt młodo straciłem coś, co bardzo kochałem. Zbudowałem wokół siebie fortecę, która nie pozwalała, bym okazał najmniejszy nawet ślad emocji.''

 Autorka ponownie postawiła na wątek trudnej miłości, który choć wiedzie prym – nie przytłacza swoją nachalnością, nie drażni naciąganymi problemami. Sceny chwytające za serce, jak i chwile wywołujące uśmiech na twarzy umiejętnie równoważą się z intymnymi momentami oraz z fragmentami czystej grozy. Wszystko po to, by uświadomić nam, jak wielkim skarbem jest więź międzyludzka, wynikająca z natury mężczyzny i kobiety. 

 
,,Z każdą sekundą coraz bardziej otwiera moje serce i duszę, i nic nie jest w stanie powstrzymać powodzi uczuć, jakie mnie zalewają. Tęsknota, czułość, pragnienie, głód, potrzeba, strach, szczęście.''

 W porównaniu do poprzednich części cyklu, ta jest najmniej przesłodzona. Nie kipi z każdej czytanej strony seksem czy aktami przesadnego uwielbienia. Pisarka w dużej mierze skupia się na kwestiach takich jak m.in. przyjaźń, akceptacja, wzajemne wsparcie, zaufanie, relacje rodzinne, zgubne skutki manipulacji, jak również odsłania kulisy mafijnego półświatka, gdzie nie ma miejsca na sentymenty i rozczulanie się nad sobą. Gdzie nie liczą się wyższe wartości, a jedynie pieniądze i poczucie władzy. To wszystko czyni z ''Rogue'' coś więcej niż sztampową historyjkę o niegrzecznej księżniczce i bezwzględnym łajdaku utrzymaną w bajkowym klimacie.

 Całość napisana jest prostym, lekkim językiem, bez zbędnych opisów i filozoficznych frazesów. Dialogi są spontaniczne i adekwatne do sytuacji, zaś dwutorowa narracja pozwala na bardziej dogłębne i wszechstronne przedstawienie istoty sprawy. Dużym plusem jest także dynamiczne tempo akcji i całkiem wiarygodne kreowanie rzeczywistości, która niesie ze sobą pasmo niespodzianek. Dodam jeszcze, że książkę można spokojnie czytać bez znajomości poprzedniczek, gdyż opowiada o perypetiach innych bohaterów.

Podsumowując:
  ''Rogue'' to niepokojąca opowieść zmieszana z dzikim, prymitywnym podnieceniem. Porusza najcieńsze struny duszy, przeraża swoim szaleństwem, a jednocześnie koi nerwy pięknem rodzącego się uczucia. Tej książki długo nie zapomnisz… Polecam wszystkim zainteresowanym. 

17 komentarzy:

  1. Jeśli można czytać bez znajomości poprzednich tomów to jak najbardziej dla mnie. Do tego ta miłość, emocje i namiętność. Idealna połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro fabułą rozpala wyobraźnię to jestem jak najbardziej na tak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje patronatu :). Jeżeli chodzi o książkę, to zdecydowanie nie moje klimaty, więc raczej po nią nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  4. To nie za bardzo moja tematyka, więc sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ciągnie mnie ostatnio do takich historii, unikam romansów, jednak nie skreślam jej całkowicie. Gratuluję patronatu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje ;) Przedstawiłaś książkę obiecująco, ale póki co mam ochotę na inne klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję patronatu!
    Cyrysiu, ja czekam na książkę z Twojego BT (nie wiem, czy jeszcze krąży, czy kiedyś dotrze), ale jeśli nie trzeba znać poprzednich tomów, to chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka krąży nadal, ale w bardzo ślimaczym tempie :( Nic na to niestety nie poradzę. Ale jeśli chodzi o ,,Rogue'' nie trzeba znać poprzednich części, gdyż ten tom opowiada o perypetiach innych bohaterów, czyli najlepszej przyjaciółki Brook - Melanie.

      Usuń
    2. Ja tam jestem cierpliwa, więc spokojnie :) Jestem ciekawa, jak wygląda po takiej długiejjjjj wędrówce :) Ważne, że krąży :)

      Usuń
  8. Gratuluję patronatu!
    Nie czytałam żadnej książki tej autorki, choć od dawna miałam na to ochotę. Chcę się w końcu dowiedzieć, o co tyle szumu, a ty mnie do tego zachęciłaś :)

    Książkowy Zakątek

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam wcześniejszej ale ta wydaje się suuper na lato!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiada się ciekawie ^^ Może kiedyś przeczytam :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  11. Oczywiście jak zawsze świetna recenzja ;)

    Muszę przeczytać, nie ma innej opcji, ale muszę najpierw zacząć od pierwszego tomu. Kiedy ja znajdę wolną chwilę na przeczytanie tych wszystkich ciekawych książek? ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzięki za tę recenzję. W sumie utknęłam po pierwszej części, więc miło byłoby poznać kolejne, tym bardziej jeśli ta nie jest przesłodzona i tak przeładowana egzaltacją ;)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...