Nigdy nie daj sobie wmówić, że Twoje życie nie ma sensu, że jest pozbawione wartości. To nieprawda. Ludzie, którzy to mówią, starają się leczyć własne rany, raniąc innych. Im to nie pomoże. Tobie, jeśli na to pozwolisz, może zaszkodzić. [Marcin Kaczmarczyk] ❤

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Tonąca w błękicie - Magda Mila pod patronatem medialnym LŚC

Tonąca w błękicie
Magda Mila
Wydawca: Habanero
Data ptemiery: 12 kwietnia
Ilość stron: 321
Ocena: 6/6
Patronat medialny:
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI

~~ * ~~

  Układ bez zobowiązań to podobno idealne rozwiązanie dla większości osób, które uważają, że stały związek to dla nich pewna strata. A jak jest naprawdę? Czy warto decydować się na jednorazowe przygody?

  
Lila Popławska jest atrakcyjną trzydziestopięcioletnią singielką. Lubi być sama, upajać się wolnością i niezależnością. Ale czasami brakuje jej kogoś, z kim mogłaby pogadać i spędzić przyjemnie czas. Pewnego dnia przypadkiem poznaje Tomasza i Piotra, dwóch czarujących, przystojnych mężczyzn, którzy proponują jej nieobowiązujący seks w trójkącie, bez żadnych deklaracji, wzniosłych obietnic i planów na przyszłość. Czy Lila przystanie na ich niemoralną ofertę? A może zdrowy rozsądek zwycięży nad pożądaniem? 

 
  Magda Mila to kolekcjonerka doznań. Z dystansem do świata i siebie, zwykle poza granicami i schematami. Kiedyś pisaniem zarabiała na życie, teraz, na ostrym zawodowym zakręcie, może to robić dla przyjemności. Erotycznie i pornograficznie, bo tak lubi. Choć ociekający krwią kryminał też ma w planach. "Tonąca w błękicie" to jej debiut. Kolejna część już za kilka miesięcy.
 
   Bardzo lubię czytać literaturę erotyczną i wcale się tego nie wstydzę. Wszak każdy z nas ma prawo do przyjemności i czerpania jej na różne sposoby. A ponadto, zdaniem większości seksuologów, tego typu książki mogą mieć dla kobiet wręcz terapeutyczne działanie, gdyż uwalniają zahamowanie seksualne i wewnętrzne blokady. Jak widać są nawet korzyści. Wróćmy jednak do meritum.

  
Jestem niezwykle pozytywnie zaskoczona tą książką. Spodziewałam się co prawda mocniej powieści z pieprzykiem, ale nie przypuszczałam, że będzie aż tak znakomicie napisana. Przede wszystkim ogromny plus należy się za przemyślaną fabułę osadzoną w polskich realiach. Kolejnym pozytywnym aspektem jest postać główniej bohaterki. To konkretna, dojrzała kobieta, a nie jakaś szara myszka, która nie wie czego chce. Ale największą zaletą są sceny seksu, które rozpalają nie tylko wyobraźnię, ale i całe ciało. W rezultacie otrzymujemy kawał solidnego i świetnie zrealizowanego erotyku.

 
  Ona i Oni. Wolni. Bez zobowiązań. Decydują się na szaloną intymną zabawę. Gwałtowna żądza pcha ich poza granice rozkoszy i wyzwala dziką namiętność, która pochłania całą trójkę. Czy taka nietypowa zależność ma swoje zalety?

,,Naprawdę nie wiem, co czuję. I co powinnam czuć. Mam mętlik w głowie. Z jednej strony wydaje mi się, że nie żałuję ani jednej minuty tej nocy, jednak z drugiej – zdaję sobie sprawę z tego, że wciąż nie myślę wystarczająco jasno, a to, co zrobiłam, nie jest standardowym zachowaniem. Za to jest przekroczeniem wszystkich moich dotychczasowych granic.''
 
  Autorka w sposób wiarygodny, bez koloryzowania i przejaskrawienia pokazuje, że seks to przede wszystkim przyjemność i można go uprawiać w każdej formie, która odpowiada partnerom, bez dodatków w postaci ciągłych zapewnień uczuć i dowodów zaangażowania którejkolwiek ze stron. Nie jest to nic nowego. Wiele osób decyduje się na rozrywki typu swappers, swingers, gang bang, sex grupowy etc. Być może wydaje nam się to dziwne albo chore, wszak takie dziwne praktyki nie mieszczą się w granicach normalności. Lecz z drugiej strony, czy warto potępiać i dyskryminować ludzi ze względu na ich odmienność preferencji seksualnych? Przecież każdemu wolno żyć zgodnie ze swoimi upodobaniami, bez konieczności ustępstw i celowego działania pod czyjeś dyktando.
 
 Niestety, istnieje też druga strona medalu. Odejście od tradycyjnego modelu związku niesie ze sobą spore ryzyko. Na przykładzie głównych bohaterów widzimy, że to co miało być prostym układem opartym tylko na fizyczności zmienia się w silną i bliską więź. Dwoje z nich zakochuje się w sobie, w wyniku czego dochodzi do wielu zranień, konfliktów i przykrych sytuacji. Jaki zatem będzie finał tego trójkąta? Tego musicie dowiedzieć się sami. 
 
  To co przykuwa największą uwagę to z pewnością wspaniale wykreowane postacie. Wyraziste, barwne i z charakterem. Prym oczywiście wiedzie Lila i jej dwaj kochankowie. Ona od trzech lat jest rozwódką, matką nastoletnich bliźniaków, którzy obecnie mieszkają u ojca w Paryżu. Pracuje jako dokumentalistka i scenarzystka programów telewizyjnych. Generalnie nie potrzebuje od życia niczego więcej, dopóki nie spotyka na swojej drodze Piotra i Tomka, którzy wyzwalają w niej zupełnie nowe pokłady własnych potrzeb i pragnień. Z kolei Piotr to typowy „Piotruś Pan”. Dla niego liczy się tylko dobra zabawa i mile spędzony czas z wieloma okazjami na zdobycie atrakcyjnej kobiety. Jest jeszcze Tomasz – nie tylko seksowny, ale także inteligentny, czuły, opiekuńczy i … szalenie skryty. Nosi w sobie niezatarte piętno związane z pewną tragedią. Dlatego z całych sił broni się przed jakimkolwiek zaangażowaniem. 

  Ze względu na treści erotyczne i pornograficzne, książka jest przeznaczona tylko i wyłącznie dla osób pełnoletnich. Magda Mila znakomicie opisuje sceny łóżkowe, z wielką precyzją i anatomiczną dokładnością. Momentami atmosfera jest tak gorąca, że wszystkie zmysły aż płoną. Radzę czytać w odosobnieniu, albo mieć w pobliżu kogoś do wykorzystania, w wiadomym celu.
 
 Powieść nie oscyluje tylko wokół seksu. Posiada również ciekawy wątek sensacyjny. Praca Lili, przynajmniej teoretycznie, jest stosunkowo bezpieczna. Mimo to kobieta pakuje się w poważne tarapaty. Kaliber jest naprawdę duży, najmniejsze potknięcie może doprowadzić do wielkiego nieszczęścia. Przygotujcie się na sporą dawkę niepokojących wydarzeń.  
 
  Podoba mi się styl pisania autorki – posługuje się prostym językiem, czasem bardzo dosadnym, ale jednocześnie niezwykle obrazowym. Z łatwością możemy sobie wyobrazić rozgrywające się wydarzenia. Natomiast wartka akcja z tajemnicą w tle nie pozwala ani przez moment się nudzić. Wspomnę jeszcze o zakończeniu, które posiada otwartą furtkę do kolejnej części. Już nie mogę się doczekać.
 
  Uwierzcie mi na słowo. Takiej książki jeszcze u nas nie było! Odważnej, intensywnej, a zarazem delikatnej i wrażliwej. Jestem zachwycona i czekam na więcej.


Konkurs, w którym można wygrać ,,Tonącą w błękicie'': klik

28 komentarzy:

  1. Sporo tych książek ostatnio i choć Greya nie lubiłam to polubiłam. Nie za seks, a za drugie dno. Cieszę się, że naśladowcy nie skupiają się tylko na fizyczności. A ta wygląda na dużo lepszą pod względem opisu uczuć postaci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytalabym książkę o trójkącie osadzoną w polskich realiach;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja niestety nie podzielam entuzjazmu względem książek erotycznych, dlatego i po tę nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż tak dobra książka?!
    Jestem zaskoczona! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Po takiej recenzji ciężko po nią nie sięgnąć :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Sięgam po takie klimaty, więc pewnie kiedyś się skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Potrafisz zachęcić! :)
    http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię od czasu do czasu przeczytać erotyk, jednak nie jestem pewna, czy chcę przeczytać coś tak mocnego, na co wygląda Tonąca w błękicie. Cóż, nie ukrywam, że interesuje mnie ta historia, ale może za jakiś czas zdecyduję się po nią sięgnąć :)
    Pozdrawiam
    secretsofbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Cóż za pochlebna recenzja! :D Aż ciężko zlekceważyć tę powieść teraz :)

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak wiesz, w erotykach się nie odnajduję, ale cieszę się, że w Tobie książka wywołała tyle emocji, bardzo mi się podobało, jak o niej napisałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyznaję, że nieźle mnie zainteresowałaś! Przeczytam z dużą przyjemnością. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Treści erotyczne i pornograficzne mnie nie zniechęcają, wręcz przeciwnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeżeli wywołuje emocji to skuszę się :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi też zdarzy się czasem sięgnąć po książkę z tego gatunku, choć teraz coraz rzadziej. Jakoś te książki nie wzbudzają we mnie takich emocji, jakie wzbudzały, gdy byłam młodsza :D Są dla mnie trochę schematyczne :D
    Albo po prostu za dużo ich wszędzie i mi się przejadły :D

    Pozdrawiam serdecznie,
    Mona Te [Blog]

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja raczej nie sięgam po tego typu literaturę, ale po takiej recenzji trudno będzie się powstrzymać.

    OdpowiedzUsuń
  16. Hm, rzadko czytam tego typu książki i nie wiem czy po tą kiedykolwiek sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobrym punktem już na starta jest tutaj okłada, która pod względem stylu i szaty graficznej przypomina mi "After" (wciąż na mojej półce... ale nieprzeczytane jeszcze). Ciekawi mnie najbardziej, jakie niebezpieczeństwo będzie związane z tym wątkiem pracy - gdzie się wydarzy? W Polsce... czy może gdzieś poza granicami? (Paryż się pojawia we wspomnianej fabule)

    OdpowiedzUsuń
  18. Z jednej strony jestem jej ciekawa, z drugiej mam obawy :). Gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
  19. Rozumiem bohaterkę... Gratuluję patronatu! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mi by się nie spodobała, ale być może polecę Paulinie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Książka wydaję się być naprawdę świetna, ale jeszcze myślę, że się wstrzymam z jej czytanie, za to znam kogoś dla kogo będzie ona idealnym prezentem! :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Wierzę Ci na słowo Krysiu, dlatego chętnie bym ją przeczytała. Zapowiada się wspaniale. Poza tym lubię dobre debiuty ;).

    OdpowiedzUsuń
  23. Potrzebuję teraz takiej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Książki erotyczne to nie mój konik, więc sobie odpuszczę .. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Erotyczny trójkąt- odpuszczę sobie bez żalu ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  26. Z ogromną przyjemnością przeczytam tę książkę, tylko muszę znaleźć chwilę czasu. Nie sadziłam, że będzie tak dobra.

    OdpowiedzUsuń

Zaglądaj, czytaj, przegryzaj moje słowa, ale wychodząc, zostaw po sobie niezatarty ślad swojej obecności...