Nie dla ciebie
Beata Worobiec
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 252
Data premiery: 6 kwietnia
Patronat medialny:
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
Beata Worobiec
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 252
Data premiery: 6 kwietnia
Patronat medialny:
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
~~ * ~~
Mówi się, że mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus, dlatego niekiedy tak trudno obu płciom znaleźć wspólny język…
Dwudziestosiedmioletni Dawid to wyrafinowany Casanova, który doskonale zna swoją wartość i umiejętnie ją wykorzystuje. Obecnie spotyka się z przebojową Dominiką i spokojną Sonią.
,,Ta kobieta miała w sobie ogień. Tymczasem po południu czekała już na mnie kobieta, która była spokojna jak woda. Dwa żywioły, które niesamowicie mnie pociągały. Mnie – grzesznika i rozpustnika, ale przede wszystkim człowieka niezdecydowanego.’’
Każdą z nich kocha na swój sposób i z żadnej nie chce zrezygnować. Tylko jak długo wytrzymać w takim układzie? Czy można jednocześnie mieć ciastko i zjeść ciastko?
Beata Worobiec (pseudonim artystyczny Sir B. Angel). Rocznik '91 - studentka politechniki wrocławskiej, błądząca między budownictwem i architekturą. Jest autorką bloga beatapisze.pl. Zadebiutowała powieścią przygodowo-fantastyczną "Oko Kanaloa: Szyfr Wtajemniczenia" (2013), a niebawem ukaże się "Nie dla Ciebie" (kwiecień 2016). Na wydawców czeka też druga część powieści przygodowej "Oko Kanaloa 2: Tajemnica Ducha" oraz obyczajowy "Prefekt", a obecnie trwają prace nad "Niezapominajką" - co to będzie? Thriller? Kryminał? Któż wie, na czym się skończy? Dowiemy się, kiedy ostatnia kropka zostanie postawiona.
"Nie dla Ciebie" to sprawnie napisana obyczajówka z pieprzykiem, umiejscowiona w dobrze odwzorowanych polskich realiach. Autorka zaskoczyła mnie ciekawym pomysłem na fabułę i niezłym wykonaniem. Podoba mi się również fakt, że książka przedstawiona jest z męskiej perspektywy, co daje nam możliwość wejścia w umysł mężczyzny i zobaczenia świata jego oczami. Dotychczas czytałam tylko jedną powieść (a raczej serię) w podobnym klimacie, mianowicie ''Zaplątani'' Emmy Chase. Jednak od razu uprzedzam, obie pozycje są zgoła różne. Nie spodziewajcie się zatem specyficznego humoru, bo go tu nie uświadczycie. Będziecie za to mieli niepowtarzalną okazję poznać bliżej strukturę psychiki męskiego uwodziciela.
W naszym otoczeniu jest wiele takich ludzi – łowców pragnących jednorazowych „wyskoków" czy krótkich przygód. Być może niektóre z Was kiedyś same wpadły w sidła amanta, i doskonale wiedzą, jakie konsekwencje wynikają z takiej znajomości. Aczkolwiek tym razem spojrzymy na drugą stronę medalu i dowiemy się między innymi, jak mężczyźni postrzegają określone kobiety albo co sądzą na temat zdrady.
,,Jest wiele rodzajów zdrad. Można zdradzić z czystego pożądania. Wtedy to tylko seks. (…) Podobny rodzaj zdrady to ten, do którego dochodzi po wypiciu zbyt dużej ilości alkoholu. Wtedy nie myślimy logicznie i każde kobiece ciało wydaje się być ciałem naszej ukochanej partnerki. (…) Jest jeszcze jeden rodzaj zdrady, ten najgorszy. Ten, którego nie wybacza się ani kobietom, ani mężczyznom. To zdrada nie tylko fizyczna, ale też uczuciowa. Kiedy obiektem zdrady staje się ktoś, kto nie jest dla nas doraźnym środkiem na zaspokojenie pragnień, tylko wartościową osobą, na której dodatkowo nam zależy, to zdrada robi się wielopoziomowa.’’
Lektura tej książki pozwoliła mi lepiej zrozumieć złożoność męskiej natury. Niestety zgadzam się z niektórymi argumentami mężczyzn, którzy uważają, że kobiety generalnie są trudne we współżyciu. Często stawiają jakieś wymagania, i to w formie ultimatum, osaczają swoją miłością, przekraczają granicę między zaangażowaniem w związek a obsesją i obrażają się z byle powodu, zamiast mówić wprost, o co chodzi. Zdarza się również, że chcą szczerości, ale same nie są szczere, chcą wierności, ale same nie są wierne. Gwoli ścisłości dodam, że nie mam tu na myśli wszystkich kobiet, tylko poszczególne jednostki.
Bardzo ciekawie i wyraziście wykreowano Dawida. Rozdarty między dwiema kobietami, musi w końcu zdecydować się na którąś z nich, bowiem sytuacja staje się coraz bardziej napięta. Paradoksalnie w jednej ceni umiejętność naginania moralności, a w drugiej absolutny brak przekraczania granic. Kogo ostatecznie wybierze? Czy można zbudować szczęśliwy związek na bazie licznych kłamstw? Beata Worobiec wiarygodnie oddała myśli, pragnienia i dylematy swojego bohatera. Doskonale widać sprzeczne uczucia jakie nim targają w momencie podejmowania kolejnych decyzji. Zdarzały się momenty, kiedy miałam ochotę nim potrząsnąć i wyzywać od najgorszych, ale w niektórych przypadkach szczerze mu współczułam.
,,Wcale nie byłem złym człowiekiem, który wykorzystuje kobiety. Ja po prostu uczyłem je tego, że niektórym facetom nie wolno ufać.’’
Także drugoplanowe postacie są dobrze nakreślone. Z łatwością można wyobrazić sobie ich wygląd, charakter, upodobania etc. Szczególnie Dominika budzi sympatię. To spontaniczna, szalona dziewczyna, która wie, że życie nie zawsze jest sprawiedliwe, mimo to umie czerpać z niego wszystko co najlpesze. Z kolei Sonia zraziła mnie do siebie swoją powściągliwością oraz pewnym chłodem emocjonalnym. Chyba nie potrafiłabym złapać z nią wspólnego języka.
Całość napisana jest lekko i bardzo plastycznie. Akcja toczy się wartko, nie ma w niej niepotrzebnych dłużyzn. Znajdziemy też kilka opisów scen erotycznych, bez zbędnych wulgaryzmów i wydumanych porównań. Na plus oceniam również niebanalne zakończenie. Spodziewałam się jakiejś słodkiej bajeczki, tymczasem dostałam coś bardzo … życiowego. I o dziwo akceptuję takie rozwiązanie.
Podsumowując: "Nie dla Ciebie" to słodko-gorzki koktajl złożony z palącego pożądania, zmysłowego szaleństwa, podstępnej manipulacji, trawiących wątpliwości i ukrytego pragnienia kochania i bycia kochanym. Wywołuje skrajne emocje, pobudza do refleksji i z całą pewnością zapada w pamięć. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Polecam.
mam ochotę na fragment powieści :D
OdpowiedzUsuńNie ciekawi mnie ta męska perspektywa casanovy.
OdpowiedzUsuń"Ja po prostu uczyłem je tego, że niektórym facetom nie wolno ufać" - normalnie... kuku bym mu zrobiła. I odpowiedni się odwdzięczyła ;) Jestem zainteresowaną "rozdwojeniem jaźni" bohatera.
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak się dziewczyna sparzy na takim casanowie, to na drugi raz wybierze lepszy ,,egzemplarz'', więc wszystko ma swoje plusy i minusy ;)
UsuńLubię książki pokazujące męski punkt widzenia.
OdpowiedzUsuńI Ci powiem, że naprawdę mnie zachęciłaś!
OdpowiedzUsuńKsiążka mknie już do mnie! :D
Już nie mogę doczekać się lektury!
Bardzo się cieszę :) I czekam na Twoją recenzję.
UsuńUwielbiam ksiazki pisane z perspektywy mezczyzn, lepiej sie czyta i mozna wiele zrozumiec.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czytałam kilka książek z perspektywy mężczyzn, ale chyba jednak wolę, kiedy fabuła jest opowiadana z punktu widzenia kobiety, gdyż wtedy bardziej utożsamiam się z daną bohaterką.
UsuńRównież pozdrawiam.
Ciekawi mnie, jak kobieta poradziła sobie z "byciem" (na kartach książki) mężczyzną:)
OdpowiedzUsuńRzadko czytam takie historie, ale do tej czuję się naprawdę przekonana. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńOj. Tym razem definitywnie pas, ale jak zwykle gratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńRozumiem i nie namawiam. Niemniej dziękuję za nadesłane gratulacje.
UsuńGratuluję i dziękuję za zrobienie apetytu na książkę
OdpowiedzUsuńDziękuję za nadesłane gratulacje i bardzo się cieszę, że książka wzbudziła Twoje zainteresowanie. Mam nadzieję, że się nią nie rozczarujesz.
UsuńTak, ja na pewno znalazłabym w tej książce coś dla siebie. Jestem bardzo ciekawa scen erotycznych :)
OdpowiedzUsuńScen erotycznych jest bardzo mało i są nad wyraz subtelne. W moim odczuciu autorka postawiła na koncepcję psychologiczną dotyczącą złożoności ludzkiej natury.
UsuńJakoś nie bardzo przekonuje mnie ta opcja, że facet spotyka się z dwoma dziewczynami na raz :/
OdpowiedzUsuńHistoria wydaje się ciekawa, ale nie wiem czy mam na nią ochotę...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się fakt, że można dowiedzieć się trochę więcej o męskiej naturze i spojrzeniu okiem mężczyzny na kobietę. Przeczytam z chęcią. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to było ciekawe doświadczenie, móc wejść w umysł mężczyzny :)
UsuńPozdrawiam!
Smakowicie zapowiadający się koktajl :)
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza Kochana :) Książkę przeczytam z chęcią :)
OdpowiedzUsuńDebiutancka książka autorki chyba nie jest dla mnie, jednak "Nie dla ciebie" mnie zaciekawiło:) Z przyjemnością po nią sięgnę przy okazji ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie to, jak kobieta potrafiła wejść w psychikę mężczyzny i napisać książkę z jego punktu widzenia. To odważny zamysł, więc chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńKolejna książka, którą chcę przeczytać. kiedy ja znajdę na nią czas? ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki. :**
Bardzo ciekawa definicja zdrady. Zastanawiam się, czy bardziej męska, czy kobieca.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie, naprawdę bardzo mi się podoba :) Co do samej książki, to jest jak najbardziej w moim guście, więc bardzo chciałabym ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie prześliczne, a po książka sięgnę z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńJestem jak najbardziej zainteresowana. I jeszcze męski punkt widzenia. Oraz gratulację dla Ciebie Cyrysiu!
OdpowiedzUsuń