Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

niedziela, 12 czerwca 2016

Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha - Jessica Sorensen


Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha
Jessica Sorensen
Cykl: The Secret (tom 1)
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Tytuł oryginału: The Secret of Ella and Micha
data wydania: 13 czerwca 2016
Ocena: 5/6

~~ * ~~

  Ella i Micha przyjaźnią się od dzieciństwa. Lecz jedna tragiczna noc zmienia wszystko.

,,Dziewczyna, którą uważa za swoją miłość, musi zniknąć. Nie chcę, by dzisiejsza noc została w pamięci, więc odsuwam się od niego, wdychając po raz ostatni jego zapach. Potem odchodzę, zostawiając go na moście razem z dawną Ellą.’’

 Ella, w tajemnicy przed wszystkimi wyjeżdża do college'u. Mija osiem miesięcy. Nadchodzą wakacje i nastolatka nie ma gdzie się podziać. Nie pozostaje jej nic innego, jak tylko wrócić do domu i stawić czoła problemom. Tylko czy da radę zmierzyć się z samą sobą?

  Jessica Sorensen - autorka bestsellerów z list "New York Timesa" i "USA Today", pochodząca ze śnieżystych gór Wyoming. Twórczyni współczesnych powieści z nurtu New Adult, takich jak: "The Secret of Ella and Micha", "Przypadki Callie i Kaydena" czy "Breaking Nova". Książka Jessici Sorensen "Przypadki Callie i Kaydena" została nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura obyczajowa i romans.

  Znam i lubię twórczość pisarki, miło wspominam jej poprzednie książki. Dlatego nie mogłam oprzeć się pokusie sięgnięcia po ,,Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha’’, będący pierwszą częścią cyklu: The Secret. I z czystym sumieniem mogę napisać, że to był dobry wybór. Poznałam bowiem niezwykłą opowieść, która bardzo mnie poruszyła i urzekła. 

  Po prawie rocznej nieobecności Ella wraca do rodzinnego miasta. Miejsca, o którym wolałaby zapomnieć. Jednak kiedy ponownie spotyka Michę, swojego najlepszego przyjaciela – zbudowany wokół jej serca gruby mur, zaczyna się rozpadać. 

,,— Micha, muszę się stać tamtą osobą. Inaczej nie mogę oddychać. Zostaw wszystko w spokoju. Może i ten cholerny ogień istnieje, ale chcę, by znikł. — Obracam się do niego plecami i modlę się, by choć raz mnie posłuchał, bo jeśli dalej będzie nalegać, prędzej czy później nie uda mi się mu oprzeć. Ale Micha nigdy w życiu nie odrzucił żadnego wyzwania.’’

  Piękna i magnetyzująca historia dwojga młodych ludzi, którzy mimo trudnych doświadczeń życiowych próbują odnaleźć dla siebie miejsce w skomplikowanym świecie dorosłych. Niestety, nie zawsze jest łatwo, zwłaszcza gdy ogień cierpienia pali wewnątrz, niszcząc pozorny spokój. Skąd zatem brać siłę do walki o lepsze jutro? Jessica Sorensen błyskotliwie pokazuje, że nie warto ukrywać swojego prawdziwego „ja” gdzieś głęboko pod warstwą oporów i niepewności. Czasem lepiej porzucić kontrolę i dać się ponieść emocjom. Bo właśnie na tym polega istota życia. Na ciągłym upadaniu i wstawaniu. Na zwalczaniu swoich słabości i przekraczaniu własnych granic. Na podążaniu za głosem własnego serca i chwytaniu maleńkich promyków szczęścia. 

  Od samego początku polubiłam parę głównych bohaterów. Są tacy naturalni i autentyczni, a jednocześnie intrygują swoimi życiowymi doświadczeniami. Szczególnie żal mi było Elli. Z powodu bolesnej przeszłości woli trzymać ludzi na dystans, postępować zgodnie z narzuconymi sobie regułami i nieustannie kontrolować swoje życie. Natomiast Micha to typ chłopaka, który przyciąga do siebie jak magnes. Przystojny, zawadiacki, tajemniczy, cudnie śpiewa, gra na gitarze i ma kolczyk w wardze. Jednak najbardziej ujął mnie swoją determinacją w odzyskaniu Elli. Również drugoplanowe postacie potrafią zwrócić uwagę czytelnika i wzbudzić duże emocję. Mam tu zwłaszcza na myśli Ethana – najlepszego kumpla Michy, Lilę, współlokatorkę Elli oraz Deana, brata Elli. Zabrakło mi jednak szerszego rozwinięcia wątku dotyczącego trudnych relacji naszej bohaterki ze swoim ojcem, nad czym ogromnie ubolewam, gdyż ten temat budzi ogromne kontrowersje. 

  Intensywny wątek miłosny nadaje powieści ciekawego kolorytu. Micha i Ella są niemal nierozłączni. Wiedzą o sobie wszystko, włącznie z najmroczniejszymi sekretami. Jednak pewna noc zmienia coś w ich przyjacielskich relacjach. Mimo to Micha uparcie próbuje odzyskać swoją najlepszą przyjaciółkę i dziewczynę, którą kocha…

,,Nie ma już Elli, którą znasz. Umarła na moście osiem miesięcy temu.’’

    Autorka wiarygodnie pokazała stan zakochania, w którym dominuje namiętność, czułość, troska, zaangażowanie, szaleństwo oraz upragnione motylki w brzuchu. Na szczęście nie musicie obawiać się kilometrowej warstwy lukru i infantylizmu, ponieważ wszystko jest wyważone i podane w odpowiednich proporcjach.

  Sorensen ponownie mnie nie zawiodła. Pisze lekko i sugestywnie, wspaniale bawiąc się słowem i należycie dawkując emocjami, tymi dobrymi i tymi złymi. Ciekawym zabiegiem jest dwutorowa narracja prowadzona zarówno z punktu widzenia Elli jak i Michy, która daje możliwość spojrzenia na fabułę z dwóch różnych perspektyw i pozwala lepiej poznać ich stan emocjonalny oraz wzajemne stosunki. Na tempo akcji również nie można narzekać, bowiem cały czas coś się dzieje. Nie brak też poważnych tematów, takich jak np. alkoholizm, zaburzenia afektywne dwubiegunowe, śmierć bliskiej osoby, problemy z komunikacją między najbliższymi, a także negatywne sposoby radzenia sobie z trudną rzeczywistością.

  Książka z pewnością przypadnie do gustu fanom New Adult, miłośnikom literatury młodzieżowej oraz każdemu, kto lubi zatracić się w romantycznych historiach o słodko-gorzkim posmaku. Ja jestem całkowicie usatysfakcjonowana i już nie mogę się doczekać kontynuacji. A Was gorąco zachęcam do lektury. 

Ta powieść jest po prostu fenomenalna. Intryguje, porusza, bawi i daje do myślenia. Opowiada o pokrewieństwie dusz, walce z własnymi demonami, pragnieniu szczęścia oraz potrzebie kochania i bycia kochanym. Pięknie pokazuje, że prawdziwa miłość jest w stanie przełamać wszelkie wewnętrzne bariery i stawić czoło różnym przeciwnościom. Nie sposób się od niej oderwać, nie sposób o niej zapomnieć. Przepadłam z kretesem.


45 komentarzy:

  1. To chyba najgorętsza premiera tego roku! Tak bardzo czekałam na dzieło Pani Sorensen, że już z niecierpliwości zaczęłam przebierać nogami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W najbliższym czasie czeka nas wiele gorących premier i najnowsza powieść Sorensen na pewno jest jedną z nich. Polecam!

      Usuń
  2. Tyle gorących tytułów tego lata! Na pewno by mi się spodobał:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie przeczytam, kiedy tylko będę miała ochotę na tego typu literaturę. ;) Chociaż książka wydaje mi się być za bardzo przepełniona emocjami. Nie ma przerostu formy nad treścią?

    Pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem nie ma tu przerostu formy nad treścią. Wszystko jest wyważone i w odpowiednich proporcjach.

      Również pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Jestem ciekawa co stoi na drodze do szczęśliwego związku bohaterów, więc tytuł będę miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niby new adult nie dla mnie, ale mogłabym dać tej książce szansę;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna recenzja! :) Czuję się zachęcona... i to bardzo :) Choć New Adult raczej nie czytam to myślę, że i mi przyda się od czasu do czasu taka romantyczna słodko - gorzka historia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa uznania pod adresem mojej recenzji.
      bardzo się cieszę, że zachęciłam Cię do lektury ,,Nie pozwól mi odejść''. Myślę, że się nie rozczarujesz.

      Usuń
  7. Myślę, że któregoś dnia sięgnę, ale na razie mam co czytać, więc zapiszę sobie tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie napisana recenzja! ;) Ja książkę miałam na oku już dawno, więc oczywiście muszę ją zdobyć i przeczytać. Poprzednie książki autorki wydane w Polsce podobały mi się baaardzo! Czytałam też dwa tomy z serii ''Nova'', które też były świetne. Mam nadzieję, że Zysk wyda wszystkie książki i dokończy serię o Callie i Kaydenie.
    Kurcze tak teraz myślę, że chyba poczekam z czytaniem :( Z tego co widzę są 4 tomy, a że ja nie lubię czytać po jednej części, pewnie sobie trochę poczekam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za słowa uznania pod adresem mojej recenzji.
      Ja również wspominam pozytywnie poprzednie książki autorki, zaś serię ,,Nova'' mam w planach.
      Też czasami wolę od razu przeczytać kilka tomów danej serii niż trwać w długim oczekiwaniu na kolejny tom.

      Usuń
  9. Nie znam pisarki. Recenzją zachęciłaś do przeczytania.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że zachęciłam Cię do lektury ,,Nie pozwól mi odjeść''. Myślę, że się nie rozczarujesz.
      Również pozdrawiam.

      Usuń
  10. Mam ogromną ochotę na tę książkę, mam nadzieję, że przeczytam ją jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślę, że i ja szybko polubiłabym tak autentycznych bohaterów. Przeczytam z przyjemnością. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem niemal pewna, że polubisz Ellę i Micha :)
      Również pozdrawiam!

      Usuń
  12. Po takiej recenzji trudno nie nabrać apetytu

    OdpowiedzUsuń
  13. Po takiej recenzji nie mogłabym przejść obok tej książki obojętnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie słyszałam, ale recenzja bardzo mnie zachęciła, więc postaram się przeczytać :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest stron - kilk!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ależ mnie zachęciłaś do przeczytania tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Niezmiernie jestem ciekawa tej książki, szczególnie po takiej recenzji :) Mam nadzieję, że uda mi się ją w szybkim czasie zdobyć :) Buziaki!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie o niej napisałaś, aż chcę przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zakończenie recenzji-przepadłam! Mam zaległości do czytania, ale jak znajdę czas to przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Chętnie przeczytam tą książkę, ciekawi mnie co się wydarzyło w życiu Elli, że rzuciła wszystko i bez słowa postanowiła wyjechać. Przekonuje mnie również wątek miłosny, przepadam za takimi historiami. Tytuł sobie zapisuje do przeczytania! Pozdrawiam Kocham Czytać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonała decyzja. Z pewnością się nie rozczarujesz.
      Również pozdrawiam!

      Usuń
  20. Kojarzę trochę tę fabułę. Na razie mam inne lektury w kolejce.

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię takie zobrazowanie stanu zakochania w czytadłach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kusisz, i jak tu nie zwariować ;)?
    Tyle interesujących premier w tym roku.

    OdpowiedzUsuń
  23. MUSZĘ JĄ PRZECZYTAĆ! *_* Po prostu muszę!

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdecydowanie mam ochotę na ten magnetyzm!

    OdpowiedzUsuń
  25. Czytałam tę książkę jakiś czas temu i też bardzo polubiłam głównych bohaterów, ale i tak moim faworytem jeśli chodzi o książki Sorensen pozostają "Przypadki Callie i Kaydena" ;)
    Pozdrawiam serdecznie.
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Na takie premiery czeka się z niecierpliwością. Chętnie przeczytam tę intrygującą historię.

    Pozdrawiam.
    Kasia
    http://ebookowe-recenzje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam autorki, może w wakacje to zmienię;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam nadzieję, że Zysk wyda kolejne części cyklu o Callie i Kaydenie, bo szczerze mówiąc wkurza mnie wydawanie nowej serii, podczas gdy czekamy na poprzednią. Powiedz mi, czy bohaterowie tej serii są młodsi od C&K?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bohaterowie C&K oraz E&M są niemal w tym samym wieku. (Callie opuszcza rodzinne miasto, aby zacząć studiować. Tak samo Ella, w tajemnicy przed wszystkimi wyjeżdża do college'u.)
      Z tego co mi wiadomo, Zysk planuje wydać jeszcze jakieś książki tej autorki, ale kolejności nie znam.

      Usuń
  29. Chciałabym napisać, że mnie nie interesuje, bo mam już za długą listę do czytania, ale kurcze nie da się :) Zapowiedź brzmi tak ciekawie...

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...