Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

piątek, 17 marca 2017

''Ucieczka'' Aleksandra Kowalska

Ucieczka
Aleksandra Kowalska
Wydawnictwo: Prószyński i S- ka
Stron: 248
Ocena: 4-/6


   Ucieczka od samej siebie
 
W życiu człowieka przychodzi czasem taki moment, kiedy ma wszystkiego dość. Dość smutku, bezradności, beznadziei. Dość samotności w tłumie, uczuciowej oziębłości, zakłamania i obłudy. Niektórzy próbują szukać wyjścia z kryzysu. Inni, naznaczeni egoizmem i hipokryzją, pozwalają sobie na ucieczkę. Taki właśnie kierunek postanowiła obrać główna bohaterka powieści "Ucieczka” Aleksandry Kowalskiej.
 
  Zwyczajny, kwietniowy poranek na warszawskiej Ochocie. Paulina czeka z niecierpliwością aż jej mąż wyjdzie do pracy. Zamierza bowiem zrealizować swój przerażający plan: popełnić samobójstwo. Tymczasem kilka godzin później w miasteczku Merriton w Kanadzie, Piotr – syn Pauliny odbiera dziwny telefon od nieznanego mężczyzny, który ostrzega go przed dramatycznymi zamiarami matki. Rozpoczyna się wyścig z czasem. Jaki będzie finał tej historii?
 
Pytania o sens
 
 Autorka serwuje czytelnikom przejmującą powieść obyczajowo-psychologiczną, która bezlitośnie obnaża obłudę relacji międzyludzkich, ukazuje konflikty w rodzinie. Pozwala jednocześnie dostrzec alternatywę i drogi wyjścia z beznadziejnych na pozór sytuacji. Z właściwą sobie przenikliwością rzuca szersze światło na istotę małżeństwa, która ginie na skutek codziennej rutyny i przyzwyczajenia. Z drugiej strony - otwiera furtkę do szerszej interpretacji – stawia trudne pytania o sens naszej egzystencji, jest próbą dociekania, kim naprawdę jesteśmy, a kim chcielibyśmy być. W rezultacie zmusza do zastanowienia nad naszym udziałem w kształtowaniu swojej przyszłości.
 
  Na przykładzie losów głównych bohaterów możemy zauważyć, jak jedna nieopatrzna decyzja rzutuje na następne, prowadząc do określonych rezultatów. W tym przypadku impulsywne zachowanie Pauliny uruchamia lawinę zmian, które całkowicie odmieniają jej spojrzenie na rzeczywistość. Oboje z Piotrem stają przed koniecznością odpowiedzi na szereg pytań. Tylko czy wyjdzie im to na dobre? 
 
Wyraziste postaci, ascetyczny język narracji
 
 Uznanie należy się autorce za wyrazistą i oryginalną kreację żeńskiej postaci. Nie jest to kolejna młoda dziewczyna znudzona swoim losem, lecz dojrzała kobieta po sześćdziesiątce, tkwiąca w kokonie własnych ograniczeń. Z całą pewnością niektórzy odnajdą w niej cząstkę siebie, swoje emocje, uczucia i rozterki itp.
 
 Powieść napisana jest ascetycznym  językiem, co rezultacie zbliża czytelnika do suchej relacji, pozbawionej emocji. Również tempo akcji pozostawia wiele do życzenia. Toczy się nieśpiesznie, niektóre sceny są przegadane i brak jakiegoś większego napięcia w opisywanych wydarzeniach. Atutem jest natomiast wiarygodne przedstawienie problematyki zdrady, rozstania z partnerem i kryzysu małżeńskiego. Dzięki temu fabuła nabiera swoistej głębi. To wszystko nie zmienia jednak faktu, że potencjał książki nie został należycie wykorzystany.
 
  "Ucieczka'' to gorzka, smutna i melancholijna historia o niszczycielskiej sile niewłaściwych wyborów, rodzinnym dramacie, pokonywaniu własnych lęków. To także opowieść o odkrywaniu swojego ''ja'' i uwalnianiu się od przeszłości. Uświadamia, że nigdy nie jest za późno, by zacząć wszystko od początku, z czystą kartą. Choć czasem trzeba być egoistą i zawalczyć o siebie i o to, czego naprawdę się pragnie.

http://kulturaonline.pl/ucieczka,aleksandry,kowalskiej,jak,uwolnic,sie,od,niedobrej,przeszlosci,recenzja,ksiazki,tytul,artykul,28146.html

23 komentarze:

  1. Jeszcze zastanowię się, czy mam ochotę na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Problematyka zdrady - to na pewno interesujący aspekt.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapiszę sobie tą pozycję w pamięci :) Może kiedyś w przyszłości po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapiszę sobie tą pozycję w pamięci :) Może kiedyś w przyszłości po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem tej książki bardzo ciekawa!
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety nie czuję się zainteresowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ja czytałam kilka tygodni temu, ale oceniłam znacznie wyżej niż Ty. Ale to juz odczucie subiektywne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomyślałam "eee jakieś romansidło" widząc tytuł książki, a tutaj się okazuje, że nie, że to może być niezła gratka. Każdy w życiu ma chyba takie momenty, że ma dosyć wszystkiego, ja czasami również i trzeba ogromnej odwagi, żeby się przyznać przed sobą, że sama sobie to wszystko wybrałam. Potem trzeba wziąć całość za kark, łupnąć i dojść do siebie. Taka troszkę dygresja.

    Pokonywanie własnych lęków to chyba najtrudniejsza walka dla człowieka. Łatwo jest walczyć z kimś, ale jak walczyć ze sobą? Ascetyczny język z pewnością dodaje klimatu tej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam mieszane uczucia co do tej książki. Chętnie przeczytałaby fragmenty i dopiero wtedy podjęła decyzję.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje zdanie o niej już znasz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam książki o odkrywaniu własnego "ja",więc z chęcią ją przeczytam ! Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie ten nastrój, nie na teraz, może kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że przypomina trochę suchą relację. Mimo to dałabym jej szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Sama nie wiem, nie jestem do końca przekonana :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Niezbyt mnie zainteresowała książka, ale skoro oceniasz ją na cztery minus - to nie żałuje, że fabuła mnie nie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Okładkę ma bardzo ładną, ale to jedyne co mnie przyciąga.

    OdpowiedzUsuń
  17. Brzmi interesująca, ale to nie w moim guście. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Obawiam się, że historia nie w moich klimatach. ;/ Raczej sobie odpuszczę. ;/

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda, że taki ascetyczny język, bez emocji, ale ciekawi mnie ta historia, jak się skończy

    OdpowiedzUsuń
  20. Książka już czeka na czytniku i na pewno w końcu ją poznam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolejna książka, którą mam w planach!

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...